Witam,

Wsadziłem wkład do komina. Znacznie mniejszy niż "dziura na Mikołaja", którą
miałem i muszę wylać dookoła nową czapę betonową. Tylko, że Pogodynka
straszy przymrozkami.

Dać plastyfikator? Gdzieś czytałem, że to zły pomysł przy kominie.

Po jakim czasie będzie można palić? Dym będzie szedł ceramiczną rurą, ale
jakoś się to będzie nierównomiernie grzać i wysuszać i chyba beton może
popękać. Mam kominek na innym kominie, mogę poczekać. Pytanie ile, żeby
sobie krzywdy nie zrobić?

Ile taka rura może się rozszerzać na końcu (Eco Zapel fi20)?
Szczelina ~2-3 mm pomiędzy rurą i betonem powinna chyba wystarczyć?

Pozdrawiam,
AZ