On 21.08.2019 18:04, s...@g...com wrote:

> W usa/kanadzie dopiero odkrywaja termowizje.
> Mozna tez sobie zamowic test cisnieniowy.
> To calkiem sensowna metoda badania jakosci izolacji calego domu.
> Co prawda termicznie mniej ale bardziej ogolnie, strukturalnie.
>
> Jak cos peklo, siadlo ale nie widac, to cisnienie zacznie schodzic.
>

W otwarte drzwi montuje się wentylator tymczasowo, zamyka okna i mierzy
ciśnienia albo i ogląda kamera termowizyjną.

do góry

On 21.08.2019 18:06, s...@g...com wrote:

> Mam podobne przemyslenia. Dlatego uwazam ze wiele rzeczy jakie robimy w Polsce,
robimy dobrze.
> Ale to juz inna historia.
>

Zgadza się, dobrze robimy.

do góry

On 21.08.2019 22:29, s...@g...com wrote:

> Ale jak popatrzysz na srednie podatki od nieruchomosci to oscyluja miedzy 200 a
5000$. Co jest pi*oko 0.2-2-3%

Znajomy musiał się przeprowadzić na starość na jakieś zadupie do
Missouri, bo tam miał tax za właśnie $200 i nie stać go było w innym
miejscu. Jest elektrykiem i ma działalność i jeszcze miał problem, bo
przyjechał z innego stanu i tam nie można sobie ot tak firmy założyć i
naprawiać komuś gniazdek.

do góry

W dniu 2019-08-22 o 10:04, Pete pisze:

>
> Wytłumacz, jak ta puszcza wytrzymała kilka tysięcy lat bez leśników i
> ich 'ochrony'?
>

Twoi przodkowie zapewne tez wytrzymali bez lekarzy.

do góry

W dniu czwartek, 22 sierpnia 2019 12:02:56 UTC-5 użytkownik KIKI napisał:
> On 21.08.2019 22:29, s...@g...com wrote:
>
> > Ale jak popatrzysz na srednie podatki od nieruchomosci to oscyluja miedzy 200 a
5000$. Co jest pi*oko 0.2-2-3%
>
> Znajomy musiał się przeprowadzić na starość na jakieś zadupie do
> Missouri, bo tam miał tax za właśnie $200 i nie stać go było w innym
> miejscu. Jest elektrykiem i ma działalność i jeszcze miał problem, bo
> przyjechał z innego stanu i tam nie można sobie ot tak firmy założyć i
> naprawiać komuś gniazdek.

No, w usa jest nieco inaczej niz my zakladamy.
Na emeryture sie idzie jak jest kogos stac.
Elektryk to zawod certyfikowany. Trza miec papier. Choc zazwyczaj bez problemu se
nawzajem uznaja uprawnienia to jednak trzeba czasem jakis egzamin zdac.

No i zadupie bo placa maly podatek, nie ma z czego odzadupiac okolicy...

U nas sie wiele spraw uznaje za oczywiste.
Nie dalej jak wczoraj sie pokapowalem ze kumpel te studnie z czysta woda to nie ma w
postaci studni tylko zbiornik ktory mu cysterna raz na miesiac uzupelnia.
Domek nie dalej jak 15km od centrum 700tysiecznego miasta.

Taka ciekawostka...

do góry

s...@g...com napisał
> Polskie drewniane widzialem w dwu typach. Chata z bali i altanka
> dzialkowa.
> Oba leciwe. Wiec nie ma co porownywac.

Ja widziałem polskie z kwadratowego bala, szkieletowy i drewniano-piaskowy,
wszystkie w idealnym stanie, ponad stu letnie, te otynkowane to nawet nie
dało się odróznić od murowanych.

> Tak ze ten tego, jakby drewniak byl dobrym biznesem to by cwaniaki
> budowali je i sprzedawali w cenie murowanca.
> Ale albo sie nie pokapowali albo to nie taki fajny biznes...

No właśnie się pokapowali i tak robią, w budowlance same cwaniaki siedzą.

do góry

s...@g...com napisał
> Cala 99% reszta usa nie mieszka nad oceanem. A reszta poza poludniowymi
> stanami znad zatoki tez nie mieszka a AC maja i korzystaja.
> Czyli dobre 60-70% populacji korzysta z AC nie po to aby glownie suszyc.

Ja byłem tam gdzie jest wilgoć i klimę mieli też w murowanych, właśnie po to
żeby w pomieszczeniu było sucho, bo bez klimy wszystko w domu robi się
mokre.
Nie wiem po co mają w stanach klimę w domach murowanych tam gdzie nie ma
wilgoci.


>> A w polskich domach drewnianych jakie widziałem, było ciepło zimą i
>> chłodno
>> latem, wiec nie dorabiajcie sobie dziwnych ideologii
>
> Ja widzialem slonia w trampkach.

I co, teraz będziesz zaklinał rzeczywistość?
Dodam jeszcze ze PL widziałem masę domów murowanych, gdzie było zimno zimą a
gorąco latem, więc chyba ta sama kategoria fuszerki co w twoich drewnianych
amerykańskich.

do góry

On 22.08.2019 20:26, s...@g...com wrote:

> No, w usa jest nieco inaczej niz my zakladamy.
> Na emeryture sie idzie jak jest kogos stac.
> Elektryk to zawod certyfikowany. Trza miec papier. Choc zazwyczaj bez problemu se
nawzajem uznaja uprawnienia to jednak trzeba czasem jakis egzamin zdac.

Ale tam są jakieś limity terytorialne, tak mi mówił, że to nie tak jak u
nas.
Z tego co wiem to ma małą emeryturę i musi pracować i chyba wróci do
Polski. Tyle dobrego, że nie chorował ale ma nadciśnienie i tak dalej.

do góry

W dniu 23.08.2019 o 10:41, lleeoo pisze:

> W moich wyliczeniach dom z bali wychodził drożej

I gorzej - pod każdym względem, to już pisałem. Teraz wspomnę tylko
o poruszanym tu niedawno problemie z mrówkami. Jeśli ktoś ma uczulenie
na mrówki, czy nie lubi tej gadziny po prostu, to niech broń Boże nie
myśli o domu drzewianym. Bo nie ma mocnych na mrówki w takim domu -
przechodzić go będą w te i nazad nieustannie, a w końcu gdy już ich
nogi zabolą, uwiją sobie gniazdka w ścianach, gdzie tylko będą chciały.

do góry

W dniu 2019-08-22 o 20:23, t-1 pisze:
> W dniu 2019-08-22 o 10:04, Pete pisze:
>
>>
>> Wytłumacz, jak ta puszcza wytrzymała kilka tysięcy lat bez leśników i
>> ich 'ochrony'?
>>
>
> Twoi przodkowie zapewne tez wytrzymali bez lekarzy.
>

Skoro ja jestem, to jak widać, prokreacyjnie dali radę.

A jakieś inne, równie błyskotliwe analogie podasz/

--
Pete

do góry