Witam!

Mam sobie w domku bojler stalowy współpracujący z podkową z pieca.
Ostatnio zaczął cieknąć, tzn. kapie ze spawu łączącego ścianę boczną z
okrągłym dnem. Da się to jakoś uszczelnić od zewnątrz, czy też trzeba to
przespawać na nowo?

Zgred

do góry

> Witam!
>
> Mam sobie w domku bojler stalowy współpracujący z podkową z pieca.
> Ostatnio zaczął cieknąć, tzn. kapie ze spawu łączącego ścianę boczną z
> okrągłym dnem. Da się to jakoś uszczelnić od zewnątrz, czy też trzeba to
> przespawać na nowo?
>
Zalezy od pęknięcia.
Jeśli jest to mała dziurka to można rozwiercić i zanitować. Kiepskie rozwiązanie
ale jak nie masz dostępu do spawarki moze zadziałać.

Najlepiej zaspawać gazowo. Ważne aby sprawdzić czy ta dziurka nie jest
początkiem dużej dziury/szczeliny która tylko czeka aby sie pokazać przy
działaniach związanych ze spawaniem. Wtedy dobrze jest nadspawać łatkę,
odpowiednio wiekszą.

--
Lukasz Sczygiel



--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Użytkownik "Zgred" <f...@f...dyn.pl> napisał w wiadomości
news:gm6nhg$kvd$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Witam!
>
> Mam sobie w domku bojler stalowy współpracujący z podkową z pieca.
> Ostatnio zaczął cieknąć, tzn. kapie ze spawu łączącego ścianę boczną z
> okrągłym dnem. Da się to jakoś uszczelnić od zewnątrz, czy też trzeba to
> przespawać na nowo?
>
> Zgred

Ja z wlasnego doswiadzenia wiem ze jak juz w takim miejscu kapie
to lepiej wymienic na nowy. 3x terme spawalem i jak udalo sie zatkac
jedna dziure to po tygodniu wypadala nowa w innym miejscu :-(
Szkoda nerwow i czasu. A poza tym jak sie rozszczelni
kiedy nikogo nie bedzie w domu lub domownicy beda spac
to dopiero moze sie bajzlu narobic.

Pozdrawiam:
Zubaj

do góry

Jak kapie ze spawu, to na 50% ujawniła się wada spawu a na drugie 50% bojler
sygnalizuje przejście w stan spoczynku. Ja bym próbował zaspawać.
Raz mi się udało zakleić żywicą epoksydową kapiący kaloryfer. Żywica -
kawałeczek tkaniny szklanej, znowu zywica, jeszcze raz to samo i gotowe.
Warunek powodzenia, to miejsce klejenie czyste, suche i szorstkie.
Wytrzymało 2 lata, ale cisnienie nieduże, bo tylko 0,8 at.
Jacek

do góry

Użytkownik "Zubaj" <z...@r...pl> napisał w wiadomości
news:gm72q6$r42$1@inews.gazeta.pl...

> Ja z wlasnego doswiadzenia wiem ze jak juz w takim miejscu kapie
> to lepiej wymienic na nowy. 3x terme spawalem i jak udalo sie zatkac
> jedna dziure to po tygodniu wypadala nowa w innym miejscu :-(
> Szkoda nerwow i czasu. A poza tym jak sie rozszczelni
> kiedy nikogo nie bedzie w domu lub domownicy beda spac
> to dopiero moze sie bajzlu narobic.

Tak tez mialem. O 4 rano walenie do drzwi, po wyjsciu do przedpokoju juz
wiedzialem kto i dla czego. Od malej dziurki wlasnie na spawie po jakims
czasie czasie sie wieksza dziura. Woda lala sie strumieniem po scianach pod
cisnieniem wodociagowym, az sufit sasiadow z dolu zacza plynac. Fajnie nie
bylo, zdecydowanie odradzam zabiegi reanimowania cieknacego bojlera, z nim
juz nigdy nic nie wiadomo. Gdyby jednak autor chcial zakleic czyms ta
dziurke, to polecam Poxiline. Trzeba kleic bez cisnienia, tzn. przy
zakreconym doplywie i po wczesniejszym przygotowaniu otworu tj. dokladnym
oczyszczeniu, lacznie z odtluszczeniem.

Pozdro.. TK

do góry

Najlepiej poszukać producenta bojlerów.
W sklepie firmowym po cichu sprzedawcę zapytać, czy nie mają odpadów
poprodukcyjnych.
Zwykle znajdzie się taki bojler całkiem sprawny a np.: lekko uderzony z
widocznym wgnieceniem.
za 200 zł kupisz taki 200-300litrów i po cichu tylnym wyjściem wyniesiesz
do samochodu...
Mam taki ( emaliowany) dwie węzownice 300L i dziła już 8 lat bezawaryjnie.

pozdrawiam

do góry

Dzięki za porady. Na początek spróbuję uszczelnić. Potem się będę
zastanawiał.

Zgred

do góry