Witam!

Pytanie jak w temacie naszło mnie po oglądnięciu kilku głównie
"zachodnich" filmików o obróbce drewna na youtube i skonfrontowaniu
ich z jakością i asortymentem tego co można dostać w okolicznych
marketach hobbystyczno-budowlanych. Gdzie ma się udać ktoś kto
potrzebuje kawałka buczyny, dębiny, orzecha, czereśni czy jakiegoś
egzotycznego gatunku, czy czegoś pośledniejszego, ale w dobrej jakości
(i niezabijającej cenie)? Chętnie posłucham rad i opowieści :)

Przy okazji: czy w Polsce w ogóle istnieje jakiś recykling drewna?
Widzę czasami przy remontach stare drewno konstrukcyjne, suche,
proste, nie obżarte przez robactwo, lądujące razem z gruzem w
kontenerach, słyszę opowieści o paleniu w piecach czymś szlachetnym...
Czy jest u nas coś co można nazwać kulturą drewna?

Pozdrawiam!

do góry

m...@s...com pisze:

> Czy jest u nas coś co można nazwać kulturą drewna?

Nie ma.

--
Jarek

do góry

W dniu 2020-08-24 o 15:31, Jarosław Sokołowski pisze:
> m...@s...com pisze:
>
>> Czy jest u nas coś co można nazwać kulturą drewna?
>
> Nie ma.
>
No niestety :(
Za to sąsiedzi mają aż nadto, patrz drewno księżycowe ;)

Miłego.
Irek.N.

do góry

W poniedziałek, 24.08.2020 o 15:17, m...@s...com
napisał:

> Czy jest u nas coś co można nazwać kulturą drewna?

Coś kiełkuje. Spotykam w różnych miejscach ogłoszenia na płotach:
"Wymieniamy w stodołach stare deski na nowe, za darmo". Podobno
to dobry biznes. Kubik takich desek kosztuje za Odrą kilkaset
ojro, a deski szalunkowe da się u nas kupić po 200 zł/m3.

do góry

Deep inside the Matrix, convinced that Mon, 24 Aug 2020 16:03:35 +0200
is the real date, collie <c...@v...pl> has written something
quite wise. But (s)he wasn`t the one.

>W poniedziałek, 24.08.2020 o 15:17, m...@s...com
>napisał:
>
>> Czy jest u nas coś co można nazwać kulturą drewna?
>
>Coś kiełkuje. Spotykam w różnych miejscach ogłoszenia na płotach:
>"Wymieniamy w stodołach stare deski na nowe, za darmo". Podobno
>to dobry biznes. Kubik takich desek kosztuje za Odrą kilkaset
>ojro, a deski szalunkowe da się u nas kupić po 200 zł/m3.

ale to raczej robienie interesu na cudzej kulturze drewna, wywożenia
dobrego materiału za granicę zamiast wykorzystania go do zrobienia
czegoś użytecznego / ciekawego na miejscu raczej nie nazwałbym
kulturą...
Ale przynajmniej na spalenie nie pójdzie, to już coś :)

do góry

W poniedziałek, 24.08.2020 o 16:10, m...@s...com
napisał:

> Deep inside the Matrix, convinced that Mon, 24 Aug 2020 16:03:35 +0200
> is the real date, collie <c...@v...pl> has written something
> quite wise. But (s)he wasn`t the one.
>
>>Coś kiełkuje. Spotykam w różnych miejscach ogłoszenia na płotach:
>>"Wymieniamy w stodołach stare deski na nowe, za darmo". Podobno
>>to dobry biznes. Kubik takich desek kosztuje za Odrą kilkaset
>>ojro, a deski szalunkowe da się u nas kupić po 200 zł/m3.
>
> ale to raczej robienie interesu na cudzej kulturze drewna, wywożenia
> dobrego materiału za granicę zamiast wykorzystania go do zrobienia
> czegoś użytecznego / ciekawego na miejscu raczej nie nazwałbym
> kulturą...

No, ale loftowe meble z palet już i u nas się produkuje. Zgrzebna
kultura, ale jednak. I przy okazji, z pewną taką nieśmiałością spytam:
tę wrotkę to Ci Agent wsadza mimowolnie, czy Ty sam z siebie się nią
rajcujesz? To już wolę takie mecyje za delimiterem, bo przynajmniej
przy odpowiedzi czytnik mi je automagicznie odfiltruje.

do góry

On Mon, 24 Aug 2020 16:03:35 +0200, collie <c...@v...pl>
wrote:
> to dobry biznes. Kubik takich desek kosztuje za Odrą kilkaset
> ojro, a deski szalunkowe da się u nas kupić po 200 zł/m3.

Na co komu za Odrą stare deski?

--
Marek

do góry

W poniedziałek, 24.08.2020 o 19:08, Marek napisał:

> Na co komu za Odrą stare deski?

Wyrabia się z nich meble, wykłada podłogi, stawia stylowe parkany.
Nie wymagają żadnej konserwacji, a nadają otoczeniu dostojeństwa
i patyny wieków. Kto bogatemu zabroni?

do góry

On 24.08.2020 16:03, collie wrote:
> deski szalunkowe da się u nas kupić po 200 zł/m3

Kupić w tartaku czy odkupić po dwóch budowach? Bo widzę różnicę.

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

do góry

Deep inside the Matrix, convinced that Mon, 24 Aug 2020 16:56:33 +0200
is the real date, collie <c...@v...pl> has written something
quite wise. But (s)he wasn`t the one.

>W poniedziałek, 24.08.2020 o 16:10, m...@s...com
>napisał:
>
>>>Coś kiełkuje. Spotykam w różnych miejscach ogłoszenia na płotach:
>>>"Wymieniamy w stodołach stare deski na nowe, za darmo". Podobno
>>>to dobry biznes. Kubik takich desek kosztuje za Odrą kilkaset
>>>ojro, a deski szalunkowe da się u nas kupić po 200 zł/m3.
>>
>> ale to raczej robienie interesu na cudzej kulturze drewna, wywożenia
>> dobrego materiału za granicę zamiast wykorzystania go do zrobienia
>> czegoś użytecznego / ciekawego na miejscu raczej nie nazwałbym
>> kulturą...
>
>No, ale loftowe meble z palet już i u nas się produkuje. Zgrzebna
>kultura, ale jednak. I przy okazji, z pewną taką nieśmiałością spytam:
>tę wrotkę to Ci Agent wsadza mimowolnie, czy Ty sam z siebie się nią
>rajcujesz? To już wolę takie mecyje za delimiterem, bo przynajmniej
>przy odpowiedzi czytnik mi je automagicznie odfiltruje.

Wrotkę czy nagłówek? Wrotkę teraz mam ustawioną na pustą, a te które
mam zapisane wszystkie mają delimiter. Dziwne. Możesz zacytować?

do góry