eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieDo praktyków. Agregat prądotwórczy.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 21

  • 11. Data: 2010-05-21 20:02:12
    Temat: Re: Do praktyków. Agregat prądotwórczy.
    Od: "kiki" <k...@k...net>


    "Budyń" <b...@g...pl> wrote in message
    news:ht5uuh$nqj$1@inews.gazeta.pl...
    > Użytkownik "kiki" <k...@k...net> napisał w wiadomości
    > news:ht5u82$2gd$1@opal.futuro.pl...
    >> "Jacek" <m...@g...pl> wrote in message
    >> news:ht5qsd$2lj$1@news.task.gda.pl...
    >>> Po problemach z ostatniej powodzi zamierzam kupić agregat prądotwórczy.
    >>> Chciałbym zasilić nim 3 lodówki, oświetlenie, komputery, RTV itp.
    >>> Prawdopodobnie lodówka jest urządzeniem wymagającym dużego nadmiaru mocy
    >>> agregatu za względu na ciężki start.
    >>
    >> Najpierw jest start i dopiero po osiągnięciu 3000rpm układ AVR zaczyna
    >> podawać prąd wzbudzenia.

    Masz rację :-)


  • 12. Data: 2010-05-21 20:04:47
    Temat: Re: Do praktyków. Agregat prądotwórczy.
    Od: "kiki" <k...@k...net>


    "Budyń" <b...@g...pl> wrote in message
    news:ht699v$12u$1@inews.gazeta.pl...

    > mi sie zdarzyło :/ Agregat sie zepsuł i dawał za wysokie napięcie -
    > przyczyn nie pamietam. Szkody były małe bo jak jade na agregacie to
    > niewiele włączam. Popaliły sie zasilacze włozone na stałe do gniazdek.

    Zasilacze impulsowe mają kondensatory elektrolityczne na 400V ale
    szczytowego. W sieci 230V jest 325 międzyszczytowego więc jak agregat dawał
    300V skutecznego to międzyszczytowego prawie 500V i ubił elektrolity.


  • 13. Data: 2010-05-21 22:08:01
    Temat: Re: Do praktyków. Agregat prądotwórczy.
    Od: "Dariusz K. Ładziak" <d...@n...pl>

    Użytkownik Sebastian Sawicki napisał:
    >
    > Jak ma pracowac raz na ruski rok to lepiej wersja tansza - czyli benzyna.

    Jak ma pracować raz na ruski rok to takie paliwo jakiego używa się we
    własnym samochodzie. Obojętne czy agregat będzie czekał zatankowany czy
    zapas paliwa do agregatu czekał będzie w kanistrze to paliwo ma
    skończony okres przydatności 0- w zasadzie w trzy miesiące powinno
    zostać zużyte. A jak się agregatu nie używa to pozostaje od czasu do
    czasu zapas dla agregatu wlać do samochodu i wyjeździć a agregat
    zatankować paliwem świeżym.

    No i kwestia podłączenia - jak to ma zasilać normalną instalację czy
    choćby jej segment to są spore obostrzenia na układ przełączający z
    agregatu na sieć publiczną - to musi być zrobione tak żeby agregat nie
    wypuścił zasilania poza obiekt i wymaga uzgodnień z dostawą energii.

    --
    Darek


  • 14. Data: 2010-05-21 22:11:23
    Temat: Re: Do praktyków. Agregat prądotwórczy.
    Od: "Dariusz K. Ładziak" <d...@n...pl>

    Użytkownik kiki napisał:
    >
    > "Budyń" <b...@g...pl> wrote in message
    > news:ht699v$12u$1@inews.gazeta.pl...
    >
    >> mi sie zdarzyło :/ Agregat sie zepsuł i dawał za wysokie napięcie -
    >> przyczyn nie pamietam. Szkody były małe bo jak jade na agregacie to
    >> niewiele włączam. Popaliły sie zasilacze włozone na stałe do gniazdek.
    >
    > Zasilacze impulsowe mają kondensatory elektrolityczne na 400V ale
    > szczytowego. W sieci 230V jest 325 międzyszczytowego więc jak agregat
    > dawał 300V skutecznego to międzyszczytowego prawie 500V i ubił elektrolity.

    A prosty agregat z prądnicą synchroniczną 230V 50Hz przy nagłym zdjęciu
    obciążenia potrafi taki numer wywinąć...

    --
    Darek



  • 15. Data: 2010-05-21 22:18:45
    Temat: Re: Do praktyków. Agregat prądotwórczy.
    Od: "Mustafa" <M...@B...xx>

    > paliwo ma skończony okres przydatności 0- w zasadzie w trzy miesiące

    Mógłbyś to jakoś wyjaśnić ?
    Bo nie jarzę w jaki sposób miałoby się to zestarzeć skoro w ziemi leżało
    miliony lat i się nie zestarzało.... Znaczy zestarzało tak że działa :)
    I przy okazji jakbyś wyjaśnił dlaczego motorower komar odpalony po 16 (sic!)
    latach na paliwie które miał w baku chodził jak złoto ?
    No i że co roku na jesień zalewam w motocyklu bak paliwem do pełna a na
    wiosnę (czasem po pół roku) odpala od strzału, choć jak widzę to nie
    powinien ;D


  • 16. Data: 2010-05-22 05:48:53
    Temat: Re: Do praktyków. Agregat prądotwórczy.
    Od: Budyń <b...@g...pl>

    Użytkownik ""Dariusz K. Ładziak"" <d...@n...pl> napisał w
    wiadomości news:4bf7042c$0$2605$65785112@news.neostrada.pl...
    >Jak ma pracować raz na ruski rok to takie paliwo jakiego używa się we
    >własnym samochodzie. Obojętne czy agregat będzie czekał zatankowany czy
    >zapas paliwa do agregatu czekał będzie w kanistrze to paliwo ma skończony
    >okres przydatności 0- w zasadzie w trzy miesiące powinno zostać zużyte. A
    >jak się agregatu nie używa to pozostaje od czasu do czasu zapas dla
    >agregatu wlać do samochodu i wyjeździć a agregat zatankować paliwem
    >świeżym.


    ja zużywam ostatnio beczke pochodzącą z zapasów z lat 70-tych. Ani moja
    omega, ani kosiarka ani napęd do latania nie stwierdziły zeby ta benzyna im
    sie nie podobała.



    b.


  • 17. Data: 2010-05-22 06:58:30
    Temat: Re: Do praktyków. Agregat prądotwórczy.
    Od: Czarek Daniluk <c...@n...com>

    W dniu 2010-05-21 19:41, Tornad pisze:

    > Z moich doswiadczen najwazniejszy jest silnik, ktory po rocznym czy
    > kilkuletnim nawet staniu, zastaniu czy lezeniu bykiem, potrafi w miare latwo
    > zastartowac. Mysle, ze te agregaty wszystkie maja stabilizacje napiecia. Zatem
    > Twoja decyzja kupienia hondy uwazam za trafna. Tu w Hameryce mam kilka osob
    > (moich "klientow") i hondy pala bez problemow, inne nie zawsze. Ja sam tej
    > zimy, jak druty pourywalo, kupilem awaryjnie jakis agregatza 400 dolarow, nie
    > hondy, o mocy 6 kW i zadnych problemow nie mialem oprocz tego, za dziennie,
    > tzn. dobowo zarl benzyny za 30 dolarow. I "przetestowalem" go wlaczajac
    > obciazenie nominalne (mam elektryczne ogrzewanie) i ponadnominalne. Wtedy ten
    > agregat nie wyrabial, chodzil niestabilnie szarpalo nim calym, ale nic sie
    > zlego nie podzialo, gdy wylaczylem czesc grzejnikow (nadmiar mocy) - pracowal
    > normaslnie.
    > W Twoim przypadku pobor mocy masz niewielki; lodowka bierze kilkaset gora 700
    > wat, telewizor, komputer gora po sto wat, oswietlenie kilkaset wat zatem moc 4
    > kW bedzie wystarczajaca z duzym nadmiarem.
    > Pzdr.
    > Tornad
    >

    Lodówka ile 700W ??
    Ja nie wiem czego Wy tam używacie w stanach, ale moja niemaleńka bierze
    nominalnie 110W w najbardziej niekorzystnym momencie 170W.
    Telewizor góra 100W - owszem jak kineskop to tak, jak duża plazma to
    nawet do pół kilowata.
    Komputer - jak super wypasiona jednostka to pod 200W podejdzie, mój z
    powłączanymi wszystkimi trybami oszczędzania energii nie chce zejść
    poniżej 120W :(

    Pozdrawiam !!

    PS:
    Zapomniałem że tam w usiech mniejszy woltaż, więc i moce ciut insze :)


  • 18. Data: 2010-05-22 07:54:13
    Temat: Re: Do praktyków. Agregat prądotwórczy.
    Od: "Jacek" <m...@g...pl>

    Na pewno lodówka o mocy 110 W nie wystartuje zasilana ze źródła o mocy 110
    W. Nie ruszy też gdyby źródło miało 2 razy tyle. 700 watów mocy w chwili
    rozruchu wydaje mi się prawdopodobne.
    Jacek


  • 19. Data: 2010-05-22 19:42:28
    Temat: Re: Do praktyków. Agregat prądotwórczy.
    Od: The_EaGle <t...@p...onet.pl>

    Tornad pisze:

    > W Twoim przypadku pobor mocy masz niewielki; lodowka bierze kilkaset gora 700
    > wat, telewizor, komputer gora po sto wat,

    - lodówka jeżeli klasy A lub A++ to poniżej 100W
    - telewizor jak LCD to max 100W (jak LCD z podświetleniem diodami to max
    50-70W) jak plazma to ponad 300W, zwykły, stary CRT 100-200W.
    - komputer stacjonarny z dobrą grafiką może żreć więcej niż 500W a
    laptop 40-70W

    > oswietlenie kilkaset wat zatem moc 4
    > kW bedzie wystarczajaca z duzym nadmiarem.

    Oświetlenie żarowe owszem, ale jeżeli zainwestował w jarzeniówki to
    pewnie nie więcej niż 200W jak wsztstko w domu odpali...

    Pozdrawiam
    Rafał


  • 20. Data: 2010-05-24 18:04:50
    Temat: Re: Do praktyków. Agregat prądotwórczy.
    Od: WS <L...@c...pl>

    On 22 Maj, 07:48, Budyń <b...@g...pl> wrote:

    > ja zużywam ostatnio beczke pochodzącą z zapasów z lat 70-tych. Ani moja
    > omega, ani kosiarka ani napęd do latania nie stwierdziły zeby ta benzyna im
    > sie nie podobała.

    Z 70-tych? toz to jeszcze chyba z Pb? Silnikowi to raczej obojetne,
    ba, nawet lepiej dla zaworow jesli to 4-suwy ;) ale katalizatory
    takiej nie lubia...

    WS

strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1