Chodzi o renowację podłogi pomieszczenia używanego jako warsztat samochodowy.
Budynek z lat 70+, pod spodem "piwnica" - a więc podłoga to strop o gr. ~30+cm.
Beton wygląda na mocny (niepylący albo się zalepił brudem), obecnie jest
częściowo zaciągnięty po wierzchu jakimś klejem - nawet w miarę trzyma, ale
tam gdzie odpryskuje/złuszcza się widać zabrudzone.

Czy ktoś robił odkrywkę za pomocą frezarki bębnowej takiej powierzchni i na
jakiej głębokości widać zaolejenia? Ja wiem że przypadek przypadkowi nie równy.

Pomieszczenie (na oko ok. 6x6m) jest przerabiane na przemysłowe (ma na tym
stać maszyna ~4tony - wtryskarka z 400kg formą)

Chcemy zedrzeć do gł. 1,5 - 2,5 cm, dać jakoś tak jak w tym linku
http://www.bautech.pl/pl/oferta/naprawa-renowacja-ko
nserwacja.html
(-> "odrywające się podłogi")
i jak się uda to jeszcze żywicę epoksydową
i uzyskać mniej więcej pierwotny poziom-wysokość podłogi

Przy okazji, szybko idzie takie frezowanie na głębokość 2cm na 40m2 frezarką
elekt. ~200-250mm /400V ?