eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieInstalacja podtynkowa czy wtynkowa
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 19

  • 1. Data: 2015-06-23 14:43:00
    Temat: Instalacja podtynkowa czy wtynkowa
    Od: Adam <a...@p...onet.pl>

    Witajcie.

    Odnośnie wątku "Przeciętna wydajność elektryka" sprzed kilku dni - była
    mowa o kładzeniu kabli instalacyjnych (elektryczne, sygnałowe, itp)
    bezpośrednio na ścianach.

    Odkąd pamiętam, to zawsze robiłem czy to u siebie, czy pomagając innym,
    instalacje w ścianach, z rurami peszla, a dziecięciem będąc jeszcze
    spotykałem rury Bergmana.

    Dlaczego teraz odchodzi się od takich instalacji?


    --
    Pozdrawiam.

    Adam


  • 2. Data: 2015-06-23 14:49:42
    Temat: Re: Instalacja podtynkowa czy wtynkowa
    Od: "Adam Sz." <a...@g...com>

    W dniu wtorek, 23 czerwca 2015 14:43:02 UTC+2 użytkownik Adam napisał:

    > Odkąd pamiętam, to zawsze robiłem czy to u siebie, czy pomagając innym,
    > instalacje w ścianach, z rurami peszla, a dziecięciem będąc jeszcze
    > spotykałem rury Bergmana.
    >
    > Dlaczego teraz odchodzi się od takich instalacji?

    Bo podrazaja znacznie koszt robocizny (trzeba wykuc glebokie bruzdy). Jakbym
    mial kuc bruzdy pod peszle to robota zajelaby mi z 2 miesiace, a nie tydzien:)
    Poza tym mam wrazenie, ze to zalezy od regionu - u mnie na Slasku nie znam
    ani jednej instalacji elektrycznej (w domu, bloku) opartej na peszlu. Wszystko
    zatynkowane na amen. Dobry, miedziany przewod ma zywotnosc dluzsza niz dom,
    zatynkowany - lepiej sie chlodzi i ma pewnie lepszy / wyzszy stopien jezeli
    chodzi o przepisy ppz, wiec nie widze sensu robienia instalacji opartej na
    peszlach :) Tym bardziej, ze jak peszel wypchany to zarypiscie trudno pewnie
    wciagnac dodatkowy przewod.

    Ja u siebie puscilem np. przewody do gniazd na wysokosci gniazd - we
    wszystkich pokojach. Dzieki temu jak bede chcial gdzies zrobic dodatkowe
    gniazdo to sobie w tym miejscu odkuje kabelek, rozetne, wywierce miejsce
    na puszke (prawdopodobnie na dwie - zeby nie kombinowac z przedluzaniem
    kabli) i zaloze gniazdo. Bez kombinowania :)
    pozdr.

    --
    Adam Sz.


  • 3. Data: 2015-06-23 14:50:53
    Temat: Instalacja podtynkowa czy wtynkowa
    Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>

    Zbyt pracochłonne.


  • 4. Data: 2015-06-23 15:22:25
    Temat: Re: Instalacja podtynkowa czy wtynkowa
    Od: Kżyho <k...@c...pl>

    W dniu 2015-06-23 o 14:43, Adam pisze:
    > Witajcie.
    >
    > Odnośnie wątku "Przeciętna wydajność elektryka" sprzed kilku dni - była
    > mowa o kładzeniu kabli instalacyjnych (elektryczne, sygnałowe, itp)
    > bezpośrednio na ścianach.
    >
    > Odkąd pamiętam, to zawsze robiłem czy to u siebie, czy pomagając innym,
    > instalacje w ścianach, z rurami peszla, a dziecięciem będąc jeszcze
    > spotykałem rury Bergmana.
    >
    > Dlaczego teraz odchodzi się od takich instalacji?

    Na moją logikę to chyba to po prostu nie ma sensu. Zazwyczaj te kable
    albo masz już zrobione i nie ruszasz albo jak chcesz wymieniać, to i tak
    do tych rurek starych ciężko coś wciągnąć, więc trzeba kuć. To po co
    płacić i za kabel, i za rurkę, i jeszcze się męczyć z głębokimi rowkami...

    Pzdr
    --
    /__/_* /
    / ) /_(//)()
    /


  • 5. Data: 2015-06-23 15:42:38
    Temat: Re: Instalacja podtynkowa czy wtynkowa
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu wtorek, 23 czerwca 2015 14:43:02 UTC+2 użytkownik Adam napisał:
    > Witajcie.
    >
    > Odnośnie wątku "Przeciętna wydajność elektryka" sprzed kilku dni - była
    > mowa o kładzeniu kabli instalacyjnych (elektryczne, sygnałowe, itp)
    > bezpośrednio na ścianach.
    >
    > Odkąd pamiętam, to zawsze robiłem czy to u siebie, czy pomagając innym,
    > instalacje w ścianach, z rurami peszla, a dziecięciem będąc jeszcze
    > spotykałem rury Bergmana.
    >
    > Dlaczego teraz odchodzi się od takich instalacji?
    Po nie mają żadnej przewagi nad tradycyjnie zatynkowanymi kablami a sa droższe,
    bardziej pracochłonne w wykonaniu


  • 6. Data: 2015-06-23 21:22:48
    Temat: Re: Instalacja podtynkowa czy wtynkowa
    Od: Adam <a...@p...onet.pl>

    W dniu 2015-06-23 o 14:49, Adam Sz. pisze:
    > W dniu wtorek, 23 czerwca 2015 14:43:02 UTC+2 użytkownik Adam napisał:
    >
    >> Odkąd pamiętam, to zawsze robiłem czy to u siebie, czy pomagając innym,
    >> instalacje w ścianach, z rurami peszla, a dziecięciem będąc jeszcze
    >> spotykałem rury Bergmana.
    >>
    >> Dlaczego teraz odchodzi się od takich instalacji?
    >
    > Bo podrazaja znacznie koszt robocizny (trzeba wykuc glebokie bruzdy). Jakbym
    > mial kuc bruzdy pod peszle to robota zajelaby mi z 2 miesiace, a nie tydzien:)

    Jako młody gówniarz kułem w cegle u rodziny. Młotkiem i przecinakiem -
    nie miałem wtedy elektronarzędzi. Nieduży dom - ok. 100m2, jedna
    kondygnacja. I jakoś nie pamiętam, aby zeszło miesiąc - chyba nie
    więcej, niż 4 dni, max tydzień.

    > Poza tym mam wrazenie, ze to zalezy od regionu - u mnie na Slasku nie znam
    > ani jednej instalacji elektrycznej (w domu, bloku) opartej na peszlu. Wszystko

    Rodzin mam po całej Polsce. Na Śląsku też, ale nie pamiętem tamtejszych
    instalacji - może też, jak piszesz, był DYT na gwoździe.

    > zatynkowane na amen. Dobry, miedziany przewod ma zywotnosc dluzsza niz dom,
    > zatynkowany - lepiej sie chlodzi i ma pewnie lepszy / wyzszy stopien jezeli
    > chodzi o przepisy ppz, wiec nie widze sensu robienia instalacji opartej na
    > peszlach :) Tym bardziej, ze jak peszel wypchany to zarypiscie trudno pewnie
    > wciagnac dodatkowy przewod.

    Ale wg podręczników powinno się zostawiać sporo "powietrza", więc można
    zawsze dociągnąć nowe przewody. Zawsze też można dać nadmiarowe peszle,
    abo puścić 3 kable dwoma peszlami.

    A co do grzania/chłodzenia kabli - zawsze zamiast 2,5 można dać 4 mm2

    >
    > Ja u siebie puscilem np. przewody do gniazd na wysokosci gniazd - we
    > wszystkich pokojach. Dzieki temu jak bede chcial gdzies zrobic dodatkowe
    > gniazdo to sobie w tym miejscu odkuje kabelek, rozetne, wywierce miejsce
    > na puszke (prawdopodobnie na dwie - zeby nie kombinowac z przedluzaniem
    > kabli) i zaloze gniazdo. Bez kombinowania :)
    > (...)

    A można tak?
    Jeszcze stosunkowo niedawno było dość rygorystycznie przestrzegane:
    kabel ileś cm. pod sufitem, rurki w pionie albo poziomie, nigdy pod
    skosem. Nie można było dawać przewodów poniżej pewnej wysokości -
    oczywiście poza zejciem w pionie do gniazd.


    Poza tym jeszcze jeden aspekt:
    Przy instalacji podtynkowej, w rurkach, zawsze mogę dorzucić kabel - czy
    to prądowy, czy sygnałowy, czy światłowód. A jak mam instalację wtynkową
    - to jestem zamurowany ;) bez remontu się nie obejdzie.

    A czy w instalacji wtynkowej po pewnym czasie ściana nie przebarwia się?
    Albo od ciepła z przewodów, albo od reakcji z siarką lub innymi
    składnikami izolacji?



    --
    Pozdrawiam.

    Adam


  • 7. Data: 2015-06-23 22:17:55
    Temat: Re: Instalacja podtynkowa czy wtynkowa
    Od: Budyń <b...@r...pl>

    W dniu wtorek, 23 czerwca 2015 21:22:51 UTC+2 użytkownik Adam napisał:
    > Ale wg podręczników powinno się zostawiać sporo "powietrza", więc można
    > zawsze dociągnąć nowe przewody. Zawsze też można dać nadmiarowe peszle,
    > abo puścić 3 kable dwoma peszlami.

    jak koledzy wspomnieli - bez senu podrazanie kosztow aczyskow zadnych

    > A co do grzania/chłodzenia kabli - zawsze zamiast 2,5 można dać 4 mm2

    a to juz bylby idiotyzm - przewody nie beda pasowac do sprzetu i dopiero bedzie
    masakra.

    > Przy instalacji podtynkowej, w rurkach, zawsze mogę dorzucić kabel - czy
    > to prądowy, czy sygnałowy, czy światłowód.

    to jest teoria - dwa zagiecia peszla i mozesz nie dac rady


    A jak mam instalację wtynkową
    > - to jestem zamurowany ;) bez remontu się nie obejdzie.

    listwy przypodlogowe z przewodami wtedy sie daje - rewelacji nie ma ale omija sie
    remonta

    >
    > A czy w instalacji wtynkowej po pewnym czasie ściana nie przebarwia się?

    owszem ale tylko gdy sa za plytko polozone - na to trzeba zwrocic uwage




    b.


  • 8. Data: 2015-06-24 11:06:53
    Temat: Re: Instalacja podtynkowa czy wtynkowa
    Od: Kżyho <k...@c...pl>

    W dniu 2015-06-23 o 21:22, Adam pisze:
    > A można tak?
    > Jeszcze stosunkowo niedawno było dość rygorystycznie przestrzegane:
    > kabel ileś cm. pod sufitem, rurki w pionie albo poziomie, nigdy pod
    > skosem. Nie można było dawać przewodów poniżej pewnej wysokości -
    > oczywiście poza zejciem w pionie do gniazd.

    No i nadal te odległości masz zachowane. Z tego co ja sobie poczytałem,
    to teraz odchodzi się od ciągnięcia "magistrali" pod sufitem i tam
    puszek z odnogami na gniazdka i włączniki w budownictwie jednorodzinnym.
    Łączenia robisz w tych samych puszkach co gniazdka. W niczym to nie
    zaburza zazwyczaj przepisów o odległościach od
    ścian/podłóg/sufitów/okien. Gniazdko robisz na tych 30 cm nad podłogą
    albo wyżej, na linii gniazdek ciągniesz kabel poziomo do kolejnego
    gniazdka i wszystko jest OK.

    Pzdr
    --
    /__/_* /
    / ) /_(//)()
    /


  • 9. Data: 2015-06-24 17:13:23
    Temat: Re: Instalacja podtynkowa czy wtynkowa
    Od: dolniak <d...@g...com>

    W poprzednim poście pisalem o zwyczajach,popiszę i tu.
    Nadal instalacja zrobiona zgodnie ze sztuką to zasilanie pod sufitem i odejścia
    z puszki do gniazdek.Umiejscowionych jak Bóg przykazal,120 cm od podlogi.
    Gniazdka i instalacje przypodlogowe zaczęto stosować dopiero w wielkiej plycie-tam po
    prostu nie bylo innej możliwości.A ze "ciemny lud to kupi" to miastowy wymysl zaczęto
    i na wsiach stosować.Prowadząc instalację pod sufitem zresztą.
    Kolejny genialny pomysl to nie stosowanie puszek lączeniowych.Wymyślono na potrzeby
    deweloperów,bo oszczędność przewodów jest znaczna.
    Robienie zabezpieczenia na każde gniazdo to drugi koniec tego samego kijka,ale kto
    bogatemu zabroni?
    Zastanawia mie tylko,że ani SEP,ani różniste autorytety budowlane nie wypowiadają się
    na ten temat.
    Pozdro dolniak


  • 10. Data: 2015-06-24 17:24:20
    Temat: Re: Instalacja podtynkowa czy wtynkowa
    Od: Budyń <b...@r...pl>

    W dniu środa, 24 czerwca 2015 17:13:24 UTC+2 użytkownik dolniak napisał:
    > Robienie zabezpieczenia na każde gniazdo to drugi koniec tego samego kijka,ale kto
    bogatemu zabroni?
    > Zastanawia mie tylko,że ani SEP,ani różniste autorytety budowlane nie wypowiadają
    się na ten temat.


    a co w tym złego? - za pare złotych kupuje sie troche komfortu -swiat własnie idzie
    w te strone. W samochodach to juz jet obled kompletny - elektryczne wszystko - ale
    niestety skonczy sie tym ze kierowca przestanie byc potrzebny, frajda z jazdy: zero.


    b.




strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1