W dniu .03.2020 o 12:50 Robert Wańkowski <r...@w...pl> pisze:

> W dniu 2020-03-10 o 11:27, viktorius pisze:
>> Moja robota to może godzina, a nawet tydzień bez plomb się zdarza.
> Jak jesteś z branży to powiedz jak to zrobi elektryk, uszkodzony
> przedlicznikowy jest po napięciem. A następne zabezpieczenie jest u góry
> na słupie.
> Te bezpieczniki na górze też są plombowane?
>
> Robert

U mnie jak coś robili z tymi zabezpieczeniami to rozpieli przyłącze przy
domu. Kabel od słupa jest łączony w dwóch miejscach: na słupie i przy
wejściu do domu.

TG

do góry

No i jestem po rozmowie z pogotowiem energetycznym.
Mam wziąć elektryka, ten ma zamówić pogotowie, które na czas naprawy
odłączy zasilanie. Energetyka chce za tą usługę coś koło 120 zł.

To chyba lepiej jak pogadam z tymi co będą odłączać, aby sami wymienili
(fucha).

Robert

do góry

W dniu .03.2020 o 13:34 Robert Wańkowski <r...@w...pl> pisze:


> To chyba lepiej jak pogadam z tymi co będą odłączać, aby sami wymienili
> (fucha).

Dokładnie tak, zapomniałem dospisać w poprzednim poście, że robili mi to
elektrycy z pogotowia.

TG

do góry

W dniu 2020-03-10 o 13:34, Tomasz Gorbaczuk pisze:
> W dniu .03.2020 o 12:50 Robert Wańkowski <r...@w...pl> pisze:
>
>> W dniu 2020-03-10 o 11:27, viktorius pisze:
>>> Moja robota to może godzina, a nawet tydzień bez plomb się zdarza.
>> Jak jesteś z branży to powiedz jak to zrobi elektryk, uszkodzony
>> przedlicznikowy jest po napięciem. A następne zabezpieczenie jest u
>> góry na słupie.
>> Te bezpieczniki na górze też są plombowane?
>>
>> Robert
>
> U mnie jak coś robili z tymi zabezpieczeniami to rozpieli przyłącze przy
> domu. Kabel od słupa jest łączony w dwóch miejscach: na słupie i przy
> wejściu do domu.

Ale czym łączony? BM-ami czy innymi bezpiecznikami?
U mnie nie ma nic. Tylko u góry na słupie.

Robert

do góry

Pan Robert Wańkowski napisał:

> Ale obciach. 911... 991.
> Teraz dzwonię drążąc temat i wybieram mając przed oczyma ten wątek 911.
> A telefon pokazuje, że dzwonię na alarmowy 912.

Chyba 112.

> 911 to ponoć alarmowy służb USA i dlatego przełącza na 912.

W telefonii mobilnej w ogóle nie ma konkretnych numerów alarmowych.
Jest po prostu "wywołanie alarmowe" dostępne bez karty SIM. Znaczy
to, że w chińskim smartfonie z kartą SIM australijskiego operatora
zalogowanego do europejskiej sieci można wybrać 911, 112 albo 07,
skutek będzie ten sam -- połączenie z centrum alarmowym. Telefony
z klawiszami, nawet po zablokowaniu klawiatury, muszą również
umożliwić wybranie tych numerów. Tłumaczenie cyferek na wywołanie
alarmowe odbywa się w telefonie, a nie w sieci.

--
Jarek

do góry

W dniu wtorek, 10 marca 2020 12:50:59 UTC+1 użytkownik Robert Wańkowski napisał:
> W dniu 2020-03-10 o 11:27, viktorius pisze:
> > Moja robota to może godzina, a nawet tydzień bez plomb się zdarza.
> Jak jesteś z branży to powiedz jak to zrobi elektryk, uszkodzony
> przedlicznikowy jest po napięciem. A następne zabezpieczenie jest u góry
> na słupie.
> Te bezpieczniki na górze też są plombowane?


pewnie ze nie sa bo to jest element sieci, tam maja prawo grzebać tylko pracownicy
dostawcy. W takim przypadku nie wymienisz sam niczego, bo wciąż bedzie ci wisiec
napiecie na koncach przewodów.
Ze wstydem przyznaję ze raz komuś wymieniłem tak przedlicznikowe zabezpieczanie,
stary dom, zasilanie napowietrzne ze słupa. Zrobiłem. Ale gdybym zrobił zwarcie
podczas manwerów to bym komuś spalił dom, i sie nie wypłacił do dziś. Ale kiedyś
byłem głupi...


b.

do góry

W dniu .03.2020 o 13:42 Robert Wańkowski <r...@w...pl> pisze:


> Ale czym łączony? BM-ami czy innymi bezpiecznikami?
> U mnie nie ma nic. Tylko u góry na słupie.
>

Zwykła złączka ze śrubami. Przy domu było im wygodniej to rozpiąć niż na
słupie.
Rozpinali pewnie dlatego, że robota była na 1h i nie chcieli na tyle
pozbawiać prądu całą ulicę.


TG

do góry

W dniu .03.2020 o 15:04 Budyń <b...@g...com> pisze:

> Ale gdybym zrobił zwarcie podczas manwerów to bym komuś spalił dom, i
> sie nie wypłacił do dziś. Ale kiedyś byłem głupi...

Dokładnie, w takich sprawach nie warto iść na skróty, licho nie śpi, można
się "ustawić" na całe życie...


TG

do góry

W dniu 2020-03-10 o 12:50, Robert Wańkowski pisze:
> W dniu 2020-03-10 o 11:27, viktorius pisze:
>> Moja robota to może godzina, a nawet tydzień bez plomb się zdarza.
> Jak jesteś z branży to powiedz jak to zrobi elektryk, uszkodzony
> przedlicznikowy jest po napięciem. A następne zabezpieczenie jest u góry
> na słupie.

Nie, nie jestem z branży, miałem SEP 10 lat, potrzebny zawodowo, ale nie
w energetyce.

Te "awarie" na telefon to najczęściej były w czasach masowej zmiany z
topików na esy. Potrzeba było zdjąć licznik i tablicę podlicznikową, bo
albo przeszkadzała w robocie, albo szla do wymiany na taka z szyną na
esy. Robiłem tego sporo, ciotki, wujki, ich znajomi. Z czasem to się
skończyło, wszyscy przeszli na esy. Teraz już nie ma u kogo wymieniać :)

I to właśnie zabezpieczenie przedlicznikowe było tym, co wyłączałem
żebym mógł spokojnie pracować.


> Te bezpieczniki na górze też są plombowane?
>

Jasne że są, wszystko począwszy od licznika w górę sieci musi być
zabezpieczone przed nieautoryzowanym dostępem.
Jak przedlicznikowe do wymiany, to trzeba dalej, na jakiejś rozdzielni,
stacji transformatorowej rozpiąć, żeby dało się pracować bezpiecznie.
Jako że cywile nie mają dostępu do tego, musi to zrobić ktoś z
energetyki. Jak wymianę dla Ciebie robi jakiś lokalny elektryk z
doświadczeniem, to nawet ma namiary na chłopaków. Często są byłymi
kolegami z pracy, albo widzieli się na jakimś SEPowskim egzaminie.



--
viktorius

do góry

W dniu 2020-03-10 o 15:21, Tomasz Gorbaczuk pisze:
> W dniu .03.2020 o 13:42 Robert Wańkowski <r...@w...pl> pisze:
>
>
>> Ale czym łączony? BM-ami czy innymi bezpiecznikami?
>> U mnie nie ma nic. Tylko u góry na słupie.
>>
>
> Zwykła złączka ze śrubami. Przy domu było im wygodniej to rozpiąć niż na
> słupie.
> Rozpinali pewnie dlatego, że robota była na 1h i nie chcieli na tyle
> pozbawiać prądu całą ulicę.

I pod napięciem to rozpinali? Tak można? Chodzi o przepisy.

Robert

do góry