Baby i chopy ;p mam ja wodę z wodociągu, średnio twardą, jak to określają
wodociągi, z następującymi parametrami:
* CaCO3 262 mg/l
* 5,24 mval/l
* 2,62 mmol/l

Wodę staramy się oszczędzać, więc zużycie mamy raczej poniżej przeciętnego.
Ale córka dorasta i coś czuję że będzie się to zmieniać... ;) Doradźcie
proszę co tu zakupić, bo w tym tygodniu ma przyjść hydraulik i ogarniać
temat. W budżecie średnim cenowo, ale żeby do szału w czasie użytkowania
nie doprowadzało. ;)

Ps. na wodę do picia (do czajnika i lodówki) mam oddzielny ciąg -- tu
będzie inny uzdatniacz.

--
Pozdor
Myjk

do góry

W dniu 2020-06-14 o 10:27, Myjk pisze:
> Baby i chopy ;p mam ja wodę z wodociągu, średnio twardą, jak to określają
> wodociągi, z następującymi parametrami:
> * CaCO3 262 mg/l
> * 5,24 mval/l
> * 2,62 mmol/l
>
> Wodę staramy się oszczędzać, więc zużycie mamy raczej poniżej przeciętnego.
> Ale córka dorasta i coś czuję że będzie się to zmieniać... ;) Doradźcie
> proszę co tu zakupić, bo w tym tygodniu ma przyjść hydraulik i ogarniać
> temat. W budżecie średnim cenowo, ale żeby do szału w czasie użytkowania
> nie doprowadzało. ;)
>
> Ps. na wodę do picia (do czajnika i lodówki) mam oddzielny ciąg -- tu
> będzie inny uzdatniacz.
>
Nie kupować zmiękczacza. To opinia nie tylko moja ale i znajomych,
którzy po dwóch latach używania - zrezygnowali. Fajnie, ze kamień się
nie osadzał, ale uczulenie na skórze potrafi się pojawić.

--
MN

do góry

> Nie kupować zmiękczacza. To opinia nie tylko moja ale i znajomych,
> którzy po dwóch latach używania - zrezygnowali. Fajnie, ze kamień się
> nie osadzał, ale uczulenie na skórze potrafi się pojawić.
>

Z ogólnym wnioskiem zgadzam się, ale powody zupełnie inne widzę. U
siebie mam bardzo twardą wodę, więc zainstalowałem filtr jonitowy. W
efekcie mogłem doprowadzić twardość do zera, ale pomimo tego filtr mam
wyłączony.
Powody są dwa:
- ciężko się z mydlin wypłukać*, jak twardość zupełnie zlikwidujesz (tu
można regulować),
- woda staje się mocno korozyjna, a to mi zupełnie nie odpowiada, nawet
w małym stopniu.

Miłego.
Irek.N.
* zużycie wody sięgnie niebios gdy pod prysznicem będziesz czekał aż
przestanie się pienić ;)

do góry

Sun, 14 Jun 2020 11:56:32 +0200, Irek.N.

> Z ogólnym wnioskiem zgadzam się, ale powody zupełnie inne widzę. U
> siebie mam bardzo twardą wodę, więc zainstalowałem filtr jonitowy. W
> efekcie mogłem doprowadzić twardość do zera, ale pomimo tego filtr mam
> wyłączony.
> Powody są dwa:

Czyli nawet na minimalnym stopniu zmiękczania są poniższe przypadłości?

> - ciężko się z mydlin wypłukać*, jak twardość
> zupełnie zlikwidujesz (tu można regulować),
> * zużycie wody sięgnie niebios gdy pod prysznicem
> będziesz czekał aż przestanie się pienić ;)

Z drugiej strony później trzeba chemię lać żeby kamień usunąć

> - woda staje się mocno korozyjna, a to mi
> zupełnie nie odpowiada, nawet w małym stopniu.

Znaczy że przeżera szybciej kabinę prysznicową? ;)

--
Pozdor
Myjk

do góry

Sun, 14 Jun 2020 11:39:41 +0200, Marcin N

> Nie kupować zmiękczacza. To opinia nie tylko moja ale i znajomych,
> którzy po dwóch latach używania - zrezygnowali. Fajnie, ze kamień się
> nie osadzał, ale uczulenie na skórze potrafi się pojawić.

Od mycia czy od picia?

--
Pozdor
Myjk

do góry

Hello, Myjk.
On 14.06.2020 10:27 you wrote:

> Baby i chopy ;p mam ja wodę z wodociągu, średnio twardą, jak to
> określają wodociągi, z następującymi parametrami: * CaCO3 262 mg/l *
> 5,24 mval/l * 2,62 mmol/l Wodę staramy się oszczędzać, więc zużycie
> mamy raczej poniżej przeciętnego. Ale córka dorasta i coś czuję że
> będzie się to zmieniać... ;) Doradźcie proszę co tu zakupić, bo w
> tym tygodniu ma przyjść hydraulik i ogarniać temat. W budżecie
> średnim cenowo, ale żeby do szału w czasie użytkowania nie
> doprowadzało. ;)

U mnie chodzi niebieskie źródła czyli USTM. Ale tak naprawdę wszystko
zależy od głowicy. Ja mam jeszcze starego typu więc na regenerację
bierze dużo wody (jakieś ćwierć kubika).

Twardość na wyjściu można wyregulować ustawieniem mieszania na bypasie
zmiękczacza a więc nie grozi ustawienie twardości na 0 i problemy z
płukaniem z mydła.

Ja polecam.


--
Pete

do góry

W dniu 2020-06-14 o 14:19, Pete pisze:
> Hello, Myjk.
> On 14.06.2020 10:27 you wrote:
>
> > Baby i chopy ;p mam ja wodę z wodociągu, średnio twardą, jak to
> > określają wodociągi, z następującymi parametrami: * CaCO3 262 mg/l *
> > 5,24 mval/l * 2,62 mmol/l Wodę staramy się oszczędzać, więc zużycie
> > mamy raczej poniżej przeciętnego. Ale córka dorasta i coś czuję że
> > będzie się to zmieniać... ;) Doradźcie proszę co tu zakupić, bo w
> > tym tygodniu ma przyjść hydraulik i ogarniać temat. W budżecie
> > średnim cenowo, ale żeby do szału w czasie użytkowania nie
> > doprowadzało. ;)
>
> U mnie chodzi niebieskie źródła czyli USTM. Ale tak naprawdę wszystko
> zależy od głowicy. Ja mam jeszcze starego typu więc na regenerację
> bierze dużo wody (jakieś ćwierć kubika).
>
> Twardość na wyjściu można wyregulować ustawieniem mieszania na bypasie
> zmiękczacza a więc nie grozi ustawienie twardości na 0 i problemy z
> płukaniem z mydła.
>
> Ja polecam.
Ok, rozumiem że przestały ci się zapychać sitka w kranach i mechanizmy w
spłuczkach?
No i jaką wodę pijesz, czyli czy kran wody zimnej w kuchni masz przed
czy po zmiękczaczu.
Pytam bo juz po 10 latach walki dojrzałem też do zmiękczacza.

--
Janusz

do góry

W dniu 2020-06-14 o 16:24, Janusz pisze:
> Ok, rozumiem że przestały ci się zapychać sitka w kranach i mechanizmy w
> spłuczkach?

Sitko możesz raz na dwa lata odkręcić i oczyścić.
Do zbiornika spłuczki możesz raz na kilka miesięcy wrzucić kostkę
rozpuszczającą kamień, która oczyści mechanizmy.

Nie trzeba pchać się w zmiękczacz, który ma swoje wady. Nie mówiąc, że
kosztuje dużo i zajmuje sporo miejsca.

--
MN

do góry

W dniu 14.06.2020 o 10:27, Myjk pisze:

> Ps. na wodę do picia (do czajnika i lodówki) mam oddzielny ciąg -- tu
> będzie inny uzdatniacz.

Po co? Kranówa jest już uzdatniona przez dostawcę wody. Jeśli
instalowanie zmiękczacza wody wykorzystywanej przez urządzenia
domowe (CO, pralki, zmywarki itd.) ma sens ze względu na osadzanie
się kamienia, to picie miękkiej wody już sensu nie ma ze względów
zdrowotnych. Badania naukowe dowodzą, że dzięki twardej wodzie -
czyli tej zawierającej magnez i wapń - zmniejsza się ryzyko
zachorowania na chorobę wieńcową i inne schorzenia kardiologiczne.
Kamień z czajnika można łatwo usunąć kwaskiem cytrynowym (to robi
żona), do usuwania kamienia z ekspresu do kawy służy przypisany
odkamieniacz (to robię ja). I chwatit.

do góry

> * zużycie wody sięgnie niebios gdy pod prysznicem będziesz czekał aż
> przestanie się pienić ;)

Za to spada zużycie płynów pod prysznic.
k.

do góry