-
1. Data: 2018-09-25 08:47:41
Temat: Inwazja myszy
Od: sirapacz <n...@s...pl>
Witojcie:)
Dom na wsi.
W tym roku przeżywam inwazję myszy - czegoś takiego nie widziałem odkąd
żyję. Nauczony doświadczeniami z ub. roku zacząłem wykładać trutki
wcześniej i jeszcze w sierpniu zacząłem. Problem polega na tym, że
dawkuję, dawki znikają, myszy padają a ciągle wędrują mi przez
ocieplenie, piankę, za płytami k-g, po suficie, po kuchni itd.
Wiem...weźże kota. Ale do kotów mam podobną awersję jak do myszy, choć w
akcie desperacji może się na tym skończyć za kilka lat.
Jak dobrać się do myszy (jak przegonić by zeżarły trutkę) która biega po
suficie czy w ścianie. Ktoś coś podpowie z doświadczeń?
No i co najważniejsze... czy da się zabezpieczyć dom przed myszami
(pomijając kota)? Wiem, że część włazi drzwiami podczas
wchodzenia/wychodzenia/wietrzenia ale bankowo wchodzą jeszcze spod ziemi
(?) czy po ścianach i na sufit...
michal
-
2. Data: 2018-09-25 09:30:17
Temat: Re: Inwazja myszy
Od: Maciek <d...@p...onet.pl>
Dnia Tue, 25 Sep 2018 08:47:41 +0200, sirapacz napisał(a):
> ankowo wchodzą jeszcze spod ziemi
> (?) czy po ścianach i na sufit...
Wchodzą po ścianach i dziurami we wnętrzu ścian, też pod ociepleniem.
--
//\/\aciek
docktor(a)poczta.onet.pl
-
3. Data: 2018-09-25 16:57:33
Temat: Re: Inwazja myszy
Od: Marek <f...@f...com>
On Tue, 25 Sep 2018 08:47:41 +0200, sirapacz <n...@s...pl> wrote:
> Wiem...weźże kota. Ale do kotów mam podobną awersję jak do myszy,
> choć w
> akcie desperacji może się na tym skończyć za kilka lat.
I to nie jeden, min 3. Myszy wyczuwają obecność kotów i bardzo
niechętnie w takim lokalu zostają.
--
Marek
-
4. Data: 2018-09-25 17:22:02
Temat: Inwazja myszy
Od: l...@g...com
W okolicach Bielska Białej gość składa elektroniczne odstraszacze na gryzonie. Są
ponoć skuteczne, w odróźnieniu od sklepowych. Niestety, jeśli myszy masz w
styropianie to tłumienie jest zbyt duże i sam mi mówił, że te jego urządzenia będą
nieskuteczne. Sam wykładam różne trutki i wykładać będę chyba cały czas, bo to
pieroństwo jest nie do wytrucia.
-
5. Data: 2018-09-25 17:34:22
Temat: Re: Inwazja myszy
Od: s...@g...com
W dniu wtorek, 25 września 2018 01:47:43 UTC-5 użytkownik sirapacz napisał:
> Witojcie:)
> Dom na wsi.
> W tym roku przeżywam inwazję myszy - czegoś takiego nie widziałem odkąd
> żyję. Nauczony doświadczeniami z ub. roku zacząłem wykładać trutki
> wcześniej i jeszcze w sierpniu zacząłem. Problem polega na tym, że
> dawkuję, dawki znikają, myszy padają a ciągle wędrują mi przez
> ocieplenie, piankę, za płytami k-g, po suficie, po kuchni itd.
>
> Wiem...weźże kota. Ale do kotów mam podobną awersję jak do myszy, choć w
> akcie desperacji może się na tym skończyć za kilka lat.
>
> Jak dobrać się do myszy (jak przegonić by zeżarły trutkę) która biega po
> suficie czy w ścianie. Ktoś coś podpowie z doświadczeń?
>
> No i co najważniejsze... czy da się zabezpieczyć dom przed myszami
> (pomijając kota)? Wiem, że część włazi drzwiami podczas
> wchodzenia/wychodzenia/wietrzenia ale bankowo wchodzą jeszcze spod ziemi
> (?) czy po ścianach i na sufit...
> michal
Kojarze watek o tym czym otruc szczajace koty sprzed 10 lat i odgrzebany co jakis
czas..
Tam gdzies chyba byla jakas konkluzja ze zapach kocich odchodow cos tam odstrasza.
Jakbys mial zuzyty zwirek po kocie sasiada to mozna by w kluczowych miejscach
podsypac. A nuz myszy sie same wyprowadza. Moze nawet fujarki nie trzeba bedzie...
-
6. Data: 2018-09-25 20:28:41
Temat: Re: Inwazja myszy
Od: collie <c...@v...pl>
W dniu 25.09.2018 16:57, Marek pisze:
> Myszy wyczuwają obecność kotów i bardzo niechętnie w takim
> lokalu zostają.
Szkoda, że myszy o tym nie wiedzą. Krótko mówiąc: urban legends.
-
7. Data: 2018-09-25 22:04:51
Temat: Re: Inwazja myszy
Od: s...@g...com
W dniu wtorek, 25 września 2018 13:28:43 UTC-5 użytkownik collie napisał:
> W dniu 25.09.2018 16:57, Marek pisze:
>
> > Myszy wyczuwają obecność kotów i bardzo niechętnie w takim
> > lokalu zostają.
>
> Szkoda, że myszy o tym nie wiedzą. Krótko mówiąc: urban legends.
Bo nie czytajom opracowan ROSYJSKICH naukowcow!
https://www.bbc.com/news/science-environment-3338066
9
-
8. Data: 2018-09-25 22:31:44
Temat: Re: Inwazja myszy
Od: Lisciasty <l...@p...pl>
W dniu wtorek, 25 września 2018 08:47:43 UTC+2 użytkownik sirapacz napisał:
> No i co najważniejsze... czy da się zabezpieczyć dom przed myszami
> (pomijając kota)? Wiem, że część włazi drzwiami podczas
> wchodzenia/wychodzenia/wietrzenia ale bankowo wchodzą jeszcze spod ziemi
> (?) czy po ścianach i na sufit...
> michal
Postaw 20cm rurę spustową od rynny pionowo na podłodze. U mnie
złapały się 4 myszy na taką rurę. Oczywiście to nie było celowe,
rura sobie stała ot tak. Po cholerę tam właziły to nie wiem,
nic w środku nie było ;)
L.
-
9. Data: 2018-09-25 22:54:07
Temat: Re: Inwazja myszy
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Lisciasty pisze:
> Postaw 20cm rurę spustową od rynny pionowo na podłodze. U mnie
> złapały się 4 myszy na taką rurę. Oczywiście to nie było celowe,
> rura sobie stała ot tak. Po cholerę tam właziły to nie wiem,
> nic w środku nie było ;)
Podobno dobrze sprawdza się pułapka na myszy zrobiona z żyletki.
Żyletkę wkłuwamy w podłogę lub umieszczamy pionowo w szparze.
Na jednym końcu żyletki nadziewamy kawałek sera, a na drugim
kawałek szynki. Mysz interesuje się wszystkim i lubi wszystko
dokładnie zbadać. Zatrzymuje się więc nad naszą instalacją,
odwraca głowę w jedną stronę i myśli: szynaczka. A potem w drugą
stonę -- serek. I wciąż nie mogąc się zdecydować, rozgląda się
na boki -- szyneczka, serek, szyneczka, serek... własciwie to
trochę szkoda tej myszy i jej podcinanego gardła.
Jarek
--
Mysz, choć podły zwierz i mały, ale wielkiej szkody czynicielka.
ks. Benedykt Chmielowski "Nowe Ateny albo Akademya Wszlkiej Scyiensyi"
-
10. Data: 2018-09-25 23:16:22
Temat: Re: Inwazja myszy
Od: collie <c...@v...pl>
W dniu 25.09.2018 22:54, Jarosław Sokołowski pisze:
> Podobno dobrze sprawdza się pułapka na myszy zrobiona z żyletki.
> Żyletkę wkłuwamy w podłogę lub umieszczamy pionowo w szparze.
> Na jednym końcu żyletki nadziewamy kawałek sera, a na drugim
> kawałek szynki. Mysz interesuje się wszystkim i lubi wszystko
> dokładnie zbadać. Zatrzymuje się więc nad naszą instalacją,
> odwraca głowę w jedną stronę i myśli: szynaczka. A potem w drugą
> stonę -- serek. I wciąż nie mogąc się zdecydować, rozgląda się
> na boki -- szyneczka, serek, szyneczka, serek...
Bardzo śmieszne.