-
11. Data: 2012-09-17 20:53:59
Temat: Re: wyciszenie starego sufitu / podłogi
Od: ToMasz <n...@n...neostrada.pl>
W dniu 17.09.2012 18:47, Ergie pisze:
> Możesz dać pianomat. On wprawdzie przede wszystki wygłusza odgłos
podoba mi się pomysł z pianomatem. Poczytałem na stronie producenta,
niestety nie znalazłem infomracji o tym jaki jest twardy(czy ugina się
pod naciskiem bardziej niż styropian). pozatym 3mm - pod panele nie jest
ot za mało? 10mm pod dywan... czemu nie pod panele?
>> PS podłoga jest pofałdowana, ale w pokoju niema niczego ciężkiego.
> Jak podłoga jest pofalowano o więcej niż 2mm na metrze to panele będą
> się uginać i szybko zniszczą się ich krawędzie.
mimo wszystko wolałbym panele, bo dzieci mają alergie.
więc jeszcze raz. dechy krzywe - trzeba naprawić. cyklinowanie? hałas,
pył i zero gwarancji że wyjdzie lepiej niż było. A gdyby tak zerwać same
dechy i zamiast nich położyć.. płyty osb, sklejkę? za mała wytrzymałość?
zgniją?
ToMasz
-
12. Data: 2012-09-18 10:24:37
Temat: Re: wyciszenie starego sufitu / podłogi
Od: "Ergie" <e...@s...pl>
Użytkownik "ToMasz" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:505771c7$0$26700$6...@n...neostrad
a.pl...
> podoba mi się pomysł z pianomatem. Poczytałem na stronie producenta,
> niestety nie znalazłem infomracji o tym jaki jest twardy(czy ugina się pod
> naciskiem bardziej niż styropian).
Nie wiem, to pewnie zależy jaki styropian.
> pozatym 3mm - pod panele nie jest ot za mało? 10mm pod dywan... czemu nie
> pod panele?
Może chodzi o jego lekką sprężystość - panele nie powinny się uginać bo im
to szkodzi więc dlatego cieńsza warstwa.
>> PS podłoga jest pofałdowana, ale w pokoju niema niczego ciężkiego.
>> Jak podłoga jest pofalowano o więcej niż 2mm na metrze to panele będą
>> się uginać i szybko zniszczą się ich krawędzie.
> mimo wszystko wolałbym panele, bo dzieci mają alergie.
Też mam (miałem) alergię i przez całe dzieciństwo żyłem bez dywanów i
wykładzin, bo moim rodzicom powiedziano że tego nie da się wyleczyć (były
próby jakimiś środkami sprowadzanymi z zachodu). 8 lat temu przypadkiem
trafiłem na Alergolożkę która stwierdziła, że obecnie to się jak najbardziej
leczy i już po kilku miesiącach odczulania mogłem bez problemu wchodzić na
strych gdzie jest pełno kurzu i wcześniej od razu dostawałem duszności, a po
dwóch latach odczulanai moja odporność na roztocze była 10 000 większa niż
przed kuracją. Później przez chyba trzy lata była jeszcze kuracja
podtrzymująca (1 zastrzyk na miesiąc) i obecnie już nie pamiętam o swoich
dawnych dolegliwościach :-)
> więc jeszcze raz. dechy krzywe - trzeba naprawić. cyklinowanie? hałas, pył
> i zero gwarancji że wyjdzie lepiej niż było. A gdyby tak zerwać same dechy
> i zamiast nich położyć.. płyty osb, sklejkę? za mała wytrzymałość? zgniją?
Musiałbyś dać grube płyty OSB by się nie uginały pomiędzy belkami a grube
oznacza ciężkie -> strop może się bardziej ugiąć.
Jak zerwiesz dechy to możesz dać... nowe dechy koszt jest podobny do paneli:
30zł / m2 + lakier, ale to ci nie wyciszy, więc wracamy do punktu wyjścia
:-)
Pozdrawiam
Ergie