Witam
Jestem zmuszony aby zakupić baterię trójdrożna do zlewozmywaka w kuchni,
dlaczego akurat trójdrożna bo mam doprowadzenia wody ciepłej i zimnej
puszczonej przez zmiękczacz oraz wodę surową zimą. Nie chcę mieć dwóch
oddzielnych baterii zlewozmywakowych. Firma HansGrohe niestety nie
produkuje takich baterii zatem jakiego producenta wybrać.
Tutaj przykładowa aukcja
http://allegro.pl/bateria-kuchenna-ibiza-trojdrozna-
obrotowa-zlew-i4064369650.html
w zasadzie coś takiego by mi pasowało ale może kr=toś podzieliłby się
opinią?

Pozdrawiam

do góry

Użytkownik "Einstein" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:lgbmgg$rkd$...@u...news.interia.pl...

> Witam
> Jestem zmuszony aby zakupić baterię trójdrożna do zlewozmywaka w kuchni,
> dlaczego akurat trójdrożna bo mam doprowadzenia wody ciepłej i zimnej
> puszczonej przez zmiękczacz oraz wodę surową zimą.

A do czego potrzebna jest surowa zimna? Kuchniami nigdy się nie zajmowałem,
więc niewiele widziałem, ale tam gdzie znajomi decydowali się na centralny
zmiękczacz to wszędzie była doprowadzona tylko miękka woda.

Natomiast dwukrotnie widziałem odwrotne rozwiązanie - zmiękczacz był przed
wejściem do zasobnika CWU (aby spirala nie zarastała) i ciepła woda była
miękka więc do mycia zużywało się mniej detergentu. No i w tych domach do
czajnika nalewało się ciepłej wody a nie zimnej - trzeba było się
przyzwyczaić :-)

Pozdrawiam
Ergie

do góry

Użytkownik "Einstein" <e...@0...pl> napisał w wiadomości
news:lgbmgg$rkd$1@usenet.news.interia.pl...
> Witam
> Jestem zmuszony aby zakupić baterię trójdrożna do zlewozmywaka w
kuchni,
> dlaczego akurat trójdrożna bo mam doprowadzenia wody ciepłej i zimnej
> puszczonej przez zmiękczacz oraz wodę surową zimą. Nie chcę mieć dwóch
> oddzielnych baterii zlewozmywakowych. Firma HansGrohe niestety nie
> produkuje takich baterii zatem jakiego producenta wybrać.
> Tutaj przykładowa aukcja
>
http://allegro.pl/bateria-kuchenna-ibiza-trojdrozna-
obrotowa-zlew-i4064369650.html
> w zasadzie coś takiego by mi pasowało ale może kr=toś podzieliłby się
> opinią?
>
> Pozdrawiam

Jeśli to już postanowione, że ten zmiękczacz będzie to proszę
o informację jaka jest wielkość złoża wymieniacza?
g.

do góry

Użytkownik "Ergie" <e...@s...pl> napisał w wiadomości
news:lgbou7$mh2$1@node1.news.atman.pl...
> Użytkownik "Einstein" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:lgbmgg$rkd$...@u...news.interia.pl...
>
> > Witam
> > Jestem zmuszony aby zakupić baterię trójdrożna do zlewozmywaka w
kuchni,
> > dlaczego akurat trójdrożna bo mam doprowadzenia wody ciepłej i
zimnej
> > puszczonej przez zmiękczacz oraz wodę surową zimą.

>
> A do czego potrzebna jest surowa zimna? Kuchniami nigdy się nie
zajmowałem,
> więc niewiele widziałem, ale tam gdzie znajomi decydowali się na
centralny
> zmiękczacz to wszędzie była doprowadzona tylko miękka woda.
>
> Natomiast dwukrotnie widziałem odwrotne rozwiązanie - zmiękczacz był
przed
> wejściem do zasobnika CWU (aby spirala nie zarastała) i ciepła woda
była
> miękka więc do mycia zużywało się mniej detergentu. No i w tych domach
do
> czajnika nalewało się ciepłej wody a nie zimnej - trzeba było się
> przyzwyczaić :-)

> Pozdrawiam
> Ergie

A fuj! To zmienia smak wody.Niesmaczne to i nie zdrowe.
g.

do góry

W dniu 19.03.2014 o 10:44 Ergie <e...@s...pl> pisze:

> Użytkownik "Einstein" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:lgbmgg$rkd$...@u...news.interia.pl...
>
>> Witam
>> Jestem zmuszony aby zakupić baterię trójdrożna do zlewozmywaka w
>> kuchni, dlaczego akurat trójdrożna bo mam doprowadzenia wody ciepłej i
>> zimnej puszczonej przez zmiękczacz oraz wodę surową zimą.
>
> A do czego potrzebna jest surowa zimna? Kuchniami nigdy się
Do picia i gotowania obiadu.


nie
> zajmowałem, więc niewiele widziałem, ale tam gdzie znajomi decydowali
> się na centralny zmiękczacz to wszędzie była doprowadzona tylko miękka
> woda.
Bez sensu, piją słoną wodę.

>
> Natomiast dwukrotnie widziałem odwrotne rozwiązanie - zmiękczacz był
> przed wejściem do zasobnika CWU (aby spirala nie zarastała) i ciepła
> woda była miękka więc do mycia zużywało się mniej detergentu. No i w
> tych domach do czajnika nalewało się ciepłej wody a nie zimnej - trzeba
> było się przyzwyczaić :-)
Też bez sensu bo anoda magnezowa zmienia smak wody.


--

Pozdr
Janusz

do góry

Użytkownik "Grzegorz" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:lgco27$mbk$...@n...dialog.net.pl...

> A fuj! To zmienia smak wody.Niesmaczne to i nie zdrowe.

A to niby dlaczego? W czym woda pozbawiona wapnia jest niezdrowa w tej
ilości co się ją w herbacie wypija?
A co do smaku to w ogóle nie rozumiem o czym mówisz. Nie widzę różnicy
pomiędzy zimną a ciepłą. Może Ty masz na myśli jakiś inny zmiękczacz?

Pozdrawiam
Ergie

do góry

Użytkownik "Ergie" <e...@s...pl> napisał w wiadomości
news:lge6u4$75q$1@node1.news.atman.pl...
> Użytkownik "Grzegorz" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:lgco27$mbk$...@n...dialog.net.pl...
>
> > A fuj! To zmienia smak wody.Niesmaczne to i nie zdrowe.
>
> A to niby dlaczego? W czym woda pozbawiona wapnia jest niezdrowa w tej
> ilości co się ją w herbacie wypija?

Gdyby to tylko o szklankę herbaty chodziło to i taniej i zdrowiej byłoby
pić
wodę z butelki.
Ta woda dostarcza nieprzerwanie sól do organizmu. Taka woda zasala
organizm (każdego dnia, tygodnia i miesiąca, całymi latami).


> A co do smaku to w ogóle nie rozumiem o czym mówisz. Nie widzę różnicy
> pomiędzy zimną a ciepłą. Może Ty masz na myśli jakiś inny zmiękczacz?

Nie, mam na myśli każdy zmiękczacz jonowymienny. Wapń nadaje wodzie
prócz twardości także i inny smak. Smak musi się zmienić.
To, że nie widzisz różnicy, (nie wyczuwasz jej smakiem) to powinna być
dla
Ciebie raczej wiadomość niedobra.
Ja mieszkam w okolicy gdzie woda jest naprawdę dobra. Nie ma jakiś
walorów
leczniczych ale jest naprawdę smaczna. Taka okolica. Wiele osób i firm
ma swoje ujęcia wody pitnej. Pracowałem kiedyś z osobą która zwykłej
naszej kranówki nie mogła się nachwalić i po pracy ta osoba zabierała ze
sobą
5litrową bańkę do domu, do wielkiego miasta. Była to woda z firmowego
ujęcia głębinowego gdzieś w lesie.
Naszej kranówce dorównują jedynie te lepsze wody butelkowe.
Siłą rzeczy, na takiej wodzie wychowany podniebienie mam inne.
I potwiedzam, że w zasadzie co studnia czy ujęcie to inny smak.

> Pozdrawiam
> Ergie

Zapytam wprost.
Żyjesz z tych urządzeń?
Bo wtedy to zrozumiałe, że nie widzisz różnicy.
g.

do góry

W dniu czwartek, 20 marca 2014 09:59:27 UTC+1 użytkownik Grzegorz napisał:

> Zapytam wprost.
>
> Żyjesz z tych urządzeń?
>
> Bo wtedy to zrozumiałe, że nie widzisz różnicy.

A może ma zmiękczacz do wody pitnej, a nie dedykowany do CO?
Są takie rejony kraju gdzie woda z kranu ma gorszy smak niż po zmiękczeniu np.
Warszawa.

--
ZZ@private

do góry

Użytkownik "ZbyszekZ" <z...@g...com> napisał w wiadomości
news:24094aee-8dcd-4114-97f3-76652f47d048@googlegrou
ps.com...
W dniu czwartek, 20 marca 2014 09:59:27 UTC+1 użytkownik Grzegorz
napisał:

> Zapytam wprost.
>
> Żyjesz z tych urządzeń?
>
> Bo wtedy to zrozumiałe, że nie widzisz różnicy.

A może ma zmiękczacz do wody pitnej, a nie dedykowany do CO?
Są takie rejony kraju gdzie woda z kranu ma gorszy smak niż po
zmiękczeniu np. Warszawa.
--
ZZ@private


To tylko marketing, żeby wyciągnąć więcej kasy.
Może te zmiękczacze różnią się obudową ale wymieniacz jonowy
jest taki sam.
Kationit - mniej lub bardziej kwaśny.
g

do góry

Użytkownik "Grzegorz" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:lgeaol$esm$...@n...dialog.net.pl...

> Gdyby to tylko o szklankę herbaty chodziło to i taniej i zdrowiej byłoby
> pić
> wodę z butelki.
> Ta woda dostarcza nieprzerwanie sól do organizmu. Taka woda zasala
> organizm (każdego dnia, tygodnia i miesiąca, całymi latami).

Nie każde zmiękczanie dostarcza sól.

>> A co do smaku to w ogóle nie rozumiem o czym mówisz. Nie widzę różnicy
>> pomiędzy zimną a ciepłą. Może Ty masz na myśli jakiś inny zmiękczacz?

> Nie, mam na myśli każdy zmiękczacz jonowymienny. Wapń nadaje wodzie
> prócz twardości także i inny smak. Smak musi się zmienić.
> To, że nie widzisz różnicy, (nie wyczuwasz jej smakiem) to powinna być
> dla
> Ciebie raczej wiadomość niedobra.

Bo? Nie przyszło Ci do głowy że już na wejściu może być dobra woda?

> Ja mieszkam w okolicy gdzie woda jest naprawdę dobra. Nie ma jakiś
> walorów
> leczniczych ale jest naprawdę smaczna. Taka okolica. Wiele osób i firm
> ma swoje ujęcia wody pitnej. Pracowałem kiedyś z osobą która zwykłej
> naszej kranówki nie mogła się nachwalić i po pracy ta osoba zabierała ze
> sobą
> 5litrową bańkę do domu, do wielkiego miasta. Była to woda z firmowego
> ujęcia głębinowego gdzieś w lesie.
> Naszej kranówce dorównują jedynie te lepsze wody butelkowe.
> Siłą rzeczy, na takiej wodzie wychowany podniebienie mam inne.
> I potwiedzam, że w zasadzie co studnia czy ujęcie to inny smak.

Oczywiście co ujęcie to inny smak, ale nie każdy zostanie zmieniony przez
filtr - to zależy od składu chemicznego na wejściu. W szczególności woda
destylowana może w ogóle nie zmienić smaku :-)

> Zapytam wprost.
> Żyjesz z tych urządzeń?
> Bo wtedy to zrozumiałe, że nie widzisz różnicy.

ROTFL znowu mi się trafił dyskutant co uważa że jak ktoś ma własne zdanie to
na pewno bierze za to kasę...

Zapytam wprost żyjesz ze sprzedaży UPS'ów?
Dostrzegasz teraz absurd swojego oskarżenia?

Pozdrawiam
Ergie

do góry