Czołem,

Mam do zalania fundament pod piec ogrodowy (ponad kubik), taras (1,5
kubika) i słupki. Dwie pierwsze pozycje w odległości 30 i 20 m od drogi.
Miejsca na mieszanie w betoniarce brak.

Teraz pytania:

Przez ile czasu "beton półsuchy" z betoniarni nadaje się do zmieszania z
wodą i użycia?

Samochodów z pompą o takim wysięgu chyba nie znajdę?

Ewentualnie, gdybym gdzieś wcisnął małą betoniareczkę, to jaki beton gotowy
z worka polecacie?

--
//\/\aciek
docktor(a)poczta.onet.pl

do góry

W dniu piątek, 24 marca 2017 09:24:07 UTC+1 użytkownik Maciek napisał:

> Przez ile czasu "beton półsuchy" z betoniarni nadaje się do zmieszania z
> wodą i użycia?
Jak masz gdzieś w pobliżu firmę co bloczki betonowe robią to podjedż do nich, kupisz
półsuchy beton, przewieziesz choćby przyczepką(tyle że kilka kursów wyjdzie w Twoim
przypadku).
Tego betonu nie trzeba już z woda mieszać, sypiesz w dziury, ubijasz i gotowe.
Małą betoniarką też dasz rade ale 3 kubiki betonu to się ujebiecie.
A co do tarasu to nie wiem co tam planujesz ale zamiast z betonu betonu to może z
płyt tarasowych/kostki betonowej. Jest teraz w czym wybierać, gotowe palisady na
schody itp.
Fundament pod piec ogrodowy tez mrzesz z bloczków betonowych pewnie wybudować.
Łatwiejsze w transporcie chociazby

do góry

Dnia Fri, 24 Mar 2017 01:40:32 -0700 (PDT), Kris napisał(a):

> Jak masz gdzieś w pobliżu firmę co bloczki betonowe robią to podjedż do nich,
kupisz półsuchy beton,
>przewieziesz choćby przyczepką(tyle że kilka kursów wyjdzie w Twoim przypadku).

To jest jakiś pomysł, bo pewnie w betoniarni w detal się nie będą bawić.

> Tego betonu nie trzeba już z woda mieszać, sypiesz w dziury, ubijasz i gotowe.
> Małą betoniarką też dasz rade ale 3 kubiki betonu to się ujebiecie.

No, coś wiem o tym :) Jak robiłem schody, to 3 dni z rzędu mieszałem po 1,5
kubika betoniarką 60 l, ale sam :)

> A co do tarasu to nie wiem co tam planujesz ale zamiast z betonu betonu to może z
płyt tarasowych/kostki betonowej. Jest teraz w czym wybierać, gotowe palisady na
schody itp.

To ma być podlane pod płytki kamienne, które się potem kładzie na kleju lub
zaprawie.

> Fundament pod piec ogrodowy tez mrzesz z bloczków betonowych pewnie wybudować.
Łatwiejsze w transporcie chociazby

Nie rpzysżło mi to do glowy. Poprzedni robiłem 18 lat temu, lejąc beton i
ubijając go z kamieniami. Masz na myśli pełne bloczki fundamentowe?

--
//\/\aciek
docktor(a)poczta.onet.pl

do góry

W dniu piątek, 24 marca 2017 12:36:59 UTC+1 użytkownik Maciek napisał:

> To jest jakiś pomysł, bo pewnie w betoniarni w detal się nie będą >bawić.

Często tak kupowałem w lokalnej firmie robiącej bloczki i kostkę betonowa. Samochodem
z przyczepka podjeżdżałem, na przyczepkę wsypali mi suchego betonu i do domu;)

> Nie rpzysżło mi to do glowy. Poprzedni robiłem 18 lat temu, lejąc >beton i
> ubijając go z kamieniami. Masz na myśli pełne bloczki >fundamentowe?

Tak. Bloczek betonowy fundamentowy to się chyba nazywa. Coś koło 3zł/szt powinien
kosztować

do góry

W dniu 2017-03-24 o 13:08, yabba pisze:
> Użytkownik "Maciek" <d...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:3oxo7lzlgeej.3888eopyia8k.dlg@40tude.net...
>> Dnia Fri, 24 Mar 2017 01:40:32 -0700 (PDT), Kris napisał(a):
>>
>>> Jak masz gdzieś w pobliżu firmę co bloczki betonowe robią to podjedż
>>> do nich, kupisz półsuchy beton,
>>> przewieziesz choćby przyczepką(tyle że kilka kursów wyjdzie w Twoim
>>> przypadku).
>>
>> To jest jakiś pomysł, bo pewnie w betoniarni w detal się nie będą bawić.
>>
>
> Kilka dni temu na jakimś forum kierowców ciężarówek, czytałem o
> narzekaniach, że mają problemy z pozbywaniem się nawet kilku m betonu na
> koniec zmiany. Budowa nie chce już go przyjąć, betoniarnia tym bardziej,
> do lasu nie wolno zrzucić.

Ano jakoś tak chyba jest, bo jeden z sąsiadów wiem, że za niezłą kasę
załatwiał sobie w ten sposób wylanie podjazdu :)

Pzdr
--
/__/_* /
/ ) /_(//)()
/

do góry

Użytkownik "Maciek" <d...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:3oxo7lzlgeej.3888eopyia8k.dlg@40tude.net...
> Dnia Fri, 24 Mar 2017 01:40:32 -0700 (PDT), Kris napisał(a):
>
>> Jak masz gdzieś w pobliżu firmę co bloczki betonowe robią to podjedż do
>> nich, kupisz półsuchy beton,
>>przewieziesz choćby przyczepką(tyle że kilka kursów wyjdzie w Twoim
>>przypadku).
>
> To jest jakiś pomysł, bo pewnie w betoniarni w detal się nie będą bawić.
>

Kilka dni temu na jakimś forum kierowców ciężarówek, czytałem o
narzekaniach, że mają problemy z pozbywaniem się nawet kilku m betonu na
koniec zmiany. Budowa nie chce już go przyjąć, betoniarnia tym bardziej, do
lasu nie wolno zrzucić.

--
Pozdrawiam,

yabba

do góry

W dniu piątek, 24 marca 2017 13:04:35 UTC+1 użytkownik yabba napisał:

> koniec zmiany. Budowa nie chce już go przyjąć, betoniarnia tym bardziej, do
> lasu nie wolno zrzucić.

Duże betoniarnia to może tak jest
U nas są 2 czy 3 małe betoniarnie to wręcz kierowców właściciele zachęcają zęby w
gruchach trochę zostawili. Na placu mają gotowe szablony i płyty YOMB czy drogowe
wylewają
Kumpel który grucha jeździł mówił ze właściciel parę złotych od tak "zaoszczędzonej"
płyty mu dawał.

do góry

On 2017-03-24 08:24, Maciek <d...@p...onet.pl> wrote:
>
> Mam do zalania fundament pod piec ogrodowy (ponad kubik), taras (1,5
> kubika) i słupki. Dwie pierwsze pozycje w odległości 30 i 20 m od drogi.
> Miejsca na mieszanie w betoniarce brak.
> [...]
> Samochodów z pompą o takim wysięgu chyba nie znajdę?

Spokojnie powinieneś znaleźć.

do góry