Witam

Mieszkam w mieszkaniu tzw. M2 - wielka płyta z lat 70-tych,
31 m2, w tym
- pokój z szerokim oknem (i drzwiami balkonowymi) ok. 18 m2
- widna kuchnia ok. 6 m2
- łazienka z wc ok. 3,5 m2
- korytarz ok. 3 m2
Wejście z klatki schodowej do korytarza i dalej do pokoju.
Wejście do kuchni przez pokój.
W tamtym okresie takich mieszkań budowano bardzo dużo.

Chciałabym zrobić remont i urządzić to mieszkanie od nowa.

Jeśli ktoś wie o jakichś propozycjach urządzenia takiego
mieszkania (czasopisma, Internet), to bardzo proszę o informacje.
Przy tak małym metrażu rozkład jest bardzo ważny.

Ponadto jeśli gdzieś jest plan takiego mieszkania, to też byłabym
wdzięczna za namiar.

Pozdrawiam
Zofia

do góry

Dnia Sun, 25 Dec 2011 10:27:47 +0100, Zofia napisał(a):
> Przy tak małym metrażu rozkład jest bardzo ważny.
Wiesz ile osób załogi mógłby tam wcisnąć budowniczy jachtów? Może tą drogą
pójść, skoro interesuje Cię maksymalne wykorzystanie miejsca :-)

A danych podałaś za mało. Ile osób mieszka, co lubią, czym się zajmują, czy
pracują w domu itp itd.


--
- bo zaburza naturalną kolejność czytania.
- dlaczego?
- odpowiadanie na górze listu.
- co jest najbardziej irytujące w e-mailach?

do góry

>> Przy tak małym metrażu rozkład jest bardzo ważny.
> Wiesz ile osób załogi mógłby tam wcisnąć budowniczy jachtów? Może tą drogą
> pójść, skoro interesuje Cię maksymalne wykorzystanie miejsca :-)
Może to jest jakaś myśl. :-)

> A danych podałaś za mało. Ile osób mieszka, co lubią, czym się zajmują,
> czy
> pracują w domu itp itd.
Masz rację.
Mieszkam sama. Jeśli przyjmuję gości (bez noclegu), to nie więcej niż 3
osoby.
Gdy muszę pracować w domu, to wystarcza mi komputer ze skanerem i drukarką.

Kiedyś w czasopismach widywałam propozycje urządzenia, ale to nigdy nawet z
grubsza
nie odpowiadało mojemu rozkładowi, a przecież jest on raczej typowy.

Pozdrawiam
Zofia

do góry

>
> Ponadto jeśli gdzieś jest plan takiego mieszkania, to też byłabym
> wdzięczna za namiar.
>

Plan TWOJEGO mieszkania? chyba za dużo wymagasz. Może lepiej byłoby
gdybyś to Ty sporządziła plan swojego mieszkania i wrzuciła gdzieś w
sieć? Łatwiej byłoby coś poradzić... zwłaszcza gdybyś przy okazji
napisała co właściwie chcesz osiągnąć przez nową aranżację i co Ci się
nie podoba w starej.

do góry

>> Ponadto jeśli gdzieś jest plan takiego mieszkania, to też byłabym
>> wdzięczna za namiar.

> Plan TWOJEGO mieszkania? chyba za dużo wymagasz. Może lepiej byłoby gdybyś
> to Ty sporządziła plan swojego mieszkania i wrzuciła gdzieś w sieć?
> Łatwiej byłoby coś poradzić... zwłaszcza gdybyś przy okazji napisała co
> właściwie chcesz osiągnąć przez nową aranżację i co Ci się nie podoba w
> starej.

W latach 70-tych był to chyba jedyny plan wg którego budowano M2 w wielkiej
płycie. Przypuszczam więc, że gdzieś w sieci takie typowe plany się
znajdują.
Nie mogę jednak tego znaleźć. W Google otrzymuję tylko oferty sprzedaży,
niestety, bez planu.

Co do sporządzenia własnego planu i umieszczeniu w sieci, to nie mam pod
ręką
gotowego narzędzia do tego. Jakaś podpowiedź?

Chciałabym obejrzeć jakieś przykłady żeby coś wybrać. Obecna aranżacja
już mi się znudziła, od lat taka sama, a ponadto rozmieszczenie mebli
(tapczan,
telewizor, itd.) identyczna u wszystkich sąsiadów.

Pozdrawiam
Zofia

do góry

W wiadomości
news://news-archive.icm.edu.pl/4ef7561f$0$1456$65785
1...@n...neostrada.pl
*Zofia* napisał(-a):

> W latach 70-tych był to chyba jedyny plan wg którego budowano M2 w
> wielkiej płycie. Przypuszczam więc, że gdzieś w sieci takie typowe
> plany się znajdują.
> Nie mogę jednak tego znaleźć. W Google otrzymuję tylko oferty
> sprzedaży, niestety, bez planu.

A pytałaś o ten plan w SM, czy też wspólnocie? Jestem niemal pewny, że
tam takimi dysponują. Kiedy ja kupowałem swoje pierwsze mieszkanie
(budowa też lata '70), to dostałem plan nie tylko mieszkania, ale całego
piętra (sąsiednich niedzkań). Oprócz tego też plan piwnicy.

--
Big Jack
////// GG: 660675
( o o)
--ooO-( )-Ooo-

do góry

>
> W latach 70-tych był to chyba jedyny plan wg którego budowano M2 w wielkiej
> płycie. Przypuszczam więc, że gdzieś w sieci takie typowe plany się
> znajdują.

ależ skąd. Na osiedlu z lat 70-tych, na którym przez jakiś czas
mieszkałem, zbudowanym w jakichś 60% z wielkiej płyty (zmodyfikowana
"cegła żerańska") a w 40% z ramy H (mieszkańcy też uważają że mieszkają
w "wielkiej płycie") były co najmniej 3 różne plany mieszkań
1-pokojowych, z czego 2 odpowiadają Twojemu opisowi (widna kuchnia
dostępna z pokoju, ale w jednym w przedpokoju była wydzielona
miniaturowa garderoba, a w drugim szafa ścienna, dodatkowo różne były
proporcje kuchni i łazienki przy podobnej powierzchni).
Unifikacja unifikacją, ale z tych samych klocków można było stawiać
różne mieszkania, i bardziej ambitni architekci próbowali to robić.
Zresztą samo określenie "wielka płyta" jak wyżej wspomniałem jest dość
mylące i zbyt ogólne.
Dodatkowo nawet w ramach tego samego planu były możliwe przesunięcia
wymiarowe, spowodowane np. położeniem względem klatek schodowych,
pionów, konstrukcją loggi czy balkonu etc. A w mieszkaniach tej
wielkości różnice nawet kilkunastocentymetrowe mogą być kluczowe dla
projektu wnętrza.

> Nie mogę jednak tego znaleźć. W Google otrzymuję tylko oferty sprzedaży,
> niestety, bez planu.
>
> Co do sporządzenia własnego planu i umieszczeniu w sieci, to nie mam pod
> ręką
> gotowego narzędzia do tego. Jakaś podpowiedź?

Miarka, linijka, ołówek, kartka papieru i skaner
>
> Chciałabym obejrzeć jakieś przykłady żeby coś wybrać. Obecna aranżacja
> już mi się znudziła, od lat taka sama, a ponadto rozmieszczenie mebli
> (tapczan,
> telewizor, itd.) identyczna u wszystkich sąsiadów.
>
hmmm... więc powinno przede wszystkim być inaczej niż teraz. A jak jest
teraz?

do góry

Zofia wrote:

> Co do sporządzenia własnego planu i umieszczeniu w sieci, to nie mam
> pod ręką
> gotowego narzędzia do tego. Jakaś podpowiedź?

Kartka papieru, ołówek oraz posiadany komputer i skaner?

do góry

>> Co do sporządzenia własnego planu i umieszczeniu w sieci, to nie mam
>> pod ręką gotowego narzędzia do tego. Jakaś podpowiedź?

> Kartka papieru, ołówek oraz posiadany komputer i skaner?

Znalazłam nawet plan otrzymany dawno temu ze spółdzielni, mocno zniszczony.
Problem jednak w tym, że skaner mam aktualnie zepsuty :-(.
Spróbuję ten plan przerysować.

Pisząc o narzędziu miałam na myśli program, który kiedyś miałam, a który
właśnie
do takiego planowania służył. Nie pamiętam jednak jak się nazywał.

Pozdrawiam
Zofia

do góry

Narysowany plan znajduje się pod adresem:
http://www.voila.pl/217/3yfe8

Pozdrawiam
Zofia

do góry