Mam taką sytuację: potrzebuję do budowy uzyskać mapę ewidencyjną
mojej działki ale okazało się, że urząd akurat dla tej działki jej
nie posiada.Działka została wydzielona w latach 80 ub.w. z innej
działki. Ten podział widnieje w opisie w rejestrze gruntów natomiast
ta wydzielona działka nie jest zaznaczona na mapie ewidencyjnej
(widnieje stan sprzed podziału). Urzędnicy odesłali mnie do geodety
bym zrobił odpowiednie mapy ale to są koszty. W luźnej rozmowie z
geodetą wynikło, że taki brak wynika z niedopatrzenia urzędników gdy
był robiony ten podział, bo wtedy mapa powinna być zaktualizowana.
Czy ktoś z Was już przerabiał taki przypadek? Nie uśmiecha mi się
płacić za urzędników...
Czy faktycznie to wina urzędników czy raczej to powinni zrobic
poprzedni właściciele po tamtym podziale?

--
Marek

do góry

W dniu poniedziałek, 25 września 2017 14:41:42 UTC+2 użytkownik Marek napisał:
> Mam taką sytuację: potrzebuję do budowy uzyskać mapę ewidencyjną
> mojej działki ale okazało się, że urząd akurat dla tej działki jej
> nie posiada.Działka została wydzielona w latach 80 ub.w. z innej
> działki. Ten podział widnieje w opisie w rejestrze gruntów natomiast
> ta wydzielona działka nie jest zaznaczona na mapie ewidencyjnej
> (widnieje stan sprzed podziału). Urzędnicy odesłali mnie do geodety
> bym zrobił odpowiednie mapy ale to są koszty. W luźnej rozmowie z
> geodetą wynikło, że taki brak wynika z niedopatrzenia urzędników gdy
> był robiony ten podział, bo wtedy mapa powinna być zaktualizowana.
> Czy ktoś z Was już przerabiał taki przypadek? Nie uśmiecha mi się
> płacić za urzędników...
> Czy faktycznie to wina urzędników czy raczej to powinni zrobic
> poprzedni właściciele po tamtym podziale?

spodziewasz sie ze ktos to teraz zrobi? Zapomnij. Jesli jestes na etapie projektu to
i tak mapy musisz zrobic.


b.

do góry

>> Mam taką sytuację: potrzebuję do budowy uzyskać mapę ewidencyjną
>> mojej działki ale okazało się, że urząd akurat dla tej działki jej
>> nie posiada.Działka została wydzielona w latach 80 ub.w. z innej
>> działki. Ten podział widnieje w opisie w rejestrze gruntów natomiast
>> ta wydzielona działka nie jest zaznaczona na mapie ewidencyjnej
>> (widnieje stan sprzed podziału). Urzędnicy odesłali mnie do geodety
>> bym zrobił odpowiednie mapy ale to są koszty. W luźnej rozmowie z
>> geodetą wynikło, że taki brak wynika z niedopatrzenia urzędników gdy
>> był robiony ten podział, bo wtedy mapa powinna być zaktualizowana.
>> Czy ktoś z Was już przerabiał taki przypadek? Nie uśmiecha mi się
>> płacić za urzędników...
>> Czy faktycznie to wina urzędników czy raczej to powinni zrobic
>> poprzedni właściciele po tamtym podziale?
>
> spodziewasz sie ze ktos to teraz zrobi? Zapomnij. Jesli jestes na etapie projektu
to i tak mapy musisz zrobic.
>
>
> b.
>
Na pewno mówimy o ewidencyjnej?! i jej braku!

O ile potrzebujesz mapę do WZ to tylko uzgodnienie z wydziałem
urbanistyki o takim stanie i w większości się zgadzają na ewidencyjną,
mapa ewidencyjna powinna wystarczyć do tych celów (gorzej z warunkami na
sieci przyłącza itp...).

Robak

do góry

On Mon, 25 Sep 2017 18:51:51 +0200, Sir_Robak
<s...@o...pl> wrote:
> Na pewno mówimy o ewidencyjnej?! i jej braku!

Tak, mówimy o mapie ewidencyjnej. Mapę do celów budowy mam, jest ona
w pozwoleniu na budowę. Geodeta ją narysowal nie mając mapy
ewidencyjnej, tak mi to teraz tłumaczy.
Wg urzędników trzeba "wznowić podział" cokolwiek to znaczy. Pytanie
jest otwarte: czy ten stan to niedopatrzenie urzędników czy v
poprzednich właścicieli?

--
Marek

do góry

On Mon, 25 Sep 2017 06:40:29 -0700 (PDT),
Budyń<b...@g...com> wrote:
> spodziewasz sie ze ktos to teraz zrobi?

Nie, najpierw chcę ustalić, kto ponosi odpowiedzialność, że nie ma
mapy ewidencyjnej, urzędnicy czy poprzedni właściciele.

> Zapomnij. Jesli jestes na etapie pr
> ojektu to i tak mapy musisz zrobic.

Jestem na etapie budowy, dawno po pozwoleniu na budowę. Do pozwolenia
wystarczyła mapa sytuacyjno-wysokościowa jaką narysował geodeta, ale
on nie korzystał z mapy ewidencyjnej ani z katastralnej (w geoportalu
nie ma stanu po podziale, jest jedna duża działka).

--
Marek

do góry

W dniu 2017-09-25 o 23:04, Marek pisze:

> Tak, mówimy o mapie ewidencyjnej. Mapę do celów budowy mam, jest ona w
> pozwoleniu na budowę. Geodeta ją narysowal nie mając mapy ewidencyjnej,
> tak mi to teraz tłumaczy.
> Wg urzędników trzeba "wznowić podział" cokolwiek to znaczy. Pytanie jest
> otwarte: czy ten stan to niedopatrzenie urzędników czy v poprzednich
> właścicieli?
>

Twój, żeś w takim stanie kupił.

do góry

W wyciagu z ksiegi wieczystej co masz napisane w dzialach oznaczenie nieruchomosci i
wlasciciel.

do góry

W dniu poniedziałek, 25 września 2017 23:32:32 UTC+2 użytkownik Marek napisał:
> On Mon, 25 Sep 2017 06:40:29 -0700 (PDT),
> Budyń wrote:
> > spodziewasz sie ze ktos to teraz zrobi?
>
> Nie, najpierw chcę ustalić, kto ponosi odpowiedzialność, że nie ma
> mapy ewidencyjnej, urzędnicy czy poprzedni właściciele.

no jesli juz to poprzedni wlascicele nie mieli rysowac map, mogli nawet nie wiedziec
ze są potrzebne. Oni zlecili wykonanie projektu podziału geodecie a ten zalatwil
reszte w urzędzie.
Ale jakies mapy sie pojawily na etapie postępowania.


b.

do góry

On Tue, 26 Sep 2017 00:00:10 +0200, t-1 <t...@t...pl> wrote:
> Twój, żeś w takim stanie kupił.

No świetnie, to czermu podziału nie zamieszczono na mapie
ewidencyjnej skoro dokonywali go poprzedni wkasciciele?
Po reakcji urzędników (nerwowe szukanie dokumentów) wyciągam inne
wnioski.

--
Marek

do góry

On Mon, 25 Sep 2017 15:04:58 -0700 (PDT), Zenek Kapelinder
<4...@g...com> wrote:
> W wyciagu z ksiegi wieczystej co masz napisane w dzialach
> oznaczenie nieruchomosci i wlasciciel.

Tam jest wszystko prawidłowo oznaczone i opisane. W rejestrze
gruntów również.

--
Marek

do góry