> No to jesteśmy w domu. :-)
> https://www.instalator.pl/2016/09/armatura-instalacj
ach-domowych-reduktory-cisnienia/

Facet, podziwiam. Ty to masz upór do drążenia tematu. To chyba wyglądało na coś
takiego. W każdym razie kilka elementów było podobnych.
K.

do góry

W dniu 2020-07-02 o 22:49, Robert Wańkowski pisze:
> W dniu 2020-07-02 o 22:21, Janusz pisze:
>> na zbiorniku powinien być zawór zwrotny żeby ciepła woda ze zbiornika
>> nie cofała się do rur z zimną.
>
> Jak może się cofnąć skoro z sieci jest ciśnienie? Podgrzana woda
> zwiększy objętość i wylezie zasilaniem? Ale to są krople.
No wylezie i to są więcej niż krople. Dlatego jak jest zawór zwrotny to
musi być
naczynie membranowe i zawór bezpieczeństwa między zbiornikiem a zaworem
zwrotnym. W starych instalacjach za komuny nie było naczyń tylko zawory
zwrotne i bezpieczeństwa i z tego powodu ciekły, bo wypuszczały nadmiar
ciśnienia z ciepłej wody.


--
Janusz

do góry

W dniu 2020-07-02 o 22:47, Kadar pisze:
>> On chyba nie jest ciśnieniowy, bo byś wody w ogóle nie miał, wygląda na
>> jakiś zwrotny + ewentualnie bezpieczeństwa.
>
> Dlaczego nie może być ciśnieniowy. Na zdjęciach jest taki przewód (na samym dole)
wychodzący ze ściany. I na tym przewodzie od razu przy ścianie jest manometr (może
coś innego, wskazuje niby ciśnienie) i jest to równocześnie zawór. Jak za duże
ciśnienie w sieci on reguluje to ciśnienie. Przymyka się lub otwiera bardziej.
> Jak facet to robił to przyglądałem się ale żadnej części ciała nie dam, że to ja
mam rację. Piszę to co widziałem.

Ok, słabo widać te połączenia, wyglądało jak bezpieczeństwa a chyba jest
to reduktor.

>
>> Ale ta pompa jest/powinna być po stronie kolektora, bo nie przypuszczam
>> żeby kolektor chodził na surowej wodzie z wodociągu. Więc pewnie będzie
>> w środku wężownica, oddzielająca obiegi.
>
> Nie wiem co to znaczy po stronie kolektora. Kolektor jest na dachu. Do kolektora i
od kolektora idą rurki miedziane. Niczego więcej nie widać. Jeśli jest coś przy
kolektorze to już tego nie widzę.
To taki żargon, po stronie kolektora to znaczy że jest na obiegu wody
która idzie do kolektora a potem do wężownicy w zbiorniku. Bo sama woda
nie będzie krążyć, musi coś ją zmusić i od tego jest rzeczona pompa. To
że Ty jej nie potrafisz zlokalizować nie oznacza że jej nie ma.
Bezpompowe kolektory są tylko te co mają zbiornik powyżej kolektora,
wtedy obieg jest grawitacyjny.
Coś takiego:
https://allegro.pl/oferta/kolektor-sloneczny-cisnien
iowy-ze-zbiornikiem-200l-7580596150


>
>>> Inaczej nie wyobrażam sobie jak utrzymywałoby się ciśnienie w kranie.
>> Ciśnienie z wodociągu na zimnej masz, wymusz też na cwu, to wspólny
>> obwód ale tylko w kierunku cwu, tam na zbiorniku powinien być zawór
>> zwrotny żeby ciepła woda ze zbiornika nie cofała się do rur z zimną.
>
> Może a może jest taki zawór w środku. Moment, jak facet spuszczał wodę z tych rur
(bo to rozkręcił) to woda była gorąca. Może masz rację.
Wiem o tym :)

>
>> No i takie same spadki powinieneś też obserwować na zimnej wodzie.
>
> I są. Czasami prawie nie leci.
Czyli wszystko się zgadza co napisałem :)

> Nie wiele pomogłem ze swoimi odpowiedziami ale bez pogadania to ciężko coś samemu
wykombinować
Jak widzisz daliśmy radę :)


--
Janusz

do góry

> naczynie membranowe i zawór bezpieczeństwa między zbiornikiem a zaworem
> zwrotnym. W starych instalacjach za komuny nie było naczyń tylko zawory
> zwrotne i bezpieczeństwa i z tego powodu ciekły, bo wypuszczały nadmiar
> ciśnienia z ciepłej wody.

Jak spojrzysz na zdjęcia tam na zewnątrz naprawdę niczego nie ma poza rurkami. Jeśli
coś jest to tylko w zbiorniku, do którego nikt przeciętny nie ma dostępu.
K.

do góry

> Bezpompowe kolektory są tylko te co mają zbiornik powyżej kolektora,
> wtedy obieg jest grawitacyjny.
> Coś takiego:
> https://allegro.pl/oferta/kolektor-sloneczny-cisnien
iowy-ze-zbiornikiem-200l-7580596150

Takich tu rzeczywiście sporo. Rozumiem, że system jest prostszy bo nie ma dodatkowych
urządzeń, które mogłyby się psuć. Czy dobrze kombinuję? W związku z tym jest to
system nie tylko tańszy ale i bezpieczniejszy?
K.

do góry

W dniu 2020-07-04 o 18:38, Kadar pisze:
>> Bezpompowe kolektory są tylko te co mają zbiornik powyżej kolektora,
>> wtedy obieg jest grawitacyjny.
>> Coś takiego:
>> https://allegro.pl/oferta/kolektor-sloneczny-cisnien
iowy-ze-zbiornikiem-200l-7580596150
>
> Takich tu rzeczywiście sporo. Rozumiem, że system jest prostszy bo nie ma
dodatkowych urządzeń, które mogłyby się psuć. Czy dobrze kombinuję?
Tak, nie ma pompy.


W związku z tym jest to system nie tylko tańszy ale i bezpieczniejszy?
> K.
Bezpieczeństwo to inna sprawa, zawór bezpieczeństwa musi być, ponadto
ten system szybciej sie zużyje bo kolektory najczęściej podgrzewają
bezpośrednio wodę cwu, jak twarda to szybko kamień siądzie. Chociaż nie
wiem, może pośrednie też są.


--
Janusz

do góry

W dniu 2020-07-04 o 18:34, Kadar pisze:
>> naczynie membranowe i zawór bezpieczeństwa między zbiornikiem a zaworem
>> zwrotnym. W starych instalacjach za komuny nie było naczyń tylko zawory
>> zwrotne i bezpieczeństwa i z tego powodu ciekły, bo wypuszczały nadmiar
>> ciśnienia z ciepłej wody.
>
> Jak spojrzysz na zdjęcia tam na zewnątrz naprawdę niczego nie ma poza rurkami.
Jeśli coś jest to tylko w zbiorniku, do którego nikt przeciętny nie ma dostępu.
> K.
>
Może być na szczycie zbiornika pod kołpakiem plastikowym.

--
Janusz

do góry

> Jak widzisz daliśmy radę :)

Jakie to miłe. Piszesz odwrotnie proporcjonalnie do tego jak moja była żona
powiedziała kiedy skończyłem taras: no to zrobiliśmy.
K.

do góry

W dniu 2020-07-05 o 11:29, Kadar pisze:
>> Jak widzisz daliśmy radę :)
>
> Jakie to miłe. Piszesz odwrotnie proporcjonalnie do tego jak moja była żona
powiedziała kiedy skończyłem taras: no to zrobiliśmy.

Pewnie to jeden z powodów że już była :)

--
Janusz

do góry

> Pewnie to jeden z powodów że już była :)

Bez szczegółów ale nie.
K.

do góry