Darek wrote:

> Jezeli porobisz petle, pozaginasz zwody piorunochronu nie w tych
> miejscach, wtedy zostana w Twojej instalacji wyindukowane tak potezne
> prady w momencie uderzenia, ze instalacja elektryczna moze wprost
> wybuchnac ze scian.

A to mogę potwierdzić. Jeszcze za czasów aktywności w OSP widziałem dom
kilkanaście minut po uderzeniu pioruna. Wszystkie gniazdka, włączniki,
liczniki eksplodowały - zostały po nich czarne dziury. Zapaliła się
ściana na piętrze, ale właściciel zdołał sam ugasić zanim pojawiła się
straż. Piorun uderzył w sam narożnik dachu dwuspadowego, 10-20 cm dalej
zaczynała się instalacja odgromowa. Tę blachę z narożnika znaleźliśmy
potem na ziemi, za wyjątkiem kulistego wgniecenia wielkości mniej
więcej piłeczki golfowej nie było na niej żadnych śladów (osmaleń,
przebarwień, itp.).

--

do góry