eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieAwaria pompy ciepła
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 76

  • 41. Data: 2022-01-10 13:46:46
    Temat: Re: Awaria pompy ciepła
    Od: ddddddddddddd <d...@f...pl>

    On 10.01.2022 12:07, ąćęłńóśźż wrote:
    > Drogie jest.
    > A co z monitoringiem podłączonym do ochrony?
    > Pytam, bo ciągle piszą jak to się piłkarzowi lub trenerowi do domu włamali.
    > Nie stać ich na agencję ochrony jak u nas?

    monitoring alarmu raczej w miarę tani (pewnie z ?50, ale jak się nie
    przelicza na PLN to nie jest to drogo- np. za internet domowy płaci się
    min. ?20-?30), firmy (takie z terenem zewnętrznym do pilnowania) dość
    często mają podpięte kamery pod monitoring firmy zewnętrznej, ale to już
    pewnie droższe.
    Ja tego nie mam - alarm mam, ale w zasadzie jego główną funkcją jest
    monitorowanie czujek pożarowych i czujki gazu ziemnego / co2 przy kotle
    gazowym. Znacznie lepszą funkję spełniają sąsiedzi - jak pod moją
    nieobecność, niedługo po tym jak się wprowadziliśmy, brat przyjechał do
    mnie po coś do garażu, to ich czas reakcji był poniżej minuty ;). Poza
    tym mieszkam na nieuczęszczanej ulicy, więc każdy obcy wzbudza
    podejrzenia wśród sąsiadów :)
    Myślę, że w przypadku tych piłkarzy dużą rolę odgrywa fakt, że mają duże
    domy, więc prawdopodobnie na jakimś odludziu, gdzie grupa interwencyjna
    dojeżdża godzinę ;) W Szkocji akurat jest sporo takich miejsc, gdzie np.
    kurierzy nie dojeżdżają, lub dojeżdżają na dużo wyższych stawkach.

    --
    Pozdrawiam
    Lukasz


  • 42. Data: 2022-01-10 14:28:16
    Temat: Re: Awaria pompy ciepła
    Od: Mateusz Viste <m...@x...invalid>

    2022-01-10 o 12:25 +0100, Cavallino napisał:
    > Ubezpieczać to, co się opłaca

    Kiedy właśnie statystycznie niczego się nie "opłaca" ubezpieczać. TU
    bardzo dobrze potrafią liczyć, a sprawa ma być przecież opłacalne dla
    nich, nie dla Kowalskiego.

    > lub czego nie jesteśmy w stanie odtworzyć bez konkretnego uszczerbku
    > dla majątku.

    Wracamy tu do tezy "życia ponad stan" i związanych z nią różnic
    poglądowych.

    > I chcesz iść siedzieć w razie czego?

    W razie czego, tak konkretnie?

    > > Moje samochody też ASO nie widziały, od nowości sam w nich wymieniam
    > > olej, a większe serwisowanie zlecam u znajomego mechanika. I znów:
    > > taniej, sprawniej, przyjemniej.
    >
    > Co to ma wspólnego z auto-casco?

    Z AC niewiele, ale z wszelkimi rozszerzonymi gwarancjami już tak.
    Samochody kupuję zazwyczaj nowe, średnio jeden co 3 albo 4 lata, i za
    każdym razem sprzedawcy próbują mnie naciągać na wszelkie "długie"
    gwarancje, których warunkiem jest m.in. pełne serwisowanie w ASO. Po
    nich przychodzi kolej na sprzedawców ubezpieczeń, którzy też próbują
    mnie naciągać na nie wiadomo co, i robią wielkie oczy kiedy im kolejny
    raz tłumaczę, że potrzebuję wyłącznie najtańsze, obowiązkowe OC i nic
    poza tym. I za każdym razem słyszę to samo straszenie "ale to przecież
    nowy samochód, ale przecież mogą ukraść, stłuczka, pożar, drzewo
    spadnie, cygani koła odkręcą", itp.

    > Tu jest Polska i na dom się pracuje długoooo.

    Dawno nie byłem, ale pewno dużo zależy od tego gdzie się szuka i czego.
    30 lat temu to pamiętam, że było kiepsko, ale z tego co czasem słyszę z
    daleka, to sytuacja się chyba sporo poprawiła w tym kontekście? We
    Francji skromny dom do niewielkiego remontu w małomiejskich warunkach
    można kupić za ok. 2-3 lata średniej pensji (zakładając, że jest się w
    stanie 100% pensji na to odłożyć). Jak to w PL obecnie wygląda?


    Mateusz


  • 43. Data: 2022-01-10 14:55:41
    Temat: Re: Awaria pompy ciepła
    Od: Cavallino <C...@k...pl>

    W dniu 10-01-2022 o 14:28, Mateusz Viste pisze:
    > 2022-01-10 o 12:25 +0100, Cavallino napisał:
    >> Ubezpieczać to, co się opłaca
    >
    > Kiedy właśnie statystycznie niczego się nie "opłaca" ubezpieczać.

    Jak do tego doszedłeś Watsonie?
    Jak dla mnie ryzyko utraty domu jest dość wysoko na mojej liście potrzeb.
    Składka za jego ubezpieczenie, jest niższa od jego ułamkowej części....

    TU
    > bardzo dobrze potrafią liczyć, a sprawa ma być przecież opłacalne dla
    > nich, nie dla Kowalskiego.

    Będzie, bo zdejmują z Ciebie ryzyko.
    A to nie ma ceny.
    Nawet jak sobie doliczą swój zysk.


    >
    >> lub czego nie jesteśmy w stanie odtworzyć bez konkretnego uszczerbku
    >> dla majątku.
    >
    > Wracamy tu do tezy "życia ponad stan" i związanych z nią różnic
    > poglądowych.

    A bardziej do tego, skąd masz swój dom.

    >
    >> I chcesz iść siedzieć w razie czego?
    >
    > W razie czego, tak konkretnie?

    Pożaru od komina na przykład.

    >
    >>> Moje samochody też ASO nie widziały, od nowości sam w nich wymieniam
    >>> olej, a większe serwisowanie zlecam u znajomego mechanika. I znów:
    >>> taniej, sprawniej, przyjemniej.
    >>
    >> Co to ma wspólnego z auto-casco?
    >
    > Z AC niewiele, ale z wszelkimi rozszerzonymi gwarancjami już tak.

    Też niewiele.
    Ja kilka razy miałem taką gwarancję i dwa razy wymieniano mi w jej
    ramach blok silnika.
    Każda naprawa to 1/4 wartości samochodu (nowego).

    Naprawdę sądzisz, że za tego typu gwarancje zapłaciłem więcej?



    > Samochody kupuję zazwyczaj nowe, średnio jeden co 3 albo 4 lata

    Dokładnie ten przypadek opisałem powyżej.

    Różnica taka, że wtedy gwarancja była na rok.
    Teraz kupuję auta z gwarancją na 5-7 lat i też za nią płacę (w cenie),
    choć akurat w tym przypadku za bardzo mi się jeszcze nie przydały.

    >> Tu jest Polska i na dom się pracuje długoooo.
    >
    > Dawno nie byłem, ale pewno dużo zależy od tego gdzie się szuka i czego.
    > 30 lat temu to pamiętam, że było kiepsko, ale z tego co czasem słyszę z
    > daleka, to sytuacja się chyba sporo poprawiła w tym kontekście? We
    > Francji skromny dom do niewielkiego remontu w małomiejskich warunkach
    > można kupić za ok. 2-3 lata średniej pensji (zakładając, że jest się w
    > stanie 100% pensji na to odłożyć).

    No a nie możesz tak zakładać.
    W Polsce pewnie jest to podobnie, gdy chodzi o dochody całych
    gospodarstw domowych.
    Ale ile możesz odłożyć wynajmując w tym czasie inne mieszkanie?
    10%?

    Więc z 2-3 lat robi się 20-30 lat.
    Chcesz tyle czekać?

    Po ilu latach pracy kupiłeś swój dom bez kredytu?


  • 44. Data: 2022-01-10 16:05:21
    Temat: Re: Awaria pompy ciepła
    Od: Janusz <j...@o...pl>

    W dniu 2022-01-10 o 07:13, Cavallino pisze:
    > W dniu 09-01-2022 o 22:42, Janusz pisze:
    >> W dniu 2022-01-09 o 16:10, Cavallino pisze:
    >>> Mam wyrzucić PC tak samo jak pralkę, po 3 latach w razie czego?
    >>> To już wolę ubezpieczyć.
    >> Przecież PC da się naprawiać, a przy ich cenie jest to opłacalne
    >
    > W sensie że suma napraw przez 5 lat na pewno będzie niższa niż 3 tys?
    W ogóle nie bedzie, 5 lat PC z palcem w d.ie przepracuje.
    W końcu nikt nie jest w ciemie bity żeby dawać ubezpieczenie i na nim
    nie zarobić,
    podobnie jest np z lodówkami, te rozszerzone czasowo ubezpieczenia
    napraw to zwykłe naciaganie klientów.

    > Ciekawe jaki byłby rachunek od serwisu za tą jedną naprawę i czy na
    > pewno byłby niższy od tej sumy.
    Jeżeli się zepsuje np elektrozawór to rachunek spokojnie będzie <3kzł.

    >
    > Jak ktoś sobie jest sam w stanie naprawić, to inna bajka....
    To też, jedyną rzeczą która się tam zużywa jest sprężarka gdzie używki
    kupujesz za 2kzł a nowe za 5-6 kzł, wymiana z napełnieniem to pewnie
    ~1kzł i masz PC jak nową na kolejne 10-15-20lat.


    --
    Janusz


  • 45. Data: 2022-01-10 16:13:50
    Temat: Re: Awaria pompy ciepła
    Od: Mateusz Viste <m...@x...invalid>

    2022-01-10 o 14:55 +0100, Cavallino napisał:
    > >> I chcesz iść siedzieć w razie czego?
    > >
    > > W razie czego, tak konkretnie?
    >
    > Pożaru od komina na przykład.

    W czystym kominie to nie nastąpi.

    > Ja kilka razy miałem taką gwarancję i dwa razy wymieniano mi w jej
    > ramach blok silnika.
    > Każda naprawa to 1/4 wartości samochodu (nowego).
    > Naprawdę sądzisz, że za tego typu gwarancje zapłaciłem więcej?

    Tzn. kupiłeś jakąś rozszerzoną gwarancję i akurat się przydała? Dwa
    razy? No to gratuluję, widać szczęściarz jesteś. :) Ja samochodem
    jeżdżę ponad 20 lat i poważną usterkę miałem tylko raz, w Smarcie,
    kiedy komputer zwariował i zaczął sam skręcać w prawo. Ale to nowy
    samochód był, więc naprawiony w ramach zwyczajnej gwarancji.

    Przy czym powtarzam, że sprawę można rozpatrywać wyłącznie globalnie,
    tj. biorąc pod uwagę wszelkie opłacane ubezpieczenia na przestrzeni
    całego życia.

    > Po ilu latach pracy kupiłeś swój dom bez kredytu?

    9.

    Ale to nie do końca tak, bo dojście do mojego obecnego światopoglądu
    też zajęło mi trochę czasu. Pierwszy dom kupiłem jako młody emigrant z
    dwuletnim stażem pracy, na kredyt. Sprzedałem go po 7 latach i wtedy
    kupiłem drugi, już bez kredytu. Ten pierwszy kupiłem nie do końca
    racjonalnie, bardziej z emocjonalnej potrzeby znalezienia swojego
    miejsca wraz z żoną na obcej ziemi i wybraliśmy dom niepotrzebnie duży,
    na przedmieściach sporej aglomeracji. Wiedząc to, co teraz wiem,
    wybrałbym wtedy skromniejszy dom, być może w nieco mniej dogodnej
    lokalizacji, być może rok później, ale bez kredytu.


    Mateusz


  • 46. Data: 2022-01-10 16:13:54
    Temat: Re: Awaria pompy ciepła
    Od: Janusz <j...@o...pl>

    W dniu 2022-01-10 o 11:26, Cavallino pisze:
    >> A w praktyce np. przy zniszczeniu domu, po opłacaniu składek przez xx
    >> lat okaże się, że np. brakuje potwierdzenia jakiegoś przeglądu i
    >> wypłaty odszkodowania brak, albo mocno ograniczona ze względu na
    >> "rażące niedbalstwo" właściciela :(
    >
    > Dlatego tego trzeba pilnować....
    Naiwny jesteś, 30 lat temu w domu gdzie mieszkałem włamali się
    złodzieje, pokradli sprzęt zniszczyli drzwi wejściowe, dom ubezpieczony,
    ubezpieczenie wypłaciło 1/4 ceny nowych drzwii bo zniszczone były stare
    :( tak się wychodzi na ubezpieczaniu.

    --
    Janusz


  • 47. Data: 2022-01-10 16:25:57
    Temat: Re: Awaria pompy ciepła
    Od: Cavallino <C...@k...pl>

    W dniu 10-01-2022 o 16:05, Janusz pisze:
    > W dniu 2022-01-10 o 07:13, Cavallino pisze:
    >> W dniu 09-01-2022 o 22:42, Janusz pisze:
    >>> W dniu 2022-01-09 o 16:10, Cavallino pisze:
    >>>> Mam wyrzucić PC tak samo jak pralkę, po 3 latach w razie czego?
    >>>> To już wolę ubezpieczyć.
    >>> Przecież PC da się naprawiać, a przy ich cenie jest to opłacalne
    >>
    >> W sensie że suma napraw przez 5 lat na pewno będzie niższa niż 3 tys?
    > W ogóle nie bedzie, 5 lat PC z palcem w d.ie przepracuje.

    Ale wiesz w jakim wątku odpowiadasz?
    Ta nie przepracowała....

    > W końcu nikt nie jest w ciemie bity żeby dawać ubezpieczenie i na nim
    > nie zarobić,
    > podobnie jest np z lodówkami, te rozszerzone czasowo ubezpieczenia
    > napraw to zwykłe naciaganie klientów.

    Ale już z pralkami i zmywarkami nie bardzo.
    A i lodówki się psują, fachowiec który był u nas rok temu, do 4 letniej
    lodówki stwierdził że takie no frost to naprawia na potęgę.

    >> Jak ktoś sobie jest sam w stanie naprawić, to inna bajka....
    > To też, jedyną rzeczą która się tam zużywa jest sprężarka

    Dobra, dobra.


  • 48. Data: 2022-01-10 16:31:13
    Temat: Re: Awaria pompy ciepła
    Od: Cavallino <C...@k...pl>

    W dniu 10-01-2022 o 16:13, Mateusz Viste pisze:
    > 2022-01-10 o 14:55 +0100, Cavallino napisał:
    >>>> I chcesz iść siedzieć w razie czego?
    >>>
    >>> W razie czego, tak konkretnie?
    >>
    >> Pożaru od komina na przykład.
    >
    > W czystym kominie to nie nastąpi.
    >
    >> Ja kilka razy miałem taką gwarancję i dwa razy wymieniano mi w jej
    >> ramach blok silnika.
    >> Każda naprawa to 1/4 wartości samochodu (nowego).
    >> Naprawdę sądzisz, że za tego typu gwarancje zapłaciłem więcej?
    >
    > Tzn. kupiłeś jakąś rozszerzoną gwarancję i akurat się przydała? Dwa
    > razy? No to gratuluję, widać szczęściarz jesteś. :)

    Dopóki nie zacząłem kupować samochodów z dalekiego wschodu to każda się
    przydawała....
    Jak tylko mi się gwarancja kończyła w innych przypadkach, to rachunki za
    naprawy szły w górę do 1000 zł miesięcznie...

    >> Po ilu latach pracy kupiłeś swój dom bez kredytu?
    >
    > 9.

    W Polsce tak nie zrobisz.
    Za mała różnica między zarobkami i wydatkami.
    No i jakbym miał 9 lat czekać i od gęby sobie odejmować, to podziękuję.
    Wolałbym przez te 9 lat względnej młodości korzystać z życia, jeździć po
    świecie, a kilkaset zł miesięcznie odsetek mnie nie zbawi.

    W imię czego miałbym to wszystko sobie zostawiać na emeryturę, gdy już
    nie będzie mis ie chciało nigdzie jechać?


  • 49. Data: 2022-01-10 16:33:00
    Temat: Re: Awaria pompy ciepła
    Od: Cavallino <C...@k...pl>

    W dniu 10-01-2022 o 16:13, Janusz pisze:
    > W dniu 2022-01-10 o 11:26, Cavallino pisze:
    >>> A w praktyce np. przy zniszczeniu domu, po opłacaniu składek przez xx
    >>> lat okaże się, że np. brakuje potwierdzenia jakiegoś przeglądu i
    >>> wypłaty odszkodowania brak, albo mocno ograniczona ze względu na
    >>> "rażące niedbalstwo" właściciela :(
    >>
    >> Dlatego tego trzeba pilnować....
    > Naiwny jesteś, 30 lat temu w domu gdzie mieszkałem włamali się
    > złodzieje, pokradli sprzęt zniszczyli drzwi wejściowe, dom ubezpieczony,
    > ubezpieczenie wypłaciło 1/4 ceny nowych drzwii bo zniszczone były stare

    A na polisie nie zaznaczono klasy antywłamaniowości i zabezpieczeń, żeby
    wyszło taniej?
    Z reguły przyczyna jest właśnie taka....

    > :( tak się wychodzi na ubezpieczaniu.

    Ja tam nie narzekam - raz mnie nacięli, kilka razy próbowali, ale
    wychodziło na moje.


  • 50. Data: 2022-01-10 16:54:59
    Temat: Re: Awaria pompy ciepła
    Od: Janusz <j...@o...pl>

    W dniu 2022-01-10 o 16:33, Cavallino pisze:
    >> Naiwny jesteś, 30 lat temu w domu gdzie mieszkałem włamali się
    >> złodzieje, pokradli sprzęt zniszczyli drzwi wejściowe, dom
    >> ubezpieczony, ubezpieczenie wypłaciło 1/4 ceny nowych drzwii bo
    >> zniszczone były stare
    >
    > A na polisie nie zaznaczono klasy antywłamaniowości i zabezpieczeń, żeby
    > wyszło taniej?
    > Z reguły przyczyna jest właśnie taka....
    No trudno zaznaczać coś co nie istnieje, drzwi były stare drewniane. Ale
    zabezpieczały przed włamaniem bo złodziej musiał je wyłamać, i je
    połamał tak że żeby zabezpieczyć dom trzeba było kupić nowe. Tego TU nie
    chciało zwrócić. Przepychanki i straszenie sądem nic nie pomogło.

    --
    Janusz

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 ... 8


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1