-
51. Data: 2014-01-28 15:34:46
Temat: Re: temperatura wody
Od: Marcin N <m...@o...pl>
W dniu 2014-01-28 14:37, janusz_k pisze:
> Co do tematu, dla ciebie najlepiej jest utrzymywać jak najniższą temp wody,
> wtedy straty w instalacji są najmniejsze poza tym jak masz kondesata to
> wtedy
> on optymalnie pracuje. Najlepiej mieć pogodówkę która z wyprzedzeniem
> będzie
> regulowała moc pieca.
Zaraz przyjemniej.
Rozważam właśnie podłogówkę z piecem gazowym kondensacyjnym.
Tak sobie też kombinuję (w świetle dyskusji o zamarzających
rekuperatorach), że może warto by było zrobić jakąś instalacją opartą na
wodzie ogrzanej gazem - do wstępnego podgrzania powietrza w reku (tego,
które już się ogrzało po przejściu przez wymiennik ciepła) przed
wypuszczeniem go na salony.
Ma to jakikolwiek sens?
--
MN
-
52. Data: 2014-01-28 16:01:18
Temat: Re: temperatura wody
Od: Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info>
On 2014-01-28 15:34, Marcin N wrote:
> Tak sobie też kombinuję (w świetle dyskusji o zamarzających
> rekuperatorach), że może warto by było zrobić jakąś instalacją opartą na
> wodzie ogrzanej gazem - do wstępnego podgrzania powietrza w reku (tego,
> które już się ogrzało po przejściu przez wymiennik ciepła) przed
> wypuszczeniem go na salony.
>
> Ma to jakikolwiek sens?
>
IMHO niewielki o ile nie grzejesz domu nadmuchowo.
"Strzeliłem" kamerą termowizyjną w okolice nawiewu z reku i wygląda to tak:
- na zewnątrz -7
- nawiew +15
- temperatura utrzymywana w tym konkretnym pomieszczeniu +19
Traktuj ten pomiar 3.14 x drzwi bo nie bawiłem się w ustawianie
emisyjności a biegać z termometrem mi się ni chce.
Tak więc o ile nie siedzisz bezpośrednio pod nawiewem to te 4 stopnie
różnicy są niezauważalne. Przynajmniej dla mnie.
Piotrek
-
53. Data: 2014-01-28 16:22:12
Temat: Re: temperatura wody
Od: "Ergie" <e...@s...pl>
Użytkownik "Marcin N" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:52e7c006$0$2204$6...@n...neostrada
.pl...
> Tak sobie też kombinuję (w świetle dyskusji o zamarzających
> rekuperatorach),
Błędne założenia prowadzą do błędnych wniosków. Rekuperatory (w ogólności)
NIE zamarzają. Jest kilka modeli produktów które udają rekuperatory w
których jakiś "inżynier" zaprojektował odprowadzenie skroplin na zimną
stronę, ale na tej podstawie nie ma co generalizować.
> że może warto by było zrobić jakąś instalacją opartą na wodzie ogrzanej
> gazem - do wstępnego podgrzania powietrza w reku (tego, które już się
> ogrzało po przejściu przez wymiennik ciepła) przed wypuszczeniem go na
> salony.
W jakim celu? Złych konstrukcji nie uchroni to przed zamarzaniem, więc jeśli
to miałby być cel to bez sensu.
> Ma to jakikolwiek sens?
Po prostu z anemostatów i kratek będzie Ci wiało np. 20 stopni zamiast 18
jeśli to dla Ciebie ma znaczenie to odpowiedź brzmi tak ma to sens.
Ekonomicznie dalej jest to grzanie tym samym paliwem więc zapotrzebowanie na
gaz się nie zmieni. Koszty ogrzewania nie wzrosną i nie spadną. Dojdzie
oczywiście początkowy koszt nagrzewnicy i stały koszt dodatkowej mocy
wentylatorów potrzebnej na przepchanie powietrza przez nią.
Pozdrawiam
Ergie
-
54. Data: 2014-01-28 16:45:32
Temat: Re: temperatura wody
Od: k...@g...com
W dniu wtorek, 28 stycznia 2014 15:34:46 UTC+1 użytkownik Marcin N napisał:
> W dniu 2014-01-28 14:37, janusz_k pisze:
>
>
>
> > Co do tematu, dla ciebie najlepiej jest utrzymywać jak najniższą temp wody,
>
> > wtedy straty w instalacji są najmniejsze poza tym jak masz kondesata to
>
> > wtedy
>
> > on optymalnie pracuje. Najlepiej mieć pogodówkę która z wyprzedzeniem
>
> > będzie
>
> > regulowała moc pieca.
>
>
>
> Zaraz przyjemniej.
>
> Rozważam właśnie podłogówkę z piecem gazowym kondensacyjnym.
>
>
>
> Tak sobie też kombinuję (w świetle dyskusji o zamarzających
>
> rekuperatorach), że może warto by było zrobić jakąś instalacją opartą na
>
> wodzie ogrzanej gazem - do wstępnego podgrzania powietrza w reku (tego,
>
> które już się ogrzało po przejściu przez wymiennik ciepła) przed
>
> wypuszczeniem go na salony.
>
>
>
> Ma to jakikolwiek sens?
>
>
>
> --
>
> MN
Generalnie rekuperator nie ma sensu. Działający za drogi a tani słabo działa.
-
55. Data: 2014-01-28 17:06:00
Temat: Re: temperatura wody
Od: Marcin N <m...@o...pl>
W dniu 2014-01-28 16:22, Ergie pisze:
> Użytkownik "Marcin N" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:52e7c006$0$2204$6...@n...neostrada
.pl...
>
>> Tak sobie też kombinuję (w świetle dyskusji o zamarzających
>> rekuperatorach),
>
> Błędne założenia prowadzą do błędnych wniosków. Rekuperatory (w
> ogólności) NIE zamarzają. Jest kilka modeli produktów które udają
> rekuperatory w których jakiś "inżynier" zaprojektował odprowadzenie
> skroplin na zimną stronę, ale na tej podstawie nie ma co generalizować.
O widzisz. Tyle się naczytałem tu ostatnio o tych zamarzniętych, że
myślałem, że każdy tak ma.
Polecisz jakieś dobre firmy? Do małego domu. I w rozsądnej cenie.
--
MN
-
56. Data: 2014-01-28 17:15:14
Temat: Re: temperatura wody
Od: Marcin N <m...@o...pl>
W dniu 2014-01-28 16:45, k...@g...com pisze:
> Generalnie rekuperator nie ma sensu. Działający za drogi a tani słabo działa.
Ale masz coś na poparcie tych słów?
Właśnie ktoś pisze, że jego reku zamienia -7 st C na +15 zanim wtłoczy
to do pokoju. To jest objaw niedziałania?
--
MN
-
57. Data: 2014-01-28 17:16:43
Temat: Re: temperatura wody
Od: masti <g...@t...hell>
Dnia pięknego Tue, 28 Jan 2014 17:15:14 +0100 osobnik zwany Marcin N
napisał:
> W dniu 2014-01-28 16:45, k...@g...com pisze:
>
>> Generalnie rekuperator nie ma sensu. Działający za drogi a tani słabo
>> działa.
>
> Ale masz coś na poparcie tych słów? Właśnie ktoś pisze, że jego reku
> zamienia -7 st C na +15 zanim wtłoczy to do pokoju. To jest objaw
> niedziałania?
przecież tooczywiste. Dla kogutka wszystko co nie jest wydajniesze od
perpetuum mobile nie działa :)
--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett
-
58. Data: 2014-01-28 20:46:10
Temat: Re: temperatura wody
Od: "Dariusz K. Ładziak" <d...@n...pl>
Użytkownik janusz_k napisał:
> W dniu 28.01.2014 o 11:49 Marcin N <m...@o...pl> pisze:
>
>> W dniu 2014-01-27 23:02, janusz_k pisze:
>>> W dniu 27.01.2014 o 21:24 uzytkownik <a...@s...pl> pisze:
>>>
>>>> Pitu, pitu, "a moja mamusia....." niech ci jeszcze śpika spod nosa
>>>> wytrze i więcej nie zabieraj głosu gówniarzu w tematach, w których nie
>>>> masz najmniejszego pojęcia i nie próbuj się równać z fachowcami,
>>>> którzy w tym temacie "zjedli zęby".
>>> Chłopcze, ja instalacje robiłem jak ty jeszcze na g.. papu wołałeś.
>>
>> Te Wasze pyskówki są urocze i w ogóle... jednak rozsądniej byłoby je
>> sobie wysyłać prywatnie, nie uważasz?
> Tak, skończyłem.
> Co do tematu, dla ciebie najlepiej jest utrzymywać jak najniższą temp wody,
> wtedy straty w instalacji są najmniejsze poza tym jak masz kondesata to
> wtedy
> on optymalnie pracuje. Najlepiej mieć pogodówkę która z wyprzedzeniem
> będzie
> regulowała moc pieca.
Ale wiesz - żeby sobie na kondensację pozwolić to trzeba komorę spalania
ze stali kwasoodpornej zrobić... Paląc metanem uzyskuje się dużo wody -
i ta stal kwasoodporna się jakoś zwróci. Juź paląc mieszanka
propan-butan opłacalność pieca kondensacyjnego staje pod znakiem
zapytania, przy opalaniu olejem opałowym droższy piec nigdy się nie
zwróci (realnie można do 3% energii więcej odzyskać).
Paląc węglem nijakiego kondensatu nie mamy - bo w węglu wodoru tyle co
kot napłakał.
--
Darek
-
59. Data: 2014-01-28 21:16:30
Temat: Re: temperatura wody
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu wtorek, 28 stycznia 2014 20:46:10 UTC+1 użytkownik Dariusz K. Ładziak napisał:
> Paląc węglem nijakiego kondensatu nie mamy - bo w węglu wodoru tyle co
>
> kot napłakał.
Gdzieś tam wyżej napisałeś że pompka to oszczędność enrgi. Mógłbys to uzasadnić?
-
60. Data: 2014-01-28 22:50:41
Temat: Re: temperatura wody
Od: janusz_k <J...@o...pl>
W dniu 28.01.2014 o 20:46 Dariusz K. Ładziak
<d...@n...pl> pisze:
> Użytkownik janusz_k napisał:
>> W dniu 28.01.2014 o 11:49 Marcin N <m...@o...pl> pisze:
>>
>>> W dniu 2014-01-27 23:02, janusz_k pisze:
>>>> W dniu 27.01.2014 o 21:24 uzytkownik <a...@s...pl> pisze:
>>>>
>>>>> Pitu, pitu, "a moja mamusia....." niech ci jeszcze śpika spod nosa
>>>>> wytrze i więcej nie zabieraj głosu gówniarzu w tematach, w których
>>>>> nie
>>>>> masz najmniejszego pojęcia i nie próbuj się równać z fachowcami,
>>>>> którzy w tym temacie "zjedli zęby".
>>>> Chłopcze, ja instalacje robiłem jak ty jeszcze na g.. papu wołałeś.
>>>
>>> Te Wasze pyskówki są urocze i w ogóle... jednak rozsądniej byłoby je
>>> sobie wysyłać prywatnie, nie uważasz?
>> Tak, skończyłem.
>> Co do tematu, dla ciebie najlepiej jest utrzymywać jak najniższą temp
>> wody,
>> wtedy straty w instalacji są najmniejsze poza tym jak masz kondesata to
>> wtedy
>> on optymalnie pracuje. Najlepiej mieć pogodówkę która z wyprzedzeniem
>> będzie
>> regulowała moc pieca.
>
> Ale wiesz - żeby sobie na kondensację pozwolić to trzeba komorę spalania
> ze stali kwasoodpornej zrobić... Paląc metanem uzyskuje się dużo wody -
> i ta stal kwasoodporna się jakoś zwróci. Juź paląc mieszanka
> propan-butan opłacalność pieca kondensacyjnego staje pod znakiem
> zapytania, przy opalaniu olejem opałowym droższy piec nigdy się nie
> zwróci (realnie można do 3% energii więcej odzyskać).
>
> Paląc węglem nijakiego kondensatu nie mamy - bo w węglu wodoru tyle co
> kot napłakał.
Zacytuję autora "Ogrzewanie domu gazem, piec kondensacyjny jednofunkcyjny
Ariston Genus Premium Evo System"
Można się domyślać że gaz to GZ50 czyli kondesacja się opłaca.
--
Pozdr
Janusz