On 11.09.2019 14:35, collie wrote:
> Szyby do kabiny prysznicowej muszą być
> wykonane ze szkła hartowanego.

Kolejny co się nie zna, a wypowiada się. Używa się szkła hartowanego
albo szkła laminowanego. Oba rozwiązania są dopuszczalne.

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

do góry

W dniu 2019-09-11 o 14:35, collie pisze:
> Albo użyć szkła akrylowego, czyli pleksi. I po kłopocie.

Pleksa nie za miękka?

Pozdrawiam

do góry

Skad Ty i inni bierzecie pomysly ze jak jakis plastik przezroczysty to musi byc to
pleksa i ni chuja nic innego? Pleksa to tragiczne jesli idzie o parametry tworzywo. Z
wyjatkiem reklamy pleksa nie ma wiekszego zastosowania. Jest miekka, latwo sie
rysuje, trudno obrabia bo peka.

do góry

W dniu 2019-09-12 o 13:36, Zenek Kapelinder pisze:
> Skad Ty i inni bierzecie pomysly ze jak jakis plastik przezroczysty to musi byc to
pleksa i ni chuja nic innego? Pleksa to tragiczne jesli idzie o parametry tworzywo. Z
wyjatkiem reklamy pleksa nie ma wiekszego zastosowania. Jest miekka, latwo sie
rysuje, trudno obrabia bo peka.
>

Jaa? Z postu przedpiścy.
Nigdzie nie twierdziłem tego co piszesz.

do góry

W dniu 12.09.2019 o 11:43, Miroo pisze:

>> Albo użyć szkła akrylowego, czyli pleksi. I po kłopocie.
>
> Pleksa nie za miękka?

Jeśli chodzi o ogólną sztywność, to nie - 8 milimetrowa szyba
z pleksi zachowuje się w praniu podobnie jak szyba szklana tej
grubości. Niedawno montowałem taką akrylową szybę w parawanie
nawannowym, bo oryginalna szklana rozsypała się w drobny mak
przy montażu. Trzeba tylko uważać przy myciu jej - żadnych
proszków. Ale u mnie to już zmartwienie żony, gdyż tylko ona
korzysta z prysznica w wannie, choć w pokoju kąpielowym jest
też kabina prysznicowa. Bo deszczownica nakapie na fryzurę.
Po wypucowaniu, ta pleksi nie różni się od szkła obok.

do góry

W dniu 12.09.2019 o 13:36, Zenek Kapelinder pisze:

> Skad Ty i inni bierzecie pomysly ze jak jakis plastik przezroczysty to musi byc to
pleksa i ni chuja nic innego? Pleksa to tragiczne jesli idzie o parametry tworzywo. Z
wyjatkiem reklamy pleksa nie ma wiekszego zastosowania. Jest miekka, latwo sie
rysuje, trudno obrabia bo peka.

Świergolisz, czy jakoś podobnie.

do góry

W dniu 2019-09-12 o 15:20, collie pisze:
> W dniu 12.09.2019 o 11:43, Miroo pisze:
>
>>> Albo użyć szkła akrylowego, czyli pleksi. I po kłopocie.
>>
>> Pleksa nie za miękka?
>
> Jeśli chodzi o ogólną sztywność, to nie - 8 milimetrowa szyba
> z pleksi zachowuje się w praniu podobnie jak szyba szklana tej
> grubości. Niedawno montowałem taką akrylową szybę w parawanie
> nawannowym, bo oryginalna szklana rozsypała się w drobny mak
> przy montażu. Trzeba tylko uważać przy myciu jej - żadnych
> proszków. Ale u mnie to już zmartwienie żony, gdyż tylko ona
> korzysta z prysznica w wannie, choć w pokoju kąpielowym jest
> też kabina prysznicowa. Bo deszczownica nakapie na fryzurę.
> Po wypucowaniu, ta pleksi nie różni się od szkła obok.

Chodzi mi właśnie o podatność powierzchni na zarysowania.
W mojej okolicy jest taka kamienista woda, że wycieranie takiej kabiny
gąbką by ją szybko zmatowiło.

Pozdrawiam

do góry

On 12.09.2019 15:20, collie wrote:
> Bo deszczownica nakapie na fryzurę.

Mam to samo. Co prawda dwie kabiny z deszczownicą, ale w jednej wajcha
ciągle ustawiona na słuchawkę a w drugiej na deszczownice.

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

do góry

W dniu 13.09.2019 o 08:35, Miroo pisze:

>> Trzeba tylko uważać przy myciu jej - żadnych
>> proszków.
>
> Chodzi mi właśnie o podatność powierzchni na zarysowania.
> W mojej okolicy jest taka kamienista woda, że wycieranie takiej kabiny gąbką by ją
> szybko zmatowiło.

No to nie ma bata - zamawiaj szybę ze szkła hartowanego,
bo pleksi na zarysowanie czułe jest, ale do samodzielnej
obróbki (cięcie, wiercenie, szlifowanie/fazowanie boków)
jest super.

do góry

W dniu 13.09.2019 o 09:51, Mateusz Bogusz pisze:

>> Bo deszczownica nakapie na fryzurę.
>
> Mam to samo. Co prawda dwie kabiny z deszczownicą, ale w jednej wajcha ciągle
> ustawiona na słuchawkę a w drugiej na deszczownice.

I to jest dobre wyjście przy kobiecie. U mnie w kabinie prócz deszczownicy
jest oczywiście też słuchawka, ale dla kobiety sprawdzenie i przełączenie
wajchy, to za trudne. A potem był krzyk "O, Jezu!". Więc postawiłem parawan
na wannie. I spoko, podłoga już nie jest zalewana po każdej kąpieli.

do góry