Jacek napisał(a):
> W dniu 2014-05-29 11:15, collie pisze:
>
>> Typowe podejście domorosłych "ogrodników": tępić wszystko, co wyrosło
>> "samo".
>> Ja rozumiem grzyb na ścianie w mieszkaniu, ale w ogrodzie? Przecież to
>> urokliwe, takie grzyby pośród iglaków. Poza tym, to mogą być rzeczywiście
>> opieńki - grzybki smaczne i zdrowe. Co trzeba więcej - i ładnie, i
>> smacznie :)
>
> No bez jaj. Mamy poczekać aż trawniki zmienią się w "łąkę ekologiczną" z
> mniszkiem, pokrzywami, skrzypem itp?
> Poza tym grzyby pod iglakami to jeszcze pół biedy. Gorsze są te na
> trawniku - skoszenie ich skutkuje zrobieniem paćki grzybowej pod którą
> trawa gnije. Do zbierania ręcznego grzybów przed koszeniem brak
> ochotników, a przymusić nie ma kogo.
> Jacek
>
Nie rób scen - na regularnie koszonym trawniku mniszki, pokrzywy ani
inne skrzypy się nie utrzymają. No chyba, że leniuszek jesteś i
chciałbyś trawnik skosić 2x w roku - to wtedy faktycznie robi się z
niego piękna łąka. :)

--
pozdrrrrowienia i... do zobaczenia na szlaku :)
zbigi [@:zbiegusek na wirtualnej polsce w domenie pl]
Bestyja, Sikorka, Jasiek w worku, Dudek na strychu i inne ;)
Nowy Janów - jeszcze blizej najwiekszej dziury w Europie ;)

do góry

W dniu 2014-05-29 23:24, zbigi pisze:
> Nie rób scen - na regularnie koszonym trawniku mniszki, pokrzywy ani
> inne skrzypy się nie utrzymają. No chyba, że leniuszek jesteś i
> chciałbyś trawnik skosić 2x w roku - to wtedy faktycznie robi się z
> niego piękna łąka. :)
Spróbuj kosić 24 ary co tydzień mając jeszcze inne zajęcia, a potem
pogadamy o leniuszkach,
Jacek

do góry

Użytkownik "Jacek" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:53881579$0$2144$65785112@news.neostrada.pl...
>
> Spróbuj kosić 24 ary co tydzień mając jeszcze inne zajęcia, a potem
> pogadamy o leniuszkach,
>
Hejka. Oprócz chęci i wolnego czasu możliwość koszenia zależy od
posiadanego doń sprzętu. Dysponując minitraktorkiem z kosiarką czy kosiarką
samobieżną można skosić w stosunkowo krótkim czasie duże powierzchnie.
Pozdrawiam technologicznie Ja...cki
PS Regularne koszenie nie zniechęci ani mniszków, ani stokrotek, ani wielu
innych uciążliwych chwastów do opuszczenia trawnika.

do góry

W dniu 2014-05-30 09:42, Dirko pisze:

> PS Regularne koszenie nie zniechęci ani mniszków, ani stokrotek, ani
> wielu innych uciążliwych chwastów do opuszczenia trawnika.

Co to za trawnik bez stokrotek :)
--
B.

do góry

W dniu 30.05.14 9:42, Dirko pisze:

> Użytkownik "Jacek" <s...@o...pl> napisał w wiadomości

> Regularne koszenie nie zniechęci ani mniszków, ani stokrotek, ani wielu innych
> uciążliwych chwastów do opuszczenia trawnika.

Jeśli Ty uważasz stokrotki za uciążliwe chwasty, to ja nie mam więcej pytań.
A Tobie zostaje tylko zabetonowanie tego paskudztwa, bo jak śpiewał Wojciech
Korda, na betonie kwiaty nie rosną...


--
collie

do góry

W dniu 2014-05-30 09:42, Dirko pisze:
> Hejka. Oprócz chęci i wolnego czasu możliwość koszenia zależy od
> posiadanego doń sprzętu. Dysponując minitraktorkiem z kosiarką czy
> kosiarką samobieżną można skosić w stosunkowo krótkim czasie duże
> powierzchnie.
Oczywista to oczywistość. U mnie traktorek odpada ze względu na obecność
licznych drzew, krzewów i innych wynalazków architektury ogrodowej oraz
pozostałości po PRL ;-)
Mam Hondę HRX, za którą na najszybszym biegu trzeba truchtać i już chyba
wydajniejszej nie ma.
http://www.youtube.com/watch?v=YZqfHRfS0wA
Jacek

do góry

Dnia Fri, 30 May 2014 09:42:58 +0200, Dirko napisał(a):

> Dysponując minitraktorkiem z kosiarką czy kosiarką
> samobieżną można skosić w stosunkowo krótkim czasie duże powierzchnie.

Dysponując kilkunastoma tysiącami złotych n zabawkę tego typu równie dobrze
można wynajmować firmę do koszenia.
--
XL "Nie należy mylić prawdy z opinią większości." Jean Cocteau

do góry

Dnia Fri, 30 May 2014 12:39:27 +0200, Ikselka napisał(a):

> Dnia Fri, 30 May 2014 09:42:58 +0200, Dirko napisał(a):
>
>> Dysponując minitraktorkiem z kosiarką czy kosiarką
>> samobieżną można skosić w stosunkowo krótkim czasie duże powierzchnie.
>
> Dysponując kilkunastoma tysiącami złotych n zabawkę tego typu równie dobrze
> można wynajmować firmę do koszenia.

http://www.pucer.pl/pielegnacja-ogrodu.php
http://arkonpoz.s20.o12.pl/idealne-ceny.php
http://www.prawdziwesprzatanie.pl/koszenie-trawnika-
grabienie-lisci
itd, itp
--
XL "Nie należy mylić prawdy z opinią większości." Jean Cocteau

do góry

W dniu 2014-05-30 12:39, Ikselka pisze:
> Dysponując kilkunastoma tysiącami złotych n zabawkę tego typu równie dobrze
> można wynajmować firmę do koszenia.
Skąd wniosek, że minitraktorek to kilkanaście tysięcy?
Po pierwsze primo niekoniecznie trzeba go kupować w OBI i nie musi być
nowy. Kolega kupił używany, sprawny za 800 zł. Wprawdzie nie zbiera
trawy do kosza i miał padnięty akumulator, ale kosi 110 cm za jednym
przejazdem.
Jacek

do góry

Dirko napisał:

>> Spróbuj kosić 24 ary co tydzień mając jeszcze inne zajęcia, a potem
>> pogadamy o leniuszkach,
>
> Hejka. Oprócz chęci i wolnego czasu możliwość koszenia zależy od
> posiadanego doń sprzętu. Dysponując minitraktorkiem z kosiarką czy kosiarką
> samobieżną można skosić w stosunkowo krótkim czasie duże powierzchnie.
> Pozdrawiam technologicznie Ja...cki

Zamiast tego można też zastosować owcę albo barana. Będzie to mniej
technologiczne, ale równie efektywne. A efektowne może nawet bardziej.

Jarek

--
W poniedziałek rano
Kosił ojciec siano,
kosił ojciec, kosił ja,
kosiliśmy obydwa.

do góry