Do wczoraj myślałem, że to co od licznika w kierunku elektrowni należy
do energetyki.
Uszkodzony mam bezpiecznik przedlicznikowy.Zgłaszam awarię, a pani mi
mówi, że mam wezwać elektryka.
Aż nie chce mi się w to wierzyć.

Ale teraz tak myślę, że ona może zrozumiała, że on zadziałał
(bezpiecznik). A on jest uszkodzony. Nie jest to topikowy, tylko automat.
Licznik i zabezpieczenie przedlicznikowe jest na zewnątrz w skrzynce na
słupie.



Robert

do góry

W dniu 2020-03-08 o 21:59, Robert Wańkowski pisze:
> Do wczoraj myślałem, że to co od licznika w kierunku elektrowni należy
> do energetyki.
> Uszkodzony mam bezpiecznik przedlicznikowy.Zgłaszam awarię, a pani mi
> mówi, że mam wezwać elektryka.
> Aż nie chce mi się w to wierzyć.
>
> Ale teraz tak myślę, że ona może zrozumiała, że on zadziałał
> (bezpiecznik). A on jest uszkodzony. Nie jest to topikowy, tylko automat.
> Licznik i zabezpieczenie przedlicznikowe jest na zewnątrz w skrzynce na
> słupie.

No to zadzwoń jeszcze raz i wytłumacz że to jest po ICH stronie
zaplombowanej.

--
Janusz

do góry

W dniu 2020-03-08 o 22:25, Janusz pisze:
> W dniu 2020-03-08 o 21:59, Robert Wańkowski pisze:
>> Do wczoraj myślałem, że to co od licznika w kierunku elektrowni należy
>> do energetyki.
>> Uszkodzony mam bezpiecznik przedlicznikowy.Zgłaszam awarię, a pani mi
>> mówi, że mam wezwać elektryka.
>> Aż nie chce mi się w to wierzyć.
>>
>> Ale teraz tak myślę, że ona może zrozumiała, że on zadziałał
>> (bezpiecznik). A on jest uszkodzony. Nie jest to topikowy, tylko automat.
>> Licznik i zabezpieczenie przedlicznikowe jest na zewnątrz w skrzynce
>> na słupie.
>
> No to zadzwoń jeszcze raz i wytłumacz że to jest po ICH stronie
> zaplombowanej.
>
Tak uczynię, ale pytam mądrzejszych jak to jest w praktyce i teorii. :-)
Nie pomyślałem, że pani, która odebrała telefon może nie widzieć, że to
co przed licznikiem jest zaplombowane.
Tylko co plomba zmienia? Gdyby były to topikowe, to zrywam plombę,
wkręcam nowe i zgłaszam, że zerwałem. No może zgłoszę przed zerwaniem,
że zrywam. :-)

No i co elektryk prywatnie ściągnięty zrobi? Pod napięciem nie wymieni
przedlicznikowego. Musi mieć kosz i wykręcić bezpieczniki, które są u
góry na słupie.

Robert

do góry

On Sunday, March 8, 2020 at 10:36:28 PM UTC+1, Robert Wańkowski wrote:

> Tak uczynię, ale pytam mądrzejszych jak to jest w praktyce i teorii. :-)

Madrzejszy nie jestem ;), ale ze 2 lata temu zmienialem w bloku licznik 1fazowy na
3fazowy, moj elektryk jak sie okazalo sie nie znal, tzn. doprowadzil przewod do
rozdzielni i stwierdzil, ze reszte sobie sami zrobia... Okazalo sie, ze sam mialem
kupic bezpiecznik przedlicznikowy (wg warunkow podlaczenia), zamontowac go, zalozyc
tablice pod licznik, a goscie z enenrgetyki przyjechali tylko z licznikiem i
srubokretem... (+ plombownica), wiec zakladam, ze ten bezpiecznik jest jednak moj ;)


> No i co elektryk prywatnie ściągnięty zrobi? Pod napięciem nie wymieni
> przedlicznikowego.

Zalezy od elektryka ;) Gdybym nie mial pradu to sam bym wymienil pod napieciem ;),
ale BHP itd, wiadomo, na wlasne ryzyko...

do góry

W dniu .03.2020 o 21:59 Robert Wańkowski <r...@w...pl> pisze:

> Do wczoraj myślałem, że to co od licznika w kierunku elektrowni należy
> do energetyki.
> Uszkodzony mam bezpiecznik przedlicznikowy.Zgłaszam awarię, a pani mi
> mówi, że mam wezwać elektryka.
> Aż nie chce mi się w to wierzyć.
>
> Ale teraz tak myślę, że ona może zrozumiała, że on zadziałał
> (bezpiecznik). A on jest uszkodzony. Nie jest to topikowy, tylko automat.
> Licznik i zabezpieczenie przedlicznikowe jest na zewnątrz w skrzynce na
> słupie.


U mnie (RE Pruszków), dzwoni się na pogotowie energetyczne i zgłasza
potrzebę zerwania plomby. Czasami pytają (a czasami nie) po co. Interesuje
ich tylko termin "zakończenia prac" - aby mogli podjechać i zaplombować
ponownie.
Ćwiczyłem to jakiś miesiąć temu.

TG

do góry

W dniu 2020-03-09 o 12:30, Tomasz Gorbaczuk pisze:

>
>
> U mnie (RE Pruszków), dzwoni się na pogotowie energetyczne i zgłasza
> potrzebę zerwania plomby. Czasami pytają (a czasami nie) po co.
> Interesuje ich tylko termin "zakończenia prac" - aby mogli podjechać i
> zaplombować ponownie.
> Ćwiczyłem to jakiś miesiąć temu.
>

Tauron zawsze pyta w jakim celu jest prośba o pozwolenie na zerwanie
plomb. I zawsze jest to awaria, a nie np. modernizacja z topika na esy ;)
Potem fakturka na chyba 30 złotych. Monter przyjeżdża nawet dopiero po
tygodniu założyć plomby.

--
viktorius

do góry

W dniu niedziela, 8 marca 2020 15:59:56 UTC-5 użytkownik Robert Wańkowski napisał:
> Do wczoraj myślałem, że to co od licznika w kierunku elektrowni należy
> do energetyki.
> Uszkodzony mam bezpiecznik przedlicznikowy.Zgłaszam awarię, a pani mi
> mówi, że mam wezwać elektryka.
> Aż nie chce mi się w to wierzyć.
>
> Ale teraz tak myślę, że ona może zrozumiała, że on zadziałał
> (bezpiecznik). A on jest uszkodzony. Nie jest to topikowy, tylko automat.
> Licznik i zabezpieczenie przedlicznikowe jest na zewnątrz w skrzynce na
> słupie.
>

Od pewnego czasu jest nieco mniej restrykcyjnie.
Piszesz wniosek o rozplombowanie ukladu i ci przysla zezwolenie a po skonczonej
akcji elektryk sie podpisuje ze jest ok i elektrownia przyjezdza zaplombowac.

W innym trybie sie pisze jak viktorius sugeruje. Awaria, trza bylo zerwac...

do góry

W dniu 2020-03-09 o 21:42, s...@g...com pisze:

>>
>
> Od pewnego czasu jest nieco mniej restrykcyjnie.
> Piszesz wniosek o rozplombowanie ukladu i ci przysla zezwolenie a po skonczonej
akcji elektryk sie podpisuje ze jest ok i elektrownia przyjezdza zaplombowac.
>
> W innym trybie sie pisze jak viktorius sugeruje. Awaria, trza bylo zerwac...
>

Nie wiem jak w firmach, moje doświadczenie to Tauron klienci
indywidualni. Tam jest infolinia, informuję o awarii, dostaję pozwolenie
na rozplombowanie. To pozwolenie jest ustne, ale jest na to ścisła
regułka, którą konsultant musi wypowiedzieć w całości, zawsze taka sama.
Widocznie taka procedura.
Określam ile będą trwały prace, oni ze ok, przyślą kogoś do
zaplombowania. Moja robota to może godzina, a nawet tydzień bez plomb
się zdarza.



--
viktorius

do góry

W dniu 2020-03-10 o 11:27, viktorius pisze:
> Moja robota to może godzina, a nawet tydzień bez plomb się zdarza.
Jak jesteś z branży to powiedz jak to zrobi elektryk, uszkodzony
przedlicznikowy jest po napięciem. A następne zabezpieczenie jest u góry
na słupie.
Te bezpieczniki na górze też są plombowane?

Robert

do góry

Ale obciach. 911... 991.
Teraz dzwonię drążąc temat i wybieram mając przed oczyma ten wątek 911.
A telefon pokazuje, że dzwonię na alarmowy 912.
911 to ponoć alarmowy służb USA i dlatego przełącza na 912.

Robert

do góry