Witam!

Na razie tylko teoretyzuję na temat przyszłego domu,
pewnie minie jeszcze kilka lat zanim zacznę budować
ale póki co wiedzę już zdobywam na zaś ;)

Oglądałem wiele projektów domów i w większości
widzę usilne próby upchnięcia w jakiś sposób garażu,
a to pod wspólnym dachem razem z domem,
czy też z boku ale odizolowane od części
mieszkalnej i wszystko to wydaje mi się jakoś tak
na siłę. Zastanawiam się nad umieszczeniem garażu
pod budynkiem, z zalet widzę w tym oszczędność
miejsca, dodatkowy bufor cieplny między gruntem
a mieszkaniem, więcej miejsca w samym garażu.
Z wad to pewnie większy koszt (ale o ile większy
to nie wiem) i ewentualne problemy z wodą.
Czy takie kombinowanie ma sens?

Pozdrawiam
L.

do góry

Użytkownik "Lisciasty" <l...@g...com> napisał w wiadomości
news:1ac61c39-e415-40de-a2be-ff62c16f22cf@i6g2000yqj
.googlegroups.com...
widzę usilne próby upchnięcia w jakiś sposób garażu,
a to pod wspólnym dachem razem z domem,
------------------
mniejszy podatek

czy też z boku ale odizolowane od części
mieszkalnej
-----------------
smród spalin i paliwa

dodatkowy bufor cieplny między gruntem
a mieszkaniem,
----------------------
raczej dodatkowe wychładzanie w zimie
przy częstym korzystaniu

i ewentualne problemy z wodą.
----------------------
i zwyjazdem w zimie (jeśli garaż "w piwnicy")

Pzdr

JKK

do góry

> Na razie tylko teoretyzuję na temat przyszłego domu,
> pewnie minie jeszcze kilka lat zanim zacznę budować
> ale póki co wiedzę już zdobywam na zaś ;)

lepiej teraz niż po fakcie



> Oglądałem wiele projektów domów i w większości
> widzę usilne próby upchnięcia w jakiś sposób garażu,
> a to pod wspólnym dachem razem z domem,
> czy też z boku ale odizolowane od części
> mieszkalnej i wszystko to wydaje mi się jakoś tak
> na siłę.

siła przyzwyczajenia do 4 kólek jest duża...


> Zastanawiam się nad umieszczeniem garażu
> pod budynkiem,
> z zalet widzę w tym oszczędność miejsca,

to chyba jedyna zaleta
ale też pozorna
bo podjazd jest praktycznie tylko podjazdem
a przy orientacji płaskiej

masz tylko dojazd do garazu, który nie stanowi utrudnienia w ruchu wokół
domu
i doraźnie moze sluzyć innym celom (np zatankować, oczyscić kosiarke do
trawy, postawic auto do odkurzania) których na stromym podjeździe nie
zrobisz

> dodatkowy bufor cieplny między gruntem a mieszkaniem,

nie. wrecz przeciwnie - brama garażowa to paskudny mostek i żródło strat
dlatego się garaż "na siłe" izoluje od domu ;-)


>więcej miejsca w samym garażu.

wrecz przeciwnie
powierzchnia piwnicy jest mocno ograniczona rozwiazaniami
technicznymi/ konstrukcją budynku

poza tym zostawiasz żonie mniej miejsca na słoiki ;-)

>Z wad to pewnie większy koszt i ewentualne problemy z wodą.

o tak, zima to pienkny okres na stromych podjazdach...


>Czy takie kombinowanie ma sens?

tylko jeśli nie możesz zrobić tego inaczej
i zastanów się czy w ogóle potrzebujesz piwnicę


inna wada garazu w piwnicy:
schody do piwnicy na ogół są wąskie i strome
i teraz noś tędy wszystkie zakupy...

ja za idealny uważam układ, kiedy po pokonaniu wewnętrznych drzw z garażu
masz zaraz przedsionek prowadzący bezpośrednio do spizarni i do kuchni (no,
bo spiżarnia powinna byc jak najbliżej kuchni)
wszystko na tym samym poziomie

do góry

Użytkownik "qlphon" <q...@p...fm> napisał w wiadomości
news:h1q678$e27$1@news2.ipartners.pl...
>> dodatkowy bufor cieplny między gruntem a mieszkaniem,
>
> nie. wrecz przeciwnie - brama garażowa to paskudny mostek i żródło strat
> dlatego się garaż "na siłe" izoluje od domu ;-)

Chyba zartujesz - dostawienie garazu do bryly domu zwieksza straty ciepla z
powodu bramy?

>>Czy takie kombinowanie ma sens?
>
> tylko jeśli nie możesz zrobić tego inaczej
> i zastanów się czy w ogóle potrzebujesz piwnicę

Piwnica to super sprawa, nie wiem co bym bez niej zrobil - ale niestety
kosztuje.

> inna wada garazu w piwnicy:
> schody do piwnicy na ogół są wąskie i strome
> i teraz noś tędy wszystkie zakupy...

Ja nie mam takiego problemu.

do góry

Lisciasty pisze:
> z zalet widzę w tym oszczędność
> miejsca,
zgadza się, a dodatkowo w piwnicy można na ogół zrobić
większy garaż, niż na parterze.

>dodatkowy bufor cieplny między gruntem a mieszkaniem
przy czym garaż też trzeba ocieplić.

> Z wad to pewnie większy koszt (ale o ile większy
> to nie wiem)
Gdyby porównywać koszt wolnostojącego murowańca to chyba
lepiej już wyjdzie w piwnicy.

> i ewentualne problemy z wodą.
Z wodą tudzież ze śniegiem i optymalną długością zjazdu.
Mam podwójny garaż 6x9m w piwnicy osadzony jakieś 1.7m w
ziemi. Zjazd długości 8m plus 5m "płaskiej" powierzchni
przed bramą w granicy działki. na końcu i początku zjazdu
odwodnienie liniowe.
Z wodą problemów nie mam, na wszelki wypadek w garażu
położyłem kostkę brukową bezpośrednio na grunt ( nie
wylewałem płyty nie izolowałem foliami i nie ocieplałem).
Jak dotąd jednak wody w garażu nie uświadczyłem, mimo że
sąsiedzi mający w okolicy garaże z wybetonowanym zjazdem
i posadzką, musieli wypompowywać wodę po oberwaniu chmury.
Problemy a w zasadzie niedogodności pojawiają się zimą -
konieczność odśnieżania i sypania piachu jeśli jest ślisko.
Problemów z wyjazdem w zasadzie nie miewałem, ale jeśli
na zjeździe będzie lód to nie ma lekko.

Ja jestem zadowolony, bo na działce o szerokości 22m nie
wcisnąłbym garażu o takiej powierzchni. Nie ulega jednak
wątpliwości, garaż w piwnicy jest pewnym kompromisem i
jeśli masz możliwość bezproblemowego postawienia
odpowiadającego Ci wymiarami garażu "nad ziemią" to
takie rozwiązanie będzie po prostu wygodniejsze w
eksploatacji

pzdr.
art

do góry

>Oglądałem wiele projektów domów i w większości
>widzę usilne próby upchnięcia w jakiś sposób garażu,
>a to pod wspólnym dachem razem z domem,

Robilem dom z piwnicami, takze pod garaż własnie.
Jeszcze nie mieszkam i o ile piwnice były super pomysłem (nawet jesli nieco
spieprzono izolacje pozioma lub drenaz ;) ) to zrobienie tam garazu jest
bledem. Z roznych przyczyn.

Teraz zrobilbym wiate przyklejona lub wolnostojaca, obita deskami, z
mozliwoscia chocby prowizorycznego zasloniecia (system przesuwny + gruba
folia składana jak w chłodniach, ostatecznie brama garażowa ale
nieuzasadniony wydatek dla wiaty). Wiata bez wylewki, na fundamencie
słupowym, w środku wybrane i utwardzone kamieniem, plus drenaż, podciagnieta
woda z mozliwoscia spuszczenia na zime i prąd. Tu gdzie mieszkam parkuje
samochod w zimie w takiej wiacie (nawet bez mozliwosci jej zasloniecia
folią) i nie ma zadnych problemow.

A o minusach garazu w domu juz napisali w innych postach nie bede sie
powtarzał. Sa i plusy - tez pewnie napisali, nie przejrzalem dokladnie ;)

A wiate i tak postawie ;)

Kane

do góry

> Witam!
>
> Na razie tylko teoretyzuję na temat przyszłego domu,
> pewnie minie jeszcze kilka lat zanim zacznę budować
> ale póki co wiedzę już zdobywam na zaś ;)
>
> Oglądałem wiele projektów domów i w większości
> widzę usilne próby upchnięcia w jakiś sposób garażu,
> a to pod wspólnym dachem razem z domem,
> czy też z boku ale odizolowane od części
> mieszkalnej i wszystko to wydaje mi się jakoś tak
> na siłę. Zastanawiam się nad umieszczeniem garażu
> pod budynkiem, z zalet widzę w tym oszczędność
> miejsca, dodatkowy bufor cieplny między gruntem
> a mieszkaniem, więcej miejsca w samym garażu.
> Z wad to pewnie większy koszt (ale o ile większy
> to nie wiem) i ewentualne problemy z wodą.
> Czy takie kombinowanie ma sens?

Nie jestem zagłębiony w temacie, zasłyszałem jedynie od znajomego, ale
'lada dzień' ma wejść lub już obowiązuje nowe rozporządzenie Ministra
Infrastruktury o warunkach technicznych jakim powinny odpowiadać budynki.
A w nim zakazano budowania parkingów i garaży poniżej poziomu gruntu,
podobno ze względu na LPG, nie wiem czy dotyczy to tylko domów
wielorodzinnych czy wszystkich, ale wybadaj temat, bo może się okazać,
że 'prawo' zabroni Ci postawiania garażu w piwnicy.

do góry

Użytkownik "nadir" <n...@h...org> napisał w wiadomości
news:h1q7d5$eou$1@news.vectranet.pl...
>> Witam!
>>
>> Na razie tylko teoretyzuję na temat przyszłego domu,
>> pewnie minie jeszcze kilka lat zanim zacznę budować
>> ale póki co wiedzę już zdobywam na zaś ;)
>>
>> Oglądałem wiele projektów domów i w większości
>> widzę usilne próby upchnięcia w jakiś sposób garażu,
>> a to pod wspólnym dachem razem z domem,
>> czy też z boku ale odizolowane od części
>> mieszkalnej i wszystko to wydaje mi się jakoś tak
>> na siłę. Zastanawiam się nad umieszczeniem garażu
>> pod budynkiem, z zalet widzę w tym oszczędność
>> miejsca, dodatkowy bufor cieplny między gruntem
>> a mieszkaniem, więcej miejsca w samym garażu.
>> Z wad to pewnie większy koszt (ale o ile większy
>> to nie wiem) i ewentualne problemy z wodą.
>> Czy takie kombinowanie ma sens?
>
> Nie jestem zagłębiony w temacie, zasłyszałem jedynie od znajomego, ale
> 'lada dzień' ma wejść lub już obowiązuje nowe rozporządzenie Ministra
> Infrastruktury o warunkach technicznych jakim powinny odpowiadać budynki.
> A w nim zakazano budowania parkingów

Nie chce mi sie wierzyc.

do góry

>>> dodatkowy bufor cieplny między gruntem a mieszkaniem,

>> nie. wrecz przeciwnie - brama garażowa to paskudny mostek i żródło strat
>> dlatego się garaż "na siłe" izoluje od domu ;-)

> Chyba zartujesz - dostawienie garazu do bryly domu zwieksza straty ciepla
> z powodu bramy?

odwrotnie! piszemy o piwnicy, czytaj ze zrozumieniem...



>>>Czy takie kombinowanie ma sens?

>> tylko jeśli nie możesz zrobić tego inaczej
>> i zastanów się czy w ogóle potrzebujesz piwnicę

> Piwnica to super sprawa, nie wiem co bym bez niej zrobil - ale niestety
> kosztuje.

o tym własnie m.in. piszemy
masz konkretne dane?



>> inna wada garazu w piwnicy:
>> schody do piwnicy na ogół są wąskie i strome
>> i teraz noś tędy wszystkie zakupy...

> Ja nie mam takiego problemu.

ja też... i co z tego wynika?

do góry

Użytkownik "qlphon" <q...@p...fm> napisał w wiadomości
news:h1qlod$kom$1@news2.ipartners.pl...
>>>> dodatkowy bufor cieplny między gruntem a mieszkaniem,
>
>>> nie. wrecz przeciwnie - brama garażowa to paskudny mostek i żródło strat
>>> dlatego się garaż "na siłe" izoluje od domu ;-)
>
>> Chyba zartujesz - dostawienie garazu do bryly domu zwieksza straty ciepla
>> z powodu bramy?
>
> odwrotnie! piszemy o piwnicy, czytaj ze zrozumieniem...

Odwrotnie - kontekst byl : sie garaż "na siłe" izoluje od domu.

>>>>Czy takie kombinowanie ma sens?
>
>>> tylko jeśli nie możesz zrobić tego inaczej
>>> i zastanów się czy w ogóle potrzebujesz piwnicę
>
>> Piwnica to super sprawa, nie wiem co bym bez niej zrobil - ale niestety
>> kosztuje.
>
> o tym własnie m.in. piszemy
> masz konkretne dane?

Kupilem dom gotowy z piwnica - wiec liczb nie mam. Ale dzisiaj malo kto robi
piwnice wlasnie ze wzgledu nakoszty. Przy czym mowiac o piwnicy nie mma na
mysli piwnicy zawierajacej sam garaz.

>>> inna wada garazu w piwnicy:
>>> schody do piwnicy na ogół są wąskie i strome
>>> i teraz noś tędy wszystkie zakupy...
>
>> Ja nie mam takiego problemu.
>
> ja też... i co z tego wynika?

No skoro dwie probki na dwie przecza tezie, to jakby slabnie ten "ogol".

do góry