Witam
Żona ma chęć zakupić Frytownicę TEFAL FZ 7000 Actifry. Mam pytanko do
użytkowników jak to jest z tą zaledwie jedną łyżką oleju do
przygotowania frytek? Mam dosyć tradycyjnych frytownic, gdzie trzeba lać
dużo oleju i po pewnym czasie padają rączki w koszykach, nie mówiąc już
o zapachach jakie powstają w kuchni.

Pozdrawiam

do góry

Jest bardzo OK, przy większości gatunków frytek nie trzeba lać oleju/oliwy w
ogóle (!!).
Drobna wada, że szumi przy pracy (a to średnio 20-25 minut) no i dłużej trwa,
niż "zanurzeniowo".
Ale za to olej się nie starzeje i oczywiście w kuchni znacznie czyściej.
Co do smaku zdania mamy podzielone, ja wolę tradycyjnie z oleju, kobiety wolą
te "dietetyczne bez tłuszczu".

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

W dniu 2011-12-27 14:00, _ąćęłńóśźż. pisze:
> Jest bardzo OK, przy większości gatunków frytek nie trzeba lać oleju/oliwy w
> ogóle (!!).
> Drobna wada, że szumi przy pracy (a to średnio 20-25 minut) no i dłużej trwa,
> niż "zanurzeniowo".
> Ale za to olej się nie starzeje i oczywiście w kuchni znacznie czyściej.
> Co do smaku zdania mamy podzielone, ja wolę tradycyjnie z oleju, kobiety wolą
> te "dietetyczne bez tłuszczu".
>

A jak ma się sprawa przy zwykłych ziemniakach co dopiero pokrojonych,
czy się nadają?

Pozdrawiam

do góry

Tak.
I w ogóle wiele rzeczy zaczniesz wrzucać, jak skrzydełka, kawałki karkówki,
kawałki boczku, gulasz, mrożone warzywa itp. :-)
To taki turbo-fan, tyle że z mieszadłem.
Czasem coś wysusza.
Nauczysz się.



-----
> A jak ma się sprawa przy zwykłych ziemniakach co dopiero pokrojonych, czy
się nadają?

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

W dniu 2011-12-27 18:48, _ąćęłńóśźż. pisze:
> Tak.
> I w ogóle wiele rzeczy zaczniesz wrzucać, jak skrzydełka, kawałki karkówki,
> kawałki boczku, gulasz, mrożone warzywa itp. :-)
> To taki turbo-fan, tyle że z mieszadłem.
> Czasem coś wysusza.
> Nauczysz się.
>
>
>
> -----
>> A jak ma się sprawa przy zwykłych ziemniakach co dopiero pokrojonych, czy
> się nadają?
>

Dziękuję zatem wszystkim za wyczerpujące i konkretne odpowiedzi.

Pozdrawiam

do góry

On Dec 27 2011, 2:09 pm, Einstein <e...@g...pl> wrote:
> > Co do smaku zdania mamy podzielone, ja wolę tradycyjnie z oleju, kobiety wolą
> > te "dietetyczne bez tłuszczu".
>
> A jak ma się sprawa przy zwykłych ziemniakach co dopiero pokrojonych,
> czy się nadają?
>
> Pozdrawiam

Na pewno nie stworzysz w ten sposób frytek (bez głębokiego oleju to
będzie coś jak 'karkówka z grilla duszona') , co nie zmienia faktu,
że da to efekt czegoś smacznego. To urządzenie to takie połączenie
kombiwaru z frytownicą. Myślę, że krakowskim targiem można od czasu do
czasu tradycyjnie obsmażyć wstępnie świeże ziemniaki, po czym je
zamrozić (tak, jak przygotowuje się frytki tradycyjnie, do procesu ze
smażeniem dwa razy, te kupne frytki są już po pierwszym etapie -
wstępnym obsmażeniu), a takie 'domowe kupne frytki' wrzucać potem już
do tego małotłuszczowego programu - wyjdzie coś pomiędzy frytkami z
piekarnika a prawdziwymi;)

Pozdrawiam,
--
Karol Jan Piotrowski

do góry