Przy okazji wątku o mojej zepsutej baterii termostatycznej naszła mnie
myśl, że w sumie to nie wiem, jakich firm warto/nie warto brać tego typu
sprzęty do kuchni czy łazienki.
A jako, że czeka mnie jeszcze zrobienie jednej łazienki, to chętnie bym
się dowiedział, których firm baterie i osprzęt warto kupić? Które to
niepotrzebne przepłacanie? Itp. itd.

Pozdrawiam
--
/__/_* /
/ ) /_(//)()
/

do góry

W dniu poniedziałek, 29 lutego 2016 10:46:17 UTC+1 użytkownik Kżyho napisał:
> Przy okazji wątku o mojej zepsutej baterii termostatycznej naszła mnie
> myśl, że w sumie to nie wiem, jakich firm warto/nie warto brać tego typu
> sprzęty do kuchni czy łazienki.
> A jako, że czeka mnie jeszcze zrobienie jednej łazienki, to chętnie bym
> się dowiedział, których firm baterie i osprzęt warto kupić? Które to
> niepotrzebne przepłacanie? Itp. itd.
>
Myślę że kluczowe znaczenie ma tu jakość wody. Na to żadna firma nie pomoże.
Ja od 78 lat temu do domu kupiłem baterie Diamond.
Do umywalek, do kuchni bidetu itp.
Jedne z tańszych wtedy były. Zero problemów do dzisiaj. Zawory kulowe w różnych
miejscach chyba też tej firny mam. Zero problemów.
Ale u mnie woda super jakości

do góry

W dniu poniedziałek, 29 lutego 2016 11:04:30 UTC+1 użytkownik Kris napisał:
> Ja od 78
7-8 m a nie 78 oczywiście;)

do góry

Z moich ponad polwiecznych obserwacji wychodzi ze nic trwalszego, malo awaryjnego i
taniego w naprawie niz armatury z zaworami grzybkowymi nie wymyslono. Wymiana gumowej
uszczelki co kilka lat jest prosta a sama uszczelka kosztuje od 10 groszy do
zlotowki. Kompletna glowica to wydatek w granicach pieciu zlotych. Przez 25 lat przy
wannie druga armatura przy umywalce trzecia, obydwie kulowe. W kuchni caly czas ta
sama i sie popsuc nie chce pomimo ze kilka razy czesciej uzywana od tamtych dwoch.
Kilka razy uszczelki byly w niej zmieniane.

do góry

W dniu poniedziałek, 29 lutego 2016 12:24:08 UTC+1 użytkownik Zenek Kapelinder
napisał:
> Z moich ponad polwiecznych obserwacji wychodzi ze nic trwalszego, malo awaryjnego i
taniego w naprawie niz armatury z zaworami grzybkowymi nie wymyslono.

Ale to nie trendy;)

do góry

W dniu 2016-02-29 o 12:24, Zenek Kapelinder pisze:
> Z moich ponad polwiecznych obserwacji wychodzi ze nic trwalszego, malo awaryjnego i
taniego w naprawie niz armatury z zaworami grzybkowymi nie wymyslono. Wymiana gumowej
uszczelki co kilka lat jest prosta a sama uszczelka kosztuje od 10 groszy do
zlotowki. Kompletna glowica to wydatek w granicach pieciu zlotych. Przez 25 lat przy
wannie druga armatura przy umywalce trzecia, obydwie kulowe. W kuchni caly czas ta
sama i sie popsuc nie chce pomimo ze kilka razy czesciej uzywana od tamtych dwoch.
Kilka razy uszczelki byly w niej zmieniane.

Wszystko OK. Tylko poza kwestiami stricte mechanicznymi-technicznymi
jest jeszcze kwestia jakości samej baterii. Tego, że na jednej w trymiga
mamy kamieniste zacieki, a inna ma jakąś bardziej odporną na to
powierzchnię itp.
Jakieś doświadczenia macie w tym względzie?

Bo ja np. mam kolumnę prysznicową taką "fajną", że w jakieś kilka dni po
myciu na tym niby wspaniałym chromie pojawiają się rdzawe naloty.
Kolumna z gatunku tych tańszych, ale nie była też najtańsza. Nie mniej
oczywiście jest to chyba jakiś plastik pochromowany.

Pzdr
--
/__/_* /
/ ) /_(//)()
/

do góry

W dniu 2016-02-29 o 13:16, Kżyho pisze:

> Wszystko OK. Tylko poza kwestiami stricte mechanicznymi-technicznymi
> jest jeszcze kwestia jakości samej baterii. Tego, że na jednej w trymiga
> mamy kamieniste zacieki, a inna ma jakąś bardziej odporną na to
> powierzchnię itp.
> Jakieś doświadczenia macie w tym względzie?
>
> Bo ja np. mam kolumnę prysznicową taką "fajną", że w jakieś kilka dni po
> myciu na tym niby wspaniałym chromie pojawiają się rdzawe naloty.
> Kolumna z gatunku tych tańszych, ale nie była też najtańsza. Nie mniej
> oczywiście jest to chyba jakiś plastik pochromowany.

Juz tu kiedys pisalem, od 96 roku mam zalozone baterie orasa do ktorych
od tamtej pory sie nie dotykalem. Jedyna rzecz ktora byla zmieniana to
oring wylewki w kuchni, czyli tego co sie majta w prawo i lewo. Do
zaworow nie mam zadnych zastrzezen i dzialaja caly czas lekko i
precyzyjnie, bez luzow i przeciekania.


Natomiast co ta firma teraz robi nie mam pojecia.

Tmek

do góry

On 2016-02-29 14:07, Tmek wrote:
> Natomiast co ta firma teraz robi nie mam pojecia.

To jest niestety klucz ;-)

--
Pozdr.
Q
www.elipsa.info

do góry