W dniu 2013-02-21 12:20, Robson pisze:
>> Ja widziałem. Jedyny plus to możliwość sieciowania, poza tym bardziej
>> awaryjne od Satela mimo że kosztuje parę razy tyle...
>>
>
> To nie jest jedyny plus, ale jedyne rozwiązanie, jeśli masz czujek >128

No zgadza się, bywa to jedynym rozwiązaniem.
Ale bywają też obiekty (kurcze, całkiem sporo, chyba nawet większość)
gdzie taka centralka obsługuje 20 czujników (raz montowałem Aritech'a
Master'a chyba z 4 albo 5 czujnikami ;) albo co lepsze taka centralka
robi tylko za kontrolę dostępu, a obok wisi Satel i obsługuje alarmówkę,
a linie w centrali ATS leżą i się kurzą :)

--
Pozdrawiam
Lukasz

do góry

W dniu 2013-02-21 09:48, Kris pisze:
> W dniu czwartek, 21 lutego 2013 09:43:37 UTC+1 użytkownik ddddddd napisał:
>> Więcej IMO w domku
>>
>> (do ochrony przed złodziejem) nie potrzeba
> Oj zaraz kolega siudaski Ciebie z błędu wyprowadzi i napisze o ukrytym zamaskowanym
pomieszczeniu itp
>

pewnie że można, tylko po co? Chyba że przed domem stawia nowe Porsche,
to i dom wtedy warto lepiej zabezpieczyć.
Kontaktrony - jeśli na oknie a nie rolecie to zadziała max kilka sekund
przed PIRem chroniącym ten obszar, a jeszcze dochodzi kwestia
ewentualnego zbicia szyby. A jak już się w jakiś sposób złodziej
dostanie do środka to bez PIRów ma wolną drogę.
Ale oczywiście można, można też choćby czujkę na gaz usypiający powiesić
- ale jak w okolicy nie było takiego przypadku a sypialnię mamy wysoko-
to po co?

--
Pozdrawiam
Lukasz

do góry

Użytkownik "Jacek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5125447a$0$1310$6...@n...neostrada
.pl...

> Zamierzam w ponad 20 letnim domu założyć alarm z powiadomieniem.
> Nie bardzo widzi mi się instalacja przewodów więc raczej jakaś wersja
> bezprzewodowa. Mam 11 okien na parterze i 10 piwnicznych plus 3 drzwi
> wejściowe. Czy zamiast czujników na okna sprawdza się czujnik zbicia
> szyby? Czy ktoś mi podpowie jakiej marki szukać?
> Na razie poczytałem trochę o Satel.

Podstawowe pytanie: Chcesz uniknąć włamania czy dowiedzieć się, że było?
Czujka wewnątrz domu służy tylko do dowiedzenia się, że właśnie ktoś się
włamał i zanim ktokolwiek zareaguje to złodziej już ucieka z łupami. Czujka
na oknie ostrzega już przy próbie włamania dając kilka-kilkadziesiąt sekund
więcej na reakcję odpowiednich służb. Najlepsze i w obecnych czasach już nie
takie drogie jest wykrywanie intruza po wejściu na teren posesji. Oczywiście
na profesjonalistów nic nie pomoże, ale na amatorów i pijaczków wyjący alarm
+ nagłe oświetlenie halogenem na środku trawnika działa doskonale :-)

Pozdrawiam
Ergie

do góry

W dniu 2013-02-22 10:14, Ergie pisze:
> Podstawowe pytanie: Chcesz uniknąć włamania czy dowiedzieć się, że było?
> Czujka wewnątrz domu służy tylko do dowiedzenia się, że właśnie ktoś się
> włamał i zanim ktokolwiek zareaguje to złodziej już ucieka z łupami.
> Czujka na oknie ostrzega już przy próbie włamania dając
> kilka-kilkadziesiąt sekund więcej na reakcję odpowiednich służb.

kilkadziesiąt sekund? przecież kontaktron musi się rozewrzeć na jakieś
2-3cm więc tak naprawdę od takiego uchylenia do wejścia minie max kilka
sekund - chyba że złodziej przyszedł się uczyć a nie kraść.
Przypomniało mi się jak moja żona słyszała jakieś stuki na dole budynku
- i tak przez pół godziny. Powiedziałem jej wreszcie że idę sprawdzić i
jak będzie tam złodziej to sam mu wyniosę telewizor za to że ma taką
cierpliwość ;)
Kontaktron na rolecie jak najbardziej - nawet chyba lepiej jak roleta
nie będzie antywłamaniowa - wtedy złodziejaszek ją podnosi, a tu zonk,
od razu wyje :)

> Najlepsze i w obecnych czasach już nie takie drogie jest wykrywanie
> intruza po wejściu na teren posesji.

i najfajniej generuje fałszywe alarmy :)

Oczywiście na profesjonalistów nic
> nie pomoże, ale na amatorów i pijaczków wyjący alarm + nagłe oświetlenie
> halogenem na środku trawnika działa doskonale :-)

a halogen jak najbardziej, z resztą sam sygnalizator powieszony na
budynku odstraszy większość pijaczków...

--
Pozdrawiam
Lukasz

do góry