-
101. Data: 2016-09-15 13:59:07
Temat: Re: Budowa Liściastego
Od: Lisciasty <l...@p...pl>
W dniu czwartek, 15 września 2016 13:07:47 UTC+2 użytkownik quent napisał:
> I co z tego, że KIKI i inni doradzają jak załatać w innym miejscu skoro
> tu masz taaaakie dziury.
No mam i co zrobię. Zobaczymy po pierwszym sezonie jak to się zachowa.
> Możliwe, że będzie przemarzać w okolicy puszek i od wewnątrz. Może też
> pokazać się grzyb po czasie. Choć tego nie wiem na pewno ;-)
Jak będzie z tym kiła większa to za rok wywalę i zrobię bez rolet,
póki co zobaczymy ile mi z konta zejdzie za ogrzewanie. Dopóki
nie przerobimy pierwszej zimy to się możemy przerzucać argumentami,
tylko co to da.
> Dobrze, że nie masz silników.
> Widziałem kiedyś dom w którym w takich roletach silniki zimą zamarzły.
> Rolety stały, przez czas mrozów, w takiej pozycji w jakiej były przed
> tym, kiedy zamarzł silnik :-(
Dawno temu miałem pomysł na silniki, sterowniki i inne duperele,
ale póki co instalację elektryczną mam prostą do bólu, jak mi się zachce
automatyki to się będę bawił ;)
L.
-
102. Data: 2016-09-15 14:12:06
Temat: Re: Budowa Liściastego
Od: quent <q...@g...com>
W pierwszym sezonie będziesz miał zima sporo różnych miejsc w których może wykraplac
się wilgoć. Aby móc cokolwiek miarodajnie stwierdzić będziesz musiał poczekać do 2
sezonu.
Ja tam watowałbym teraz co się da póki masz budowlany bajzel.
-
103. Data: 2016-09-15 14:13:01
Temat: Re: Budowa Liściastego
Od: Lisciasty <l...@p...pl>
W dniu czwartek, 15 września 2016 11:33:48 UTC+2 użytkownik Kris napisał:
> http://www.skleprolniczy.pl/zdjecia/459.jpg
> Proponuje to. Niezniszczalne diabelstwo
I nawet tanie, może spróbuję.
A tak a'propos tanizny, trafiają się np. pianki montażowe
lekko przeterminowane (np. o 2-3 tygodnie) w cenie naprawdę
zachęcającej. Czy jest jakieś ryzyko w braniu tego czegoś,
czy można próbować?
L.
-
104. Data: 2016-09-15 14:17:58
Temat: Re: Budowa Liściastego
Od: Lisciasty <l...@p...pl>
W dniu czwartek, 15 września 2016 14:12:09 UTC+2 użytkownik quent napisał:
> W pierwszym sezonie będziesz miał zima sporo różnych miejsc w których może
> wykraplac się wilgoć. Aby móc cokolwiek miarodajnie stwierdzić będziesz
> musiał poczekać do 2 sezonu.
Mówisz że będzie problem z wilgocią?
Chata od samego początku jest wietrzona całą dobę, ostatnie "mokre" roboty
były ze 3 miesiące temu (tynki), pogoda jest jak widać, w środku hula wiatr.
Jakoś nie mam pomysłu, gdzie ta wilgoć miałaby tkwić, zwłaszcza że jak będzie
gotowe to popędzę podłogówką i wentylacją na max.
> Ja tam watowałbym teraz co się da póki masz budowlany bajzel.
No tak robię. Kończą się roboty właściwe i do zimy będę poprawiał
wszystko co się da. Ale nie będę zrywał styropianu, zrzucał wełny
z sufitu czy robił innych wygłupów, bo nie mam do tego armii ludzi
i worka z kasą :>
L.
-
105. Data: 2016-09-15 14:28:50
Temat: Re: Budowa Liściastego
Od: quent <q...@g...com>
Mogę tylko po swoim doświadczeniu stwierdzić. Dom mam podobny. Strop też lekki suchy
i wiązary.
wietrzyłem do zimy ale dopiero zimą zaczęła wyłazic wilgoć zewsząd. Klapa od wyłazu
na strych mi spleśniała, po szybach się lało... tak się rosilo.
Na pewno nie robiłbym na twoim miejscu jakiegoś umeblowania na większą skalę przed
pierwszą zimą.
Pamiętam że zrobiłem u siebie sylwestra a na zewnątrz był spory mróz. Jak
otworzyliśmy drzwi tarasowe to buchnęło z wnętrza mgłą jak z czajnika ;-)
-
106. Data: 2016-09-15 15:12:56
Temat: Re: Budowa Liściastego
Od: KIKI <n...@e...il>
On 15.09.2016 13:59, Lisciasty wrote:
> W dniu czwartek, 15 września 2016 13:07:47 UTC+2 użytkownik quent napisał:
>> I co z tego, że KIKI i inni doradzają jak załatać w innym miejscu skoro
>> tu masz taaaakie dziury.
>
> No mam i co zrobię. Zobaczymy po pierwszym sezonie jak to się zachowa.
Nie chodzi ile zapłacisz ale jaki będzie komfort w tych nadprożach jak
je będziesz dotykał i ile stopni będzie w pokojach. Przy takim odbiorze
ciepła przez mostek termiczny okazuje się, że ciężko dogrzać
pomieszczenie w zimne dni.
Sprawa finansowa do druga sprawa w kolejności.
Uwierz mi, ja miałem grzyba w narożnikach przez złe ocieplenie szczytów,
miałem w niektórych pokojach zimniej o 3 stopnie bez możliwości
podniesienia, bo bym spalił o wiele więcej paliwa.
Remontowałem nowo zbudowany dom ale to było dawno, a ty się z nami
sprzeczasz zamiast słuchać.
Czemu nie dałeś tych zdjęć wiosną?
Wyjaśnij nam to. Wywaliłeś kasę na głupotę budowlaną, tak jakbyś sobie
tymi banknotami podpalił papierosa czy palił w kominku.
-
107. Data: 2016-09-15 15:14:24
Temat: Re: Budowa Liściastego
Od: KIKI <n...@e...il>
On 15.09.2016 14:12, quent wrote:
> W pierwszym sezonie będziesz miał zima sporo różnych miejsc w których może
wykraplac się wilgoć. Aby móc cokolwiek miarodajnie stwierdzić będziesz musiał
poczekać do 2 sezonu.
> Ja tam watowałbym teraz co się da póki masz budowlany bajzel.
>
Dokładnie.
Nawet bym poodcinał ostatnią warstwę styropianu ocieplenia i zrobił ją
szczelnie i położył tynk w innym kolorze dla niepoznaki, że tak niby
miało być.
-
108. Data: 2016-09-15 15:16:57
Temat: Re: Budowa Liściastego
Od: KIKI <n...@e...il>
On 15.09.2016 14:28, quent wrote:
> Mogę tylko po swoim doświadczeniu stwierdzić. Dom mam podobny. Strop też lekki
suchy i wiązary.
> wietrzyłem do zimy ale dopiero zimą zaczęła wyłazic wilgoć zewsząd. Klapa od wyłazu
na strych mi spleśniała, po szybach się lało... tak się rosilo.
> Na pewno nie robiłbym na twoim miejscu jakiegoś umeblowania na większą skalę przed
pierwszą zimą.
Jeszcze drzwi się wypaczą lub spuchną po czym im w kolejnym sezonie
przejdzie.
Ale jak okna plastikowe będą się zacinać to znaczy, że są źle
obsadzone/źle wyprodukowana/nadproża za wiotkie - nie mają punktu
podparcia dostatecznie szeroko.
-
109. Data: 2016-09-15 15:19:15
Temat: Re: Budowa Liściastego
Od: KIKI <n...@e...il>
On 15.09.2016 14:13, Lisciasty wrote:
> W dniu czwartek, 15 września 2016 11:33:48 UTC+2 użytkownik Kris napisał:
>> http://www.skleprolniczy.pl/zdjecia/459.jpg
>> Proponuje to. Niezniszczalne diabelstwo
>
> I nawet tanie, może spróbuję.
>
> A tak a'propos tanizny, trafiają się np. pianki montażowe
> lekko przeterminowane (np. o 2-3 tygodnie) w cenie naprawdę
> zachęcającej. Czy jest jakieś ryzyko w braniu tego czegoś,
> czy można próbować?
Tego nikt nie wie. Może gazu już nie ma.
Liściasty, masz te zdjęcia z wewnątrz ?
-
110. Data: 2016-09-15 17:32:07
Temat: Re: Budowa Liściastego
Od: Lisciasty <l...@p...pl>
W dniu czwartek, 15 września 2016 15:13:03 UTC+2 użytkownik KIKI napisał:
> Remontowałem nowo zbudowany dom ale to było dawno, a ty się z nami
> sprzeczasz zamiast słuchać.
Nie, to Ty ciągle atakujesz, a ja piszę o tym co mam. Nie widzę tu sprzeczki.
> Czemu nie dałeś tych zdjęć wiosną?
> Wyjaśnij nam to. Wywaliłeś kasę na głupotę budowlaną, tak jakbyś sobie
> tymi banknotami podpalił papierosa czy palił w kominku.
Powiedzmy, że dostałem to w prezencie.
L.