Na wiosnę będzie mnie czekało nowe podłączenie wody
do domu. I tak się zastanawiam jakby przy okazji zamontować
taki prosty mechaniczny filtr do wody (znalazłem za około 200zł).

Wody trochę idzie bo podłączenie na dwa domy + ogródek. Ostatnio
jak czyściłem sitko z kranu kuchennego to trochę się tego przez 2 lata
nazbierało.
Z tego co na szybko doczytałem to taki filtr nie wymaga jakiejś
skomplikowanej obsługi ani wydatków eksploatacyjnych więc może
warto te 200zł wyłożyć i zyskać na wymianie sitek i wkładów do kranów.

do góry

W dniu 2013-01-21 15:55, Radek D pisze:
> Na wiosnę będzie mnie czekało nowe podłączenie wody
> do domu. I tak się zastanawiam jakby przy okazji zamontować
> taki prosty mechaniczny filtr do wody (znalazłem za około 200zł).
>
> Wody trochę idzie bo podłączenie na dwa domy + ogródek. Ostatnio
> jak czyściłem sitko z kranu kuchennego to trochę się tego przez 2 lata
> nazbierało.
> Z tego co na szybko doczytałem to taki filtr nie wymaga jakiejś
> skomplikowanej obsługi ani wydatków eksploatacyjnych więc może
> warto te 200zł wyłożyć i zyskać na wymianie sitek i wkładów do kranów.


Z pewnością warto. Oszczędzisz sobie nerwów z czyszczeniem perlatorów na
wylewkach baterii.
Są też filtry do wody z reduktorem ciśnienia, masz wtedy załatwione dwa
tematy w jednym ustrojstwie
Ja mam coś takiego + manometr wkręcony na obudowie /jest tam miejsce/
http://fotki.bluewater.x14.eu/var/albums/HONEYWELL/1
-i-honeywell-filtr-drobnosiatkowy-z-oplukiwaniem-sam
oczyszczacy-z-regulatorem-cisnienia-fk06-1aa.jpg

do góry

W dniu poniedziałek, 21 stycznia 2013 15:55:35 UTC+1 użytkownik Radek D napisał:
> Na wiosnę będzie mnie czekało nowe podłączenie wody
>
> do domu. I tak się zastanawiam jakby przy okazji zamontować
>
> taki prosty mechaniczny filtr do wody (znalazłem za około 200zł).
>
>
>
> Wody trochę idzie bo podłączenie na dwa domy + ogródek. Ostatnio
>
> jak czyściłem sitko z kranu kuchennego to trochę się tego przez 2 lata
>
> nazbierało.
>
> Z tego co na szybko doczytałem to taki filtr nie wymaga jakiejś
>
> skomplikowanej obsługi ani wydatków eksploatacyjnych więc może
>
> warto te 200zł wyłożyć i zyskać na wymianie sitek i wkładów do kranów.

ja bym się wstrzymał. Zrobił bym kawałek instalacji żeby można było bezboleśnie
zamontować filtr, jak by się okazało że z nowego podłączenie będzie bardziej
zanieczyszczona woda. Jeśli już coś montować to reduktor. Czasami w wodociągach
dziwne ciśnienia są. Kilkanaście lat temu w Łodzi był spory pożar. Żeby straż miała
więcej wody to podnieśli w tamtym rejonie ciśnienie wody w wodociągu. W efekcie były
pozalewane mieszkania bo coś nie wytrzymało. Mam reduktor ustawiony na 1,5 atmosfery.
Chwalę sobie bo każde odkręcenie kranu jest przewidywalne.

do góry

Użytkownik "Radek D" <r...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:50fd56e4$0$1208$65785112@news.neostrada.pl...
> Na wiosnę będzie mnie czekało nowe podłączenie wody
> do domu. I tak się zastanawiam jakby przy okazji zamontować
> taki prosty mechaniczny filtr do wody (znalazłem za około 200zł).
> Wody trochę idzie bo podłączenie na dwa domy + ogródek. Ostatnio
> jak czyściłem sitko z kranu kuchennego to trochę się tego przez 2 lata
> nazbierało.
> Z tego co na szybko doczytałem to taki filtr nie wymaga jakiejś
> skomplikowanej obsługi ani wydatków eksploatacyjnych więc może
> warto te 200zł wyłożyć i zyskać na wymianie sitek i wkładów do kranów.

Ja mam takie coś na wejściu
http://www.sklep-aquafilter.pl/p227,fhmb12-mechanicz
ny-filtr-osadnikowy-z-manometrem-i-gwintem-1-2-cala.
html

Już 2 awarie miałem gdzie kamyki leciały instalacją.
Wystarczyło otworzyć zawór na dole i się przepłukało. U sąsiadki zabita rura
na wodomierzu, kamienie poszły też dalej i zawalone dojście do ogrzewacza
przepływowego gazowego oraz syf w bateriach.

Duży filtr do wody pitnej mam puszczony tylko na kuchnię.

--
Irokez

do góry

Radek D wrote:
> Na wiosnę będzie mnie czekało nowe podłączenie wody
> do domu. I tak się zastanawiam jakby przy okazji zamontować
> taki prosty mechaniczny filtr do wody (znalazłem za około 200zł).
>
> Wody trochę idzie bo podłączenie na dwa domy + ogródek. Ostatnio
> jak czyściłem sitko z kranu kuchennego to trochę się tego przez 2 lata
> nazbierało.
> Z tego co na szybko doczytałem to taki filtr nie wymaga jakiejś
> skomplikowanej obsługi ani wydatków eksploatacyjnych więc może
> warto te 200zł wyłożyć i zyskać na wymianie sitek i wkładów do kranów.

jako standard...

proponuje zawsze montaż filtru mechanicznego wstecznego płukania oraz
reduktora ciśnienia.

wystarczy głupia awaria wodociągów i masz w rurach pełno syfu, bez filtracji
masz to wszystko w rurach i w sitkach. dodam ze zaworki w spłuczkach po
prostu kochają taki syf w wodzie.

do góry

Użytkownik "Radek D" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:50fd56e4$0$1208$6...@n...neostrada
.pl...

Na wiosnę będzie mnie czekało nowe podłączenie wody
do domu. I tak się zastanawiam jakby przy okazji zamontować
taki prosty mechaniczny filtr do wody (znalazłem za około 200zł).

Jeśli tylko masz możliwość (miejsce) to montuj. I jak nie masz to dołóż
jeszcze reduktor ciśnienia, albo kup filtr połączony z reduktorem.

Pozdrawiam
Ergie

do góry

Użytkownik "Ergie" <e...@s...pl> napisał w wiadomości
news:kdlp4k$cnk$1@node1.news.atman.pl...
> Jeśli tylko masz możliwość (miejsce) to montuj. I jak nie masz to dołóż
> jeszcze reduktor ciśnienia, albo kup filtr połączony z reduktorem.

I elektrozawór.

do góry

Użytkownik "brunet.wp" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:kdlrn6$ig1$...@n...task.gda.pl...

>> Jeśli tylko masz możliwość (miejsce) to montuj. I jak nie masz to dołóż
>> jeszcze reduktor ciśnienia, albo kup filtr połączony z reduktorem.

> I elektrozawór.

Myślałem kiedyś o czymś takim: elektrozawór z czujnikiem przepływu - odcina
wodę jeśli wypływ w ciągu 30 minut jest większy niż zadana wartość. Nie
wiem, czy takie coś istniej czy trzeba by samemu dłubać, ale jest do
zrobienia.

Zalania się nie boję bo wszędzie mam kratki, ale wody jednak szkoda, a
zamykać za każdym razem jak się wyjeżdża z domu to mi się nie chce.

Pozdrawiam
Ergie

do góry

W dniu wtorek, 22 stycznia 2013 12:12:51 UTC+1 użytkownik Ergie napisał:
> Myślałem kiedyś o czymś takim: elektrozawór z czujnikiem przepływu - odcina
>
> wodę jeśli wypływ w ciągu 30 minut jest większy niż zadana wartość. Nie
>
> wiem, czy takie coś istniej czy trzeba by samemu dłubać, ale jest do
>
> zrobienia.

Do zrobienia pewnie jest ale uzytkowo bez sensu.
Ja np mam potężną wanne- nie mierzyłem ale pewnie ze 100 litrów spokojnie do niej
wchodzi więc przepływ bym musiał na te 120 litrów ustawić na proponowanym przez
ciebie urządzeniu.
A ja wezyk peknie przy kiblu czy bateri to te 120 litrów juz i tak potęznych strat
narobi więc to urządzenie mnie przed niczym by nie uchroniło.

> Zalania się nie boję bo wszędzie mam kratki,

W kuchni też?

>ale wody jednak szkoda, a
>
> zamykać za każdym razem jak się wyjeżdża z domu to mi się nie chce.

Na dłuzsze wyjazdy zamykam zawór za wodomierzem i tyle.
Elektrozawór niewiele tu da. Mnusiałby byc połączony z czujnikami, w każdym
pomieszczeniu gdzie jest doprowadzona woda odpowiedni czujnik zalania itp. Dodatkowe
kable, komplikacja, gra niewarta swieczki moim zdaniem.

do góry

W dniu wtorek, 22 stycznia 2013 12:20:38 UTC+1 użytkownik Kris napisał:

> Elektrozawór niewiele tu da. Mnusiałby byc połączony z czujnikami, w każdym
pomieszczeniu gdzie jest doprowadzona woda odpowiedni czujnik zalania itp. Dodatkowe
kable, komplikacja, gra niewarta swieczki moim zdaniem.

W lazience kratka, w kuchni bateria przyscienna, do kibelkow (zabudowane geberity)
doprowadzona woda zaciskanym PEXem na stale - i problemu z zalaniem nie ma :-)
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry