-
11. Data: 2014-06-11 09:37:18
Temat: Re: Fundamenty - wieniec
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu wtorek, 10 czerwca 2014 23:36:42 UTC+2 użytkownik collie napisał:
> czy czego� nie do�o�y� do projektu, a kierownik budowy wed�ug >w�asnego
widzimisi� co� tam w projekcie uznaje za zb�dne.
Nie własnego widzimisię ale wiedzy i uprawnień. Mój kierbud np. miał stosowne
uprawnienia projektowe i dzięki temu sporo rzeczy przeprojektował tak że konkretna
kasa została w kieszeni. Np. więźba dachowa- w oryginalnym projekcie konstrukcja była
zaprojektowana z tak grubych elementów że pewnie czołgiem po dachu można było
jeździć. Pierwszy mi na to zwrócił uwagę majster, następnie facet w tartaku u którego
zamawiałem belki i pokazałem projekt. Poprosiłem kierbuda aby się temu dokładnie
przyjrzał i ten mi więźbe odchudził. Oszczędności na samym drewnie było przez to
chyba z 3 tys. Sporo innych rzeczy tez mi kierbud pozmieniał w projekcie(np. rodzaj
stropu) I nie była to jakaś jego radosna twórczość tylko miał do tego odpowiednie
uprawnienia i pieczątki;).
I w sumie do takich rzeczy kierbud potrzebny + ze 2-3 wizyty na budowie w kluczowych
momentach. Mój skasował mnie za to wszystko chyba 1500zł a dzięki zmianom które
wprowadził sporo więcej zaoszczędziłem na drewnie na więżbe chociażby. Całość prac
budowlanych i tak dopilnować samemu musi inwestor.
>A mamy >jeszcze r�nych
> majstr�w na budowie - a to od wi�by dachowej, a to od wylewek i zalewek -
> kt�rzy te� wiedz� lepiej, ni� projektant. Ale c�, taki mamy >klimat...
Czasami te osoby dzięki swojemu doświadczeniu więcej doradzą i wyłapią częstro
kardynalne błędy w projektach. Ale jak ze wszystkim do rad wszelkiej masci fachowców
z umiarem trzeba poodchodzić. Bo i często bywa że proponują rozwiązania nie lepsze a
wygodniejsze do wykonania dla nich.
-
12. Data: 2014-06-11 09:44:02
Temat: Re: Fundamenty - wieniec
Od: "Ergie" <e...@s...pl>
> Użytkownik "collie" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:ln7cf8$q4p$...@n...news.atman.pl...
>> Prosto, czy sciany fundamentowe musza byc zawienczone, pytam, dlatego bo
>> w
>> projekcie nie mam wienca na tym etapie, wieniec jest dopiero na wysokosci
>> plyty
>> nad parterem, a sa tacy co twierdza ze musi byc wieniec.
>> Prosze o podpowiedz, jak ma byc prawidlowo.
> Wierzyć projektantowi,
Chyba że to projekt typowy, albo robiony "taśmowo" czyli fundament to 60cm
zbrojone 4 x fi12 - wtedy jest bardzo duża szansa że nikt tego nie liczył
:-)
A co do meritum to drugi wieniec robi się gdy jest słabe podłoże lub ryzyko
szkód górniczych - ale to powinieneś wiedzieć i o tym uprzedzić
projektanta - więc jeśli projekt był robiony dla Ciebie to rób jak w
projekcie. Jeśli projekt był robiony byle jak byle się sprzedał to jak bym
prędzej zaufał lokalnemu kierownikowi który zna uwarunkowania gruntowe.
A w ogóle to powinieneś zacząć od zrobienia badań geotechnicznych - wtedy
projektant mógłby zaprojektować odpowiedni fundament a nie przewymiarowany
(i przez to znacznie droższy) jak w większości projektów robionych "na
odwal".
Pozdrawiam
Ergie
-
13. Data: 2014-06-11 09:51:49
Temat: Re: Fundamenty - wieniec
Od: "Ergie" <e...@s...pl>
Użytkownik "collie" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ln7tot$cr8$...@n...news.atman.pl...
> No, fakt. Przy okazji wychodzi i tu nasz, polski, stosunek do prawa - tu
> budowlanego: przepisy są po to, by je obchodzić. Inwestor zastanawia się,
> czy czegoś nie dołożyć do projektu, a kierownik budowy według własnego
> widzimisię coś tam w projekcie uznaje za zbędne. A mamy jeszcze różnych
> majstrów na budowie - a to od więźby dachowej, a to od wylewek i zalewek -
> którzy też wiedzą lepiej, niż projektant. Ale cóż, taki mamy klimat...
ROTFL
Fajnie teoretyzujesz, ale z praktyką to ma niewiele wspólnego. Projektanci
znacznej większości domków jednorodzinnych _nie_ _liczą_ fundamentów!
Po pierwsze badania geotechniczne robi może jeden inwestor na tysiąc a może
jeszcze mniej, więc projektant nie ma dokładnych danych.
Po drugie ciągle u nas królują projekty typowe gdzie projektant wrzuca
magiczny zbitek słów "ława szerokości 60cm zbrojona 4 x fi12" i ma spokój
niezależnie od tego czy inwestor ten do będzie stawiał na piasku, glinie czy
na skale.
Dlatego w praktyce to lokalny kierownik z doświadczeniem ma znacznie więcej
podstaw by stwierdzić jaki fundament będzie odpowiedni dla danego domu na
danym terenie.
Pozdrawiam
Ergie
-
14. Data: 2014-06-11 10:19:41
Temat: Re: Fundamenty - wieniec
Od: WS <L...@c...pl>
W dniu środa, 11 czerwca 2014 09:51:49 UTC+2 użytkownik Ergie napisał:
> Po pierwsze badania geotechniczne robi mo�e jeden inwestor na tysi�c a
> mo�e jeszcze mniej, wi�c projektant nie ma dok�adnych danych.
..bo i po co (jesli nie buduje sie na bagnie itp...) ? Pewnie z 1kPLN trzeba dac a
badanie + x PLN za przeliczenie fundamentow, a ten 1k to pewnie wystarcza na to
zwyczajowe "4 x fi 12" dla typowego domku... Pozytek wiekszy z tej stali niz z
papierka ;)
WS
-
15. Data: 2014-06-11 12:22:41
Temat: Re: Fundamenty - wieniec
Od: "Ergie" <e...@s...pl>
Użytkownik "WS" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:db73a16b-d183-445a-bd10-8766fe3441f9@go
oglegroups.com...
>> Po pierwsze badania geotechniczne robi mo�e jeden inwestor na tysi�c
>> a
>> mo�e jeszcze mniej, wi�c projektant nie ma dok�adnych danych.
> ..bo i po co (jesli nie buduje sie na bagnie itp...) ?
By zyskać wiedzę potrzebną do podejmowania racjonalnych decyzji.
> Pewnie z 1kPLN trzeba dac a badanie
Trafiłeś :-) Tyle na śląsku to kosztuje za trzy odwierty. Przy małych domach
o kształcie zbliżonym do kwadratu wystarczają dwa, ale kwota podobna.
> + x PLN za przeliczenie fundamentow,
Badanie robisz przed projektem więc niczego nie trzeba przeliczać -
wystarczy odpowiednio zaprojektować.
> a ten 1k to pewnie wystarcza na to
> zwyczajowe "4 x fi 12" dla typowego domku... Pozytek wiekszy z tej stali
> niz z papierka ;)
Stali zwykle będzie tyle samo :-) Pierwszą korzyścią jest możliwość
zrobienia wąskich ław i zalewania ich bezpośrednio w ziemi wraz ze ścianami
fundamentowymi co daje to oszczędność czasu i pieniędzy i na etapie
fundamentów i na etapie ich zasypywania.
Drugą istotną informacją jest głębokość występowania wód gruntowych - dzięki
temu inwestor może oszczędzić sporo więcej np. na nierobienie zbędnego
drenażu.
Po trzecie jeśli inwestor planuje zrobienie tzw. oczyszczalni biologicznej
to niektóre gminy wymagają badań potwierdzających głębokość występowania wód
gruntowych dla pewnych typów oczyszczalni.
No i na koniec jak przyłącze robi elektryk a nie partacz to też rzuci okiem
na wyniki tych badań by odpowiednio zrobić uziom, a nie wbijać szpilki jedna
po drugiej na koszt inwestora aż osiągnie odpowiednie parametry.
Pozdrawiam
Ergie
-
16. Data: 2014-06-11 13:49:57
Temat: Re: Fundamenty - wieniec
Od: WS <L...@c...pl>
> Badanie robisz przed projektem wi�c niczego nie trzeba przelicza� -
przy "gotowcu" kupionym z polki raczej trzeba...
> Stali zwykle b�dzie tyle samo :-)
teoretycznie przy gruncie jednorodnym mozna nie zbroic... ale wg mnie oszczednosc w
skali budowy zadna, a pekajace sciany sa denerwujace troche ;)
> Pierwsz� korzy�ci� jest mo�liwo�� zrobienia w�skich �aw
> i zalewania ich bezpo�rednio w ziemi wraz ze �cianami fundamentowymi
> co daje to oszcz�dno�� czasu i pieni�dzy i na etapie fundament�w
> i na etapie ich zasypywania.
Zgadza sie, ale jesli cos bylo budowane w okolicy to mozna sie dowiedziec od sasiadow
czy sie da - bez badan... np. u mnie tak bylo, praktycznie wszystko w okolicy tak
budowano (glina + skala)
Dodatkowo juz kopiac row na fundament widac co jest w ziemi ;)
U mnie i u sasiad byly skaly w jednym narozniku - od razu wiadomo, ze bedzie nierowno
osiadac i warto dac lepsze zbrojenie...
> Drug� istotn� informacj� jest g��boko�� wyst�powania w�d
> gruntowych - dzi�ki temu inwestor mo�e oszcz�dzi� sporo wi�cej np.
> na nierobienie zb�dnego drena�u.
Bez piwnicy i tak nie potrzeba drenazu
> Po trzecie je�li inwestor planuje zrobienie tzw. oczyszczalni biologicznej
> to niekt�re gminy wymagaj� bada� potwierdzaj�cych g��boko��
wyst�powania w�d
> gruntowych dla pewnych typ�w oczyszczalni.
jesli papier potrzebny, to nie ma wyjscia...
> No i na koniec jak przy��cze robi elektryk a nie partacz to te� rzuci
> okiem na wyniki tych badaďż˝ by odpowiednio zrobiďż˝ uziom, a nie wbijaďż˝
> szpilki jedna po drugiej na koszt inwestora a� osi�gnie odpowiednie parametry.
tu juz mozna pomyslec wczesniej i zrobic samemu np. uziom fundamentowy + jesli np.
sucho, to jakies szpilki/bednarke wbic pod fundament i polaczyc...
WS
-
17. Data: 2014-06-12 12:34:32
Temat: Re: Fundamenty - wieniec
Od: "Ergie" <e...@s...pl>
Użytkownik "WS" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:0d41630b-93aa-4ea6-b203-a0ce617a803b@go
oglegroups.com...
>> Badanie robisz przed projektem wi�c niczego nie trzeba przelicza� -
> przy "gotowcu" kupionym z polki raczej trzeba...
Przy gotowcu z półki warto przeliczyć więcej rzeczy. (np. krokwie, bo też
często są przewymiarowane), więc wtedy może się okazać że lepiej wziąć
doświadczonego kierownika i niech on przeliczy całość, a jak jak prowadził
więcej budów w okolicy to sobie poradzi bez badań.
>> Stali zwykle b�dzie tyle samo :-)
> teoretycznie przy gruncie jednorodnym mozna nie zbroic... ale wg mnie
> oszczednosc w skali budowy zadna, a pekajace sciany sa denerwujace troche
> ;)
Dlatego się zbroi bo nawet badanie zrobione w rogach nie dadzą gwarancji że
wszędzie pomiędzy nimi jest dokładnie tak samo. Istotą jest poznanie
nośności gruntu aby muc odchudzić ławy na szerokość.
>> Pierwsz� korzy�ci� jest mo�liwo�� zrobienia w�skich �aw
>> i zalewania ich bezpo�rednio w ziemi wraz ze �cianami fundamentowymi
>> co daje to oszcz�dno�� czasu i pieni�dzy i na etapie
>> fundament�w
>> i na etapie ich zasypywania.
> Zgadza sie, ale jesli cos bylo budowane w okolicy to mozna sie dowiedziec
> od sasiadow czy sie da - bez badan... np. u mnie tak bylo, praktycznie
> wszystko w
> okolicy tak budowano (glina + skala)
> Dodatkowo juz kopiac row na fundament widac co jest w ziemi ;)
> U mnie i u sasiad byly skaly w jednym narozniku - od razu wiadomo, ze
> bedzie nierowno osiadac i warto dac lepsze zbrojenie...
Oczywiście jak ktoś ma dobrego kierownika to może badań nie robić wziąć
projekt jaki jest i kierownik mu na bieżąco będzie go zmieniał.
>> Drug� istotn� informacj� jest g��boko�� wyst�powania
>> w�d
>> gruntowych - dzi�ki temu inwestor mo�e oszcz�dzi� sporo wi�cej
>> np.
>> na nierobienie zb�dnego drena�u.
> Bez piwnicy i tak nie potrzeba drenażu
Ty to wiesz, ja to wiem, i może jeszcze kilku... Dobra żartuję :-) ale fakty
są takie że jak inwestor widz w projekcie że jest drenaż (a coraz częściej
jest) to ciężko go przekonać żeby go nie robił bo to nie ma sensu.
Oczywiście wynik badania wskazujący na wodę na głębokości powyżej 2m wcale
nie musi takich osób przekonać, ale może pomóc.
>> No i na koniec jak przy��cze robi elektryk a nie partacz to te�
>> rzuci
>> okiem na wyniki tych badaďż˝ by odpowiednio zrobiďż˝ uziom, a nie
>> wbijaďż˝
>> szpilki jedna po drugiej na koszt inwestora a� osi�gnie odpowiednie
>> parametry.
> tu juz mozna pomyslec wczesniej i zrobic samemu np. uziom fundamentowy +
> jesli np. sucho, to jakies szpilki/bednarke wbic pod fundament i
> polaczyc...
O i właśnie o te szpilki chodzi :-) Jak woda na 4m to po co bić n szpilek x
3m ( a i tak nie wiadomo czy pomogą) jak można 2 x 4,5?
Pozdrawiam
Ergie
-
18. Data: 2014-06-12 23:59:30
Temat: Re: Fundamenty - wieniec
Od: WS <L...@c...pl>
W dniu czwartek, 12 czerwca 2014 12:34:32 UTC+2 użytkownik Ergie napisał:
> Przy gotowcu z p�ki warto przeliczy� wi�cej rzeczy.
>(np. krokwie, bo te� cz�sto s� przewymiarowane),
tak to w praktyce wyglada... projekt jest dla picu, tzn. zeby pozwolenie dostac...
Moga tez byc "w druga strone", np. jesli byl to jakis projekt na dom oszczedny :) to
spelnia normy na styk...
W moim wypadku wiezba dachowa generalnie zostala pogrubiona w sosunku do projektu
(gotowiec), ale region taki sobie - okolice Zywca, wieja silne wiatry...
> O i w�a�nie o te szpilki chodzi :-) Jak woda na 4m to po co
> biďż˝ n szpilek x 3m ( a i tak nie wiadomo czy pomogďż˝)
> jak mo�na 2 x 4,5?
hmm... zalezy co elektryk chce osiagnac - jesli sprzedac jak najwiecej szpilek, to
metrowe bedzie wbijal ;)
gdyby przypadkiem chcial optymalizowac na min. ilosc, to raczej badan nie potrzebuje
- jesli opor wychodzi zbyt duzy to zamiast wbijac kolejna wystarczy dokrecic do
poprzedniej i wbijac glebiej (jesli bedzie sie "chcialo wbijac" - mi sie nie udalo 2m
wbic mlotem udarowym :( wlazlo w jakas skale i koniec zabawy, zakopujac rure do
szamba dolozylem bednarke zamiast tych szpilek)
WS
-
19. Data: 2014-06-13 09:38:46
Temat: Re: Fundamenty - wieniec
Od: "Ergie" <e...@s...pl>
Użytkownik "WS" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:18737123-f2d7-448a-96f6-e79467db4d0b@go
oglegroups.com...
>> O i w�a�nie o te szpilki chodzi :-) Jak woda na 4m to po co
>> biďż˝ n szpilek x 3m ( a i tak nie wiadomo czy pomogďż˝)
>> jak mo�na 2 x 4,5?
> hmm... zalezy co elektryk chce osiagnac - jesli sprzedac jak najwiecej
> szpilek, to metrowe bedzie wbijal ;)
:-)
> gdyby przypadkiem chcial optymalizowac na min. ilosc, to raczej badan nie
> potrzebuje - jesli opor wychodzi zbyt duzy to zamiast wbijac kolejna
> wystarczy
A jak opór wyjdzie przypadkiem dobry bo tydzień wcześniej była ulewa? To co,
zostawi 1,5 metrowe szpilki mimo że woda jest na 4m?
> dokrecic > do poprzedniej i wbijac glebiej (jesli bedzie sie "chcialo
> wbijac" - mi sie nie udalo 2m wbic mlotem udarowym :( wlazlo w jakas skale
> i koniec zabawy, zakopujac
> rure do szamba dolozylem bednarke zamiast tych szpilek)
U mnie też udarowy nie dał rady więc biłem zwykłym 5kg na długim trzonku, a
bednarkę też mam ale płytko 100-120cm a woda znacznie głębiej więc bednarka
przez część roku niewiele pomaga.
Pozdrawiam
Ergie