-
1. Data: 2018-05-10 22:38:06
Temat: brak murarek
Od: Fiora <f...@o...pl>
Od ładnych paru lat mam w ogrodzie (działki...)
stanowisko, czyli pieńki z otworami,dla murarek.
przez parę lat było ich sporo, w zeszłym roku nieliczne
a w tym wcale...
Dlaczego, co się mogło stać?
działki spokojne w pobliżu lasu, nie w mieście..
więc nic nie rozumiem
poproszę o pomoc, bo bardzo się z nich cieszyłam,
jestem córka pszczelarza , więc także sentymentalnie...
pomocy !!
Fiora
-
2. Data: 2018-05-10 23:50:50
Temat: Re: brak murarek
Od: XL <i...@g...pl>
Fiora <f...@o...pl> wrote:
> Od ładnych paru lat mam w ogrodzie (działki...)
> stanowisko, czyli pieńki z otworami,dla murarek.
> przez parę lat było ich sporo, w zeszłym roku nieliczne
> a w tym wcale...
> Dlaczego, co się mogło stać?
> działki spokojne w pobliżu lasu, nie w mieście..
> więc nic nie rozumiem
> poproszę o pomoc, bo bardzo się z nich cieszyłam
Tu chyba znajdziesz odpowiedź:
http://www.e-sadownictwo.pl/artykuly/porady/6069-mur
arka-ogrodowa-najczestsze-pytania-wyjasnia-przemysla
w-kapka
,,Żeby kolonia była zdrowa i rosła, późną jesienią/zimą musimy oddzielić
kokony zdrowe, a to zajmie nam kilka dni/tygodni. Z doświadczenia wiem, że
murarkę można w takich rurkach pozostawić samą sobie maksymalnie na dwa
lata, później trzcina jest zbyt zanieczyszczona oraz pełna pasożytów, które
dziesiątkują naszą kolonię. Osobiście polecam jednak zabieg segregacji
kokonów przeprowadzać corocznie."
Na stronie także dwa filmy instruktażowe zabiegu, o który chodzi.
--
XL