eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniewodociąg działkowy
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 4

  • 1. Data: 2016-02-20 22:44:29
    Temat: wodociąg działkowy
    Od: Krzysztof Garus <g...@g...com>

    Zastanawiam się czy żonce nie zrobić podziemnych rur do wygodnego podlewania poletka
    z warzywami.

    Obecnie wygląda to tak że jest wąż >20m do kranu na elewacji, rozwinięty cały sezon.
    A możnaby wkopać, i zrobić kranik na miejscu, krótki wążna szybkozłączce.

    Kilka niuansów mnie zastanawia:

    * Jaka głębokość i sprawy zamarzania. Orientuje się ktoś jak to się robi na ogródkach
    działkowych? Plotkę słyszałem że płytko rury są, specjalnie żeby domków całorocznych
    nie robili.

    * Jak podłączać do domu - czy elastycznym do istniejącego kranu, czy może bardziej
    elegancko próbować przebić się osobną rurą podziemną (mam możliwość, ale płytko),
    rozwidlenie wewnątrz za zaworem odcinającym. Obecny kranik mam za tym zaworem i rury
    na wierzchu w garażu.

    --
    bajcik


  • 2. Data: 2016-02-21 14:09:06
    Temat: Re: wodociąg działkowy
    Od: wowa <w...@g...pl>

    > Zastanawiam się czy żonce nie zrobić podziemnych rur do wygodnego podlewania
    > poletka z warzywami.
    >
    > Obecnie wygląda to tak że jest wąż >20m do kranu na elewacji, rozwinięty cały
    > sezon. A możnaby wkopać, i zrobić kranik na miejscu, krótki wążna
    > szybkozłączce.
    >
    > Kilka niuansów mnie zastanawia:
    >
    > * Jaka głębokość i sprawy zamarzania. Orientuje się ktoś jak to się robi na
    > ogródkach działkowych? Plotkę słyszałem że płytko rury są, specjalnie żeby
    > domków całorocznych nie robili.
    >
    > * Jak podłączać do domu - czy elastycznym do istniejącego kranu, czy może
    > bardziej elegancko próbować przebić się osobną rurą podziemną (mam możliwość,
    > ale płytko), rozwidlenie wewnątrz za zaworem odcinającym. Obecny kranik mam
    > za tym zaworem i rury na wierzchu w garażu.

    Przemarzaniem się nie martw, na końcu robisz zawór i spuszczasz wodę na
    zimę. Sugeruję niebieską rurę do wody, tanie i dość solidne. A
    podłączenie zależy tylko od Twoich chęci :)
    Wojtek


  • 3. Data: 2016-02-21 14:13:28
    Temat: Re: wodociąg działkowy
    Od: wolim <n...@p...tu>

    W dniu 2016-02-21 o 14:09, wowa pisze:
    >> Zastanawiam się czy żonce nie zrobić podziemnych rur do wygodnego
    >> podlewania poletka z warzywami.
    >>
    >> Obecnie wygląda to tak że jest wąż >20m do kranu na elewacji,
    >> rozwinięty cały sezon. A możnaby wkopać, i zrobić kranik na miejscu,
    >> krótki wążna szybkozłączce.
    >>
    >> Kilka niuansów mnie zastanawia:
    >>
    >> * Jaka głębokość i sprawy zamarzania. Orientuje się ktoś jak to się
    >> robi na ogródkach działkowych? Plotkę słyszałem że płytko rury są,
    >> specjalnie żeby domków całorocznych nie robili.
    >>
    >> * Jak podłączać do domu - czy elastycznym do istniejącego kranu, czy
    >> może bardziej elegancko próbować przebić się osobną rurą podziemną
    >> (mam możliwość, ale płytko), rozwidlenie wewnątrz za zaworem
    >> odcinającym. Obecny kranik mam za tym zaworem i rury na wierzchu w
    >> garażu.
    >
    > Przemarzaniem się nie martw, na końcu robisz zawór i spuszczasz wodę na
    > zimę. Sugeruję niebieską rurę do wody, tanie i dość solidne. A
    > podłączenie zależy tylko od Twoich chęci :)
    > Wojtek

    Ja mam wkopaną czarną rurę, taką jak do instalacji zraszających. Jest
    jeszcze tańsza niż niebieska. Na głębokość pół szpada. Na zimę odkręcam
    zawory po obu stronach i nawet jak przymarznie, to nic się nie dzieje.
    Już chyba trzy sezony działa.

    Pozdrawiam,
    MW


  • 4. Data: 2016-02-22 12:13:46
    Temat: Re: wodociąg działkowy
    Od: adam <a...@w...pl>

    W dniu 2016-02-20 o 22:44, Krzysztof Garus pisze:
    > Zastanawiam się czy żonce nie zrobić podziemnych rur do wygodnego podlewania
    poletka z warzywami.
    >
    > Obecnie wygląda to tak że jest wąż >20m do kranu na elewacji, rozwinięty cały
    sezon. A możnaby wkopać, i zrobić kranik na miejscu, krótki wążna szybkozłączce.
    >
    > Kilka niuansów mnie zastanawia:
    >
    > * Jaka głębokość i sprawy zamarzania. Orientuje się ktoś jak to się robi na
    ogródkach działkowych? Plotkę słyszałem że płytko rury są, specjalnie żeby domków
    całorocznych nie robili.
    >
    > * Jak podłączać do domu - czy elastycznym do istniejącego kranu, czy może bardziej
    elegancko próbować przebić się osobną rurą podziemną (mam możliwość, ale płytko),
    rozwidlenie wewnątrz za zaworem odcinającym. Obecny kranik mam za tym zaworem i rury
    na wierzchu w garażu.

    Znajomy ma naprawdę duuużą działkę, zakopał niebieską rurę na dużej
    długości. Daje radę. Na zimę przedmuchuje sprężarką.

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1