-
41. Data: 2020-07-27 14:49:54
Temat: Re: Dynks w baterii prysznicowej
Od: Kadar <o...@g...com>
Wybaczcie, że się wcinam nie w temacie.. jestem stary ale na grupie to praktycznie
byłem ze 2 razy więc czuję się nowy.
Więc nowy-stary piszę do ewentualnych osób z grupy budowlanej bo wiem, że tu i tam
czasami bywają te same osoby. Właśnie wyrzuca mnie z grupy budowlanej z informacją że
takiej grupy już nie ma. Czy rzeczywiście zniknęła ta grupa, czy to ja mam problem.
K.
-
42. Data: 2020-07-27 15:03:34
Temat: Re: Dynks w baterii prysznicowej
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Kadar napisał:
> Wybaczcie, że się wcinam nie w temacie.. jestem stary ale na grupie to
> praktycznie byłem ze 2 razy więc czuję się nowy.
> Więc nowy-stary piszę do ewentualnych osób z grupy budowlanej bo wiem,
> że tu i tam czasami bywają te same osoby. Właśnie wyrzuca mnie z grupy
> budowlanej z informacją że takiej grupy już nie ma. Czy rzeczywiście
> zniknęła ta grupa, czy to ja mam problem.
Nie, nie zniknęła. Działa dalej i ma się dobrze, a niektórzy nawet
uważają, że lepiej niż do tej pory. W Usenecie. Bo gugiel się na nią
jakby obraził.
Jarek
--
-- Panie kierowniku jesteśmy ze Służewca, a mamy poobrażane wszystkie
sklepy aż do Żoliborza.
-- Do Bydgoszczy będę jeździł, a tu nie będę kupował!
-
43. Data: 2020-07-28 16:26:32
Temat: Re: Dynks w baterii prysznicowej
Od: Kadar <o...@g...com>
> Nie, nie zniknęła. Działa dalej i ma się dobrze, a niektórzy nawet
> uważają, że lepiej niż do tej pory. W Usenecie. Bo gugiel się na nią
> jakby obraził.
>
> Jarek
Możesz mi cos doradzić jak mogę normalnie z wami się kontaktować? Nie mam pojęcia jak
do tego się zabrać. Teraz z kolei okazało się, że odzyskałem swoje konto.
K.
-
44. Data: 2020-07-28 23:06:28
Temat: Re: Dynks w baterii prysznicowej
Od: FEniks <x...@p...fm>
W dniu 26.07.2020 o 01:07, Akarm pisze:
> W dniu 2020-07-24 o 23:33, FEniks pisze:
>>
>> Może w tych niepotrzebna wymiana?
>
> Oj, potrzebna, potrzebna...
> Jako że mam do dzieci niedaleko - sąsiedni dom, to co kilka tygodni
> muszę im odkamieniać przełącznik natrysku. Przy okazji, skoro
> rozbieram całość, to i smaruję. Ale nie na wiele się zdają wszystkie
> zabiegi. I tak po kilku tygodniach przełącznik natrysku porusza się z
> dużym oporem, sam nie opadnie, trzeba ręką docisnąć.
> Taka woda w Warszawie. :(
My we Wrocławiu mamy też nie najlepszą.
>
>> W mojej Grohe dynks zaczął odpadać od śrubki, do której był
>> przykręcony i nie dał się przykręcić z powrotem, chyba gwint się
>> wyrobił. Przykleiłam na kropelkę i działa jak ta lala już kilka lat.
>>
>
> Ale piszesz chyba o samym uchwycie, a nie o mechanizmie przełącznika.
Tak, sam uchwyt, czyli właściwie taka kuleczka. Gdybym zakleiła cały
mechanizm, to raczej na nic by się już nie zdał.
Ewa
-
45. Data: 2020-07-28 23:12:53
Temat: Re: Dynks w baterii prysznicowej
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Kadar napisał:
>> Nie, nie zniknęła. Działa dalej i ma się dobrze, a niektórzy nawet
>> uważają, że lepiej niż do tej pory. W Usenecie. Bo gugiel się na nią
>> jakby obraził.
>
> Możesz mi cos doradzić jak mogę normalnie z wami się kontaktować?
> Nie mam pojęcia jak do tego się zabrać. Teraz z kolei okazało się,
> że odzyskałem swoje konto.
Mogę. A nawet chcę i zrobię to chętnie -- w co pewnie nie każdy mi
uwierzy. Ale najpierw pozrzędzę, bo zrzędliwy jestem: było słuchać
i notować w kajeciku, gdy inni dawali dobre rady. Już wcześniej
trzeba było dać sobie spokój z Google Groups, a nie dopiero teraz,
kiedy gugiel zaczął się odcinać od Usenetu. Nie wiem co będzie dalej,
może odetnie się od całego, może tylko od kolejnych wybranych grup
(tej na przykład), może przestanie strzelać focha i (na jakiś czas)
i będzie (przez jakiś czas) tak jak było. Ale warto być niezależnym,
a nie czekać jaki numer juro wytną.
Dobra, koniec zrzędzenia, teraz rady. Konkretne. Poczytać co to
takiego jest ten Usenet. Wiem, to zajmie chwilkę czasu, więc od razu
będzie na skróty. Zainstaliwać sobie wybrany Czytnik Grup Dyskusyjnych
(Usenetu) i rozejrzeć się za jakimś serwerem, z którego nie tylko
da się czytać, ale i pisać. Czytników jest dużo. Zawsze myślałem,
że Thunderbird jest czytnikiem marnym, ale ponieważ 90% ludzi wybrało
własnie ten, więc niech będzie. Zainstalować Thunderbirda. Potem
z menu "Edycja" >> "Konfiguracja kont" >> "Czynności" >> "Dodaj
konfigurację innego konta" >> "Konto grup dyskusyjnych". Aż dojdziemy
do pola "Serwer grup dyskusyjnych". Tu chwila refleksji. Kiedyś
czynnych serwerów było dużo, ludzie używali różnych. Dzisiaj z tych
ogólnodostępnych pozostał news.noeostrada.pl. On jest ogólnodostępny
z polskiego Internetu. A tu Hiszpania. Na szczęście admin tego serwera
to bardzo uprzejmy gościu, zadeklarował kiedyś, że dopisze każdy zakres
numeracji IP, z którego ktoś chce pisać. Zresztą można go (admina) czasem
spotakć na pl.misc.budowanie -- ten cały Usenet to jedna wielka sitwa.
Piszemy zatem na adres u...@n...neostrada.pl uprzejmą prośbę, a ona
zostanie spełniona.
Teraz już z górki. Jak się poda serwer i doklika do końca, to będzie
można subskrybować grupy, czytać i pisać na nie. A jak ktoś będzie
miał co do tego pisania uwagi, to słuchać i stosować się. Bo na pewno
będzie miał rację.
--
Jarek
-
46. Data: 2020-07-28 23:34:37
Temat: Re: Dynks w baterii prysznicowej
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Ewa napisała:
>> Taka woda w Warszawie. :(
>
> My we Wrocławiu mamy też nie najlepszą.
Ale w Warszawie woda jest dobra. Nie mówię tylko o mojej "prywatnej",
ale również o tej z Grubej Kaśki albo Wodociągu Północnego. Właściwie
to tutaj pierwszy raz spotakłem się z narzekaniem na jakość, a już
zwłaszcza na nadmiar kamienia. A z niejednego kranu pijam. Ludzie z
Wodociągów twierdzą, że jakość w niektórych dzielnicach mogą obniżać
stare rury, ale to, co rubią na Filtrowej u nieboszczyka Lindleya,
jest tej jakości, co mineralna w butelkach. Zresztą chyba Coca-Cola
nalewała i nazywała to Bonaqua.
Jarek
--
Nie pij że ty chłopie wody
Bo ta woda tobie szkodzi
Lepiej ty się napij wina
To jest lepsza medycyna
-
47. Data: 2020-07-29 09:45:05
Temat: Re: Dynks w baterii prysznicowej
Od: FEniks <x...@p...fm>
W dniu 28.07.2020 o 23:34, Jarosław Sokołowski pisze:
> Pan Ewa napisała:
>
>>> Taka woda w Warszawie. :(
>> My we Wrocławiu mamy też nie najlepszą.
> Ale w Warszawie woda jest dobra.
Wrocławska też jest podobno dobra, uzdatniana najnowocześniejszymi
metodami itd. Ale kamień pozostający w czajniku jest faktem
niezaprzeczalnym. Nie jest jednak aż tak źle, żeby rury zapychał czy
urządzenia niszczył.
Ewa
-
48. Data: 2020-07-29 11:40:55
Temat: Re: Dynks w baterii prysznicowej
Od: Akarm <a...@w...pl>
W dniu 2020-07-28 o 23:34, Jarosław Sokołowski pisze:
>
> Ale w Warszawie woda jest dobra. Nie mówię tylko o mojej "prywatnej",
> ale również o tej z Grubej Kaśki albo Wodociągu Północnego. Właściwie
> to tutaj pierwszy raz spotakłem się z narzekaniem na jakość, a już
> zwłaszcza na nadmiar kamienia. A z niejednego kranu pijam. Ludzie z
> Wodociągów twierdzą, że jakość w niektórych dzielnicach mogą obniżać
> stare rury, ale to, co rubią na Filtrowej u nieboszczyka Lindleya,
> jest tej jakości, co mineralna w butelkach.
W MPWiK podają parametry. Nie ma powodu, żeby im nie wierzyć.
https://www.mpwik.com.pl/view/twardosc-wody
--
- Akarm
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego
-
49. Data: 2020-07-29 12:05:25
Temat: Re: Dynks w baterii prysznicowej
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Akarm napisał:
>> Ale w Warszawie woda jest dobra. Nie mówię tylko o mojej "prywatnej",
>> ale również o tej z Grubej Kaśki albo Wodociągu Północnego. Właściwie
>> to tutaj pierwszy raz spotakłem się z narzekaniem na jakość, a już
>> zwłaszcza na nadmiar kamienia. A z niejednego kranu pijam. Ludzie z
>> Wodociągów twierdzą, że jakość w niektórych dzielnicach mogą obniżać
>> stare rury, ale to, co rubią na Filtrowej u nieboszczyka Lindleya,
>> jest tej jakości, co mineralna w butelkach.
>
> W MPWiK podają parametry. Nie ma powodu, żeby im nie wierzyć.
> https://www.mpwik.com.pl/view/twardosc-wody
Tam jest o twardości, nie o jakości wody. Jedno z drugim nie ma związku.
Zresztą w większości przypadków warszawska woda opisana jest jako
"średniej twardości" -- nie ma powodu, żeby im nie wierzyć.
Tu zauważą, że skrajne przypadki "woda miękka" z Radości od "wody twardej"
z Woli Grzybowskiej co do zawartości węglanu wapnia różni się zaledwie
w stosunki 1:2. Co to jest woda z dużą ilością kamienia, można się
przekonać patrząc na sagan stojący na kuchni w schronisku na Hali
Kondratowej. Ale też nie powiem, że to jest woda złej jakości.
--
Jarek
-
50. Data: 2020-07-29 12:11:38
Temat: Re: Dynks w baterii prysznicowej
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Ewa napisała:
>>>> Taka woda w Warszawie. :(
>>> My we Wrocławiu mamy też nie najlepszą.
>> Ale w Warszawie woda jest dobra.
>
> Wrocławska też jest podobno dobra, uzdatniana najnowocześniejszymi
> metodami itd. Ale kamień pozostający w czajniku jest faktem
> niezaprzeczalnym. Nie jest jednak aż tak źle, żeby rury zapychał
> czy urządzenia niszczył.
Na wodzie destylowaniej człowiek długo nie pociągnie, minieralizacja
jest konieczna. Kamień w warszawskim czajniku się wytrąca, ale nie
jest z nim związany -- wylewa (wysypuje?) się razem z wodą i nie
zalega w pokładach dennych. Całkiem inaczej niż ten z Hali Kondratowej,
o którym wspomniałem przed chwilą. Ten dla dynksów może być zabójczy.
--
Jarek