Budownictwo mieszkaniowe: czy to już ożywienie?
2013-08-23 10:45
Budownictwo mieszkaniowe © LaCozza - Fotolia.com
Przeczytaj także: Budownictwo mieszkaniowe I-VII 2013
Dane GUS za okres siedmiu zakończonych miesięcy bieżącego roku potwierdzają utrwalający się stan wyczekiwania krajowego rynku nieruchomości mieszkaniowych. Opublikowane statystyki tylko w kwestii mieszkań oddanych do użytku dorównują danym ubiegłorocznym. Lokali zakończonych było w sumie w omawianym okresie ponad 81 tys., co oznacza symboliczny ponad jednoprocentowy wzrost w stosunku do analogicznego okresu 2012 roku. Wzrost ten jest zasługą inwestorów indywidualnych, którzy oddali ponad 7 proc. mieszkań więcej, w przeciwieństwie do deweloperów, którzy zanotowali niewielki, 3-procentowy regres.Z kolei od stycznia do lipca 2013 r. inwestorzy w sumie rozpoczęli budowę prawie 72 tys. mieszkań, co daje wynik o jedną piątą gorszy od ubiegłorocznego. Tu znów lepiej wypadają inwestorzy indywidualni, których rezultat ustępował zeszłorocznemu tylko o 13,5 proc. Deweloperzy zaś ruszyli z budową mniejszej aż o jedna trzecią liczby jednostek mieszkaniowych w stosunku do pierwszych siedmiu miesięcy 2012 roku – zauważa Jarosław Jędrzyński, analityk rynku nieruchomości portalu RynekPierwotny.com.
Niemal identyczne wartości zawierają statystyki dotyczące pozwoleń na budowę. W sumie w omawianym okresie było ich prawie 80 tys., co oznacza spadek r/r o ponad 22 proc. Podobnie jak w przypadku budów rozpoczętych mniejszy 17-procentowy regres zanotowali inwestorzy indywidualni, znacznie większy – ponad 30-procentowy deweloperzy.
Na podstawie tylko tych danych można odnieść wrażenie raczej niekorzystnego procesu utrwalania rynkowego marazmu w ramach tegorocznych osiągnięć statystycznych krajowego budownictwa mieszkaniowego. Istotny spadek w odniesieniu do uruchamianych inwestycji oraz pozwoleń na budowę może sugerować zachowawczą, czy wręcz asekuracyjna postawę inwestorów, zwłaszcza budujących lokale na sprzedaż. - Są to wartości świadczące o istotnym ograniczeniu działalności gospodarczej na rynku mieszkaniowym w pierwszych siedmiu miesiącach roku, wynikającym być może z obaw o stan koniunktury gospodarczej w kolejnych okresach – uważa Jarosław Jędrzyński, analityk rynku nieruchomości portalu RynekPierwotny.com.
fot. LaCozza - Fotolia.com
Budownictwo mieszkaniowe
Jeśli jedna przyjrzeć się dokładnie liczbom obrazującym statystyki miesięczne, a następnie porównać tegoroczny układ zmian ilościowych w kolejnych miesiącach do analogicznego układu z lat ubiegłych, to zauważalna staje się pewna różnica pomiędzy rokiem bieżącym a latami ubiegłymi.
oprac. : eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)