Witajcie,

Przymierzam się do rozebrania istniejącego ganku i postawienia go od
nowa + nadbudowa drugiej kondynacji i dach. Chciałem uniknąć rozbiórki,
ale się nie da.
Ganek jest tylko na najniższej kondygnacji, czyli suterenie. Na ganek
prowadzą schody. "Dach" ganku stanowi tylko płyta stropowa. Zamierzałem
to zostawić i postawić na tym drugą kondygnację, na której byłby
normalny dach.
Jednak nie da się tego zostawić, ponieważ strop jest na równi z klatką
schodową. Gdybym na nim zrobił styro +wylewka + płytki to miałbym około
10 cm schodek z ganku na klatkę. Ponadto, drzwi do ganku musiałbym
otwierać stojąc jeszcze na schodach. Bez sensu.

Mam projekt przebudowy, mam pozwolenie budowlane.
W projekcie jest tak, że ganek będzie oddylatowany a strop będzie
podparty na 3 ścianach i podciągu o długości 473 cm. Problem w tym, że
podciąg ma mieć 30 cm. Natomiast moje sutereny, jak to sutereny mają
około 220 cm wysokości. Przy takim podciągu zasłoniłyby mi około 5 cm
drzwi, które i tak już są ucięte do 190 cm.
Przypuszczam, że projektanci nie zwrócili uwagi na "specyficzną"
wysokość pomieszczeń projektując ten podciąg.

Czytałem o dwóch możliwościach: "schować" belkę w stropie lub zastąpić
ją dwuteownikiem. Jak się doczytałem, jedno i drugie rozwiązanie wymaga
ponownego zaprojektowania podciągu. Sam zastanawiałem się nawet nad
podparciem podciągu filarem w celu odchudzenia go o 5 cm, bo to będzie
pomieszczenie wyłącznie gospodarcze ale mimo wszystko nie chciałbym
jeszcze bardziej obniżać drzwi.

Które wyjście proponujecie??

Kazek