-
31. Data: 2009-06-25 09:39:49
Temat: Re: Burza, oswietlenie awaryjne.
Od: Pooh <n...@n...pooh.priv.pl>
Dnia Thu, 25 Jun 2009 10:39:26 +0200, Maniek4 napisał(a):
> Na dobra sprawe w wiekszosci przypadkow mozna wyjac zuzyty
> akumulator z samochodu
Myślałem o akumulatorze żelowym, którego nie wolno rozładowywać poniżej
10,5 V.
--
Pooh Homepage: http://www.pooh.priv.pl/
====================================================
===================
Może chociaż pościgasz się z innymi? ---------------> http://zwijaj.pl/
Tanie hotele w Europie i nie tylko! -----> http://skocz.pl/tanie_hotele
-
32. Data: 2009-06-25 09:46:20
Temat: Re: Burza, oswietlenie awaryjne.
Od: "kris" <k...@p...onet.pl>
Użytkownik "Pooh" <n...@n...pooh.priv.pl> napisał w wiadomości
news:1g7s0f4pwz7zf$.dlg@pooh.priv.pl...
> Dnia Thu, 25 Jun 2009 11:07:34 +0200, Maniek4 napisał(a):
>> Lampki zapalaja sie po zaniku napiecia i nie sa wylaczane
>> wylacznikami.
> Każda ma własny akumulator i system jego ładowania?
> Zapalają się nawet wtedy gdy nikogo nie ma albo jest dzień?
Wszystkie mogą być zasilane np z ups/akumulatora. I obwód połączony z
wyłącznikiem zmierzchowym wiec w dzień się nie będą zapalać.
--
Pozdrawiam
Krzysiek
-
33. Data: 2009-06-25 13:48:07
Temat: Re: Burza, oswietlenie awaryjne.
Od: Sebcio <s...@n...net>
kris pisze:
> To tak jak z bajerami typu: zapalanie światła w kuchni za pomoca laptopa w
> sypialni- ludzie wydaja na takie cuda mniejszą lub wiekszą kasę a używać
> tego będą przez kilka miesiecy na początku i potem sporadycznie aby
> pochwalić sie znajomym że mają dom inteligentny.
Widzisz, pewne rzeczy mają sprawiać komuś przyjemność i nie muszą być w
żaden sposób uzasadnione. Tak jak są ludzie którzy lubią gadżety, tak są
też tacy którzy to krytykują, przy czym krytyka ta nierzadko znajduje
swoje podłoże w zazdrości, że ich na to nie stać... ;-)
--
Pozdrawiam,
Sebcio
-
34. Data: 2009-06-25 14:21:07
Temat: Re: Burza, oswietlenie awaryjne.
Od: "kris" <k...@p...onet.pl>
Użytkownik "Sebcio" <s...@n...net> napisał w wiadomości
news:h1vlhr$ihh$2@node1.news.atman.pl...
> kris pisze:
>
>> To tak jak z bajerami typu: zapalanie światła w kuchni za pomoca laptopa
>> w sypialni- ludzie wydaja na takie cuda mniejszą lub wiekszą kasę a
>> używać tego będą przez kilka miesiecy na początku i potem sporadycznie
>> aby pochwalić sie znajomym że mają dom inteligentny.
>
> Widzisz, pewne rzeczy mają sprawiać komuś przyjemność i nie muszą być w
> żaden sposób uzasadnione. Tak jak są ludzie którzy lubią gadżety, tak są
> też tacy którzy to krytykują, przy czym krytyka ta nierzadko znajduje
> swoje podłoże w zazdrości, że ich na to nie stać... ;-)
Ok każdy robi dla siebie. Nie wiem tylko co ma przyjemność do zapalania
światła za pomoca laptopa z kanapy. Nie o zazdrość tu chodzi bo takie coś
można zrobić naprawdę niewielkim kosztem
I czego zazdrościć- tego że aby zgasić światło ktoś uruchamia laptopa,
odpala odpowiednia aplikacje, gasi swiatło, zamyka aplikacje, wyłacza
laptopa;))))
Ja np podchodze do wyłacznika i gaszę.
.
Bardziej chodziło mi o to że tego typu bajery tak naprawdę sa poźniej
niewykorzystywane.
Ja naprawdę nie zazdroszczę nikomu oświetlenia awaryjnego- koszt tego
oświetlenia to 150-200zł.
Ale np u mnie nie było sensu wydawac 200zł skoro zaników napiecia
praktycznie nie ma. U Mańka np braki pradu się zdarzają wiec awaryjne
zrobił(inna sprawa że gdy było potrzebne to nie zadziałało;)).
Tam to miało sens i tyle- a wymyślanie na siłe sytuacji ekstremalnych aby
coś udowodnić nic nie daje.
Gdzieś wczesniej napisałem o motolotniarzu nad moją chałupa. I teoretycznie
u mnie jest bardziej prawdopodobne że kłopotów narobi mi ten lotniarz
latajacy w każdy prawie weekend nad moja chałupą(np spadając mi na głowe)
niż to że zabraknie prądu wtedy kiedy ja będe siedział na sraczu i z powodu
ciemności nie widział swojej ręki. To właśnie przykłady takich wymyślanych
na siłe prawie nieprawdopodobnych sytuacji aby udowodnic jakies tezy.
Tak samo jest wielce bardziej prawdopodobne to że zapalone światło w kuchni
zgasisz normalnie wyłącznikiem a nie bedziesz do tego celu używał laptopa;))
Nigdy niczego nikomu nie zazdrościłem- jedynie dziwię sie jak niektórzy
lubią komplikować rzeczy proste i dziwię się że niektórzy wydają kase na
rzeczy których póżniej nie będą używać. A tyle mi chyba wolno.;)))
--
Pozdrawiam
Krzysiek
-
35. Data: 2009-06-25 14:58:26
Temat: Re: Burza, oswietlenie awaryjne.
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
kris wrote:
> Użytkownik "Sebcio" <s...@n...net> napisał w wiadomości
> news:h1vlhr$ihh$2@node1.news.atman.pl...
>> kris pisze:
>>
>>> To tak jak z bajerami typu: zapalanie światła w kuchni za pomoca
>>> laptopa w sypialni- ludzie wydaja na takie cuda mniejszą lub
>>> wiekszą kasę a używać tego będą przez kilka miesiecy na początku i
>>> potem sporadycznie aby pochwalić sie znajomym że mają dom
>>> inteligentny.
>>
>> Widzisz, pewne rzeczy mają sprawiać komuś przyjemność i nie muszą
>> być w żaden sposób uzasadnione. Tak jak są ludzie którzy lubią
>> gadżety, tak są też tacy którzy to krytykują, przy czym krytyka ta
>> nierzadko znajduje swoje podłoże w zazdrości, że ich na to nie
>> stać... ;-)
>
> Ok każdy robi dla siebie. Nie wiem tylko co ma przyjemność do
> zapalania światła za pomoca laptopa z kanapy. Nie o zazdrość tu
> chodzi bo takie coś można zrobić naprawdę niewielkim kosztem
Ok jakim kosztem zrobisz mi system sterowania swiatłem ok 6 punktów
świtlnych część włącz wyłacz część sciemnialna. sterowanie z 3 wiejść do
salonu oraz z pilota, możliwość łatwej rozbudowy o kolejne punktu.
> Tak samo jest wielce bardziej prawdopodobne to że zapalone światło w
> kuchni zgasisz normalnie wyłącznikiem a nie bedziesz do tego celu
> używał laptopa;))
no ja używam wyłacznika ale moge też pilotem albo laptopem albo czujnikiem
ruchu w suficie kuchni.
Nigdy niczego nikomu nie zazdrościłem- jedynie
> dziwię sie jak niektórzy lubią komplikować rzeczy proste i dziwię się
> że niektórzy wydają kase na rzeczy których póżniej nie będą używać. A
> tyle mi chyba wolno.;)))
-
36. Data: 2009-06-25 16:49:36
Temat: Re: Burza, oswietlenie awaryjne.
Od: jacek_placek_01 <k...@p...pl>
A ja sobie kupiłem 2KVA APC Smart UPS (400 zł uzywany na Allegro) i
generator 2 KVA na benzynę 4-sów
i kilka razy popracował cały dzień zwłaszcza przy planowych wyłączeniach.
Nie stać mnie na samorozruchowy generator, ale taki ręczny tez jest
niezły za 700-800 zł.
APC uzyję do podtrzymywania polowy instalacji żarówkowej żeby nie było
całe światło na 1 fazie w całym domu i w razie czego będę miał czas na
podejscie do generatora przy dłuższej awarii.
-
37. Data: 2009-06-25 17:03:58
Temat: Re: Burza, oswietlenie awaryjne.
Od: "Maniek4" <b...@w...pl>
Użytkownik "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:h203b6$5fv$1@news.onet.pl...
> Ok jakim kosztem zrobisz mi system sterowania swiatłem ok 6 punktów
> świtlnych część włącz wyłacz część sciemnialna. sterowanie z 3 wiejść do
> salonu oraz z pilota, możliwość łatwej rozbudowy o kolejne punktu.
Marek w sumie nie o to chodzi jakim kosztem tylko po co? Do zapalania
swiatla w kilku miejscach mozna uzyc prostych wlacznikow krzyzowych, lub
przekaznika bistabilnego. Do sciemniacza mozna dolozyc po prostu drugi
obwod. Mozna tez wszystko tak skomplikowac, ze trzeba bedzie faktycznie
jakis serwer postawic dedykowany, ale po co? Pilota i sciemniacze wymyslono
jakies pewnie 10 lat temu, wiec mozna i tak. Ostatecznie ile razy
potrzebujesz z tego korzystac i jak dlugo bedzie to zabawne ze godzisz sie
na koszt sam nie wiem, strzelam 30 000? Kazdy oczywiscie robi jak lubi,
czlowiek lubi gadzety jak to Sebcio wspomnial, tyle ze te gadzety dosc
szybko sie nudza i sa w minimalnym stopniu uzyteczne w calej okazalosci i w
tym z Krisem sie zgadzam.
Pozdro.. TK
-
38. Data: 2009-06-25 17:09:37
Temat: Re: Burza, oswietlenie awaryjne.
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
Maniek4 wrote:
> Użytkownik "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:h203b6$5fv$1@news.onet.pl...
>
>> Ok jakim kosztem zrobisz mi system sterowania swiatłem ok 6 punktów
>> świtlnych część włącz wyłacz część sciemnialna. sterowanie z 3
>> wiejść do salonu oraz z pilota, możliwość łatwej rozbudowy o kolejne
>> punktu.
>
> Marek w sumie nie o to chodzi jakim kosztem tylko po co? Do zapalania
> swiatla w kilku miejscach mozna uzyc prostych wlacznikow krzyzowych,
> lub przekaznika bistabilnego. Do sciemniacza mozna dolozyc po prostu
> drugi obwod. Mozna tez wszystko tak skomplikowac, ze trzeba bedzie
> faktycznie jakis serwer postawic dedykowany, ale po co? Pilota i
> sciemniacze wymyslono jakies pewnie 10 lat temu, wiec mozna i tak.
> Ostatecznie ile razy potrzebujesz z tego korzystac i jak dlugo bedzie
> to zabawne ze godzisz sie na koszt sam nie wiem, strzelam 30 000?
> Kazdy oczywiscie robi jak lubi, czlowiek lubi gadzety jak to Sebcio
> wspomnial, tyle ze te gadzety dosc szybko sie nudza i sa w minimalnym
> stopniu uzyteczne w calej okazalosci i w tym z Krisem sie zgadzam.
zanczy uważasz że sterowanie oświetleniem przepilota jest bezsensu?
Sterowanie telewizorem pilotem też kiedyś się wydawało idotyczne a teraz
nitk soebi inaczej nei wyobraża.
W czasch gdy w pokoju byłą jedna żarówka na środku sterowanie było bez
sensu. jednak gdy mamy kilka źródeł światła to już jest sens sterować tym
bardziej inteligentnie niż kilkoma wyłącznikami w jednym miejscu,
szczególnei jak salon ma 50m2 i kilka wejść.
-
39. Data: 2009-06-25 17:15:01
Temat: Re: Burza, oswietlenie awaryjne.
Od: "Maniek4" <b...@w...pl>
Użytkownik "Pooh" <n...@n...pooh.priv.pl> napisał w wiadomości
news:1g7s0f4pwz7zf$.dlg@pooh.priv.pl...
> Każda ma własny akumulator i system jego ładowania?
> Zapalają się nawet wtedy gdy nikogo nie ma albo jest dzień?
W dzien sie nie zapalaja, bo przed przekaznikiem jest wlacznik zmierzchowy,
a zapalaja sie nawet kiedy nikogo nie ma w domu. Pelni to dodatkowa funkcje
na wypadek wlamania z wylaczonym zasilaniem. Ta funkcja jest jakby produktem
ubocznym. Mozna by dolozyc czujniki ruchu warunkujace zapalanie takiego
oswietlenia, ale lepiej dolozyc wiekszy akumulator i swiecic tym chocby cala
noc. Ostatecznie pojde na strych i wylacze UPS.
Pozdro.. TK
-
40. Data: 2009-06-25 17:18:56
Temat: Re: Burza, oswietlenie awaryjne.
Od: "Maniek4" <b...@w...pl>
Użytkownik "Pooh" <n...@n...pooh.priv.pl> napisał w wiadomości
news:rin4ur4mp6kl.dlg@pooh.priv.pl...
> Dnia Thu, 25 Jun 2009 10:39:26 +0200, Maniek4 napisał(a):
>> Na dobra sprawe w wiekszosci przypadkow mozna wyjac zuzyty
>> akumulator z samochodu
> Myślałem o akumulatorze żelowym, którego nie wolno rozładowywać poniżej
> 10,5 V.
W moich UPS ach nawet sa zwykle kwasowe ale szczelne jakies. Zelowe
wykorzystuje sie glownie w zabawkach, zeby minimalizowac zagrozenie kwasem
czy zasada. Poza tym sa dwa razy drozsze, a o napieciu jakie podajesz nawet
nie wiedzialem, a skoro tak jest to tym bardziej szkoda na nie pieniedzy do
zastosowan stacjonarnych.
Pozdro.. TK