-
91. Data: 2009-11-04 19:36:51
Temat: Re: Jak to w koncu jest z tą pompą ciepła
Od: Adam Szendzielorz <a...@g...com>
On 4 Lis, 20:24, "Ghost" <g...@e...pl> wrote:
> > Napisalem ze nie bede sie znizal do poziomu tych pytan wiec pozwolisz,
> > ze nie bede :-)
>
> > A te olejowanie obiegu?
Ja pierwsze slysze ale fakt - nie mam JESZCZE wieloletniego
doswiadczenia.. :) Ale powtorze - znam osobiscie ok 5-6 instalacji
dzialajacych od paru lat. Najstarsza od 12-tu. Nie bylo *ani jednej*
awarii. Nie znam (nie slyszalem, nie czytalem, nie widzialem)
uszkodzonej pompy w wyniku rzekomego olejowania obiegu. Przypuszczam,
ze problemem jest zle sterowanie PC -> jezeli PC wlacza sie i wylacza
co pare minut to zywotnosc sprezarki faktycznie moze spasc do max
kilku lat, a nawet krocej. Ale dbania o prawidlowy (dlugi) wybieg ucza
na kazdym szkoleniu.. Sprezarka prawidlowo uzytkowana przetrwa
spokojnie 50 lat.
> No wez sie zastanow - przeciez pytasz niewlasciwa osobe, klienta napalonego
> na produkt.
Pudlo ;-) Fakt jestem klientem (choc nie tylko) ale napalony to nie ;)
> Jedyne sensowne zrodlo informacji to serwisanci, bo wiedza co i
> jak czesto moze pasc.
No masz racje - ale wiesz, ze padliwosc zalezy od prawidlowego
uzytkowania :) M.in. dlatego daje buforek (choc glownym powodem jest
jeszcze kominek z PW), zeby pompa mogla chodzic "ciagiem" przez cala
noc, nie wlaczajac sie i wylaczajac na rozkaz np. sterownika
pokojowego co parenascie minut. To ja wlasnie WY KAN CZA ;)
> Tyle, ze od nich sie niczego nie dowiesz. Jedno mnie
> rozwalilo totalnie:
Mnie tam co drugi cytat rozwalil :)
pozdr.
--
Adam Sz.
-
92. Data: 2009-11-04 19:39:52
Temat: Re: Jak to w koncu jest z tą pompą ciepła
Od: Adam Szendzielorz <a...@g...com>
On 4 Lis, 20:06, "marko1a" <m...@l...de> wrote:
> szwagier tez wspomniał, mianowicie że dolne źródło jak nie ma cieków wodnych
> czyli suche musi się dłużej zregenerować. Szwagier "kasy ma w ciul" ma w
Mam mokra gline.
Logiczne jest, ze dolne zrodlo dobiera sie do warunkow gruntowych.
Trzeba zrobic przynajmniej dwa, trzy wykopy kontrolne a najlepiej
zlecic badania gleby geotechnikowi.. Piszesz rzeczy oczywiste :)
pozdr.
--
Adam Sz.
-
93. Data: 2009-11-04 22:35:32
Temat: Re: Jak to w koncu jest z tą pompą ciepła
Od: Jaroslaw Berezowski <p...@g...pl>
Dnia Wed, 04 Nov 2009 19:46:29 +0100, Maciej S. napisał(a):
> Napisalem ze nie bede sie znizal do poziomu tych pytan wiec pozwolisz,
> ze nie bede :-)
>>>
>>>
> A te olejowanie obiegu?
Ale o co chodzi? O olej w glikolu?
Bo co do oleju w obiegu czynnika chlodniczego - to specjalnie male
jednostki napelnia sie olejami rozpuszczalnymi w czynnikach chlodniczyh.
Nie ma tam problemu z niedostateczna separacja na wyjsciu sprezarki - jak
sie cos zbierze w parowniku, to czynnik chlodniczy zabierze ze soba.
--
Jaroslaw "jaros" Berezowski
-
94. Data: 2009-11-04 22:55:51
Temat: Re: Jak to w koncu jest z tą pompą ciepła
Od: Jaroslaw Berezowski <p...@g...pl>
Dnia Tue, 03 Nov 2009 20:21:25 +0100, marko1a napisał(a):
> No to przy tych -20 jak jeszcze wode CWU podgrzewaae wstepnie to licz nie
> na 12-15kW ale 20-24kW.
> Tego nie przeskoczysz.
Co ma temperatura zewnetrzna do mocy grzania CWU? (pompa z wymiennikiem
gruntowym zeby nie bylo ze powietrznym)
--
Jaroslaw "jaros" Berezowski
-
95. Data: 2009-11-05 07:46:28
Temat: Re: Jak to w koncu jest z tą pompą ciepła
Od: "marko1a" <m...@l...de>
Użytkownik "Jaroslaw Berezowski" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ncd9s6-7rf.ln1@news.yarross.net.pl...
> Dnia Tue, 03 Nov 2009 20:21:25 +0100, marko1a napisaĹ(a):
>
>> No to przy tych -20 jak jeszcze wodĂŞ CWU podgrzewaĂŚ wstĂŞpnie to licz nie
>> na 12-15kW ale 20-24kW.
>> Tego nie przeskoczysz.
> Co ma temperatura zewnetrzna do mocy grzania CWU? (pompa z wymiennikiem
> gruntowym zeby nie bylo ze powietrznym)
Ma tyle że przy -20 jest większe zapotrzebowanie na CO więc siłą rzeczy dla CWU
może zabraknąć mocy grzewczej przy zbyt małej PC. Wtedy będziemy wybierać albo
wychłodzić dom albo nagrzać dostatecznie wodę tak aby się do czegos nadawała. I
jak tu ktoś wspomniał że podłoga zakumuluje to owszem ale to wystarczy na parę
godzin. A potem? jeżeli nadal mamy za oknem -10 -20 nadal mamy deficyt ciepła w
podłodze a CWU trzeba znowu podgrzać. Wiem jak zachowuje się podłogówka bo mam
podłogówkę i wiem jak to wyglada to przy -20 na zewnątrz.
W styczniu tego roku były ponad dwa tygodnie ciągłych mrozów. temperatura spadła
nawet do -35. Przez dwa tygodnie miałbym dogrzewać CWU 4-6kW grzałką dlatego że
PC zajęta by była uzupełnianiem ubytków ciepła w domu? Przecież to pochłonie
sporo oszczędności z tytułu posiadania PC.
Dla małego zbiornika 120l trzeba do podgrzania do 50C zużyć około 5kWh. Czyli
grzanie przez godzinę. A to wystarczy zaledwie do niskiego napełnienia wanny lub
dla dwóch osób pod przysznicem gdzie zużywa się średnio 50l na kapiel. A są tacy
co wyleją nawet 100l pod przysznicem. A gdzie reszta osób? Wychodzi na to że
podgrzanie wody to 2 godziny, kąpiel 4 osób kazda po 30min więc kolejne 2
godziny więc ceremonia wieczorna trwać będzie średnio 3 godziny zakładając że
woda w baniaku czekała już ciepła na pierwszą osobę o ile pozostałe czynności w
domu przy których zużywa się ciepłą wodę nie spowodują że usłyszymy " kto zużył
całą ciepłą wodę?"
Marek
-
96. Data: 2009-11-05 09:40:23
Temat: Re: Jak to w koncu jest z tą pompą ciepła
Od: "marko1a" <m...@l...de>
Użytkownik "Adam Szendzielorz" <a...@g...com> napisał w wiadomości
news:ecd49636-5c41-43d3-9c2b-55d7f3b4adc5@v30g2000yq
m.googlegroups.com...
On 4 Lis, 20:06, "marko1a" <m...@l...de> wrote:
>Mam mokra gline.
>Logiczne jest, ze dolne zrodlo dobiera sie do warunkow gruntowych.
>Trzeba zrobic przynajmniej dwa, trzy wykopy kontrolne a najlepiej
>zlecic badania gleby geotechnikowi.. Piszesz rzeczy oczywiste :)
Ale sprzedawca tego ci nie powie albo celowo zbyt entuzjastycznie przedstawi
wyniki.
Jemu chodzi o sprzedanie. Jak już sprzeda to martw się sam.
Nawet wstępne badania mogą nie odzwierciedlić prawdy. Po deszczach wyjdzie co
innego niż po suszy.
A jaka jest gwarancja że wody gruntowe nie opadną, a opadają wszędzie bo taka
tendencja, po latach właściwości dolnego żródła będą więc niedostateczne.
Marek
-
97. Data: 2009-11-05 10:12:35
Temat: Re: Jak to w koncu jest z tą pompą ciepła
Od: Adam Szendzielorz <a...@g...com>
On 5 Lis, 08:46, "marko1a" <m...@l...de> wrote:
[...]
> W styczniu tego roku były ponad dwa tygodnie ciągłych mrozów. temperatura spadła
> nawet do -35.
Gdzie Ty mieszkasz na biegunie? :) U mnie minimalne temperatury to
-20st C. Nizej nie pamietam kiedy bylo.
> godziny więc ceremonia wieczorna trwać będzie średnio 3 godziny zakładając że
> woda w baniaku czekała już ciepła na pierwszą osobę o ile pozostałe czynności w
> domu przy których zużywa się ciepłą wodę nie spowodują że usłyszymy " kto zużył
> całą ciepłą wodę?"
Dlatego na CWU mam baniak 300l, ktory bedzie dogrzewany PC do 40-45st,
a wyzej (mysle ze do max 60st) grzalka elektryczna - w nocy, w II
taryfie, wiec stosunkowo tanio (oraz miedzy 13-15). Mysle ze spokojnie
wystarczy cieplej wody na caly dzien, a koszty eksploatacji przez caly
rok i tak beda niewielkie. Na pewno NIE na tyle duze zeby mialy
"zredukowac" oplacalnosc instalacji PC bo po raz kolejny przypomne -
rozmawiamy o sytuacji kiedy NIE MA GAZU, a jak dowiedlismy - gaz z
butli i olej jest porownywalny do pradu w II taryfie.
pozdr.
--
Adam Sz.
-
98. Data: 2009-11-05 10:17:36
Temat: Re: Jak to w koncu jest z tą pompą ciepła
Od: Adam Szendzielorz <a...@g...com>
On 5 Lis, 10:40, "marko1a" <m...@l...de> wrote:
> Ale sprzedawca tego ci nie powie albo celowo zbyt entuzjastycznie przedstawi
> wyniki.
> Jemu chodzi o sprzedanie. Jak już sprzeda to martw się sam.
> Nawet wstępne badania mogą nie odzwierciedlić prawdy. Po deszczach wyjdzie co
> innego niż po suszy.
> A jaka jest gwarancja że wody gruntowe nie opadną, a opadają wszędzie bo taka
> tendencja, po latach właściwości dolnego żródła będą więc niedostateczne.
Jakie chlopie wody gruntowe? Ja mam wody gruntowe chyba na -10m, bo w
stosunku do drogi mialem wykop na -8m (-2 mam spadek w kierunku domu,
-4 wywalona dziura i jeszcze mam -2m kanal w tym wykopany) i zadnej
wody gruntowej nie mam. Co wiecej - na tej glebokosci juz mam suchy
jak na pustyni piasek. Ale gorne warstwy to ciezka, wiecznie wilgotna
glina.
Jak ktos ma wysoko wody gruntowe to mozna SMIALO przyjac 50W/m2 i
kolektor przy mocy do 10kW zmniejszyc do 200-250m.
pozdr.
--
Adam Sz.
-
99. Data: 2009-11-05 10:23:54
Temat: Re: Jak to w koncu jest z tą pompą ciepła
Od: "Tomek" <a...@i...pl>
> Dlatego na CWU mam baniak 300l, ktory bedzie dogrzewany PC do 40-45st,
> a wyzej (mysle ze do max 60st) grzalka elektryczna - w nocy, w II
> taryfie, wiec stosunkowo tanio (oraz miedzy 13-15). Mysle ze spokojnie
> wystarczy cieplej wody na caly dzien, a koszty eksploatacji przez caly
oczywiscie ze wystarczy. Tez mam baniak 300l, w zimie nie ma problemu, bo
jest wpiety pod CO i utrzymuje na nim temp ok 60stC. W lecie jesli zagrzeje
300l wody do 60stC, to mam cieplej wody na 2 dni. Rodzina 2+male 1, co
dodatkowo konsumuje sporo wody :) Bzdura jest tez to co ktos napisal, ze
potrzeba 20kW mocy na grzanie CWU w takim baniaku. Pojemnosc jest tak duza,
ze na kapiel dla calej rodziny wystarczy, a potem mozna spokojnie grzac
niewielka moca przez cala noc. Ja dalem sie wmanewrowac na kociol 25kW "bo
musi byc zapas mocy na CWU", a w praktyce juz 2 sezon mam na kotle ustawiona
moc w okolicach 9-12kW i jest to w zupelnosci wystarczajace.
--
Tomek
-
100. Data: 2009-11-05 10:40:32
Temat: Re: Jak to w koncu jest z tą pompą ciepła
Od: "Maniek4" <b...@w...pl>
Użytkownik "Adam Szendzielorz" <a...@g...com> napisał w wiadomości
news:02da96db-f712-4844-959b-
>wody gruntowej nie mam. Co wiecej - na tej glebokosci juz mam suchy
>jak na pustyni piasek. Ale gorne warstwy to ciezka, wiecznie wilgotna
>glina.
A jak juz odbierzesz cieplo z tej wilgoci i nie ma naplywu swiezej to nie
obawiasz sie, ze zrodlo bedzie z czasem za malo wydajne zanim sie
zregeneruje w cyklu rocznym? Ja mam wredcz idealne warunki na PC, ale
dzialka troche za mala i gaz juz w domu za niecale 1000zl z projektem.
Pozdro.. TK