eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieDlaczego "warczą" i drżą rury od wody?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 15

  • 1. Data: 2010-01-11 13:25:17
    Temat: Dlaczego "warczą" i drżą rury od wody?
    Od: "Rob" <r...@p...onet.pl>

    Witam.

    Dlaczego zdarza się, że rury wodociągowe "warczą" i drżą jak leci woda z kranu?
    Mam taką sytuację, że nie mogę puścić ciepłej wody drobnym strumieniem bo zaraz
    zaczyna "warczeć" i drżeć rura w ścianie, woda leci przerywanym impulsowym
    strumieniem a kran podskakuje i wpada w rezonans jak by miał zaraz wyskoczyć. Co
    może być tego powodem?

    Rob

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 2. Data: 2010-01-11 14:01:57
    Temat: Re: Dlaczego "warczą" i drżą rury od wody?
    Od: k...@o...pl

    > Witam.
    >
    > Dlaczego zdarza się, że rury wodociągowe "warczą" i drżą jak leci woda z kranu?
    > Mam taką sytuację, że nie mogę puścić ciepłej wody drobnym strumieniem bo zaraz
    > zaczyna "warczeć" i drżeć rura w ścianie, woda leci przerywanym impulsowym
    > strumieniem a kran podskakuje i wpada w rezonans jak by miał zaraz wyskoczyć. Co
    > może być tego powodem?
    >
    > Rob  
    >
    > --
    > Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
    Kawitacja się to nazywa. Masz uszkodzony kran. Czasami wystarczy wymienić
    uszczelkę.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 3. Data: 2010-01-11 14:37:33
    Temat: Re: Dlaczego "warczą" i drżą rury od wody?
    Od: robertr <e...@o...pl>

    On 11 Sty, 14:25, "Rob" <r...@p...onet.pl> wrote:
    > Witam.
    >
    > Dlaczego zdarza si , e rury wodoci gowe "warcz " i dr jak leci woda z kranu?
    > Mam tak sytuacj , e nie mog pu ci ciep ej wody drobnym strumieniem bo zaraz
    > zaczyna "warcze " i dr e rura w cianie, woda leci przerywanym impulsowym
    > strumieniem a kran podskakuje i wpada w rezonans jak by mia zaraz wyskoczy . Co
    > mo e by tego powodem?
    >
    Czy masz bojler lub termę ? Jeśli tak to na 95 % jest to jakiś zawór
    zwrotny przed tym zbiornikiem. Montowane jest to wraz z zaworem
    bezpieczeństwa jako zabezpieczenie przed np wzrostem ciśnienia np po
    wadliwym zadziałaniu (nie wyłączeniu się) grzałki. Też tak miałem,
    pozbyłem się zaworu zwrotnego, grzałki prawie nie używam.
    Pozdrawiam.


  • 4. Data: 2010-01-11 15:20:11
    Temat: Re: Dlaczego "warczą" i drżą rury od wody?
    Od: "Tornad" <t...@o...net>

    > Witam.
    >
    > Dlaczego zdarza się, że rury wodociągowe "warczą" i drżą jak leci woda z
    kranu?
    > Mam taką sytuację, że nie mogę puścić ciepłej wody drobnym strumieniem bo
    zaraz
    > zaczyna "warczeć" i drżeć rura w ścianie, woda leci przerywanym impulsowym
    > strumieniem a kran podskakuje i wpada w rezonans jak by miał zaraz
    wyskoczyć. Co
    > może być tego powodem?
    >
    > Rob
     
    Jest do zjawisko dosc czeste. Powodow moze byc kilka, z ktorych
    najwazniejszymi sa poluznienie grzybka w ktoryms z zaworow na drodze wyplywu
    wody i niefortunna instalacja. Niefortunna czyli nieszczesliwa, polegajaca na
    tym, ze zawory, kolanka, redukcje czy inne elementy sa rozmieszczone w takich
    odleglosciach, ze instalacja latwo wpada w rezonans akustyczny. Podobnie jak w
    konstrukcji organow koscielnych powietrze uchodzi szczelina to powoduje
    wpadanie calej rury w rezonans, powstaje fala stojaca o scisle okreslonej jej
    wymiarami czestotliwosci.
    Niektorzy przypisuja to kawitacji co jest pewnym przegieciem, gdyz kawitacja
    wystepuje przy bardzo duzych predkosciach cieczy powodujacej na przewezeniach
    lokalny spadek cisnienia do wartosci kilku cm slupa wody, i jej wrzenie w
    temperaturze otoczenia. Tyle "teorii" w skrocie.
    Jak temu zapobiec.
    Przede wszystkim nalezy wymienic wklady w kurkach, tam sa tzw. grzybki, ktore
    moga byc luzne i one powoduja dodatnie sprzezenie zwrotne. I to nie tylko ten,
    ktory odkrecony powoduje warczenie, czasem bywa, ze wczesniejszy zawor na
    rurze, caly czas otwarty, jest tego powodem. Polega to na tym, ze ten grzybek
    wskutek bezwladnosci przymyka przeplyw, jak go przymknie to postaje w rurze
    uderzenie hydrauliczne, fala akustyczna, ktora gdzies tam na drugim koncu sie
    odbija, caly odcinek rury przesuwa sie nieco do przodu co spowoduje, ze wtedy
    ten grzybek nieco zwieksza przeplyw i tak w kolko. Jak wymiary, dlugosc rury
    jest zblizona do czestotliwosci rezonansowej to sie to moze rozhustac, tak, ze
    cala chalupa "chodzi". Lepsze pod tym wzgledem sa zawory kulowe.

    Niestety czasem instalacja z nowymi kurkami przy pewnym niefortunnym
    ksztalcie, duzej ilosci kolanek czy innych elementow powodujacych tzw. "opory
    hydrauliczne", tez moze drgac. To jedna sprawa a drugi sposob, ktory sam moze
    ten efekt zlikwidowac to jest zastosowanie na rurze amortyzatora/row.
    Taki "amortyzator" na ryczacej rurze jest latwy do zainstalowania. Jest to
    kawalek, powiedzmy pol metrowej dlugosci rurki zainstalowanej w dogodnym
    miejscu, np na kolanku, koniecznie pionowo i zaslepiony od gory. Wtedy w tym
    zamknietym od gory kawalku rury zostaje zamkniete powietrze i ono po sprezeniu
    cisnieniem wody pelni role amortyzatora, ktory skutecznie tlumi te drgania.
    To ostanie sam kilka razy stosowalem i to dziala. Tyle, ze wymaga to
    ingerencji w instalacje co nie zawsze jest tanim kosztem mozliwe.
    Pzdr.
    Tornad


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 5. Data: 2010-01-11 15:22:21
    Temat: Re: Dlaczego "warczą" i drżą rury od wody?
    Od: "Rob" <r...@p...onet.pl>


    > Czy masz bojler lub termę ?  

    Tak mam. Jest zawór bezpieczeństwa, ale czy jest z zaworem zwrotnym to tego nie
    wiem bo był montowany za poprzedniego właściciela. Profilaktycznie wymienię.
    Dzięki za info.

    Rob

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 6. Data: 2010-01-11 15:48:59
    Temat: Re: Dlaczego "warczą" i drżą rury od wody?
    Od: "Rob" <r...@p...onet.pl>

    Dziękuję za szczegółową odpowiedź. Spróbuję z tym powalczyć poprzez wymianę
    zaworu bezpieczeństwa i grzybka w kranie.

    Rob

    > --
    > Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 7. Data: 2010-01-11 15:58:57
    Temat: Re: Dlaczego "warczą" i drżą rury od wody?
    Od: "William Bonawentura" <n...@m...nie.pl>


    Użytkownik "robertr" <e...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:5aabe382-8cdc-4926-9d6a-44d871a5610a@a21g2000yq
    c.googlegroups.com...
    >
    >Czy masz bojler lub termę ? Jeśli tak to na 95 % jest to jakiś zawór
    >zwrotny przed tym zbiornikiem. Montowane jest to wraz z zaworem
    >bezpieczeństwa jako zabezpieczenie przed np wzrostem ciśnienia np po
    >wadliwym zadziałaniu (nie wyłączeniu się) grzałki. Też tak miałem,
    >pozbyłem się zaworu zwrotnego, grzałki prawie nie używam.
    >Pozdrawiam.

    Zawór zwrotny nie jest zabezpieczeniem przez wzrostem ciśnienia po awarii termostatu.
    Jest to zabezpieczenie przed przepaleniem grzałki w czasie przerwy w dostawie wody.


  • 8. Data: 2010-01-11 16:08:33
    Temat: Re: Dlaczego "warczą" i drżą rury od wody?
    Od: "Tornad" <t...@o...net>

    > Dziękuję za szczegółową odpowiedź. Spróbuję z tym powalczyć poprzez wymianę
    > zaworu bezpieczeństwa i grzybka w kranie.
    >
    > Rob

    Z tego wnioskuje, ze masz bojler, wiec nie bedzie problemu z zainstalowaniem
    krotkiego, miedzianego, nawet 20-30 cm "amortyzatora" powietrznego. Byc moze
    to pomoze. No bo grzybki bedziesz musial co jakis czas wymieniac a to moze
    rowiazac problem i wtedy wymiana grzybka nie bedzie konieczna. To samo dotyczy
    zaworu zwrotnego. A zawor bepieczenstwa chyba nie ma na to wplywu gdyz on sie
    otwiera tylko w ekstremalnych warunkach.
    T.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 9. Data: 2010-01-11 20:32:34
    Temat: Re: Dlaczego "warczą" i drżą rury od wody?
    Od: Borys Pogoreło <b...@p...edu.leszno>

    Dnia Mon, 11 Jan 2010 17:08:33 +0100, Tornad napisał(a):

    > rowiazac problem i wtedy wymiana grzybka nie bedzie konieczna. To samo dotyczy
    > zaworu zwrotnego. A zawor bepieczenstwa chyba nie ma na to wplywu gdyz on sie
    > otwiera tylko w ekstremalnych warunkach.

    Podepnę się pod wątek, skoro już mamy tu Tornada :)

    Mam też problem rurowy, tyle że nie do końca związany z grupą, bo w bloku
    (wielka płyta, lata 70). W mieszkaniu są dwa piony doprowadzające ciepłą
    wodę do kaloryferów w pojach i w kuchni.

    Od dłuższego czasu w jednym z nich coś stuka. Jest to wyraźnie odczuwalne
    na powierzchni rury, zupełnie jakby coś w nią uderzało (gdzie?). Oczywiście
    wybitnie to denerwuje, bo piony są blisko łóżek.

    Niedawno to samo zaczęło się dziać też w drugim pionie. Na jakiś czas
    pomaga poszarpanie rurą, później zjawisko powraca. Dzieje się to tylko z
    "ciepłą" rurą, doprowadzającą. Zawory na grzejnikach w miarę nowe, same
    grzejniki żeliwne.

    Da się coś z tym zrobić? Siłą rzeczy ingerencja w samą rurę praktycznie
    niemożliwa.

    --
    Borys Pogoreło
    borys(#)leszno,edu,pl


  • 10. Data: 2010-01-11 20:36:37
    Temat: Re: Dlaczego "warczą" i drżą rury od wody?
    Od: Borys Pogoreło <b...@p...edu.leszno>

    Dnia Mon, 11 Jan 2010 17:08:33 +0100, Tornad napisał(a):

    > rowiazac problem i wtedy wymiana grzybka nie bedzie konieczna. To samo dotyczy
    > zaworu zwrotnego. A zawor bepieczenstwa chyba nie ma na to wplywu gdyz on sie
    > otwiera tylko w ekstremalnych warunkach.

    Podepnę się pod wątek, skoro już mamy tu Tornada :)

    Mam też problem rurowy, tyle że nie do końca związany z grupą, bo w bloku
    (wielka płyta, lata 70). W mieszkaniu są dwa piony doprowadzające ciepłą
    wodę do kaloryferów w pojach i w kuchni. Mieszkanie na trzecim piętrze,
    blok czteropiętrowy.

    Od dłuższego czasu w jednym z nich coś stuka. Jest to wyraźnie odczuwalne
    na powierzchni rury, zupełnie jakby coś w nią uderzało (gdzie?). Oczywiście
    wybitnie to denerwuje, bo piony są blisko łóżek.

    Niedawno to samo zaczęło się dziać też w drugim pionie. Na jakiś czas
    pomaga poszarpanie rurą, później zjawisko powraca. Dzieje się to tylko z
    "ciepłą" rurą, doprowadzającą. Zawory na grzejnikach w miarę nowe, same
    grzejniki żeliwne.

    Da się coś z tym zrobić? Siłą rzeczy ingerencja w samą rurę praktycznie
    niemożliwa.

    --
    Borys Pogoreło
    borys(#)leszno,edu,pl

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1