-
1. Data: 2015-06-23 14:55:03
Temat: Ile lat żyje jedna kosiarka?
Od: GreDi <b...@b...pl>
Hey,
ile lat pracowała wam kosiarka do momentu, w którym doszliście do
wniosku, że już czas ją wymienić?
Jeżeli komuś kosiarka działa dłużej niż 7lat to też proszę o pochwalenie
się i opisanie w jakim jest stanie.
Piszę, bo właśnie dla mojego teścia NAC po 7latach dożył żywota. Silnik
jest ok, ale cała konstrukcja nie nadaje się do dalszego użytkowania.
Ostatnią usterką, która już nie będzie reperowana to odłamanie się
(obudowa plastikowa) przedniej osi od kadłuba. Efekt, kosiarka cały czas
chce skręcać w lewo ;-).
Dzięki
--
GreDi
-
2. Data: 2015-06-23 15:08:06
Temat: Re: Ile lat żyje jedna kosiarka?
Od: "Adam Sz." <a...@g...com>
W dniu wtorek, 23 czerwca 2015 14:55:57 UTC+2 użytkownik GreDi napisał:
> Jeżeli komuś kosiarka działa dłużej niż 7lat to też proszę o pochwalenie
> się i opisanie w jakim jest stanie.
Moja poki co zaczyna szosty sezon koszenia. Kosze bardzo duzo i czesto (czasem
dwa razy na tydzien) - przez pierwsze 3 lata kosilem ~500m2, kolejne lata
juz ~1000m2, a od tego roku bedzie z 1500m2 :) Kosiarka ALKO 470 BR Silver
z silnikiem B&S oczywiscie. Poki co - brak oznak zuzycia, jedynie co jakis
czas dokrecam srubki w raczce bo sie luzuja :) Do tej pory wymienilem tylko
raz filtr powietrza, co sezon wymieniam olej i raz wymienilem noz.
Tego sie wlasnie obawialem w kosiarkach "typu" NAC (czyli solidny silnik ale
jednak chinska obudowa) - ze silnik podzialalby jeszcze drugie tyle ale buda
sie rozlatuje i nie oplaca sie tego juz ratowac.
Inna sprawa to ile kosztowala ta kosiarka - moja ok 1700, wiec byc moze w tej
cenie kupisz dwie takie kosiarki marki NAC :-)
pozdr.
--
Adam Sz.
-
3. Data: 2015-06-23 15:21:38
Temat: Re: Ile lat żyje jedna kosiarka?
Od: "abn140" <a...@g...com>
Użytkownik "GreDi" <b...@b...pl> napisał w wiadomości
news:mmbl0s$h9l$1@node2.news.atman.pl...
> Hey,
>
> ile lat pracowała wam kosiarka do momentu, w którym doszliście do
> wniosku, że już czas ją wymienić?
11 miesiecy*
* przy zalozeniu ze a. masz zone
b. zapoda ona nozem o wystajacy stalowy
odbojnik bramy.
taaaa, wiem ze to nie jest mozliwe, ale jednak sie stalo....
i btw pytanie - czy silniki brigsa sa jakos zabezpieczone przed tego rodzaju
przeciazeniami?
podobno jest tam jakis klin ktory sie zrywa....
gwarancja w zwiazku z wyraznymi sladami yebniecia - odrzucona.
-
4. Data: 2015-06-23 15:28:20
Temat: Re: Ile lat żyje jedna kosiarka?
Od: Maciek <d...@p...onet.pl>
Dnia Tue, 23 Jun 2015 14:55:03 +0200, GreDi napisał(a):
Tania elektryczna - srednio 2 lata.
Teraz mam 2-letnia, ale lepsza i jeszcze nie wyglada, jakby sie wybierala
do krainy wiecznych lowow.
Od spalinowych smrodow trzymam sie z daleka. Wole namachac sie reczna kosa.
--
//\/\aciek
docktor(a)poczta.onet.pl
-
5. Data: 2015-06-23 15:47:19
Temat: Re: Ile lat żyje jedna kosiarka?
Od: twistedme <t...@o...pl>
W dniu 2015-06-23 o 14:55, GreDi pisze:
> Hey,
>
> ile lat pracowała wam kosiarka do momentu, w którym doszliście do
> wniosku, że już czas ją wymienić?
>
> Jeżeli komuś kosiarka działa dłużej niż 7lat to też proszę o pochwalenie
> się i opisanie w jakim jest stanie.
>
> Piszę, bo właśnie dla mojego teścia NAC po 7latach dożył żywota. Silnik
> jest ok, ale cała konstrukcja nie nadaje się do dalszego użytkowania.
> Ostatnią usterką, która już nie będzie reperowana to odłamanie się
> (obudowa plastikowa) przedniej osi od kadłuba. Efekt, kosiarka cały czas
> chce skręcać w lewo ;-).
>
> Dzięki
>
U mnie Gardena 42E. 6 lat, kosi regularnie 500m2. Silnik bez żadnych
oznak zużycia, nóż nadaje się już chyba do wymiany, ale się tym nie
interesowałem, bo kosi normalnie, chociaż wygląda tragicznie. Raz, czy
dwa go ostrzyłem. Obudowa w porządku. Jedyną rzeczą, która się połamała
są te plastikowe zatrzaski na łączeniach składanych rączek.
Myślę nad wymianą na spalinówkę, bo tak przypuszczam, że 1/3 czasu
koszenia zajmuje mi zabawa z kablem.
A właśnie, nie ma jakiegoś takiego patentu do kabla, który działał by na
zasadzie psiej smyczy?
-
6. Data: 2015-06-23 15:47:42
Temat: Re: Ile lat żyje jedna kosiarka?
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu wtorek, 23 czerwca 2015 14:55:57 UTC+2 użytkownik GreDi napisał:
> Hey,
>
> ile lat pracowała wam kosiarka do momentu, w którym doszliście do
> wniosku, że już czas ją wymienić?
Jeśli mnie pamięć nie myli to swoją kosiarkę kupiłem w 2009 roku.
Spalinówka z marketu- kosztowała 399zł.
Przez te 6 lat wymieniłem chyba raz olej i ze dwie świece.
Obudowa plastykowa, jakieś pęknięcia od kamieni ma ale nie przeszkadzają w
użytkowaniu. Kosze ok400m2 trawnika
> Piszę, bo właśnie dla mojego teścia NAC po 7latach dożył żywota. Silnik
> jest ok, ale cała konstrukcja nie nadaje się do dalszego użytkowania.
> Ostatnią usterką, która już nie będzie reperowana to odłamanie się
> (obudowa plastikowa) przedniej osi od kadłuba. Efekt, kosiarka cały czas
> chce skręcać w lewo ;-).
Gdzies kiedyś w necie widziałem za niewielkie pieniądze same obudowy. Poszukaj może
pod tym kątem- być może warto reanimować sprzet.
-
7. Data: 2015-06-23 15:58:15
Temat: Re: Ile lat żyje jedna kosiarka?
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu wtorek, 23 czerwca 2015 15:48:01 UTC+2 użytkownik twistedme napisał:
> A właśnie, nie ma jakiegoś takiego patentu do kabla, który działał by na
> zasadzie psiej smyczy?
https://www.google.pl/search?hl=pl&q=automatycznie+z
wijany+przed%C5%82u%C5%BCacz&gws_rd=cr,ssl&ei=2GWJVf
6wOKjXywO9758o
-
8. Data: 2015-06-23 16:01:00
Temat: Re: Ile lat żyje jedna kosiarka?
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu wtorek, 23 czerwca 2015 15:58:16 UTC+2 użytkownik Kris napisał:
> W dniu wtorek, 23 czerwca 2015 15:48:01 UTC+2 użytkownik twistedme napisał:
> > A właśnie, nie ma jakiegoś takiego patentu do kabla, który działał by na
> > zasadzie psiej smyczy?
>
> https://www.google.pl/search?hl=pl&q=automatycznie+z
wijany+przed%C5%82u%C5%>BCacz&gws_rd=cr,ssl&ei=2GWJV
f6wOKjXywO9758o
Kiedyś coś sam zmontowałem przy wykorzystaniu elementu zwijającego przewód w
odkurzaczu ale to tak na zasięg w garażu tylko.
Ale gotowe rozwiązania sa jak widać.
-
9. Data: 2015-06-23 17:45:09
Temat: Re: Ile lat żyje jedna kosiarka?
Od: Kżyho <k...@c...pl>
W dniu 2015-06-23 o 15:47, Kris pisze:
> Gdzies kiedyś w necie widziałem za niewielkie pieniądze same obudowy. Poszukaj może
pod tym kątem- być może warto reanimować sprzet.
Można też kupić taką z uszkodzonym silnikiem, a sprawną obudową ;)
Pzdr
--
/__/_* /
/ ) /_(//)()
/
-
10. Data: 2015-06-23 17:55:42
Temat: Re: Ile lat żyje jedna kosiarka?
Od: Jacek <k...@a...com>
W dniu 2015-06-23 o 14:55, GreDi pisze:
> Hey,
>
> ile lat pracowała wam kosiarka do momentu, w którym doszliście do
> wniosku, że już czas ją wymienić?
Moja pierwsza kosiarka - elektryczna "Ania" nadal działa i ma się dobrze
mimo, że jest już wieku dobrze staropanieńskim ;-)
Druga kosiarka Mesko z silnikiem Briggs&Stratton skończyła żywot po 4
albo 5 latach - pęknięta obudowa plastikowa.
Trzecia Boss (made in Italy) z silnikiem Hondy z powodu korozji, która
przeżarła blaszaną obudowę zakończyła służbę po 7 albo 8 latach (silnik
nadal sprawny).
Obecnie używam oryginalnej Hondy z plastikową obudową i z płynną
regulacją prędkości jazdy. Obawy o pękającą obudowę, jak w Mesko się nie
potwierdziły i teraz piąty rok służy bezawaryjnie.
Podsumowując: najsłabszym elementem jest obudowa.
Jacek