-
11. Data: 2016-05-26 11:28:25
Temat: Re: Dachówka - nie rozumiem
Od: "Ghost" <n...@d...pl>
Użytkownik "abn140" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ni6e8q$v5q$...@d...me...
>
>> Jaki kuźwa sens? Jakie to ma zalety?
>ale o co dokladnie pytasz?
>dlaczego dachowka a nie inne pokrycie dachu /skosnego/ 'czymstam'
>czy tez
>dlaczego dach skosny a nie pelne dwa pietra i dach plaski?
Dach płaski. Co do liczby pięter - bez znaczenia.
-
12. Data: 2016-05-26 11:46:20
Temat: Re: Dachówka - nie rozumiem
Od: WS <L...@c...pl>
W dniu czwartek, 26 maja 2016 09:30:22 UTC+2 użytkownik ToMasz napisał:
>Dachówka wytrzymuje 50, może i nawet 100 lat, ale nie dach z dachówek. dzisiejsze
> dachy płaskie można pokryć natryskiwanym "plastikiem", a jego trwałość
> będzie zależała tylko od staranności pracowników.
> Może ktoś kiedyś rzetelnie policzy co jest tańsze.
Wg mnie malo kto kieruje sie cena, bardziej wymogi, moda, zeby jako tako wygladalo...
A z tym plastikiem to raczej czyta teoria, o rozkladzie plasktiku ~tysiace lat to
tylko ekooszolomy mowia ;)
Praktyka juz tak sobie... czasem po 10 latach widac kiepski stan na samochodach nawet
;)
No i doswiadzczenie z poprzednich lat pewnie dochodzi - plaskiego nie da sie
uszczlenic ;)a nikt nie chce planowac remontu 10 lat po budowie ;)
Z mojej okolicy -
1. rodzinka na wsi 2 domy z plaskimi dachami na wzor miejski ;) budowane za komuny -
przeciekaly odkad pamietam, co 2-3 lata jakies smolowanie, papowanie i hgwc, pomoglo
definitywnie dobudowanie na tym poddasza mieszkalnego ze skosnym dachem
2. Moj garazowiec, jakies ~20 lata temu budowany, dlugi rzad 3 kondygnacje garazy,
budynek podzielono technologicznie na 3 oddzielne (taki blizniak), w miejscu
dylatacji (2 szt) cieknie w ich okolicy do tej pory - walki z wykonawca nic nie daly,
zgloszenie do nadzoru budowlanego poskutkowalo dobudowaniem zadaszenia z poliweglanu
(taki plastyk 1000 lat wytrzyma, ale gwarancje ma na 10 ;) ) wyglada juz jak sitko,
dobrze, ze sniegu duzo nie bylo, bo po wiekszych opadach odsniezac toto trzeba...
3. Blokowisko w ktorym mieszkam - co 8-10 (?) lat renowacja dachow - pokrywanie papa
(obecnie termozgrzewalne) + obrobki kominow
W czasach, kiedy to do produkcji mieszaja sie ksiegowi zakladanie, ze cos wytrzyma
znacznie dluzej niz gwarancja jest proszeniem sie o klopoty... pozostaja sprawdzone
technologie albo loteria
WS
-
13. Data: 2016-05-26 12:11:21
Temat: Re: Dachówka - nie rozumiem
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Wed, 25 May 2016 15:18:34 -0700 (PDT), Zenek Kapelinder
> A czy mieszkanie we wlasnym domu ma jakies zalety?
Ma głównie zalety. Ja po jednej nocy w miejskim kurniku mam dosyć...
> Rolnicy musza a cala reszta nie musi.
No nie musi, tylko chce. Ja bym mieszkania w bloku z dopłatą nie wziął.
--
Pozdor
Myjk
-
14. Data: 2016-05-26 12:14:38
Temat: Re: Dachówka - nie rozumiem
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Thu, 26 May 2016 09:30:20 +0200, ToMasz
> Jedyne co miało sens to fakt, że w wielu przypadkach plan
> zagospodarowania przestrzennego nie przewiduje dachu płaskiego. (Co
> podobno można objeść tarasem dachowym).
Można też obejść dachem kopertowym.Ja po 10 latach mieszkania w domu z
poddaszem rozumiem problem -- wcześniej też myślałem że to fajne, tak jak i
kominek. Teraz już jestem mądrzejszy i buduję proste ściany na piętrze. Na
starość zbuduję małą parterówkę. :P
--
Pozdor
Myjk
-
15. Data: 2016-05-26 12:57:15
Temat: Re: Dachówka - nie rozumiem
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
W miescie prywatnosc zapewniaja sciany za miastem siatka z drutu.
-
16. Data: 2016-05-26 13:32:05
Temat: Re: Dachówka - nie rozumiem
Od: ToMasz <t...@p...fm.com.pl>
W dniu 26.05.2016 o 09:32, Budyń pisze:
> W dniu czwartek, 26 maja 2016 09:30:22 UTC+2 użytkownik ToMasz napisał:
>> Może ktoś kiedyś rzetelnie policzy co jest tańsze.
>
>
> a co za różnica? akurat tu to nie cena decyduje
tu się trochę nie zgodzę. jeśli ktoś zaproponuje Tobie, czy ogólnie
klientowi, dwa identyczne pod względem funkcjonalności domy, jeden z
dachem płaskim (albo prawie płaskim) a drugi z dwuspadzistym, to raczej
cena będzie miała decydującą rolę. jasne że nie w każdym przypadku,
estetyka, własne upodobania, przyzwyczajenia z dzieciństwa, ale
statystycznie - tak.
ToMasz
-
17. Data: 2016-05-26 13:49:53
Temat: Re: Dachówka - nie rozumiem
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Thu, 26 May 2016 03:57:15 -0700 (PDT), Zenek Kapelinder
> W miescie prywatnosc zapewniaja sciany za miastem siatka z drutu.
ROTFL jak ty coś palniesz trolu to kapcie spadają...
--
Pozdor
Myjk
-
18. Data: 2016-05-26 14:50:52
Temat: Re: Dachówka - nie rozumiem
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Nie moj problem ze nie rozumiesz niczego wiecej niz zasady gry w pilke nozna.
-
19. Data: 2016-05-26 15:16:31
Temat: Re: Dachówka - nie rozumiem
Od: "Ghost" <n...@d...pl>
Użytkownik "WS" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:42dc0937-33a2-443b-902d-7140ab311d23@go
oglegroups.com...
>plaskiego nie da sie uszczlenic ;)
Dobre
-
20. Data: 2016-05-26 16:19:59
Temat: Re: Dachówka - nie rozumiem
Od: WS <L...@c...pl>
W dniu czwartek, 26 maja 2016 15:17:21 UTC+2 użytkownik Ghost napisał:
>
> >plaskiego nie da sie uszczlenic ;)
>
> Dobre
;)
ale taka jest (no, moze byla) prawda...
teraz sprawa sie mocno upraszcza (lepsze materialy), + #1 mozna zrobic ten dach bez
kominow, wentylacji itp. (rekuperacja...)
Te domy o ktorych wspominalem stoja rzut beretem od Skrzycznego, ogrzewane weglem
(komin), wentylacja grawitacyjan (kominy wentylacyjne) i przy opadach sniegu jakie
kiedys bywaly (tak ponad metr na poczatek zimy) cieple kominy powodowaly wytapianie
sniegu obobk nich, i przy roztopach przez pare(nascie) dni staly najzwyczajniej w
wodzie, np. ponad 0.5m , bo tam byla juz wytopiona dziura i zalewala ja woda - to
musialo zaczac gdzies przeciekac...
WS