-
111. Data: 2021-12-03 20:17:56
Temat: Re: Ciepła, Francuska zima
Od: WS <L...@c...pl>
piątek, 3 grudnia 2021 o 09:15:48 UTC+1 Mateusz Viste napisał(a):
> > Przenosiny (w sensie ekspansji) Życia na Marsa to są kompletne
> > mrzonki, o dalszym kosmosie już nie wspominając.
> A jednak to musi nastąpić, jeśli ludzkość ma przeżyć. Ew. alternatywą
> jest zapaść cywilizacyjna i powrót do czasów agrarnych - ale to i tak
> byłby tylko chwilowy przestój.
Hm, co musimy nabroić na ziemi, żeby tu było trudniej żyć niż na Marsie?
III atomowa wojna światowa, spalenie całego węgla i ropy, wyłożenie Sahary panelami
PV to raczej jeszcze zbyt mało ;)
-
112. Data: 2021-12-03 20:28:18
Temat: Re: Ciepła, Francuska zima
Od: Mateusz Viste <m...@x...invalid>
2021-12-03 o 11:17 -0800, WS napisał:
> Hm, co musimy nabroić na ziemi, żeby tu było trudniej żyć niż na
> Marsie?
Liczebność. Ale nie (tylko) o to chodzi. Im dalej w czasie, tym
prawdopodobieństwo samozagłady wyższe. Rozproszenie ludzkości pozwala
ograniczyć prawdopodobieństwo całkowitego wymarcia. To są podstawy
zarządzania ryzykiem.
Mateusz
-
113. Data: 2021-12-03 20:34:05
Temat: Re: Ciepła, Francuska zima
Od: WS <L...@c...pl>
piątek, 3 grudnia 2021 o 20:28:21 UTC+1 Mateusz Viste napisał(a):
> Liczebność. Ale nie (tylko) o to chodzi. Im dalej w czasie, tym
> prawdopodobieństwo samozagłady wyższe. Rozproszenie ludzkości pozwala
> ograniczyć prawdopodobieństwo całkowitego wymarcia. To są podstawy
> zarządzania ryzykiem.
Teoretycznie tak, ale nawet przy "samozagładzie" raczej gdzieś przetrwa kilka rzędów
wielkości więcej ludzi na Ziemi, niż wyślemy na Marsa w ciągu ~kilkudziesięciu lat...
W sumie (jak na filmach SF) może wysyłać tam skazanych na dożywocie? Bo życie w
klatce miłe nie będzie...
No i inne opcje są , bazy na dnie oceanów.... tez nie proste, ale łatwo wrócić do
normalnego życia, czyli jakieś "dyżury w bazie"
-
114. Data: 2021-12-03 20:34:43
Temat: Re: Ciepła, Francuska zima
Od: Mateusz Viste <m...@x...invalid>
2021-12-03 o 20:03 +0100, Marek napisał:
> Tak oczywiście, co wyraźnie widać w zaawansowaniu naszej ekspansji
> i kolonizacji chociaż takiego najbliższego Księżyca.
To tylko kwestia czasu. Póki co jesteśmy jeszcze w punkcie zerowym,
ledwo zaczęliśmy ćwiczyć "bycie poza ziemią" na ISS.
Przy czym nasz księżyc jest akurat mało atrakcyjny. Stanie się ew.
atrakcyjny jako platforma pośrednia między nami a dalszymi lotami.
Mateusz
-
115. Data: 2021-12-03 20:41:27
Temat: Re: Ciepła, Francuska zima
Od: Mateusz Viste <m...@x...invalid>
2021-12-03 o 11:34 -0800, WS napisał:
> Teoretycznie tak, ale nawet przy "samozagładzie" raczej gdzieś
> przetrwa kilka rzędów wielkości więcej ludzi na Ziemi, niż wyślemy na
> Marsa w ciągu ~kilkudziesięciu lat...
To może zależeć od wielu rzeczy. Poza tym, w dalszej perspektywie i tak
musimy znaleźć sposób na przeskoczenie w inny układ słoneczny, bo nasz
się zwyczajnie przeterminuje.
> W sumie (jak na filmach SF) może wysyłać tam skazanych na dożywocie?
Czemu nie, już raz to zrobiliśmy, i w sumie dość dobrze wyszło.
Kaczmarski kilka lat zwiedzał, bardzo sobie chwalił dwie skały.
> Bo życie w klatce miłe nie będzie... No i inne opcje są , bazy na
> dnie oceanów.... tez nie proste, ale łatwo wrócić do normalnego
> życia, czyli jakieś "dyżury w bazie"
To już mamy, w postaci ISS.
Mateusz
-
116. Data: 2021-12-03 21:31:15
Temat: Re: Ciepła, Francuska zima
Od: Janusz <j...@o...pl>
W dniu 2021-12-03 o 20:41, Mateusz Viste pisze:
> To może zależeć od wielu rzeczy. Poza tym, w dalszej perspektywie i tak
> musimy znaleźć sposób na przeskoczenie w inny układ słoneczny, bo nasz
> się zwyczajnie przeterminuje.
Mamy minimum miliard lat, za ten czas to spokojnie zdążymy sie z 5 razy
zniszczyć i odrodzić z jakieś myszy czy innego małego ssaka.
--
Janusz
-
117. Data: 2021-12-03 21:49:51
Temat: Re: Ciepła, Francuska zima
Od: Mateusz Viste <m...@x...invalid>
2021-12-03 o 21:31 +0100, Janusz napisał:
> W dniu 2021-12-03 o 20:41, Mateusz Viste pisze:
> > To może zależeć od wielu rzeczy. Poza tym, w dalszej perspektywie i
> > tak musimy znaleźć sposób na przeskoczenie w inny układ słoneczny,
> > bo nasz się zwyczajnie przeterminuje.
> Mamy minimum miliard lat, za ten czas to spokojnie zdążymy sie z 5
> razy zniszczyć i odrodzić z jakieś myszy czy innego małego ssaka.
Jak będziemy się tak w kółko odradzali z gryzoni czy innych futrzaków,
to i miliard lat nie starczy na rozgryzienie podróży międzygwiezdnych.
Mateusz
-
118. Data: 2021-12-04 10:30:04
Temat: Re: Ciepła, Francuska zima
Od: Marek <f...@f...com>
On Fri, 3 Dec 2021 21:49:51 +0100, Mateusz Viste
<m...@x...invalid> wrote:
> Jak będziemy się tak w kółko odradzali z gryzoni czy in
> nych futrzaków,
> to i miliard lat nie starczy na rozgryzienie podróży międzyg
> wiezdnych.
Wydrukować, oprawić w ramkę i powiesić w widocznym miejscu dla
kolejnych pokoleń.
--
Marek
-
119. Data: 2021-12-04 22:40:18
Temat: Re: Ciepła, Francuska zima
Od: Janusz <j...@o...pl>
W dniu 2021-12-03 o 21:49, Mateusz Viste pisze:
> 2021-12-03 o 21:31 +0100, Janusz napisał:
>> W dniu 2021-12-03 o 20:41, Mateusz Viste pisze:
>>> To może zależeć od wielu rzeczy. Poza tym, w dalszej perspektywie i
>>> tak musimy znaleźć sposób na przeskoczenie w inny układ słoneczny,
>>> bo nasz się zwyczajnie przeterminuje.
>> Mamy minimum miliard lat, za ten czas to spokojnie zdążymy sie z 5
>> razy zniszczyć i odrodzić z jakieś myszy czy innego małego ssaka.
>
> Jak będziemy się tak w kółko odradzali z gryzoni czy innych futrzaków,
> to i miliard lat nie starczy na rozgryzienie podróży międzygwiezdnych.
To prawda.
Przypomina mi się opinia z lat '80 co to człowiek zrobi jak będzie miał
dostęp do komputera i do wiedzy. Minęło 40 lat, mamy powszechny dostęp
do komputerów i wiedzy i czy to coś dało? Dla 99,999% ludzi nic nie
dało, komputer służy im do przeglądania internetu i oglądania kotków czy
pornosów.
Z tymi podróżami jak na razie jest podobnie, w szale walki z Ruskimi,
Amerykanie polecieli na Księżyc i na tym się skończyło. I jak na razie
nie ma szans na nic więcej, Mars to jest mrzonka, a księżyce Jowisza za
daleko. A żeby dalej latać potrzeba przełomów i to nie jednego a kilka,
w zakresie napędów jak i hibernacji człowieka.
Więc jak na razie to najbliższa perspektywa jest taka jak napisałem,
autodestrukcja.
Zostaną tylko jakieś plemiona w Amazonii, Sentielu czy na Borneo które
jak na razie są w epoce kamienia.
--
Janusz
-
120. Data: 2021-12-04 22:52:41
Temat: Re: Ciepła, Francuska zima
Od: WS <L...@c...pl>
sobota, 4 grudnia 2021 o 22:40:25 UTC+1 Janusz napisał(a):
> Amerykanie polecieli na Księżyc i na tym się skończyło. I jak na razie
> nie ma szans na nic więcej, Mars to jest mrzonka, a księżyce Jowisza za
> daleko. A żeby dalej latać potrzeba przełomów i to nie jednego a kilka,
> w zakresie napędów jak i hibernacji człowieka.
Polecieć to i teraz raczej można, jakąś bazę zbudować, tylko co dalej? Żyć tam się
nie da, tzn. poza samowystarczalnymi azami, więc to jest raczej skazanie na
dożywocie w obiekcie o powierzchni kilka/naście/dziesiąt tys m2
Wg mnie nikt normalny, o zdrowych zmysłach się na to nie zdecyduje, może pomijając
księżyc, bo z niego powrót jest realny...
Toż taki "one way ticket" ;) bardziej dla skazańców typu dożywocie, niż zwykłych
ludzi...