Witam,

Potrzebuję w pewnym stopniu przygotować się do budowy kominka. Nie chę
go jeszcze teraz robić, ale muszę pewne prace wykonać na tym etapie. O ile
powietrze z zewnątrz doprowadziłem już pod wylewką przewodem stalowym
prostokątnym 5 x 15 to teraz chce w miejsce kominka podporowadzić pion tj.
rurę którą ciepłe powietrze pójdzie na poddasze i stamtąd mechanicznie
będzie podawane do kilku pomieszczeń od góry. Ten pion potrzebuję obłożyć
płytą g/k, obok w odl. ok. 15-20 cm idzie pion kanalizacyjny i teraz :
1) rurę pion myślę kupić o średnicy 150mm - taką ocieplana
2) gdzie można kupić takie rury poza allegro (w casto, itp nie ma)?
3) planuję dodatkowo w ten zabudowany pion upchać wełny rocwool skalnej
która mi została - mniej strat ciepła - kanalizacja się wyciszy oraz
oddzielić pion kanalizacyjny od ciepłego powietrze płytą g/k - aby temp mi
jej jakoś nie powyginała.
4) jak przeprowadzić rurę przez sufit na poddasze - musiałbym przejśc rurą
150 przez wełnę 25cm którą jest ocieplone i przejść wzdłuż krokwii lub jak
nie wejdzie 150tka zrobić przejściówkę na rurę o przekroju prostokątnym.

Głowne pytanie moje dotyczy, jaką temp. osiąga taka rura izolowana podgrzana
tym powietrzem i czy od niej nie zapali mi się poddzasze - wełna / więźba
itp.?
Na jaką wysokość przy kominku podprowazdzić tą rurę na powietrze ?

Dzięki za sugestie.

Pzdr.
--
------------------
ONYX
Kraków
----------------

do góry

ONYX pisze:
...
>
> Głowne pytanie moje dotyczy, jaką temp. osiąga taka rura izolowana podgrzana
> tym powietrzem i czy od niej nie zapali mi się poddzasze - wełna / więźba
> itp.?
...
> ONYX

Nie znam odpowiedzi na główne pytanie ale:

1. Dolot tą prostokątną rurą ma za mały przekrój.
Prawdopodobnie zimne bedzie wchodzilo przez wentylacje,
okna, dziury ... Ja mam podobny przekrój (rura fi=100mm)
mówiono ze lepiej dac grubszą, ale nie sluchalem i teraz
przy ostrzejszym paleniu odwraca sie ciag wentylacji
na pieterku. Kominek wygasnie - wentylacja wraca do normy.
Uchyli sie okno - wentylacja wraca do normy. Ewidentnie
plomieniowi brakuje powietrza.

2. Wyloty cieplego na górze powinny byc na dole scian,
nie pod sufitem. Chyba ze jakis aktywny nawiew, moze
wypowie sie ktos kto to ma. Inaczej cieple zawisnie pod
sufitem, pierwsze pójdzie do kratek wentylacyjnych
i tyle tego bedzie bez jakiegos mieszania.

Tu posluchalem dobrych rad (miało byc jak u Ciebie -
doprowadzenie na stryszek, tam jakies rozdzielnie i
rurami po pokojach). Wykuto mi w wylewce korytka
wlasnie na rury 15x10 i jest OK. Pod wylewka na stropie
jest styropian i zabieg byl prosty. Pytalem czy styropian
nie boi sie temperatury, czy nie trzeba jakos izolowac,
ale mnie uspokoili (albo olali - okaze sie ...).
Gdyby coś to ta rzecz wygląda na względnie naprawialną.
A nadmuch dziala doskonale samą grawitacją.

pozdr serd
--
A S

do góry

Andrzej S. pisze:

> 2. Wyloty cieplego na górze powinny byc na dole scian,
> nie pod sufitem. Chyba ze jakis aktywny nawiew, moze
> wypowie sie ktos kto to ma. Inaczej cieple zawisnie pod
> sufitem, pierwsze pójdzie do kratek wentylacyjnych
> i tyle tego bedzie bez jakiegos mieszania.

Ja mam wyloty DGP w suficie i turbinkę, działa to znakomicie
przy włączonej turbince, strumień ciepłego powietrza dolatuje do
podłogi i stamtąd rozpływa się po całym pokoju. Bez włączonej
turbinki taki nawiew oczywiście w ogóle nie funkcjonuje.

T.

do góry

Użytkownik "Tomasz Finke" <t...@i...pwr.wroc.pl> napisał w wiadomości
news:h10474$21v$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> Andrzej S. pisze:
>
>> 2. Wyloty cieplego na górze powinny byc na dole scian,
>> nie pod sufitem. Chyba ze jakis aktywny nawiew, moze
>> wypowie sie ktos kto to ma. Inaczej cieple zawisnie pod
>> sufitem, pierwsze pójdzie do kratek wentylacyjnych
>> i tyle tego bedzie bez jakiegos mieszania.
>
> Ja mam wyloty DGP w suficie i turbinkę, działa to znakomicie
> przy włączonej turbince, strumień ciepłego powietrza dolatuje do
> podłogi i stamtąd rozpływa się po całym pokoju. Bez włączonej
> turbinki taki nawiew oczywiście w ogóle nie funkcjonuje.

oczywiście planuje turbinkę, tylko nie wiem na ile najwięcej pomieszczeń
można rozdzielić. Największy problem jednak mam z tym, że nie wiem czy to
bezpieczne przechodzić taką gorącą rurą przytuloną do wełny z poddasza ?

do góry

ONYX pisze:
> oczywiście planuje turbinkę, tylko nie wiem na ile najwięcej pomieszczeń
> można rozdzielić. Największy problem jednak mam z tym, że nie wiem czy to
> bezpieczne przechodzić taką gorącą rurą przytuloną do wełny z poddasza ?

Ja mam drewniany dom ocieplony od środka Termeksem, czyli zmielonymi
starymi gazetami nasyconymi boraksem i nic złego się nie dzieje. Rury
do DGP mają w środku izolację termiczną i z zewnątrz nie nagrzewają się
powyżej 40-50 stopni, a wełna i Termex są niepalne. Wyloty ogrzewania
mam umieszczone na specjalnych okrągłych podkładkach z ognioodpornej
płyty GK, żeby odizolować je od drewnianego sufitu, ale to okazało się
już nadmiarem ostrożności. Trzeba tylko zadbać o to, żeby poprawnie
wykonać komorę dekompresyjną nad kominkiem, ja mam nawet dwie, pierwsza
jest wentylowana, a druga umieszczona ponad nią jest zamknięta.

T.

do góry

Tomasz Finke pisze:
...
> już nadmiarem ostrożności. Trzeba tylko zadbać o to, żeby poprawnie
> wykonać komorę dekompresyjną nad kominkiem, ja mam nawet dwie, pierwsza
> jest wentylowana, a druga umieszczona ponad nią jest zamknięta.
>
> T.

Tak apropopo. Te komory, nie wiedziec czemu zwane _dekompresyjnymi_,
służą tylko i wyłącznie do izolacji termicznej stropu od przestrzeni
kominka, czy tez jest w tym jakas większa tajemnica?

pozdr serd
--
A S

do góry

On 14 Cze, 08:53, "Andrzej S." <A_S@nie_nie.pl> wrote:
> Tomasz Finke pisze:
> ...
>
> > już nadmiarem ostrożności.  Trzeba tylko zadbać o to, żeby poprawnie
> > wykonać komorę dekompresyjną nad kominkiem, ja mam nawet dwie, pierwsza
> > jest wentylowana, a druga umieszczona ponad nią jest zamknięta.

Dodatkowa komora "dekompresyjna" bez wentylacji to jakaś porażka
myślowa i niepotrzebny koszt.

> > T.
>
> Tak apropopo. Te komory, nie wiedziec czemu zwane _dekompresyjnymi_,
> służą tylko i wyłącznie do izolacji termicznej stropu od przestrzeni
> kominka, czy tez jest w tym jakas większa tajemnica?
>

Służy do wentylacji stropu nad kominkiem. Dzięki temu strop się tak
bardzo nie nagrzewa. Powietrze zabiera resztki ciepła które
przedostaną się znad obudowy przez płytę. Ważne jest więc odpowiednie
rozmieszczenie kratek.


Pozdrawiam,
Krzemo.

do góry

Krzemo pisze:

> Dodatkowa komora "dekompresyjna" bez wentylacji to jakaś porażka
> myślowa i niepotrzebny koszt.

Żaden koszt, bo to tylko dodatkowa przegroda z płyty GK oklejona
z obu stron płytami z wełny mineralnej. Mój wykonawca kominka
pierwszy raz budował kominek z DGP w drewnianym domu i wymyślił coś
takiego na wszelki wypadek, żeby zminimalizować nagrzewanie desek
stropu nad kominkiem. Pierwsza komora jest wentylowana i po
nagrzaniu się kominka można wyczuć lekki ciepły powiew z kratki
wywiewnej.

T.

do góry