-
51. Data: 2012-06-14 16:16:34
Temat: Re: Czy wykonawca chce mnie naciagnac?
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu czwartek, 14 czerwca 2012 15:58:30 UTC+2 użytkownik kiki napisał:
> Palikotowi to widzę odbiło w drugą stronę :-)
> Żeby płacić za kogoś zus trzeba od klienta "krisa" wziąć więcej za przybicie
> blaszanego daszku :-)
To na pewno.
Ale by były szanse wyrównane jakby wszyscy płacili. A tak jak jest teraz to nie
zamierzam dla idei płacic więcej i brac gościa z faktura. Bo nic więcej oprócz
fakltury nie zyskuje.
Gdyby w budowlance było normalnie to firma "z faktura" powinna zapewnic lepsża jakośc
usługi itp. A na razie jest wprost p[rzeciwnie. Wyższa cena ani faktura nie
gwarantuje w żaden sposób że usługa będzie wykonana lepiej niz przez Heńków.
A Heńki sa tańsi, sami za swoiją robote odpowiadaja więc najczęsciej robią lepiej.
Firmę która mi budowała dom poleciłem niedawno znajomemu. U mnie bytło super zadnych
wiekszych uwag, u niego spartolili robote i nie dostali zapłaty. Niby ta sama firma
ale u mnie 4 lata temu własciciel praktycznie caly czas pilnował swoich ludzi, a
teraz wyjechał na tydzień urlopu "kota nie ma myszy rajcuja" Pracownicy na umowe
śmieciowa za 8-10zł na godzinę do roboty sie nie przykładaja i wyszlo jak wyszło.
-
52. Data: 2012-06-14 18:49:37
Temat: Re: Czy wykonawca chce mnie naciagnac?
Od: "kiki" <l...@l...net>
"Kris" <k...@g...com> wrote in message
news:728492a6-0ea8-4f93-b996-16ebad6fcd4c@googlegrou
ps.com...
W dniu czwartek, 14 czerwca 2012 15:58:30 UTC+2 użytkownik kiki napisał:
> Palikotowi to widzę odbiło w drugą stronę :-)
> Żeby płacić za kogoś zus trzeba od klienta "krisa" wziąć więcej za
> przybicie
> blaszanego daszku :-)
>To na pewno.
>Ale by były szanse wyrównane jakby wszyscy płacili. A tak jak jest teraz
>to nie zamierzam dla idei płacic więcej i brac gościa z faktura. Bo nic
>więcej oprócz fakltury nie zyskuje.
Gdyby w budowlance było normalnie to firma "z faktura" powinna zapewnic
lepsża jakośc usługi itp. A na razie jest wprost p[rzeciwnie. Wyższa cena
ani faktura nie gwarantuje w żaden sposób że usługa będzie wykonana lepiej
niz przez Heńków.
Dokładnie tak jest. To, że drogi wykonawca nic nie oznacza. A swoja drogą
ciekawe co z ociepleniem u kolegi "hk" co mu najdroższa ekipa z Muratora
świadczy usługę :-) ?
Na muratorze tamta ekipa mogła sobie sama wystawiać opinie z 10-ciu kont :-)
Na Muratorze bym nie polegał ani w żadne słowo nie wierzył. To jest
obrzydliwa komercha.
-
53. Data: 2012-06-15 08:38:52
Temat: Re: Czy wykonawca chce mnie naciagnac?
Od: "/// Kaszpir ///" <b...@a...pl>
>wszytsko fajnie tylko klienci chca bez faktury i tanio :)
Niestety to że ktoś nie wystawia faktury lub "zapomina" nie znaczy że
sprzedaje/robi coś taniej ...
Po prostu ma dodatkowy zysk ...
Zobacz u mechaników. Większość nawet nie pyta czy chce sie rachunek/fakturę
a jak się zażąda to nagle okazuje się że cena była netto , albo drukarka nie
działa lub nie ma kogoś do wystawienia ...
Kilka dni temu był u mnie szambiarz. Przyjechał , skasował 150zł i
poprosiłem o fakturę. Powiedział że nie ma przy sobie i przywiezie i ...
oczywiście do dnia dzisiejszego nie przywiózł ...
Osobiście uważam że przydały by się kontrole "tajniaków" i jakby jakiś
sprzedawca/fachowiec nie wystawił paragonu/faktury to od razu przywalić mu
karę i to mocno odczuwalną (minimum 5000zł).
Jesteśmy takim narodem że jeśli nie będzie olbrzymich kar i ich
blyskawicznego egzekwowania to ciągle będzie jak będzie ...
Zobacz ludzi wyprowadzających psy na spacer. Pies wali kupę na chodniku ale
pani/pan udaje że nie widzi i odchodzi. Gdyby przywaliło mu się karę z
1000zł od razu by tą kupę "zobaczył" i usunął ...
Tak samo ci co śmiecą. Rzuci ktoś papierek na ulicę , z 500zł mandatu i na
drugi razu zastanowi się czy mu się "opłaca" , albo ktoś kto wyrzuca śmieci
do lasu - kara min 2000zł i na drugi raz odda śmieći tam gdzie trzeba albo
nagle okaże się że przestał mu starczać podajnik 120L na miesiąc i kupi 240L
...
Po prostu większość małych firm powinna otrzymać olbrzymie kary , bo to
fabryka szarej strefy. Nie wiem czy uwierzysz ale korzystałem z wielu
mechaników i tylko chyba 2 zapytało czy chce paragon/fakturę/rachunek a
sprzedawca powinien wystawić dokument sprzedaży ...
Mnie jako klienta nie powinno interesować czy sprzedawca/fachowiec płaci
podatki i itd. Cena jaką podaje powinna być zawsze z VAT i
sprzedawca/fachowiec zawsze powinien wystawić fakturę i fakturę za darmo a
nie doliczać jak ktoś chce fakturę 23% ...
W Polsce wszystkie ceny muszą być podawane brutto , jak ktoś podaje inaczej
to łamie prawo ...
Tyle że nikt u nas prawa nie respektuje ani nie kara łamiących ...
i jak się chce uczciwe jechac to można iść na żebry...
> Osobiście jestem aby szarą strefę wytępić tak jak w Niemczech.
> Pamiętam jaki był popłoch jak zaczęły się kontrole i szukali tych co
> na czarno pracują. Kary dla tych co zatrudniali na czarno były
> ekstremalnie wysokie że po krótkim okresie czasu nikomu nie opłacało
> się na lewo zatrudniać ...
tja... słyszałem że państwo socjalen skutecznei nauczyło Niemców oszukiwać.
-
54. Data: 2012-06-15 09:17:35
Temat: Re: Czy wykonawca chce mnie naciagnac?
Od: "4CX250" <t...@p...ornet.pl>
Użytkownik "/// Kaszpir ///" <b...@a...pl> napisał w wiadomości
news:jrem0t$k62$1@inews.gazeta.pl...
> Zobacz u mechaników. Większość nawet nie pyta czy chce sie
> rachunek/fakturę a jak się zażąda to nagle okazuje się że cena była netto
> , albo drukarka nie działa lub nie ma kogoś do wystawienia ...
Powinien byc kategoryczny zakaz podawania cen netto, karany tak surowo jak
nie oderwanie paragonu z kasy fiskalnej.
Już kilka razy miałem sytuację że wyciągam portfel, pytam ile, gość rzuca
kwotą ja wyliczam podaną kwotę i trzymając w ręku kasę proszę o fakturę.
Ten drukuje, ja mu daję wyliczoną kwotę a ten do mnie bezczelnie że to za
mało że on cene netto podał. To co ja mam sobie sam brutto wyliczyć, pytam?
Typowe dla większości prywatnych serwisów samochodowych i w budowlance.
To powinno być tak samo jak z cenami na regałach, gdzie obowiązują te na
regałach a nie w kasie. Kiedyś postawiłem cały sztab w Realu gdy się okazało
że cena towaru na półce była niższa niż na kasie. Zauważyłem i postawiłem na
swoje, że więcej nie zapłacę. Już ochroniarze stali za mną, już pilnowali
ale akurat mam numer do federacji konsumentów w telefonie i zacząłem dzwonić
przy nich. Od razu zmiękli.
> Jesteśmy takim narodem że jeśli nie będzie olbrzymich kar i ich
> blyskawicznego egzekwowania to ciągle będzie jak będzie ...
>
> Zobacz ludzi wyprowadzających psy na spacer. Pies wali kupę na chodniku
> ale pani/pan udaje że nie widzi i odchodzi. Gdyby przywaliło mu się karę z
> 1000zł od razu by tą kupę "zobaczył" i usunął ...
> Tak samo ci co śmiecą. Rzuci ktoś papierek na ulicę , z 500zł mandatu i na
> drugi razu zastanowi się czy mu się "opłaca" , albo ktoś kto wyrzuca
> śmieci do lasu - kara min 2000zł i na drugi raz odda śmieći tam gdzie
> trzeba albo nagle okaże się że przestał mu starczać podajnik 120L na
> miesiąc i kupi 240L
Dokładnie. U mnie ciągle pod las podrzucają śmieci. Wystarczy żeby straż
założyła kamerę ukrytą w budce i mają każdego delikwenta.
Ale im się to nie opłaci bo grzywna za nielegalne śmieci znikoma, nie
pokryje kosztu kamery i operacji. Albo co rusz to widzę na polach wzdłuż
drogi powyżucane butelki po wódce, piwie, pudełka po papierosach. Przecież
tego nie wyrzuca nikt inny jak jadący autem a te po piwie i wódce to w 99%
ekipy budowlańców wspólnie wracający z roboty.
Ja właśnie zastanawiam się czy nie donieść do wydziału ochrony środowiska
pewnego przypadku. Niedaleko mnie do rowu pod dużą skarpą ktoś wyżucił
mnóstwo resztek plastikówm gąbek z foteli i innego dziadostwa, ewidentnie z
jakiegoś złomowiska samochodowego. Równolegle w tym samym czasie niedaleko
zauważyłem akurat że po złomowisku tylko plac pusty wysprzątany pozostał.
Tak myślę że te śmieci to była sprawa tych właścicieli właśnie.
Marek
-
55. Data: 2012-06-15 09:47:14
Temat: Re: Czy wykonawca chce mnie naciagnac?
Od: "Adams" <n...@n...pl>
Użytkownik "/// Kaszpir ///" <b...@a...pl> napisał w wiadomo?ci
news:jrem0t$k62$1@inews.gazeta.pl...
Czesc :)
[...]
> Osobi?cie uważam że przydały by się kontrole "tajniaków" i jakby jaki?
> sprzedawca/fachowiec nie wystawił paragonu/faktury to od razu przywalić mu
> karę i to mocno odczuwaln? (minimum 5000zł).
>
> Jeste?my takim narodem że je?li nie będzie olbrzymich kar i ich
> blyskawicznego egzekwowania to ci?gle będzie jak będzie ...
[..]
Kaszpir, a to co kur.a ma byc ..........??
Pracujesz w strazy miejskiej, brakuje Ci kasy czy jak .....
Naiwnym jest myslenie ze wysoka mandat czy KARA (dzieciniada)
spowoduje to ze:
- pies nie nasra na chodnik
- ktos nie wyrzuci papierka na chodnik
- nie wyrzuci smieci do rzeki czy tez lasu.
- dostaniesz paragon czy FV.
Odpowiednie przepisu juz sa,
wiekszosc POLSKIEGO spoleczenstwa je przestrzega.
Kazda KARA czy mandat to pozywka dla korupcji,
a olbrzymich kar po prostu sie nie placi.
Zreszta to nie temat na grupe.
Adams
-
56. Data: 2012-06-15 12:02:16
Temat: Re: Czy wykonawca chce mnie naciagnac?
Od: rrr <r...@o...rrr.pl>
Użytkownik 4CX250 napisał:
> Użytkownik "/// Kaszpir ///" <b...@a...pl> napisał w wiadomości
> news:jrem0t$k62$1@inews.gazeta.pl...
>> Zobacz u mechaników. Większość nawet nie pyta czy chce sie
>> rachunek/fakturę a jak się zażąda to nagle okazuje się że cena była
>> netto , albo drukarka nie działa lub nie ma kogoś do wystawienia ...
>
> Powinien byc kategoryczny zakaz podawania cen netto, karany tak surowo
> jak nie oderwanie paragonu z kasy fiskalnej.
> Już kilka razy miałem sytuację że wyciągam portfel, pytam ile, gość
> rzuca kwotą ja wyliczam podaną kwotę i trzymając w ręku kasę proszę o
> fakturę. Ten drukuje, ja mu daję wyliczoną kwotę a ten do mnie
> bezczelnie że to za mało że on cene netto podał. To co ja mam sobie sam
> brutto wyliczyć, pytam? Typowe dla większości prywatnych serwisów
> samochodowych i w budowlance.
> To powinno być tak samo jak z cenami na regałach, gdzie obowiązują te na
> regałach a nie w kasie. Kiedyś postawiłem cały sztab w Realu gdy się
> okazało że cena towaru na półce była niższa niż na kasie. Zauważyłem i
> postawiłem na swoje, że więcej nie zapłacę. Już ochroniarze stali za
> mną, już pilnowali ale akurat mam numer do federacji konsumentów w
> telefonie i zacząłem dzwonić przy nich. Od razu zmiękli.
Pier...lisz. Ja operuję jedynie cenami netto, bowiem działam tylko w B2B
więc daję paragonów (wcale) a jedynie FV. Dla wszystkich moich
kontrahentów jak i dla mnie VAT nie jest kosztem, więc tak na serio
nikogo nie obchodzi.
>
>> Jesteśmy takim narodem że jeśli nie będzie olbrzymich kar i ich
>> blyskawicznego egzekwowania to ciągle będzie jak będzie ...
>>
>> Zobacz ludzi wyprowadzających psy na spacer. Pies wali kupę na
>> chodniku ale pani/pan udaje że nie widzi i odchodzi. Gdyby przywaliło
>> mu się karę z 1000zł od razu by tą kupę "zobaczył" i usunął ...
>
>> Tak samo ci co śmiecą. Rzuci ktoś papierek na ulicę , z 500zł mandatu
>> i na drugi razu zastanowi się czy mu się "opłaca" , albo ktoś kto
>> wyrzuca śmieci do lasu - kara min 2000zł i na drugi raz odda śmieći
>> tam gdzie trzeba albo nagle okaże się że przestał mu starczać podajnik
>> 120L na miesiąc i kupi 240L
>
> Dokładnie. U mnie ciągle pod las podrzucają śmieci. Wystarczy żeby straż
> założyła kamerę ukrytą w budce i mają każdego delikwenta.
> Ale im się to nie opłaci bo grzywna za nielegalne śmieci znikoma, nie
> pokryje kosztu kamery i operacji. Albo co rusz to widzę na polach wzdłuż
> drogi powyżucane butelki po wódce, piwie, pudełka po papierosach.
> Przecież tego nie wyrzuca nikt inny jak jadący autem a te po piwie i
> wódce to w 99% ekipy budowlańców wspólnie wracający z roboty.
>
> Ja właśnie zastanawiam się czy nie donieść do wydziału ochrony
> środowiska pewnego przypadku. Niedaleko mnie do rowu pod dużą skarpą
> ktoś wyżucił mnóstwo resztek plastikówm gąbek z foteli i innego
> dziadostwa, ewidentnie z jakiegoś złomowiska samochodowego. Równolegle w
> tym samym czasie niedaleko zauważyłem akurat że po złomowisku tylko plac
> pusty wysprzątany pozostał. Tak myślę że te śmieci to była sprawa tych
> właścicieli właśnie.
Powinieneś - ścieciarze na wysypisko.
>
> Marek
pozdrawiam
rafał
-
57. Data: 2012-06-15 13:04:34
Temat: Re: Czy wykonawca chce mnie naciagnac?
Od: "4CX250" <t...@p...ornet.pl>
Użytkownik "rrr" <r...@o...rrr.pl> napisał w wiadomości
news:jrf17d$l78$1@inews.gazeta.pl...
> Pier...lisz. Ja operuję jedynie cenami netto, bowiem działam tylko w B2B
> więc daję paragonów (wcale) a jedynie FV. Dla wszystkich moich
> kontrahentów jak i dla mnie VAT nie jest kosztem, więc tak na serio nikogo
> nie obchodzi.
Ależ ja piszę o kontaktach usługodawców z detalistami. Logiczne jest że
firmę to nie interesuje.
Marek
-
58. Data: 2012-06-16 15:21:29
Temat: Re: Czy wykonawca chce mnie naciagnac?
Od: "Maciej S." <m...@c...pl>
>
> Zobacz ludzi wyprowadzających psy na spacer. Pies wali kupę na chodniku
> ale pani/pan udaje że nie widzi i odchodzi. Gdyby przywaliło mu się karę z
> 1000zł od razu by tą kupę "zobaczył" i usunął ...
>
Jestem za. Ale pod warunkiem że przestanę płacić podatek za psa, który
teoretycznie ma iść na to by pewne służby to sprzątały.
A jeśli państwo chce żebym to zrobił, to niech przestanie za to brać kasę.
PS. Niedawno chciałem posprzątać po swoim psie. Grupa wyrostków mnie
wyśmiała. Od tej pory SRAM z psem gdzie się da i się nie przejmuję - jakie
społeczeństwo taki porządek.
MS
-
59. Data: 2012-06-17 10:31:32
Temat: Re: Czy wykonawca chce mnie naciagnac?
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
Maciej S. wrote:
>> Zobacz ludzi wyprowadzających psy na spacer. Pies wali kupę na
>> chodniku ale pani/pan udaje że nie widzi i odchodzi. Gdyby
>> przywaliło mu się karę z 1000zł od razu by tą kupę "zobaczył" i
>> usunął ...
>
> Jestem za. Ale pod warunkiem że przestanę płacić podatek za psa, który
> teoretycznie ma iść na to by pewne służby to sprzątały.
> A jeśli państwo chce żebym to zrobił, to niech przestanie za to brać
> kasę.
> PS. Niedawno chciałem posprzątać po swoim psie. Grupa wyrostków mnie
> wyśmiała. Od tej pory SRAM z psem gdzie się da i się nie przejmuję -
> jakie społeczeństwo taki porządek.
daj adres zorganizujemy jakieś psy aby ci srały na wycieraczkę...
podatek nei jest na sprzątanie kup po psach by wynosił wtedy 1000 zł
miesięcznie mądralo.
-
60. Data: 2012-06-17 10:37:06
Temat: Re: Czy wykonawca chce mnie naciagnac?
Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>
On 2012-06-16 15:21, Maciej S. wrote:
> PS. Niedawno chciałem posprzątać po swoim psie. Grupa wyrostków mnie
> wyśmiała. Od tej pory SRAM z psem gdzie się da i się nie przejmuję -
> jakie społeczeństwo taki porządek.
Dobra wymówka. Masz jeszcze jakieś inne?