-
11. Data: 2022-07-06 22:14:25
Temat: Re: wiertnica... jaka?
Od: sirapacz <n...@s...pl>
> No, chyba że tych dziur trzeba pińcet, to może wtedy własny
> świder ma sens.
>
pincet nie, ale setka już owszem
-
12. Data: 2022-07-06 22:28:18
Temat: Re: wiertnica... jaka?
Od: Janusz <j...@o...pl>
W dniu 2022-07-06 o 22:14, sirapacz pisze:
>> No, chyba że tych dziur trzeba pińcet, to może wtedy własny
>> świder ma sens.
>>
> pincet nie, ale setka już owszem
A co ty chcesz nią robić? dziury pod słupki ogrodzeniowe?
--
Janusz
-
13. Data: 2022-07-06 23:10:30
Temat: Re: wiertnica... jaka?
Od: sirapacz <n...@s...pl>
>> pincet nie, ale setka już owszem
> A co ty chcesz nią robić? dziury pod słupki ogrodzeniowe?
>
tak
-
14. Data: 2022-07-07 00:48:49
Temat: Re: wiertnica... jaka?
Od: Collie <c...@p...pl>
W środę, 6.07.2022 o 22:14, sirapacz napisał:
>> No, chyba że tych dziur trzeba pińcet, to może wtedy własny
>> świder ma sens.
>>
> pincet nie, ale setka już owszem
Na Twoim miejscu poszukałbym kogoś ze świdrem na traktorze.
Ręczne wiercenie dużej ilości dziur to mordęga nawet dla
dwóch mocnych chłopów. A jak trafisz na nieciekawy teren
(korzenie drzew, kamienie), to ani się obejrzysz a kciuk,
czy łokieć będzie się nadawał tylko do gipsu. Niby ta
wiertnica ma sprzęgło, ale u mnie i tak na dzień dobry
pierdyknęła młodym o ziemię, gdy trafiła na kamień. Bo
trzymał za mocno.
--
Collie
-
15. Data: 2022-07-07 01:13:05
Temat: Re: wiertnica... jaka?
Od: Lisciasty <l...@p...pl>
W dniu 2022-07-06 o 22:12, sirapacz pisze:
> świder to se osobno musze dokupić ale cena zawiera aku i zapas na świder.
Pytałem w kontexcie jaka siła będzie działała na wyrywanie łap, przy
świdrze fi 250 już jest grubo ;)
Trochę mnie niepokoi ten aku 5Ah. Niedawno kupiłem kosę do trawy, razem
z akumulatorami 8Ah sztuk 2. Też 18V. Na długo to one nie wystarczają, a
to jest tylko silnik kręcący żyłką. Darcie ziemi i 5Ah jakoś mi nie
wygląda żeby miało rację bytu.
L.
-
16. Data: 2022-07-07 07:15:34
Temat: Re: wiertnica... jaka?
Od: ddddddddddddd <d...@f...pl>
On 07.07.2022 00:13, Lisciasty wrote:
> W dniu 2022-07-06 o 22:12, sirapacz pisze:
>> świder to se osobno musze dokupić ale cena zawiera aku i zapas na świder.
>
> Pytałem w kontexcie jaka siła będzie działała na wyrywanie łap, przy
> świdrze fi 250 już jest grubo ;)
>
> Trochę mnie niepokoi ten aku 5Ah. Niedawno kupiłem kosę do trawy, razem
> z akumulatorami 8Ah sztuk 2. Też 18V. Na długo to one nie wystarczają, a
> to jest tylko silnik kręcący żyłką. Darcie ziemi i 5Ah jakoś mi nie
> wygląda żeby miało rację bytu.
pytanie jakiej firmy kupiłeś. Mi baterie 5Ah w Makicie wystarczają do
wiercenia i kucia 2kg młotowiertarką (fakt, jak jest twardo to dość
szybko zmieniam baterię na kolejną, ale do 80% szybko się ładuje więc
nie jest to odczuwalne nawet jeśli korzystasz tylko z 2 baterii) czy do
115mm szlifierki, którą tnę co popadnie.
Klucz udarowy 1/4" Dewalt chodzi na 4Ah i wytrzymuje długo (a tanie bity
"impact rated" niszczy w sekundę). Makita ma większe młoty udarowe
bateryjne, a Milwaukee nawet wiertnicę do betonu (nie korzystałem, ale
to wymaga dużej mocy)
Myślę że tu dużo zmienia firma (jedno to to, że baterie są lepsze, a
drugie to wygląda mi na to, że sprzęt potrzebuje mniej prądu..) Przy
czym największą robotę robią elementy końcowe - np. wiertła do metalu
kupuję Milwaukee bo między nimi a Dewalt/Makita/Bosch jest przepaść, nie
mówiąc już o tanich zamiennikach
--
Pozdrawiam
Lukasz
-
17. Data: 2022-07-07 07:47:32
Temat: Re: wiertnica... jaka?
Od: Mateusz Bogusz <m...@o...pl>
On 06.07.2022 17:19, JDX wrote:
> A może wystarczy udać się do wypożyczalni narzędzi i zapłacić, strzelam,
> 100 zł za dobę?
Ja w zeszłym roku wypożyczyłem spalinową Makite BBA520 ze świdrem 120mm
na 2 doby za 300zł. Zrobiłem 46 otworów w terenie gliniastym z
kamieniami. Samo urządzenie to może chodziło z tego z 1,5h jakby
podsumować. Najbardziej męczące to było wybijanie kamieni z otworów breszką.
--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz
-
18. Data: 2022-07-07 08:07:23
Temat: Re: wiertnica... jaka?
Od: Mateusz Bogusz <m...@o...pl>
On 06.07.2022 22:13, sirapacz wrote:
> z podobnego założenia wychodzę. nie chcę wypożyczać tylko kupić -
> sukcesywnie powiększam bazę narzędzi
To nie możesz kupić zamiast pytać, a potem najwyżej tak jak LordBluzg
sprzedasz i jeszcze zarobisz? :-D
--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz
-
19. Data: 2022-07-07 09:15:25
Temat: Re: wiertnica... jaka?
Od: Mateusz Viste <m...@x...invalid>
2022-07-06 o 23:10 +0200, sirapacz napisał:
> >> pincet nie, ale setka już owszem
> > A co ty chcesz nią robić? dziury pod słupki ogrodzeniowe?
> >
> tak
Nie wiem jak te słupki mają wyglądać, ale jeśli to zwyczajne, rolnicze
paliki, to wiercenie otworów nie sprawdza się. Testowałem pracę z
wiertnicą - ani to bezpieczne, bo klinuje się przy byle kamieniu, ani
skuteczne, bo paliki łatwo potem nabierają luzu.
Pierwszą setkę palików wbiłem czymś takim:
https://p1.storage.canalblog.com/14/71/808290/962010
72_o.jpg
Istnieję też wersje na metalowe słupki:
https://cdn.manomano.com/images/images_products/1015
7326/P/27075085_4.jpg
A teraz, tj. od kilku lat, używam tego:
http://www.lesserteursas.fr/enfonce-pieux-ap57.html
...ale dla ledwie setki palików to pierwsze rozwiązanie jest zupełnie
wystarczające.
Mateusz
-
20. Data: 2022-07-07 10:03:25
Temat: Re: wiertnica... jaka?
Od: Lisciasty <l...@p...pl>
W dniu 2022-07-07 o 07:15, ddddddddddddd pisze:
> pytanie jakiej firmy kupiłeś. Mi baterie 5Ah w Makicie wystarczają do
> wiercenia i kucia 2kg młotowiertarką (fakt, jak jest twardo to dość
> szybko zmieniam baterię na kolejną, ale do 80% szybko się ładuje więc
> nie jest to odczuwalne nawet jeśli korzystasz tylko z 2 baterii) czy do
> 115mm szlifierki, którą tnę co popadnie.
Całość z milłoki. Fakt że teren mam wymagający i chwasty często o
grubości uda zapaśnika, ale 2x8Ah do pracy ciągłej to tak na styk bym
powiedział. Do wiertarki udarowej czy tam szlifierki mam mniejsze aku i
tak szybko się nie kończy, widać to machanie żyłkami jednak energochłonne ;)
L.