-
31. Data: 2022-01-26 15:34:43
Temat: Re: Cebula w doniczkach
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
trybun napisał:
>>>>>> Naprawdę ktoś wsadza wiosną na grządki zeszłoroczną cebulę?
>>>>>> Cel jaki ma w tym?
>>>>> Ja tak robię,
>>>> Tak przypuszczałem. A z jaką nadzieją? Co z takiej cebuli ma wyrosnąć?
>>> Odpowiednio większa cebula,
>> Przez ile sezonów należy tak wsadzać i wykopywać cebulę, by osiągnęła
>> wielkość odpowiednią do konsumpcji?
>
> Przez 2 lata bo taki na ogół jest okres wegetacji cebuli.
"Dwuletniość" u roślin polega na tym, że w pierwszym roku gromadzą zapasy,
a w drugim korzystając z tych zapasów oddają się radosnej prokreacji.
>>> Bardzo przepraszam - a dymka to co - "tegoroczna"?
>> Proszę bardzo. W kulinarnyn sensie -- tak. Pierwszym skojarzenie ze słowem
>> "dymka" jest młoda wiosenna cebula ze szczypiorem. Ubiegłoroczne sadzeniaki
>> to już terminologia specjalistyczna.
>
> A w sensie ogrodniczym, przy uprawie?
Słowo "cebula" użyte w temacie wątku jest odpowiednie.
>>> W doniczce nic z tego czego próbowałem nie wypuszcza korzeni, ani dymka,
>>> ani normalna cebula ani tzw siedmiolatka przesadzona w w całości z gruntu
>>> do doniczki.
>> Za ciepło jej.
>
> Możliwe, jednak ta w piwnicy im bliżej ciepła to intensywniej wypuszcza
> korzenie.
Za sucho jej.
--
Jarek
-
32. Data: 2022-02-05 09:08:26
Temat: Re: Cebula w doniczkach
Od: trybun <M...@j...cb>
W dniu 26.01.2022 o 15:34, Jarosław Sokołowski pisze:
> trybun napisał:
>
>>>>>>> Naprawdę ktoś wsadza wiosną na grządki zeszłoroczną cebulę?
>>>>>>> Cel jaki ma w tym?
>>>>>> Ja tak robię,
>>>>> Tak przypuszczałem. A z jaką nadzieją? Co z takiej cebuli ma wyrosnąć?
>>>> Odpowiednio większa cebula,
>>> Przez ile sezonów należy tak wsadzać i wykopywać cebulę, by osiągnęła
>>> wielkość odpowiednią do konsumpcji?
>> Przez 2 lata bo taki na ogół jest okres wegetacji cebuli.
> "Dwuletniość" u roślin polega na tym, że w pierwszym roku gromadzą zapasy,
> a w drugim korzystając z tych zapasów oddają się radosnej prokreacji.
Podręcznikowo tak to wygląda. Ale weźmy pod lupę choćby pora.
Przynajmniej u mnie w ostatniej fazie wegetacji osiągają i 10cm
średnicy.. W pierwszym roku osiągają co najwyżej do 5cm.
>
>>>> Bardzo przepraszam - a dymka to co - "tegoroczna"?
>>> Proszę bardzo. W kulinarnyn sensie -- tak. Pierwszym skojarzenie ze słowem
>>> "dymka" jest młoda wiosenna cebula ze szczypiorem. Ubiegłoroczne sadzeniaki
>>> to już terminologia specjalistyczna.
>> A w sensie ogrodniczym, przy uprawie?
> Słowo "cebula" użyte w temacie wątku jest odpowiednie.
>
>>>> W doniczce nic z tego czego próbowałem nie wypuszcza korzeni, ani dymka,
>>>> ani normalna cebula ani tzw siedmiolatka przesadzona w w całości z gruntu
>>>> do doniczki.
>>> Za ciepło jej.
>> Możliwe, jednak ta w piwnicy im bliżej ciepła to intensywniej wypuszcza
>> korzenie.
> Za sucho jej.
>
Jakaś przyczyna niewypuszczania korzeni w doniczce niewątpliwie
istnieje, problem w tym że jest ona na tyle niewidoczna że trudno
przypisać jej jedną przyczynę. Bo ani suchość ani bagno w doniczce nie
są tą przyczyną. Widać że jest to proces bardziej złożony niż by się
mogło wydawać.
-
33. Data: 2022-02-08 12:34:47
Temat: Re: Cebula w doniczkach
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
trybun napisał:
>> "Dwuletniość" u roślin polega na tym, że w pierwszym roku gromadzą zapasy,
>> a w drugim korzystając z tych zapasów oddają się radosnej prokreacji.
>
> Podręcznikowo tak to wygląda. Ale weźmy pod lupę choćby pora.
> Przynajmniej u mnie w ostatniej fazie wegetacji osiągają i 10cm
> średnicy.. W pierwszym roku osiągają co najwyżej do 5cm.
Zatem przez ile sezonów należy pora wsadzać wiosną i wykopywać jesienią,
aby osiągnął normalną wielkość konsumpcyjną, powiedzny pół metra, i nie
trzeba go było brać pod lupę?
--
Jarek
-
34. Data: 2022-02-14 11:35:14
Temat: Re: Cebula w doniczkach
Od: trybun <M...@j...cb>
W dniu 08.02.2022 o 12:34, Jarosław Sokołowski pisze:
> trybun napisał:
>
>>> "Dwuletniość" u roślin polega na tym, że w pierwszym roku gromadzą zapasy,
>>> a w drugim korzystając z tych zapasów oddają się radosnej prokreacji.
>> Podręcznikowo tak to wygląda. Ale weźmy pod lupę choćby pora.
>> Przynajmniej u mnie w ostatniej fazie wegetacji osiągają i 10cm
>> średnicy.. W pierwszym roku osiągają co najwyżej do 5cm.
> Zatem przez ile sezonów należy pora wsadzać wiosną i wykopywać jesienią,
> aby osiągnął normalną wielkość konsumpcyjną, powiedzny pół metra, i nie
> trzeba go było brać pod lupę?
>
Największa (i ostateczna) wydajność dla tego warzywa następuje w drugim
sezonie, czyli na wiosnę wysiew i na wiosnę (wczesne lato) następnego
roku zbiór.