-
31. Data: 2016-09-13 16:31:07
Temat: Re: Budowa Liściastego
Od: Budyń <b...@r...pl>
W dniu wtorek, 13 września 2016 14:21:34 UTC+2 użytkownik Myjk napisał:
> Tue, 13 Sep 2016 09:58:28 +0200, KIKI
>
> > Masz ocieplić ściany garaźu od wewnątrz, czy rozumiesz ?
>
> Nie musi ocieplać ścian garażu. Może chce mieć cieplejszy garaż ogrzewany
> przez przenikanie z domu. Nie ma przeciwwskazań, poza uwzględnieniem tego w
> ogrzewaniu przylegających pomieszczeń. Ja też ostatecznie chyba nie ocieplę
> ściany przylegającej do domu -- to niecała 1MWh ciepła per sezon, co przy
> PC i nieco cieplejszym garażu bez inwestowania w jego ogrzewanie, dramatu
> nie czyni.
to kolejna mwh wywalona bez sensu. Cieplej w garazu bedzie o stopnien, czyli zamiast
5 bedzie 6 - nic z takiej roznicy nie wynika,zadna wygoda - a tylko straty ciepla.
Jesli w garazu ma byc czasem cieplo to musi tam byc grzejnik włączany wtedy kiedy
trzeba.
A jesli ma byc tylko powyzej zera to trzeba zaizolowac sciany, i nie izolowac
podłogi.
b.
-
32. Data: 2016-09-13 18:24:44
Temat: Re: Budowa Liściastego
Od: KIKI <n...@e...il>
On 13.09.2016 16:31, Budyń wrote:
Czekamy co tam Liściasty dzisiaj obfotografował na tym strychu i w ogóle.
-
33. Data: 2016-09-13 19:53:54
Temat: Re: Budowa Liściastego
Od: Budyń <b...@r...pl>
W dniu wtorek, 13 września 2016 18:24:47 UTC+2 użytkownik KIKI napisał:
> On 13.09.2016 16:31, Budyń wrote:
>
> Czekamy co tam Liściasty dzisiaj obfotografował na tym strychu i w ogóle.
ja tam wcale nie wiem czy pokaze - ty kompletnie nie umiesz doradzać. Trzeba wiedziec
ze pewnych rzeczy nie da sie poprawic (niekoniecznie z technicznego punktu widzenia).
Jak cie słyszę "zrywać" "od nowa" no to sorry - nie zachecasz do dyskusji.
Wystarczy powiedziac: to i tamto żle, prawidłowo powinno byc tak. I koniec, bez
najazdów na pacjenta :) Zechce poprawi to zrobi to, nie zechce - jego cyrk.
b.
-
34. Data: 2016-09-13 20:00:34
Temat: Re: Budowa Liściastego
Od: KIKI <n...@e...il>
On 13.09.2016 19:53, Budyń wrote:
> W dniu wtorek, 13 września 2016 18:24:47 UTC+2 użytkownik KIKI napisał:
>> On 13.09.2016 16:31, Budyń wrote:
>>
>> Czekamy co tam Liściasty dzisiaj obfotografował na tym strychu i w ogóle.
>
> ja tam wcale nie wiem czy pokaze - ty kompletnie nie umiesz doradzać. Trzeba
wiedziec ze pewnych rzeczy nie da sie poprawic (niekoniecznie z technicznego punktu
widzenia).
> Jak cie słyszę "zrywać" "od nowa" no to sorry - nie zachecasz do dyskusji.
> Wystarczy powiedziac: to i tamto żle, prawidłowo powinno byc tak. I koniec, bez
najazdów na pacjenta :) Zechce poprawi to zrobi to, nie zechce - jego cyrk.
No tak ale dodłubać się do wieńca od środka trzeba żeby ocenić.
Tego zostawić tak nie można.
-
35. Data: 2016-09-13 22:04:46
Temat: Re: Budowa Liściastego
Od: Borys Pogoreło <b...@p...edu.leszno>
Dnia Tue, 13 Sep 2016 09:58:28 +0200, KIKI napisał(a):
> To że są poniżej to nie ma znaczenia. Przewodzenie ciepła w ciele stałym
> jest we wszystkie strony. Szkoda było tej roboty w ogóle, a zamiast niej
> trzeba było dać izolujące bloczki.
Te bloczki kosztują fortunę, przy tej chałupie to będzie ładne kilka
tysięcy. Wersja budżetowa, a równie skuteczna w jego przypadku, to
zasypanie pustaków pierwszego rzędu perlitem.
--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl
-
36. Data: 2016-09-14 00:16:49
Temat: Re: Budowa Liściastego
Od: KIKI <n...@e...il>
On 13.09.2016 22:04, Borys Pogoreło wrote:
> Te bloczki kosztują fortunę, przy tej chałupie to będzie ładne kilka
> tysięcy. Wersja budżetowa, a równie skuteczna w jego przypadku, to
> zasypanie pustaków pierwszego rzędu perlitem.
>
Też niegłupi pomysł. Ale samym kruszywem czy z czymś zmieszać?
-
37. Data: 2016-09-14 07:46:06
Temat: Re: Budowa Liściastego
Od: Lisciasty <l...@p...pl>
W dniu wtorek, 13 września 2016 09:58:29 UTC+2 użytkownik KIKI napisał:
> Jak będziesz pstrykał to wejdź na drabinę i wsadź ręce z aparatem żeby
> zronnić zdjęcie punktu styku styropianu elewacji tam na górze. Zobaczymy
> co tam zastanemy.
Fotki nie wyszły bo ciemno i ciasno, muszę jakąś lampę skombinować.
Ale generalnie styropian odstaje od muru o jakiś centymetr,
witać też placki (dużo i wielkie).
> To że są poniżej to nie ma znaczenia. Przewodzenie ciepła w ciele stałym
> jest we wszystkie strony. Szkoda było tej roboty w ogóle, a zamiast niej
> trzeba było dać izolujące bloczki.
Myślałem nad tym, ale zmniejszyłyby mi straty w tym miejscu z 500W do 300W,
więc kompletnie się nie opłacało.
> Nie odpowiedziałeś mi na pytanie czy są tam listwy przyparapetowe?
Nie mam pojęcia.
> To nie ma znaczenia ile lat to robią. Zdjęcia i będziemy widzieć.
Dzisiaj będzie luźniej to wrzucę fotki, bo na razie ganiam za wiertnicą.
L.
-
38. Data: 2016-09-14 07:54:03
Temat: Re: Budowa Liściastego
Od: Lisciasty <l...@p...pl>
W dniu wtorek, 13 września 2016 07:34:03 UTC+2 użytkownik Budyń napisał:
> Weż ogrodowy spryskiwacz i całosc od srodka pojedz impegnatem póki
> jeszcze mozesz tam łazic.
Było impregnowane, przyjechał koleś ubrany jak kosmonauta
i sikał czymś plugawym. Zakładam, że to wystarczy...
L.
-
39. Data: 2016-09-14 09:50:56
Temat: Re: Budowa Liściastego
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Tue, 13 Sep 2016 07:31:07 -0700 (PDT), Budyń
> to kolejna mwh wywalona bez sensu. Cieplej w garazu bedzie o stopnien,
> czyli zamiast 5 bedzie 6 - nic z takiej roznicy nie wynika,zadna wygoda
> - a tylko straty ciepla.
Dla jakich warunków to wyliczyłeś?
--
Pozdor
Myjk
-
40. Data: 2016-09-14 10:55:23
Temat: Re: Budowa Liściastego
Od: KIKI <n...@e...il>
On 14.09.2016 07:46, Lisciasty wrote:
> W dniu wtorek, 13 września 2016 09:58:29 UTC+2 użytkownik KIKI napisał:
>> Jak będziesz pstrykał to wejdź na drabinę i wsadź ręce z aparatem żeby
>> zronnić zdjęcie punktu styku styropianu elewacji tam na górze. Zobaczymy
>> co tam zastanemy.
>
> Fotki nie wyszły bo ciemno i ciasno, muszę jakąś lampę skombinować.
> Ale generalnie styropian odstaje od muru o jakiś centymetr,
> witać też placki (dużo i wielkie).
No to będzie może pierwszy dom gdzie spróbujemy to naprawić. Piany tam
wpuścić nie wolno, bo odsadzi styropian. Pianą trzeba zrobić po
wszystkim żeby zalać wieniec i połączyć z tym styro. Ale pod placki nie
wolno. Może tam wsypać kulki styropianowe?
Jakby kupić kulki, zrobić jakieś narzędzie do wsypania i to zasypać?
Może jakoś za pomocą sprężonego powietrza żeby te kulki tam jednak wpadły??
Później wezwać firmę od piany z agregatu i zalać całe wieńce.