eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieI jak tu zaufac fachowcom;)
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 38

  • 11. Data: 2013-10-11 21:37:08
    Temat: Re: I jak tu zaufac fachowcom;)
    Od: ZbyszekZ <z...@g...com>

    W dniu piątek, 11 października 2013 21:24:09 UTC+2 użytkownik Maniek4 napisał:
    > W dniu 2013-10-11 19:59, .:Artur:. pisze:

    > >
    >
    > > Pamietaj sa informatycy i ynformatycy, trafiles pewnie na drugiego. :)
    >
    >
    >
    > Ja akurat nie korzystam, radze sobie sam, ale widze jakie fucktury
    >
    > wystawiaja zaprzyjaznionym firmom. Serwis kasy fiskalnej to tez stowa
    >
    > netto, a roboty przy tym hoho.

    Robota żadna, ale za "manie" pieczątki "Min Fin akceptuje" trzeba zapłacić tyle że
    możesz nie odrobić kosztów.

    --
    ZZ@private


  • 12. Data: 2013-10-11 21:41:47
    Temat: Re: I jak tu zaufac fachowcom;)
    Od: "Grzegorz" <n...@g...pl>

    WYBUDOWAŁEM garaż.
    Maliny w tym roku strasznie obrodziły postanowiłem więc kupic używana
    zamrażarke, postawić ją w tym garażu i mrozić w niej maliny.
    Jak postanowiłem tak zrobiłem,

    W ogrzewanym/nie ogrzewanym?
    Poszukaj jakiejś specyfikacji czy instrukcji do tej zamrażarki.
    Jaka jest jej minimalna temp otoczenia dla właściwej pracy.
    Jeśli to tradycyjny agregat to będzie miał problemy z wystartowaniem na
    zimno.
    Będzie klikać zabezpieczeniem termicznym aż się to zabezpieczenie
    sfajczy.
    Jak to agregat nowocześniejszy to poniżej określonej temp. zwyczajnie
    nie ruszy.
    Olej wewnątrz agregatu nie może być zbyt gęsty a to zależy od temp.
    g.


  • 13. Data: 2013-10-11 21:55:21
    Temat: Re: I jak tu zaufac fachowcom;)
    Od: Maniek4 <r...@s...won>

    W dniu 2013-10-11 21:37, ZbyszekZ pisze:
    > W dniu piątek, 11 października 2013 21:24:09 UTC+2 użytkownik Maniek4 napisał:
    >> W dniu 2013-10-11 19:59, .:Artur:. pisze:
    >
    >>>
    >>
    >>> Pamietaj sa informatycy i ynformatycy, trafiles pewnie na drugiego. :)
    >>
    >>
    >>
    >> Ja akurat nie korzystam, radze sobie sam, ale widze jakie fucktury
    >>
    >> wystawiaja zaprzyjaznionym firmom. Serwis kasy fiskalnej to tez stowa
    >>
    >> netto, a roboty przy tym hoho.
    >
    > Robota żadna, ale za "manie" pieczątki "Min Fin akceptuje" trzeba zapłacić tyle że
    możesz nie odrobić kosztów.

    Pewnie masz racje. Sama cena kasy jest z ksiezyca, bo jak za kalkulator
    mozna placic tyle pieniedzy trudno wytlumaczyc poza oczywiscie
    przyczynami obiektywnymi.

    Pozdro.. TK


  • 14. Data: 2013-10-12 07:56:16
    Temat: Re: I jak tu zaufac fachowcom;)
    Od: "Ghost" <g...@e...pl>


    Użytkownik "Maniek4" <r...@s...won> napisał w wiadomości
    news:l39j8o$epu$1@usenet.news.interia.pl...
    >W dniu 2013-10-11 19:59, .:Artur:. pisze:
    >> U?ytkownik "Maniek4" <r...@s...won> napisa? w wiadomo?ci
    >> news:l38h0p$6gg$1@usenet.news.interia.pl...
    >>> W dniu 2013-10-11 10:35, m...@g...com pisze:
    >>>> Zadzwo? do niego, wyja?nij na czym polega? test i powiedz mu ?e w?a?nie
    >>>> bra? udzia? w programie ukryta kamera i tylko chcia?e? jeszcze zapyta?
    >>>> czy wyra?a zgod? na pokazanie jego twarzy w TV.
    >>>
    >>> Dobre.
    >>> Nawiasem mowiac kawal sq..la z tego kolesia. Profesjonalizm jak nie wiem
    >>> co.
    >>> Ale to pewnie jest jak z komputerowcami. Narobic sie nie narobi, ale
    >>> sprzeda swoja wiedze, co wcale nie tlumaczy serwisanta.
    >>>
    >>
    >> Pamietaj sa informatycy i ynformatycy, trafiles pewnie na drugiego. :)
    >
    > Ja akurat nie korzystam, radze sobie sam, ale widze jakie fucktury
    > wystawiaja zaprzyjaznionym firmom. Serwis kasy fiskalnej to tez stowa
    > netto, a roboty przy tym hoho.

    Nic tylko otwierac firme. Moim zdaniem to niezly interes - po kilku latach
    sensowny staly dochod, ale czy kokosy? Ja bym sie nie wzial za kasy
    fiskalne, zbyt dumny jestem :-) Informatyki w tym jest tyle, co kot
    naplakal, chyba wolalbym warzywniak otworzyc.


  • 15. Data: 2013-10-12 11:27:11
    Temat: Re: I jak tu zaufac fachowcom;)
    Od: Maniek4 <r...@s...won>

    W dniu 2013-10-12 07:56, Ghost pisze:

    >> Ja akurat nie korzystam, radze sobie sam, ale widze jakie fucktury
    >> wystawiaja zaprzyjaznionym firmom. Serwis kasy fiskalnej to tez stowa
    >> netto, a roboty przy tym hoho.
    >
    > Nic tylko otwierac firme. Moim zdaniem to niezly interes - po kilku
    > latach sensowny staly dochod, ale czy kokosy? Ja bym sie nie wzial za
    > kasy fiskalne, zbyt dumny jestem :-) Informatyki w tym jest tyle, co kot
    > naplakal, chyba wolalbym warzywniak otworzyc.

    Srubokret i mlotek do plomb z informatyka wiele wspolnego nie ma to
    fakt. Kokosow z samego tylko serwisowania kas tez bym sie nie
    spodziewal. Troche takich punktow jednak jest i glownie jakies firmy
    zwiazane z informatyka. Teraz jest troche trudniej, bo kasa musi
    zobaczyc sie z serwisem, a pare lat temu jezdzilem tylko po fucktury z
    ksiazka serwisowa. Ten to dopiero sie narobil. Interes mozna w domu
    prowadzic przez pol godziny dziennie, bo w tym czasie te dwadziescia
    pieczatek jest w stanie pyknac.

    Pozdro.. TK


  • 16. Data: 2013-10-12 14:21:47
    Temat: Re: I jak tu zaufac fachowcom;)
    Od: "/// Kaszpir ///" <b...@a...pl>

    >Dobre.
    >Nawiasem mowiac kawal sq..la z tego kolesia. Profesjonalizm jak nie wiem
    >co.
    >Ale to pewnie jest jak z komputerowcami. Narobic sie nie narobi, ale
    >sprzeda swoja wiedze, co wcale nie tlumaczy serwisanta.

    Prawda jest taka że gościu powinien ustawić termostat na 5 , pokazać jak się
    ustawia , skasować 50-100zł (za dojazd + usługę) i powinni się rozstać ...
    A to co zrobił oznacza że gościu to nie specjalista ani fachowiec a zwkły
    oszust i cwaniaczek ...
    Tacy właśnie psują renomę i opinie o fachowcach ...

    Co do "komputerowców" ...

    Sam zajmuje się informatyką od kilkudziesięciu lat. Od kilkunastu lat
    zajmuję się obsługą wielkiej korporacji , gdzie są dane "strategiczne" i
    mnóstwo sprzętu za olbrzymie pieniądze ...
    Mi tak jak wielu moim znajomym płaci się za wiedzę i doświadczenie ...
    Tym właśnie różni się amator od fachowca że potrafi szybko zdiagnozować
    usterkę , problem i szybko go naprawić ...
    A czas to pieniądz ...

    To że informatycy i ich wiedza jest traktowane po "macoszemu" i przyjęło się
    że jeśli wnuczek potrafi zainstlowac Windows lub złożyć komputer to jest już
    informatykiem , co jest bzdurą ...

    Ja ciągle się szkolę i poznaję nowe rzeczy , niestety to zawód który wymaga
    ciągłego dokształcania aby nie "wypaść" z obiegu ...

    Usług ludziom nie świadczę bo szkoda mi nerwów. Zawsze było to samo -
    przecież pan tylko coś tam kliknął , coś tam wpisał , coś tam zmienił i za
    to aż 50 zł ?
    Szkoda nerwów i czasu. Co z tego że uratowałem człowiekowi wszystkie jego
    dane i firmy z kilku lat ale przecież chciałem skasować go aż 50 zł , to że
    uratowałem mu dane za kilkadziesiąt tysięcy to nie ważne ...

    Czasami też potrafię powiedzieć "nie wiem" , nie potrafię i uważam to także
    za oznakę profesjonalizmu. Czasami lepiej powiedzieć że się nie potrafi lub
    nie zna niż bezsensownie narażać na bezsensowne koszty klienta ...
    Najgorsze są jak taki "fachowiec" nie potrafi naprawić lub ie wie co
    uszkodzone i zaczyna bajeczki opowiadać i kończy się to bezsensowanymi
    wydatkami ...

    Jakoś jak ktoś idzie do lekarza na "wizytę" to mimo że wizyta często trwa
    5-10 minut i czesto płaci się 100-300 zł to klient bez mrugnięcia oka płaci
    , mimo że wychodzi to że za godzinę lekarz sobie bierze no właśnie ile ?




  • 17. Data: 2013-10-12 14:50:53
    Temat: Re: I jak tu zaufac fachowcom;)
    Od: Adam <a...@g...com>

    W dniu sobota, 12 października 2013 14:21:47 UTC+2 użytkownik /// Kaszpir ///
    napisał:

    > To że informatycy i ich wiedza jest traktowane po "macoszemu" i przyjęło się
    > że jeśli wnuczek potrafi zainstlowac Windows lub złożyć komputer to jest już
    > informatykiem , co jest bzdurą ...

    Przy czym kazdy kto ma cokolwiek wspolnego z informatyka - jest informatykiem
    i zna sie na wszystkim :D

    Najlepsza i tak jest branza webmasterow i grafikow - powiedz klientowi
    ze strona to 5-10 tys to pojdzie do studenta albo bedzie probowal sam
    stawiac na joomli czy wordpressie. Powiedz, ze logo z cala identyfikacja
    to pare klockow to sie w glowe popuka, ze przeciez to chwila roboty :-)

    Ja na szczescie tylko z boku na to patrze, jakbym mial byc jednym z nich
    to bym sie chyba zaplakal ;)
    pozdr.

    --
    Adam Sz.


  • 18. Data: 2013-10-12 15:01:52
    Temat: Re: I jak tu zaufac fachowcom;)
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu piątek, 11 października 2013 13:07:48 UTC+2 użytkownik Maniek4 napisał:

    > Z euro tak bywa niestety. :-)
    Eurosceptyk;)


  • 19. Data: 2013-10-12 15:45:17
    Temat: Re: I jak tu zaufac fachowcom;)
    Od: "Ghost" <g...@e...pl>


    Użytkownik "/// Kaszpir ///" <b...@a...pl> napisał w wiadomości
    news:l3bess$i97$1@node1.news.atman.pl...
    > >Dobre.
    >>Nawiasem mowiac kawal sq..la z tego kolesia. Profesjonalizm jak nie wiem
    >>co.
    >>Ale to pewnie jest jak z komputerowcami. Narobic sie nie narobi, ale
    >>sprzeda swoja wiedze, co wcale nie tlumaczy serwisanta.
    >
    > Prawda jest taka że gościu powinien ustawić termostat na 5 , pokazać jak
    > się ustawia , skasować 50-100zł (za dojazd + usługę) i powinni się rozstać
    > ...
    > A to co zrobił oznacza że gościu to nie specjalista ani fachowiec a zwkły
    > oszust i cwaniaczek ...
    > Tacy właśnie psują renomę i opinie o fachowcach ...
    >
    > Co do "komputerowców" ...
    >
    > Sam zajmuje się informatyką od kilkudziesięciu lat. Od kilkunastu lat
    > zajmuję się obsługą wielkiej korporacji , gdzie są dane "strategiczne" i
    > mnóstwo sprzętu za olbrzymie pieniądze ...
    > Mi tak jak wielu moim znajomym płaci się za wiedzę i doświadczenie ...
    > Tym właśnie różni się amator od fachowca że potrafi szybko zdiagnozować
    > usterkę , problem i szybko go naprawić ...
    > A czas to pieniądz ...

    Najwiecej placi sie jednak za odpowiedzialnosc. Przy czym najpierw nalzezy
    udowodnic umiejetnosc skutecnzego jej wziecia na barki. W wiekszosci zawodow
    to dziala.


  • 20. Data: 2013-10-12 15:49:31
    Temat: Re: I jak tu zaufac fachowcom;)
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu piątek, 11 października 2013 10:14:21 UTC+2 użytkownik Kris napisał:

    > I weź tu zaufaj polskim fachofcom.

    Kratka:
    http://voila.pl/index.php?f=1768403#prettyPhoto[pp_g
    al]/0/
    Ukryty termostat:
    http://voila.pl/index.php?show_file=2704633#prettyPh
    oto[pp_gal]/0/

strony : 1 . [ 2 ] . 3 . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1