-
11. Data: 2020-05-26 12:19:14
Temat: Re: Betonowy dach
Od: Kadar <o...@g...com>
> Mateusz
Znowu nie różnimy się w "zeznaniach" chociaż usilnie próbujesz mnie na czymś nie
logicznym przyłapać. Próbuj, powodzenia.
Nigdzie nie napisałem, że wszystkie domy tak mają. Jeśli już to prawdopodobnie prawie
wszystkie współcześnie budowane i większość tych zbudowanych dawno ale nie "przed
wiekami". Jeśli przyjrzysz się tej budowli mam wrażenie, że trochę podupada. Chociaż
nie zdziwiłbym się (już trochę znając ten kraj), że w takiej "rezydencji" nadal ktoś
mieszka. Zgadza się niektóre stare domy mają więźbe drewnianą. Jednak chyba to już
przeszłość.
K.
-
12. Data: 2020-05-26 13:14:00
Temat: Re: Betonowy dach
Od: Mateusz Viste <m...@x...invalid>
2020-05-26 o 03:19 -0700, Kadar napisał:
> Znowu nie różnimy się w "zeznaniach" chociaż usilnie próbujesz mnie
> na czymś nie logicznym przyłapać.
W żadnym razie. Tak już mam, że jak czegoś nie umiem sobie wyobrazić, to
szukam aby zrozumieć w zadowalającym mnie stopniu. A zaintrygowała mnie
kwestia "zabetonowanych dachówek".
> Zgadza się niektóre stare domy mają więźbe drewnianą. Jednak chyba to
> już przeszłość. K.
Czyli i tam dotarło nowoczesne budownictwo. Przed postępem jednak
nikt się nie uchroni.
A wracając do tych zabetonowanych dachówek - to o co chodzi? Jak to
wygląda? Domniemywam, że to jakiś skrót myślowy, a ja niepotrzebnie się
głowię.
Mateusz
-
13. Data: 2020-05-26 13:25:45
Temat: Re: Betonowy dach
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Mateusz Viste napisał:
>> Nie chodzi o pokrycie dachowe, tylko o konstrukcję. Potwierdzam -- w
>> Hiszpanii przeważnie widywałem dachy z krokwi stalowych o wypełnieniu
>> betonowym. Dachówka jest wyżej.
>
> Tak się domyślałem, że ten cały beton może być gdzieś niżej - ale
> kolega Radar wspominał "Do tego dachówki są również zabetonowane",
> i tego nie do końca rozumiem, ani nie potrafię sobie wyobrazić.
To tak wygląda gdy się patrzy z ulicy. Widać dachówkę, która leży
na zaprawie. Kiedyś wapiennej, dzisiaj przeważnie cemnetowej.
W budownictwie śródziemnomorskim zawsze unikano wystawiania drewna
na zewnątrz. Żeby nie ułatwiać zadania zwierzowi, co je gryzie.
Belki konstrukcji dachowej kończyły się gdzieś w murze, a wystająca
część dachu to już obiekt murowany.
> Pojechałem drogą z mojego linku przez kilkaset metrów i znalazłem
> budowlę której stan pozwala zajrzeć pod dach - zdecydowanie są tam
> drewniane belki. Ale może trafiłem akurat na jakiś wyjątek.
>
> https://www.google.com/maps/@40.416577,-1.4410249,3a
,77.8y,70.65h,86.1t/data=!3m6!1e1!3m4!1sAmPQ2TerlLXg
zTqmoyjgaw!2e0!7i13312!8i6656
Żaden wyjątek, raczej dość typowa hiszpańska rozpadówa. Stal pojawiła
się w budownictwie niedawno, dopiero w XX wieku, przedtem była droga.
Wywołała rewolucję. Nie tylko w konstrukcji dachów (to zmieniło się
najpóźniej), ale we wszystkim. Stąd na przykład dominujące dziś (w
ciepłym klimacie) domy szkieletowe -- żelbetowe kolumny w narożach i
w paru jeszcze miejscach, a potem wypełnianie ścian z byleczego. Albo
stropy. Kilkaset lat temu wznoszono domy z założeniem, ze trwać będą
wieki (sprawdziło się), ale drewniane stropy będzie się wymienać co
jakieś dwa pokolenia. Dzisiaj (np. w weneckiej architekturze Dalmacji)
zmienia się drewniane dachy i stropy na betonowe (ale kamienne framugi
okien i drzwi mogą zostać, choćby z plastikowymi skrzydłami).
--
Jarek
-
14. Data: 2020-05-26 13:52:50
Temat: Re: Betonowy dach
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Mateusz Viste napisał:
> Tak już mam, że jak czegoś nie umiem sobie wyobrazić, to szukam aby
> zrozumieć w zadowalającym mnie stopniu. A zaintrygowała mnie kwestia
> "zabetonowanych dachówek".
Na przykład tak:
https://goo.gl/maps/CmiJdgdXAkUKjWCq9
Łażąc po okolicy znajdą się może przykłady lepiej ilustrujące to
podejście do krycia dachówką.
--
Jarek
-
15. Data: 2020-05-26 15:09:56
Temat: Re: Betonowy dach
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Kadar napisał:
> Hiszpania to kraj górzysty więc potrafi tu wiać naprawdę mocno.
> Podejrzewam, że dachy drewniane mogłyby nie wytrzymać. Dodatkowo
> jeśli się weźmie pod uwagę ich sposób wykonywania takich prac,
> to podejrzewam, że niektóre domy to całe by fruwały. Betonowe
> dachy wytrzymują.
Halny na Podhalu duje lepiej od wszystkich hiszpańskich wiatrów
wziętych do kupy. A drewniane dachy wytrzymują. To nie od materiału
zależy, choć drewno należy do najbardziej odpornych. Zresztą na
różnie czynniki. Wbrew różnym "chłopskim rozumom" drewniany strop
ma większą ognioodporność od murowanego na stalowych belkach.
A już taki z belek i cegieł, to w ogóle.
--
Jarek
-
16. Data: 2020-05-26 16:16:24
Temat: Re: Betonowy dach
Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl>
W dniu .05.2020 o 13:14 Mateusz Viste <m...@x...invalid> pisze:
> A wracając do tych zabetonowanych dachówek - to o co chodzi? Jak to
> wygląda? Domniemywam, że to jakiś skrót myślowy, a ja niepotrzebnie się
> głowię.
>
Zwykła dachówka glinina (wypalana oczywiście) kładziona na grubą warstwę
zaprawy cementowo-wapiennej.
Nie ma żadnych spinek - tylko zaprawa, dachówki i gąsiory. Dach zazwyczaj
bez obóbek blacharskich i rynien. Strandard na południu Hiszpanii.
TG
-
17. Data: 2020-05-26 16:22:54
Temat: Re: Betonowy dach
Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl>
W dniu .05.2020 o 12:12 Kadar <o...@g...com> pisze:
> Potwierdzam -- w
>> Hiszpanii przeważnie widywałem dachy z krokwi stalowych o wypełnieniu
>
> O technologii nie będę się wymądrzał ale dodam tylko, że w części
> nadmosrkiej (czyli praktycznie prawie cała Hiszpania) wieją bardzo silne
> wiatry. Hiszpania to kraj górzysty więc potrafi tu wiać naprawdę mocno.
> Podejrzewam, że dachy drewniane mogłyby nie wytrzymać. Dodatkowo jeśli
> się weźmie pod uwagę ich sposób wykonywania takich prac, to podejrzewam,
> że niektóre domy to całe by fruwały. Betonowe dachy wytrzymują.
> K.
Wszystkie dachy które widziałem na południu Hiszpanii (jeżdzę tam od
nastu lat) to na nasze warunki partactwo.
Jak by taki dach zrobić u nas na Podchalu to po 3 sezonach zostało by
gruzowisko.
Tam się trzymają bo klimat "łagodny" i wybacza błędy.
Jeden "długi" cykl "prześcia przez zero" - czyli kilkadziesiąt dni w PL z
przymrozkami w nocy i na scianach domu nie było by tynku, w chałupie
grzyb, dachówk i na zaprawie odspojone.
TG
-
18. Data: 2020-05-26 17:54:33
Temat: Re: Betonowy dach
Od: Kadar <o...@g...com>
> A wracając do tych zabetonowanych dachówek - to o co chodzi? Jak to
> wygląda? Domniemywam, że to jakiś skrót myślowy, a ja niepotrzebnie się
> głowię.
Tematu do końca nie rozgryzłem. Jak tylko uda mi się więcej wiedzy zdobyć na pewno
się nią podzielę. W domu w którym mieszkam wygląda to tak, że wszystkie dachówki
dookoła łączą się na "gładko" ze ścianą. Tak jak by ktoś to zabetonował. Nie ma
szansy zajrzeć pod spód. Ale nie wszystko stracone. Jest też murek niewysoki i na nim
też są dachówki (chyba nazywają się mnich i mniszka), tam już podejrzałem. Na mur
nałożona jest zaprawa a na to położona dachówka. Dachówka nakrywająca też trzyma się
na zaprawie.
Cechą tej części południowej Europy jest identyczność dachówek. Jak na razie
widziałem zaledwie kilka (na palcach jednej ręki bym policzył) domów gdzie dachówka
była innego koloru lub kształtu. Cała reszta ma te same dachówki, koloru
nieokreślonego żółto-czerwonego.
Przypuszczam, że domy mają podobnie mocowane dachówki ale żadnej części ciała za to
nie dam.
K.
-
19. Data: 2020-05-26 17:58:07
Temat: Re: Betonowy dach
Od: Kadar <o...@g...com>
> Jarek
Mamy fachowca więc lepiej wytłumaczy zawiłości kładzenia dachówek niż ja. Ja tylko
piszę o obserwacjach.
K.
-
20. Data: 2020-05-26 18:01:21
Temat: Re: Betonowy dach
Od: Kadar <o...@g...com>
> Halny na Podhalu duje lepiej od wszystkich hiszpańskich wiatrów
> wziętych do kupy. A drewniane dachy wytrzymują. To nie od materiału
Tu się nie zgodzę. Widocznie nie byłeś w mojej okolicy. Gdzie porywy graniczą z
huraganem. Jak do tej pory słyszałem raz może 2 o prędkości wiatru na Podhalu
dochodzącej do 160km. i to w ostatnich latach. Tu takie wiatry zdarzają się
regularnie.
K.