W dniu 16-03-2023 o 16:40, Trybun pisze:

> Można znać powody dla których podejmuję to ryzyko? Wydajniejsza pompa
> jest dużo droższa, czy coś innego o tym stanowi?

Pompy mają grzałkę, więc dadzą radę w razie czego.
Tylko drożej, bo bez COP=3 czy 4.

> Jesteś pewny że większy grzejnik to jakaś oszczędność na paliwie??

Albo wiatraczek za 15 zł.

do góry

W dniu 16.03.2023 o 11:28, Mateusz Bogusz pisze:
> On 15.03.2023 13:57, Trybun wrote:
>> Jednak grzanie kaloryferami czasem jest wysoce wnerwiające.
>> Szczególnie ten czas oczekiwania na efekty włączenia ogrzewania.
>
> Można zadać pytanie - to po co wyłączać? :-D


Choćby z tego powodu że w nocy pod kołderka jest za ciepło.


>
>> O co w ogóle chodzi z tymi klimatyzatorami w parze z P.C?
>
> Klimatyzator to PC, w sensie też potrafi grzać. Weź włącz, ustaw
> 22-24C i sprawdź :-D
>

Bardziej mi chodzi o całokształt tego, od podłączenia pc do takiej
instalacji i efektów końcowych.

do góry

czwartek, 16 marca 2023 o 16:45:31 UTC+1 Trybun napisał(a):
> W dniu 16.03.2023 o 12:53, Janusz pisze:
> > W dniu 2023-03-16 o 10:42, Trybun pisze:
> >> W dniu 15.03.2023 o 15:54, Janusz pisze:
> >>> W dniu 2023-03-15 o 13:57, Trybun pisze:
> >>>> W dniu 15.03.2023 o 13:41, Mateusz Bogusz pisze:
> >>>>> On 15.03.2023 13:36, Trybun wrote:
> >>>>>> A w ogóle są jeszcze jakieś inne opcje, np działanie pompy na
> >>>>>> zasadzie nawiewu?
> >>>>>
> >>>>> Tak, nazywa się to klimatyzator :-) Ale serio, jeżeli Ci odpowiada
> >>>>> grzanie nadmuchowe to zainstaluj klimatyzatory. Będziesz miał i
> >>>>> grzanie i chłodzenie w upalne lato.
> >>>>>
> >>>>
> >>>> W sumie nie wiem czy mi odpowiada. Jednak grzanie kaloryferami
> >>>> czasem jest wysoce wnerwiające. Szczególnie ten czas oczekiwania na
> >>>> efekty włączenia ogrzewania. Druga sprawa jest taka że wodna
> >>>> instalacja grzewcza swoje lata ma, tylko patrzeć jak zacznie się
> >>>> sypać.
> >>> A co się tam ma sypać? jak nie jest ciągle uzupełniana czy w inny
> >>> sposób natleniana to nic sie instalacji działo nie będzie, piszę
> >>> oczywiście o rurach stalowych, na pex-ach to już w ogóle nie ma
> >>> problemu. Znam instalacje stalowe co mają ponad 50 lat i nic się im
> >>> nie dzieje.
> >>
> >>
> >> Niby instalacja oparta na miedzi i aluminium ale ma się co psuć,
> >
> > To trzeba było tak od razu pisać, połączenie tych dwóch metali w
> > instlacji to proszenie się o problemy, nie mówiąc już o kosztach. Ja
> > mam w pex-ie i mam spokój.
> Nawet nie to biorę pod uwagę, po prostu wychodzę z założenia że nie ma
> nic wiecznego (poza diamentami, rzecz jasna?)
> >
> > zawory
> >> pozapiekane, puszczają uszczelki,
> > To sie da wymienić, to są grosze w stosunku do całej instalacji.
> >
> > >instalacja nie była ani razu płukana
> > A po co chcesz ją płukać? Instalację się płucze szczególnie miedzianą
> > po wykonaniu żeby sie pozbyć resztek wiórów czy topnika. Potem się jej
> > nie dotyka, od tego są filtry żeby jeszcze coś wyłapać.
> Jaki filtr? Poza tym musiałbyś zobaczyć jaka bryja wypływała z
> instalacji podczas montowania kolejnego pieca na niej.
> >
> >> itditp. Poza tym w sporej części jest położona pod podłogą, gdy coś
> >> tam nawali to trzeba będzie skuwać posadzki.
> > A nawaliło? jak nawali to się będziesz martwił, teraz już za późno,
> > trzeba było pilnować przy budowie czy rury są dokładnie zaizolowane
> > żeby miały luz na rozciąganie co jest szczególnie istotne przy miedzi,
> > kompensatory czy odpowiednie przejścia przez dylatację itd itp.
> > Dlatego instalacja miedziana pod wylewkami czy w ścianach schowana to
> > jest trudny temat i trzeba sie na tym znać.
> Dlatego właśnie pomysł że skoro nowa PC to (o ile możliwe) nie
> zamontować instalacji grzewczej opartej na innych mechanizmach niż ta
> stara hydrauliczna.
> >
> >
> >>
> >> Oto właśnie chodzi, o grzanie na zasadzie klimatyzacji (chłodzenia).
> > A jaki klimatyzator kupiłeś, zwykły czy odwracalny tzw z funkcją grzania?
> >
> Można nim grzać, a gdy potrzeba schłodzić to jest przycisk klimy i
> regulacja jak w aucie z manualną klimą.
Teraz to nawet nie trzeba nic przyciskać żeby chłodził klimatyzator. Mam cztery opcje
do wyboru. Jedna to automat utrzymujący żądaną temperaturę. Sam wie kiedy chłodzić a
kiedy grzać. Inne prawa że taka opcja jest zbędna bo nikt nie chłodzi jak jest
cieplej niż np 20 stopni. Z drugiej strony byłem u znajomych. Sporo ludzi sobą
ogrzalo pokój. To znajomy wlaczyl klimatyzacje chociaż za oknem śnieg i ujemna
temperatura.

do góry

czwartek, 16 marca 2023 o 16:46:10 UTC+1 Trybun napisał(a):
> W dniu 16.03.2023 o 11:10, Cavallino pisze:
> > W dniu 16-03-2023 o 10:47, Trybun pisze:
> >> W dniu 16.03.2023 o 06:43, Cavallino pisze:
> >>> W dniu 15-03-2023 o 13:57, Trybun pisze:
> >>>
> >>>> O co w ogóle chodzi z tymi klimatyzatorami w parze z P.C?
> >>>
> >>> Klima to już PC, więc już ją masz.
> >>> Tyle że grzeje od razu powietrze, a nie wodę i kalafiory - to zbędny
> >>> czynnik pośredni.
> >>>
> >>> P.S.
> >>> U mnie gaz też grzeje tylko powietrze, nie każdy ma co wodne.
> >>
> >>
> >> A więc tylko pompa, instalacja nawiewów w każdym pomieszczeniu i
> >> możemy zamykać temat w kwestii ogrzewanie domu a`la PC?
> >
> > U mnie?
> > Tak, nawet nie muszę nic przerabiać, bo nawiewy są, tylko zastąpić
> > piec centralną klimą.
> >
> > U Ciebie - przecież piszesz że masz klimę, więc ją po prostu włącz.
> > I masz pompę ciepła, tak jak chciałeś.
> U mnie? A ja kupując ten dom i później modernizując go nawet nie
> pomyślałem o czymś takim jak nawiewy..
>
> To tylko klimatyzator którym można schłodzić jedno pomieszczenie a nie
> klima domowa.
> >
> >>
> >> Tak z ciekawości - jak ekonomicznie wychodzisz na grzaniu gazem?
> >> Sąsiad założył i bardzo sobie chwali, jednak nie do końca mu wierzę
> >> że jest aż tak dobrze.
> >
> > Wrzesień - grudzień to prawie 2 tys....
> >
> Szok! Gaz z dnia na dzień stał się konkurencyjny cenowo dla węgla..
> Widać że nowy sąsiad jednak nie należy do gatunku bajkopisarzy o bujnej
> wyobraźni.
Żeby tylko gaz. Wczoraj czytam a w jakimś Hamburgu tona węgla wychodziła po 600
złotych.

do góry

W dniu 16-03-2023 o 16:45, Trybun pisze:
> W dniu 16.03.2023 o 11:10, Cavallino pisze:
>> W dniu 16-03-2023 o 10:47, Trybun pisze:
>>> W dniu 16.03.2023 o 06:43, Cavallino pisze:
>>>> W dniu 15-03-2023 o 13:57, Trybun pisze:
>>>>
>>>>> O co w ogóle chodzi z tymi klimatyzatorami w parze z P.C?
>>>>
>>>> Klima to już PC, więc już ją masz.
>>>> Tyle że grzeje od razu powietrze, a nie wodę i kalafiory - to zbędny
>>>> czynnik pośredni.
>>>>
>>>> P.S.
>>>> U mnie gaz też grzeje tylko powietrze, nie każdy ma co wodne.
>>>
>>>
>>> A więc tylko pompa, instalacja nawiewów w każdym pomieszczeniu i
>>> możemy zamykać temat w kwestii ogrzewanie domu a`la PC?
>>
>> U mnie?
>> Tak, nawet nie muszę nic przerabiać, bo nawiewy są, tylko zastąpić
>> piec centralną klimą.
>>
>> U Ciebie - przecież piszesz że masz klimę, więc ją po prostu włącz.
>> I masz pompę ciepła, tak jak chciałeś.
>
>
> U mnie? A ja  kupując ten dom i później modernizując go nawet nie
> pomyślałem o czymś takim jak nawiewy..
>
> To tylko klimatyzator którym można schłodzić jedno pomieszczenie a nie
> klima domowa.

Otwórz drzwi , włącz na grzanie i zobacz.
Zainspirowałeś mnie i dzisiaj tak zrobiłem.
Od rana piec włączył się raz, mimo że klima jest na piętrze....

>>> Tak z ciekawości - jak ekonomicznie wychodzisz na grzaniu gazem?
>>> Sąsiad założył i bardzo sobie chwali, jednak nie do końca mu wierzę
>>> że jest aż tak dobrze.
>>
>> Wrzesień - grudzień to prawie 2 tys....
>>
>
> Szok! Gaz z dnia na dzień stał się konkurencyjny cenowo dla węgla..

Co Ty gadasz, poprzednie lata kręciłem się koło 2 tys ZA SEZON.
Teraz wyjdzie ponad 2 razy drożej.
Dlatego myślę o PC (klimie).

do góry

On 16/03/2023 16:40, Trybun wrote:
> Moim zdaniem pompa nie będzie dobrana skoro dopuszcza marznięcie w swoim
> domu.

Pompa będzie komfortowa, ale wtedy będzie to kosztowało więcej.

To nie wybór miezy zamarzaniem, tylko wybór między płaceniem więcej/mniej.

>> Jak kupisz przewymiarowaną pompę ciepła, to ona będzie pracować
>> kiepsko z niskimi mocami.
> A chociażby z tego powodu żeby sąsiedzi się nie śmiali, że wysupłałem
> tyle kasy tylko po to aby marznąć w swoim domu. Kominkiem ciężko ogrzać
> cały dom.

Ogrzewa się wtedy kominkiem *i* pompą.

A jesli chodzi o sąsiadów, to:
1) Zawsze możesz ją pomalować w tęczę i już nie będą się śmiali z jej ceny
2) Kupić pompę 4kW, basenową, za 3kzł. Przy 0 stopni jeszcze jako tako
działa. Ogarniesz w ten sposób 50% sezonu grzewczego.

> Można znać powody dla których podejmuję to ryzyko?

Statystyka. Podobnie jak ryzyko bycia rozjechanym przez Szydło na
przejściu. Oszacowałem i postanowiłem wychodzić jednak z domu.

> Wydajniejsza pompa
> jest dużo droższa, czy coś innego o tym stanowi?

Wydajniejsza pompa będzie pracować przez 95% swojego czasu na ćwiartkę
mocy, będzie wymagała większych przepływów, będzie większa. Co nie jest
optymalne.

Przy -25 pompa nie ma śladu sensu, bez względu na moc znamionową.

> Jak już pisałem wyższe
> pobory prądu w ogóle nie wchodzą w rachubę, pompa tak ale pod warunkiem
> że wystarczy jej prąd z paneli.

To, ile prądu zje pompa, zalezy od tak wielu czynników, że ciężko o tym
dyskutować obiektywnie. Zależy od tego czy lubisz ciepło, czy chcesz
mieć w kranie 38 czy 45 stopni, czy masz jakąs automatykę na grzejnikach
itd itp. Pompa może skonsumować i 2x więcej, jeśli będziesz jej źle używał.

> Muszę zasięgnąć języka w gminie jak tu u mnie sprawa wygląda. A swoją
> drogą jak ktoś tam sobie wyobraża tą likwidację kominka, np u mnie jest
> on wkomponowany w ścianę.. musiałbym go zamurować??

Chyba wystarczy nie uzywać. Zawsze możesz powiedzieć, że to dekoracja.

>> Pompy można ustawiać nawet i do 60 stopni (zalezy jaka). Im wyżej
>> jednak, tym słabszy COP. Dlatego niektórzy wymieniają kaloryfery na
>> większe, aby grzać niższą temperaturą. Docelowa temperatura jest
>> ważnym czynnikiem określającym koszt grzania.
> Jesteś pewny że większy grzejnik to jakaś oszczędność na paliwie??

Większy grzejnik wymaga zasilania niższą temperaturą dla uzyskania
podobnego efektu. A niższa temperatura oznacza większy COP, bo
skuteczność pompy ciepła jest bezpośrednio zależna od róznicy
temperatury po obudwu stronach.

Innymi słowy tak, zwiększanie powierzchni grzejnika dla pompy ciepła ma
znaczenie. W przypadku źródeł ciepła typu gaz czy węgiel - nie ma.

do góry

W dniu 16-03-2023 o 16:44, Trybun pisze:

>>> Oto właśnie chodzi, o grzanie na zasadzie klimatyzacji (chłodzenia).
>> A jaki klimatyzator kupiłeś, zwykły czy odwracalny tzw z funkcją grzania?
>>
>
> Można nim grzać, a gdy potrzeba schłodzić to jest przycisk klimy i
> regulacja jak w aucie z manualną klimą.

Jak to manualną?
Co to za sprzęt?
Na pewno to klima, a nie "klimator"?

Jak klima to włącz i grzej, bo masz PC powietrze-powietrze.

do góry

W dniu 16-03-2023 o 16:46, Trybun pisze:

>> Klimatyzator to PC, w sensie też potrafi grzać. Weź włącz, ustaw
>> 22-24C i sprawdź :-D
>>
>
> Bardziej mi chodzi o całokształt tego, od podłączenia pc do takiej
> instalacji

Starasz się nie zrozumieć chyba.

Każda normalna klima JEST pompą ciepła.
Na upartego innej nie potrzebujesz.

To co opisują na metkach jako PC, to inny rodzaj tego samego, bo
zamienia ciepło w wodę (mniej efektywnie), czyli to taka sama pompa
ciepła jak w klimie, ale powietrze-woda.
Ale zasada działania ta sama, tylko cena i komplikacja wielokrotnie wyższe.

Płacisz w niej dodatkowo za to że możesz toto podłączyć do kaloryfera.

Na upartego zwykłą klimę też idzie przerobić, żeby tak grzała (wodę a
nie powietrze) - pytanie czy na pewno tego potrzebujesz.

do góry

W dniu 2023-03-16 o 13:28, Cavallino pisze:
> W dniu 16-03-2023 o 12:53, Janusz pisze:
>
>>> Oto właśnie chodzi, o grzanie na zasadzie klimatyzacji (chłodzenia).
>> A jaki klimatyzator kupiłeś, zwykły czy odwracalny tzw z funkcją grzania?
>
> Są takie bez w ogóle?
Pewnie są. Odpada zawór 4D i mniej robocizny przy lutowaniu.

> Ile to tańsze?
Nie wiem, mozna sprawdzić na aledrogo, ale mi ta wiedza niepotrzebna.

--
Janusz

do góry

W dniu 2023-03-16 o 13:44, Cavallino pisze:
> W dniu 16-03-2023 o 12:43, Janusz pisze:
>
>> Raz że luty się skończył :) dwa aż taki zły nie był, ja rok temu
>> miałem 458kWh a w tym mam 371kWh wyprodukowanej za luty,
>
> Czyli jednak nie zawsze masz lepiej.
Jak widać różnie się to układa.
> U mnie nabiło prawie 400...
> Z 8,9 kWp.
No to niewielka różnica, ale mniej.
Za to marzec sie dobrze zaczął, tak że niestety będę miał stratę bo
całej energii nie wykorzystam, grzeję już wodę CWU grzałkami ale to
mało. PC nie poskładałem bo mi paru rzeczy brakowało od chińczyka i
sezon mi w zasadzie już uciekł.


--
Janusz

do góry