Witam wszystkich.

Mam następujące pytanie: mieszkam w mieszkaniu kwaterunkowym w bloku "z
wielkiej płyty" o powierzchni 26 metrów kwadratowych, przedpokój z aneksem
kuchennym ma powierzchnię 5,5 metra kwadratowego (brak okien).

Przed otrzymaniem tego lokalu nastąpił remont przez administację, co
skutkowało między innymi likwidacją przyłącza gazowego.

Próby wyjaśnienia tej sytuacji w administracji skutkowały zdawkowym
stwierdzeniem, że w pomieszczeniach o takiej kubaturze nie instaluje się
gazu.

Czy to jest prawda? Czy naprawdę w takim pomieszczeniu nie można
zainstalować nawet małej dwupalnikowej kuchenki?

Dodam, że na klatce są stosowne skrzynki z licznikami gazowymi.

Dzięki za ewentualne rady.

do góry

Użytkownik "xxxx" <x...@x...xxx.pl> napisał w wiadomości
news:jekd3q$1p49$1@newsread1.aster.pl...
> Czy to jest prawda? Czy naprawdę w takim pomieszczeniu nie można
> zainstalować nawet małej dwupalnikowej kuchenki?
>
> Dodam, że na klatce są stosowne skrzynki z licznikami gazowymi.

A po co ci ten gaz? Przypuszczam że mieszkasz sam, więc dużo gotować nie
będziesz. Mając gaz będziesz płacił nie tylko za gaz ale także opłaty
abonamentowe i koszty stałe. Ja miałem takie mieszkanie, miałem kuchnię
dwupalnikową na butle ale wtedy nikt jeszcze nie słyszał o indukcji.
Uprzesz się na gaz to około 10zł na miesiąc w taryfie W1 samych kosztów
stałych będziesz płacić. Kup płytę indukcyjną za 150zł w lidlu i gotuj na
indukcji. Prąd masz w domu tak czy siak. Aby zagotować litr wody zużywasz
nieco ponad 0,1kWh prądu, co kosztuje 6groszy. Za te 10zł kosztów stałych za
gaz zagotujesz ponad 150 litrów wody prądem.
Dobrze radzę, leć do lidla. 3 lata gwarancji ma ta płyta i spokój że nie
zatrujesz się gazem który wszyscy dookoła twierdzą że pali się na żółto bo
tak jest oszukiwany azotem.

Marek

do góry

Użytkownik "4CX250" <tarnusmtv@poćta.łonet.pl> napisał w wiadomości
news:jepma0$2qj7$1@news2.ipartners.pl...
> Dobrze radzę, leć do lidla. 3 lata gwarancji ma ta płyta i spokój że nie
> zatrujesz się gazem który wszyscy dookoła twierdzą że pali się na żółto
> bo tak jest oszukiwany azotem.

Tylko proszę się nie doszukiwać wspólnego między spalaniam zaazotowanego
gazu a możliwością zatrucia.
Nie to miałem na myśli...

Marek

do góry

> [...]
> A po co ci ten gaz? Przypuszczam że mieszkasz sam, więc dużo gotować nie >
będziesz.
> [...]

To mieszkanie mojej Mamy - która od zawsze dużo gotowała.
Prąd nie wchodzi w grę.

do góry

Użytkownik "4CX250" napisał:
> Tylko proszę się nie doszukiwać wspólnego między spalaniam
> zaazotowanego gazu a możliwością zatrucia.
> Nie to miałem na myśli...

o właśnie, a jak poznać czy ten gaz jest zaazotowany czy nie?
i jeśli już poznam to mogę to reklamować?

do góry

Użytkownik "xxxx" <x...@x...xxx.pl> napisał w wiadomości
news:jepo40$2hgu$1@newsread1.aster.pl...
>> [...]
>> A po co ci ten gaz? Przypuszczam że mieszkasz sam, więc dużo gotować nie
>> >
> będziesz.
>> [...]
>
> To mieszkanie mojej Mamy - która od zawsze dużo gotowała.
> Prąd nie wchodzi w grę.
>
>

Wystosuj więc pismo do zarządcy i zażądaj pisemnego uzasadnienia odmowy
doprowadzenia gazu do lokalu i podania podstawy prawnej takiej decyzji w
odniesieniu do Twojego mieszkania. Jeżeli takowa będzie - otrzymasz ją,
jeżeli nie - wnioskuj o doprowadzenie gazu. Podział zazwyczaj jest taki: do
kurka głównego budynku jest to sieć i należy do dostawcy gazu, od kurka do
licznika odbiorcy jest to instalacja gazowa należąca do właściciela budynku
(wspólnota, spółdzielnia, gmina, osoba fizyczna, prawna) od gazowmierza jest
to część instalacji jeżeli nawet nie należąca do, to będąca w gestii i
odpowiedzialności odbiorcy końcowego.

do góry

W dniu 13.01.2012 18:04, xxxx pisze:

> Prąd nie wchodzi w grę.

Bo?

do góry

>
> > Prąd nie wchodzi w grę.
>
> Bo?


Nie wnikając w koszty - po prostu jest bardzo niewygodny w używaniu (z
powodu znacznej bezwładności płytki grzejnej - wiadomo jak to istotne przy
gotowaniu - nie można "od ręki" zmniejszyć lub zmniejszyć "płomienia").

do góry

W dniu 11.01.2012 17:25, xxxx pisze:

> Mam następujące pytanie: mieszkam w mieszkaniu kwaterunkowym w bloku "z
> wielkiej płyty" o powierzchni 26 metrów kwadratowych, przedpokój z aneksem
> kuchennym ma powierzchnię 5,5 metra kwadratowego (brak okien).

Czyli masz malutką klitkę bez okien...

[ciach]

> Próby wyjaśnienia tej sytuacji w administracji skutkowały zdawkowym
> stwierdzeniem, że w pomieszczeniach o takiej kubaturze nie instaluje się
> gazu.

Możesz prosić o uzasadnienie na piśmie, ale przypuszczam że może
faktycznie chodzić o zbyt mała kubaturę pomieszczenia z urządzeniem
gazowym tudzież zakazy umieszczania takich urządzeń w pomieszczeniach
mieszkalnych (jak jest ten aneks oddzielony od reszty?)

do góry

>
> Możesz prosić o uzasadnienie na piśmie, ale przypuszczam że może
> faktycznie chodzić o zbyt mała kubaturę pomieszczenia z urządzeniem
> gazowym tudzież zakazy umieszczania takich urządzeń w pomieszczeniach
> mieszkalnych (jak jest ten aneks oddzielony od reszty?)

To jest po prostu duży przedpokój oddzielony od pokoju drzwiami.

do góry