WItajcie,

Od kilku tygodni rozeznaje się w cenach, rozglądam po sklepach i oględnie
mówiąc poszukuję drzwi wejściowcyh do mieszkania w bloku. Samo bloczysko z
wielkiej płyty, sąsiedzi mili, jedynie czasem przeszkadzają odgłosy z klatki
schodowej i niedyskretny smród papierosów palonych tamże. Aktualnie
zamontowane mam drzwi, w których szpary mogłyby kwalifikować skrzydło jako
"uchylne". Są stare i się rozlatują. Jest więc fatalnie i szukam nowych.

Na początku postawiłem sobie za cel znalezienie drzwi, które rozwiążą te dwa
problemy
- zredukują znacznie hałas z zewnątrz
- będą bardziej szczelne niż te obecne (to akurat dośc proste kryterium)

Wszyscy sprzedawcy z którymi rozmawiałem mają i polecają tylko drzwi
antywłamaniowe. Nie spodziewam się żeby ktokolwiek kiedykolwiek zabrał się
do rabowania mieszania od solidnego młota i to jest pierwsza rzecz , która
mnie wkurza. Znajomy policjant również puka się w czoło mówiąc o pomysle
montażu antywłamaniowych w mieszkaniu w bloku. Natomiast z ust salesmanów
wynika że nic innego nie mogę sobie założyć (bo nie albo jest słabej jakości
albo "wystarczy kopnąć i wpadną do środka"). No i tutaj pojawia się problem,
bo niezależnie od producenta wychodzi na to, że będę musiał wyłożyć jakieś
1800-2200 zł. Trochę mnie to martwi. Rozumiem, że takie skrzydło nie może
być sklejką ze styropianem w środku ale licząc koszty montażu w okolicach
500zl (tak mi podawali w sklepach), nie chce mi się wierzyć, że żaden z
producentów nie oferuje solidnego zestawu (drzwi drewniane/wzmacaniane
stalowo + pianka w środku) w granicach 1000-1400zł.

Czy ktoś z Was zakładał może drzwi w tych niższych widełkach cenowych i jest
zadowolony z parametrów które dla mnie są istotne? Jesli tak podajcie proszę
namiary na producenta drzwi a ja poszukam w Kraku sklepu który mi je sprzeda
z montażem.

Z góry dzięki,
Wheeler

do góry

Dobra izolację dają dopiero dwa skrzydła, np. jedno otwierane do środka, a drugie na
zewnatrz.

Od biedy te przeróżne drzwi "pożarowe" o klasie 30 minut do 60 minut, stoi tego w
marketach, grube są i niezłe uszczelki maja, na pewno szczelniejsze niż jakas gerda.
JaC


-----

> Czy ktoś z Was zakładał może drzwi w tych niższych widełkach cenowych i jest
zadowolony z parametrów które dla mnie są istotne?

do góry

Wheeler pisze:
...
> mnie wkurza. Znajomy policjant również puka się w czoło mówiąc o pomysle
> montażu antywłamaniowych w mieszkaniu w bloku. Natomiast z ust salesmanów
...
>
> Z góry dzięki,
> Wheeler
>
>

Przyjaciel pracuje we włamaniach (jako policjant) i ma ogromna
statystyke. W bloku lepiej dwoje nawet zwyczajnych drzwi
i po dwa zwyczajne, ale różne zamki (na zewnetrznych z wygodnym
zatrzaskiem od srodka, zeby cyganka nie wlazla, gdy jestes w wannie).

Zlodziej idacy drzwiami musi szybko schowac sie w domu,
bo sasiedzi go namierza. Zazwyczaj robi wywiad i dobrze wie,
ze sa podwójne drzwi. Wtedy woli pójsc do sasiada.

Jesli natomiast namierza Cie zawodowcy, zadne drzwi nie pomoga.

pozdro
--
A S

do góry

Dnia Wed, 25 Feb 2009 08:32:05 +0100, Andrzej S. napisał(a):

> Zlodziej idacy drzwiami musi szybko schowac sie w domu,
> bo sasiedzi go namierza. Zazwyczaj robi wywiad i dobrze wie,
> ze sa podwójne drzwi. Wtedy woli pójsc do sasiada.
>
> Jesli natomiast namierza Cie zawodowcy, zadne drzwi nie pomoga.

Tylko, ze zawodowcy nie przyjda po komputer do zwyklego mieszkania ;-) Za
maly zysk. A zlodziej szacuje tez ile czasu potrzebuje za sforsowanie
zabezpieczen. Pojdzie tam , gdzie bedzie mial prosciej.

--
Pozdrawiam,
e-Shrek

do góry

On 25 Lut, 09:13, e-Shrek <e...@w...wp.pl> wrote:
> Dnia Wed, 25 Feb 2009 08:32:05 +0100, Andrzej S. napisał(a):
>
> > Zlodziej idacy drzwiami musi szybko schowac sie w domu,
> > bo sasiedzi go namierza. Zazwyczaj robi wywiad i dobrze wie,
> > ze sa podwójne drzwi. Wtedy woli pójsc do sasiada.
>
> > Jesli natomiast namierza Cie zawodowcy, zadne drzwi nie pomoga.
>
> Tylko, ze zawodowcy nie przyjda po komputer do zwyklego mieszkania ;-) Za
> maly zysk. A zlodziej szacuje tez ile czasu potrzebuje za sforsowanie
> zabezpieczen. Pojdzie tam , gdzie bedzie mial prosciej.
>
> --
> Pozdrawiam,
> e-Shrek

Ok doki jak kupiłem drzwi w liroju :-) maja uszczelki są metalowe w
okleinie drewno podobnej a w środku ze styropianem i podstawowa zaleta
są szczelne nawet bardzo i nie czuje już sąsiadów (są bardzo
rozrywkowi) koszt takich drzwi to około 800 stówek nie odróżnisz ich
od tych z płyty dopóki nie zapukasz.

do góry

Użytkownik "Wheeler" <w...@o...pl> napisał w wiadomości
news:go1q6m$175$1@achot.icm.edu.pl...
> WItajcie,
>
> Od kilku tygodni rozeznaje się w cenach, rozglądam po sklepach i oględnie
> mówiąc poszukuję drzwi wejściowcyh do mieszkania w bloku. Samo bloczysko z
> wielkiej płyty, sąsiedzi mili, jedynie czasem przeszkadzają odgłosy z
> klatki schodowej i niedyskretny smród papierosów palonych tamże. Aktualnie
> zamontowane mam drzwi, w których szpary mogłyby kwalifikować skrzydło jako
> "uchylne". Są stare i się rozlatują. Jest więc fatalnie i szukam nowych.
>
> Na początku postawiłem sobie za cel znalezienie drzwi, które rozwiążą te
> dwa problemy
> - zredukują znacznie hałas z zewnątrz
> - będą bardziej szczelne niż te obecne (to akurat dośc proste kryterium)
>
>
Do bloku spokojnie znajdą się drzwi wzmacnianie, które mają dwa zamki, bolce
antywyważeniowe i tzw. sztywny łańcuch. Są to drzwi metalowe lub drewniane
zabezpieczone profilami metalowymi lub blachą. Polecam przestudiować np.
katalog Gerdy - model WX10 lub firmy Porta. A jeśli chodzi o ceny - z
montażem płacisz 7 % VAT. Więc nie jest tragicznie, choć za jakość trzeba
zapłacić.

Dodatkową uszczelkę w progu, jeśli nie ma w komplecie, to można dokupić, ale
nie widzę sensu. Nie polecam całkowitego uszczelniania drzwi, bo mając
szczelne okna od razu pojawi się problem braku wentylacji. W zimie zimne
powietrze dmuchające z kratki wentylacyjnej jest naprawdę nieprzyjemne, a w
czasie mrozów grozi zamakaniem i przemarzaniem ściany w okolicy pionu
wentylacyjnego.
--
Pozdrawiam,
Druid29

do góry

Druid29 wrote:
> Dodatkową uszczelkę w progu, jeśli nie ma w komplecie, to można dokupić, ale
> nie widzę sensu. Nie polecam całkowitego uszczelniania drzwi, bo mając
> szczelne okna od razu pojawi się problem braku wentylacji. W zimie zimne
> powietrze dmuchające z kratki wentylacyjnej jest naprawdę nieprzyjemne, a w
> czasie mrozów grozi zamakaniem i przemarzaniem ściany w okolicy pionu
> wentylacyjnego.

Mocno dyskusyjna teza. Z zasady wentylacja powinna zapewniać przebieg
powietrza od pomieszczeń "czystych" do "brudnych". Trudno mi uznać
klatkę schodową w bloku za pomieszczenie "czyste", dlatego byłbym
zdecydowanym przeciwnikiem takiego rozwiązania. A nawiewy powinno się
oczywiście zapewnić - ale raczej korzystając z funkcjonalności
zamontowanych okien w pokojach (mikrowentylacja, nawiwniki), a nie z
braku uszczelki w drzwiach zewnętrznych.

Pozdrawiam

Czarek

do góry

Polecam Gerdę SX - nie tyle ze względu na "antywłamaniowość", co solidność.
Nie są to drzwi bez wad oczywiście, ale mają solidne zawiasy i zamki i
wytrzymują wiele - mam takie w miejscu, przez które przewija się dziennie
klkudziesięciu ludzi - kilkaset otwarć i zamknięć na dobę. Fachowcy
twierdzą, że nic porządniejszego na rynku nie ma w tej cenie (choć zdarzają
się problemy z trwałością zamków)

T.

do góry

G... prawda, technika poszła do przodu, a jakość drzwi gerda spadła na łeb na szyję -
np. są nieszczelne, ciężko obracają się klucze w zamkach, zawsze był kłopot z
odpornością od strony zawiasów przy skrzydłach otwieranych na zewnątrz, mają coraz
mniej ruchomych bolców - imho jadą na starej marce przy trzykrotnie wyższych cenach
niż konkurencja.
JaC


-----

> Polecam Gerdę

do góry

Dnia Wed, 25 Feb 2009 18:04:36 +0100, ąćęłńóśźż napisał(a):

> G... prawda, technika poszła do przodu, a jakość drzwi gerda spadła na łeb na szyję
- np. są nieszczelne, ciężko obracają się klucze w zamkach, zawsze był kłopot z
odpornością od strony zawiasów przy skrzydłach otwieranych na zewnątrz, mają coraz
mniej ruchomych bolców - imho jadą na starej marce przy trzykrotnie wyższych cenach
niż konkurencja.
> JaC

No to w takim razie ja kupiłem w dobrym momencie - fakt, że parę lat temu

T.

do góry